Królewska Talia

Książka

Królewska Talia

  • Wydawnictwo: Zielona Sowa
  • Rok wydania: 2017
  • ISBN: 9788380733565
  • Ilość stron: 512
  • Oprawa: broszurowa
Wysyłka:
Niedostępna
Cena katalogowa 39,90 PLN brutto
Cena dostępna po zalogowaniu
Dodaj do Schowka
Zaloguj się
Przypomnij hasło
×
×
Cena 39,90 PLN
Dodaj do Schowka
Zaloguj się
Przypomnij hasło
×
×

Opis: Królewska Talia - Marcin Mortka

Mandylion to królestwo, które istnieje od tysięcy lat. Rządy w nim sprawuje król Duncan III. Służy mu wiernie czternaście rodów oraz zagadkowa kasta Pieśniarzy, dbająca o wewnętrzny porządek kraju. Całość spaja Królewska Talia pradawny, tajemniczy artefakt, który narzuca posłuszeństwo zarówno rodom, jak i Pieśniarzom. Spokojne życie mieszkańców królestwa przerywa nadejście Czerni. Niezbadana siła zmusza mieszkańców do ucieczki i szukania nowej ojczyzny. Ci, którzy uniknęli starcia z Czernią, przeprawiają się przez Wściekłe Morze do Taliadu, krainy rozbitej na trzy pomniejsze księstwa. Mandyliończycy podbijają ją bez trudu. Ale nowa ojczyzna skrywa więcej tajemnic, niż Mandyliończycy byliby w stanie przypuszczać. Młody Tankred z rodu Hanstarów odkrywa spisek skierowany przeciwko jego rodowi i wyrusza w podróż przez ziemie Taliadu w poszukiwaniu prawdy. Chce zapobiec rozłamom w królestwie. Na jego drodze stają straszliwe widma i śmiertelnie groźni Jastrzębi Rycerze, tajemnicze budowle i przedziwne postacie, które z czasem staną się jego sprzymierzeńcami. A wszystko otacza wszechobecna magia...


Szczegóły: Królewska Talia - Marcin Mortka

Tytuł: Królewska Talia
Autor: Marcin Mortka
Wydawnictwo: Zielona Sowa
ISBN: 9788380733565
Rok wydania: 2017
Ilość stron: 512
Oprawa: broszurowa


Recenzje: Królewska Talia - Marcin Mortka

Zaloguj się
Przypomnij hasło
×
×

Wiedziony czystą ciekawością połączoną z lokalnym patriotyzmem i doprawioną nutką przekory, postanowiłem spróbować raz jeszcze odkryć omijany książkowy świat fantasy. Tym bardziej, że tuż po otrzymaniu swojego egzemplarza „...Talii”, podczas niedawnych warszawskich targów książki, nadarzyła się okazja do spotkania w cztery oczy z samym autorem. Kilka wymienionych zdań, motywująca dedykacja w książce, w końcu wspólne pamiątkowe zdjęcie (nie żadne tam „selfie”! Była ze mną Zwykła Matka więc o solidną oprawę foto nie musiałem się martwić). „Oby to było dobre” – pomyślałem wtedy w duchu. Pan Marcin dotychczas znany mi był jedynie jako twórca postaci wikinga Tappiego, którego uwielbia córka. Jako, że do odważnych świat należy zasiadłem do lektury z mocnym przeświadczeniem, że „będzie co ma być”. Po czym odpłynąłem...Nie chodzi tu bynajmniej o sen. „Królewska Talia” okazała się dokładnie tym, czego oczekiwałem od dobrej powieści fantasy. Czytając „Królewską Talię” nieraz zadawałem sobie pytanie, czy jest to bardziej powieść fantasy, czy przygodowa. Dzieje się tu bowiem naprawdę wiele. W zasadzie każdy rozdział rozgrywa się w innej lokacji. Czasem wręcz odnosiłem wrażenie, iż przez to potencjał danych krain nie został końca wykorzystany. Taka Stęchlizna na przykład – czułem mały niedosyt po wizycie w tym miejscu. Oczami Tankreda przedstawiono blaski i cienie młodego człowieka pozostawionego nowej rzeczywistości. Ciekawy to zabieg, w którym bohaterem czyni się postać „z urzędu” postrzeganą jako negatywna (najeźdźca, ciemiężyciel). Niemniej Tankred budzi bezsprzecznie sympatię czytelnika, która pogłębia się wraz z kolejnymi kartami powieści.Narracja w książce zasługuje na wielką pochwałę. Autor umiejętnie wplata retrospekcyjne oraz wizjonerskie momenty (mistrzowski pomysł z taliotami) w bieżące wydarzenia. Wszystko jest spójne i logiczne. Historia niezmiernie wciąga, a każde kolejne wydarzenie tylko potęguje ciekawość. Osobiście uwielbiałem śledzić wydarzenia na mapie Taliadu, której szkic znajduje się we wstępie książki. Takie dodatki (mapa, drzewo genealogiczne rodu Hanstarów, krótka charakterystyka wszystkich rodów) świadczą jedynie o dbałości autora w kwestii uwiarygodnienia opowiadanej historii. Wartkość akcji spowodowała, że nie uraczycie tu nawet namiastki romantycznego wątku. Czy to zarzut? Zależy od indywidualnych gustów i upodobań. Ja nie widzę w tym żadnego problemu.Więcej na blogu Zwykłej Matki 2017-06-07 08:33:40


Podobne do: Królewska Talia - Marcin Mortka



Klienci, którzy kupili oglądany produkt kupili także:

Inne pozycje tego autora: Marcin Mortka (20)