To co nas dzieli
Anna McPartlin
To co nas dzieli
Anna McPartlin
- Wydawnictwo: HarperCollins
- Rok wydania: 2017
- EAN: 9788327628381
- Ilość stron: 416
- Format: 14.6x21.4
- Oprawa: Miękka
Niedostępna
Opis: To co nas dzieli - Anna McPartlin
Co zrobiłabyś, gdybyś wiedziała, że wkrótce nie będzie cię już na świecie?
Eve Hayes i Lily Brennan były nierozłączne, ale gdy miały osiemnaście lat, podczas wakacji wydarzyło się coś, co je rozdzieliło i zniszczyło ich przyjaźń.
Po dwudziestu latach Eve, znana projektantka biżuterii, wraca na stałe do Dublina. Stara się odszukać dawną przyjaciółkę, ale nie może trafić na żaden jej ślad, nawet w internecie. Pewnej nocy Eve ulega poważnemu wypadkowi. W szpitalu odkrywa, że Lily pracuje tam jako pielęgniarka. Dawne przyjaciółki mają szansę wyjaśnić to, co między nimi zaszło, odbudować bliskie relacje, a przede wszystkim pomóc sobie nawzajem.
Wzruszająca opowieść o przyjaźni, sekretach i o tym, że warto naprawiać błędy ? nawet po latach.
Szczegóły: To co nas dzieli - Anna McPartlin
Tytuł: To co nas dzieli
Autor: Anna McPartlin
Wydawnictwo: HarperCollins
Kod paskowy: 9788327628381
Języki: polski
Rok wydania: 2017
Ilość stron: 416
Format: 14.6x21.4
Oprawa: Miękka
Waga: 0.41 kg
Recenzje: To co nas dzieli - Anna McPartlin
Pomijając durny wstęp, Anna McPartlin ponownie napisała książkę, która miała działać na człowieka jak typowy, (h)amerykański wyciskacz łez. Niestety. Bo nie lubię się bardzo z takimi książkami. Nie wiem czy jej głównym zamysłem było poruszanie wątku utraty bliskiej osoby, która albo ociera się o śmierć albo już się przekręciła, ale ten sam temat w każdej książce jest trochę…słaby. I przejada się.
To, co nas dzieli to historia przyjaciółek Eve Hayes i Lily Brennan, które – jak się wydawało nawet im samym – były nierozłączne. Jednak kiedy miały po osiemnaście lat, w wakacje wydarzyło się coś, co zniszczyło tę przyjaźń.Po latach Eve Hayes – znana projektantka biżuterii – powraca na stałe do Dublina, gdzie usiłuje odnaleźć swoją dawną przyjaciółkę, by naprawić ich relację. Problem w tym, że Eve nie jest w stanie natrafić na żaden ślad przyjaciółki. Do czasu, kiedy kobieta ulega poważnemu wypadkowi. To wtedy okazuje się, że Lily Brennan – jej dawna przyjaciółka – pracuje tam jako pielęgniarka. Dopiero wtedy kobiety mają sposobność do rozmowy i wyjaśnienia spraw z przeszłości. Pytanie tylko czy rzeczywiście da się wszystko naprawić? Czy czas leczy rany?
Typowo dla siebie, Anna McPartlin poczyniła książkę poruszającą i traktującą o tym jak cenna jest przyjaźń. Trudno jest oceniać pracę autorki, która pisze głównie po to, żeby ludzie ronili rzewne łzy nad jej pisaniem. Kreacje postaci pozostały całkiem ludzkie, nie zionęły płaską, papierową formą – co się teraz ceni, bo coraz mniej jest dobrych książek, które chciałoby się czytać. Nie mówiąc o tym, że teraz nie ma już prawa do własnego gustu literackiego, bo ktoś się na ciebie rzuci z klawiaturą.
Pomijając jednak fakt, że autorka zaczyna się powoli powtarzać, książka była udana i chociaż nie trafiła mnie w ten sposób w jaki miała, mogę polecić ją z czystym sumieniem. Zarówno postać Eve, jak i Lily były bardzo dobrze wykreowane, chociaż momentami dialogi Lily z dziećmi były trochę sztywne. Generalnie mało teraz książek z dobrymi dialogami, które nie kuły by „książkowością”.
Mogłabym narzekać na zakończenie książki, albo na to jak bardzo autorka naciskała na to jak ważne jest posiadanie przyjaciół w życiu. Z własnego doświadczenia wiem, że można żyć dobrze, nie mając nikogo przy sobie. "To, co nas dzieli" to dobra książka – w moim odczuciu trochę przesadzona – ale nadal warto ją przeczytać i mieć na swojej półce.Przyczajony Hasacz - bigdwarf.wordpress.com 2017-07-11 11:23:36
O twórczości Anny McPartlin słyszałam wiele dobrego, ale jakoś nigdy nie było mi po drodze z jej książkami. Wpisywałam je na listę “do kupienia” i na tym się kończyło. Do czasu, aż w moje ręce wpadła czerwcowa nowość HarperCollins - «To, co nas dzieli».***Eve i Lily były najlepszymi przyjaciółkami przez 18 lat, jednak tuż przed wyjazdem na studia wydarzyło się coś, co zniszczyło ich wzajemne relacje. Dopiero kiedy Eve po wypadku trafia do szpitala, w którym pracuje Lily, kobiety mogą na spokojnie sobie wszystko wyjaśnić, jednocześnie odrywając, jak przez dwadzieścia lat ułożyło się życie każdej z nich. Czy mając 18 lat dokonały słusznych wyborów?***Zabierając się do czytania «To, co nas dzieli», cały czas miałam w głowie te wszystkie zachwyty nad powieściami McPartlin, więc oczekiwałam, że książka porwie mnie już od pierwszych stron, powali niesamowitym kunsztem pisarskim i wspaniałą historią. Jakie było moje zdziwienie, kiedy zaczęłam ją czytać i zamiast się zachwycać, niemiłosiernie się nudziłam. Chyba przez połowę powieści nie rozumiałam skąd takie uwielbienie do książek tej autorki. Do czasu.McPartlin buduje napięcie powoli, krok po kroku odkrywając kolejne tajemnice bohaterów. Podoba mi się zwłaszcza to, jak umiejętnie manipuluje opinią czytelnika na temat jednej z postaci. Najpierw ukazuje go w kompletnie złym świetle, później próbuje wybielić, być znów pokazać jego mroczną stronę. Do tego manipulowanie także akcją: kiedy wydaje nam się, że wszystko zapowiada happy end, na jaw wychodzą kolejne fakty. Ta powieść to prawdziwe życie, które mimo naszych starań, nie potrafi nam odpuścić.Od nudy przeszłam do stopniowo wzrastającego zainteresowania a skończyłam na kompletnym zachwycie. Gdzieś w połowie książki stwierdziłam, że to dobra lektura, ale niczym się niewyróżniająca i raczej nie sięgnę po wcześniejsze powieści pisarki. Po przeczytaniu ostatniej strony zmieniłam zdanie - koniecznie muszę się z nimi zapoznać. McPartlin stworzyła piękną, do bólu realną, historię ludzi, którzy popełnili błędy, ale starają się odbudować swoje życie. Bardzo polubiłam dwie główne bohaterki: zadziorną Eve i inteligentną, ale zagubioną Lily. Zwłaszcza tej drugiej mocno kibicowałam w podjęciu decyzji, która zaważy nie tylko na jej życiu, ale także na życiu najbliższych. Czy moje kciuki przyniosły efekt? O tym musicie przekonać się sami. Gorąco polecam Wam tę książkę!Marta Korytkowska 2017-07-11 15:34:34
Gdybym wiedziała, że wkrótce mam opuścić ten świat, zrobiłabym wszystko inaczej?Anna McPartlin jest irlandzką powieściopisarką, która zadebiutowała w 2006 roku powieścią Pack up the moon. Każda z jej książek stała się międzynarodowym bestsellerem. Jej największą inspiracją są jej przyjaciele i rodzina, a powieści w dużej mierze są odbiciem jej osobistych doświadczeń. To, co nas dzieli to moje trzecie spotkanie z twórczością McPartlin, po Ostatnich dniach Królika i Gdzieś tam w szczęśliwym miejscu.Eve Hayes i Lily Brennan były nierozłączne, ale gdy miały osiemnaście lat, podczas wakacji wydarzyło się cos, co skutecznie je rozdzieliło i zniszczyło ich przyjaźń. Po dwudziestu latach Eve, znana projektantka biżuterii, wraca na stałe do Dublina. Stara się odszukać dawna przyjaciółkę, ale nie może trafić na żaden jej ślad, nawet w internecie. Pewnej nocy Eve ulega poważnemu wypadkowi. W szpitalu ze zdumieniem odkrywa, że Lily pracuje tam jako pielęgniarka. Dawne przyjaciółki mają szansę wyjaśnić to, co między nimi zaszło, odbudować bliskie relacje, a przede wszystkim pomóc sobie nawzajem.Jak więc widzicie, mamy tutaj historię dwóch kobiet, która została zainspirowana prawdziwymi wydarzeniami. Historię, która została ubrana w dużą dawkę emocji. Głównymi bohaterkami najnowszej opowieści McPartlin są oczywiście Lily i Eve, ale pojawia się dość duża ilość postaci drugoplanowych – czynni uczestnicy rozgrywanych wydarzeń, które jednak mają wpływ na przebieg akcji.To, co nas dzieli to następna powieść irlandzkiej pisarki, która mnie nie zawiodła. Uważam, że książka, tak jak wcześniejsze jest napisana całkiem przyzwoicie i na pewno znajdzie stałe miejsce na półce, obok swoich poprzedniczek. Można było tę książkę bardzo łatwo popsuć, bo przecież tyle jest na rynku historii o przyjaźni, ale Annie McPartlin znów się udało.To, co nas dzieli to powieść obyczajowa, którą swobodniemogą przeczytać tak kobiety, jak i mężczyźni. Ktoś mógłby pomyśleć, że to jakieś kolejne romansidło. Nic z tych rzeczy. Żadna książka McPartlin, z którą do tej pory miałam styczność romansem nie była i mam nadzieję, że żadna z kolejnych też nie będzie. McPartlin pisze dobrze na ważne tematy, jednak bez zadęcia i pretensjonalności. Jej opowieści są poruszające, mądre, wzruszające.Anna McPartlin wie jak stopniować napięcie i stworzyć ciekawą historię. Pisze lekko i bardzo przyjemnie się czyta jej książki. Lektura pobudza do refleksji nad życiem i śmiercią i ciężko przejść obok niej obojętnie. Powieść o przyjaźni, tajemnicach i o tym, że nawet po wielu latach warto, a nawet trzeba naprawiać błędy.Nie pozostaje mi nic innego jak serdecznie polecić To, co nas dzieli oraz wcześniejsze utwory McPartlin. Uważam, że czas spędzony z jej książkami nie będzie czasem straconym. Ja natomiast będę czekać na kolejną powieść Irlandki.monweg 2017-07-14 22:02:40