Zooloretto (106186) Wiek: 8+
Michael Schacht
Zooloretto (106186)
Wiek: 8+
Michael Schacht
- Producent: G3
- EAN: 5906395350186
- Format: 29.5x29.5cm
- Oprawa: Pudełko kartonowe
1-3 dni robocze + czas dostawy*Przy zamówieniu większej ilości egzemplarzy czas realizacji zamówienia może ulec wydłużeniu
Opis: Zooloretto (106186) - Michael Schacht
Każdy gracz jest właścicielem ogrodu zoologicznego. Gracze zdobywają punkty, starając się uczynić swoje zoo możliwie jak najatrakcyjniejszym dla odwiedzających. W tym celu muszą pozyskiwać odpowiednie zwierzęta. Jeżeli graczowi uda się zakupić parę zwierząt tego samego gatunku, będzie mógł pochwalić się nowo narodzonym potomstwem.
Kiedy gracz zapełni wszystkie wybiegi, kolejne zwierzęta będą trafiały do schronu, co przyniesie mu punkty ujemne. Budki z jedzeniem, znajdujące się w pobliżu wybiegów, zagwarantują większą liczbę odwiedzających. Gracz, który zdobędzie najwięcej punktów - wygrywa.
Edycja zawiera trzy dodatki:
1. Miś polarny.
2. Dodatkowe budynki.
3. Minizoo.
Rodzinna gra planszowa, w której mniej czasami oznacza... więcej! Dokładaj nowe zwierzęta na ciężarówki. Umiejętnie zaplanuj rozmieszczenie zwierząt w swoim zoo. Zapełniaj wybiegi, aby zdobyć punkty zwycięstwa.
Zawartość:
- 5 plansz zoo,
- 5 plansz rozbudowujących,
- 128 znaczników,
- 5 ciężarówek,
- 30 monet,
- 1 drewniany dysk,
- 5 plansz rozbudowujących - minizoo,
- 1 wybieg z misiem polarnym,
- 4 znaczniki budynków,
- instrukcja.
Liczba graczy: 2 - 5
Wiek graczy: od 8 lat
Czas gry: 45 min
Szczegóły: Zooloretto (106186) - Michael Schacht
Nazwa: Zooloretto (106186) Wiek: 8+
Autor: Michael Schacht
Producent: G3
Kod paskowy: 5906395350186
Języki: polski
Format: 29.5x29.5cm
Oprawa: Pudełko kartonowe
Waga: 1.34 kg
Recenzje: Zooloretto (106186) - Michael Schacht
Zapraszam wszystkich do zabawy w „Zooloretto” – grę, w którym zaprojektujecie własny ogród zoologiczny!Przyznacie, że już sam pomysł rozpala wyobraźnię i oczekiwania. U mnie było podobnie. Stopień ekscytacji wzrósł jeszcze bardziej kiedy otworzyłem pudełko z grą. Ileż tu elementów! Tekturowe plansze, niezliczone kafelki z wizerunkami zwierząt (tak naprawdę da się je policzyć), drewniane „półeczki” imitujące ciężarówki... Ach! Jesteśmy właścicielami ogrodu zoologicznego i mamy za zadanie zasiedlić poszczególne wybiegi jak najbardziej atrakcyjnymi zwierzętami. Do tego celu służy nam „zestaw startowy”, w skład którego wchodzi: plansza zoo, plansza rozbudowująca, dwa drewniane pieniążki oraz plansza minizoo (stanowiąca jeden z trzech dodatków dołączonych do podstawowej wersji gry)...Prawdaż zaś jest taka, iż „Zooloretto” wciąga i to bardzo. Przede wszystkim ze względu na dużą swobodę w podejmowaniu decyzji. Podczas niemal każdego ruchu możemy sami określić dalszy przebieg rozgrywki. Losować znacznik? Zabrać już ciężarówkę? A może wykupić od przeciwnika jakieś zwierzę lub rozbudować park o kolejny wybieg? Możliwości jest sporo, frajdy jeszcze więcej. Wisienką na torcie jest wprowadzenie do gry elementów... prokreacji. Niektóre kafle zwierząt posiadają bowiem znaczki świadczące o płci osobnika. Jeśli uda nam się zdobyć parkę tego samego gatunku i umieścić w jednym wybiegu, to jak myślicie, co się stanie?? Tak! Otrzymamy małą dzidzię – zwierzaczka w formie okrągłego kafelka. Co za mądra, pouczająca gra!Śmiało mogę stwierdzić, że „Zooloretto” skradło nasze serca. Nie wiem nawet kto bardziej dąży do kolejnych rozgrywek: my, czy córka. Wykonanie poszczególnych elementów tradycyjnie nie budzi żadnych zastrzeżeń. W końcu to G3, bejbe! Grywalność stoi na bardzo wysokim poziomie. Twórcy przemyśleli niemal każdy aspekt rozgrywki, sprawiając, że czujemy się prawdziwymi „panami na włościach”. Przeznaczoną dla graczy w wieku 8 propozycję, bez problemu ogarnia nasza 7-letnia wojowniczka ninja. 40 minut gry mija błyskawicznie, po czym następuje chwila ciszy, a potem Osioł ze Shreka woła: „Ja chcę jeszcze raz!”. No to gramy...Więcej na blogu Zwykłej MatkiZwykła Matka 2017-01-11 12:03:54