Jutro będzie koniec świata
Justyna Posłuszna
Jutro będzie koniec świata
Justyna Posłuszna
- Wydawnictwo: Media Rodzina
- Rok wydania: 2017
- ISBN: 9788380083387
- Ilość stron: 264
- Format: 13.5x20.5 cm
- Oprawa: broszurowa
Wysyłka:
Niedostępna
Niedostępna
Cena
29,00 PLN
Opis: Jutro będzie koniec świata - Justyna Posłuszna
Paweł jest młodym emigrantem z Polski, który w londyńskim tyglu szuka ucieczki przed zostawionymi w kraju problemami. Henry jest osiemdziesięcioletnim angielskim dżentelmenem, którego dni odmierza perfekcyjna rutyna, ale także fobie i natręctwa. Gdy ich ścieżki się przetną, żaden z mężczyzn nie spodziewa się, jak bardzo to spotkanie wpłynie na ich dalsze losy.
Momentami gorzka, momentami zabawna opowieść z życia londyńskiej emigracji, nieodparcie przywodząca na myśl znakomity film Nietykalni.
Szczegóły: Jutro będzie koniec świata - Justyna Posłuszna
Tytuł: Jutro będzie koniec świata
Autor: Justyna Posłuszna
Wydawnictwo: Media Rodzina
Seria: Gorzka Czekolada
ISBN: 9788380083387
Rok wydania: 2017
Ilość stron: 264
Format: 13.5x20.5 cm
Oprawa: broszurowa
Recenzje: Jutro będzie koniec świata - Justyna Posłuszna
Statystyki mówią, że co dziesiąty młody Polak pracuje za granicą. Ale niektórzy wracają. Dlaczego?
Odpowiedzią na to pytanie niech będzie książka, którą ostatnio przeczytałam pt. ”Jutro będzie koniec świata”.
Głównym bohaterem tej powieści jest Paweł-młody chłopak, który przyjechał do Londynu za pracą.
Nie planował się tutaj zadomowić, lecz sytuacja materialna go do tego zmusiła(jego dziewczyna była w ciąży).
Z Polską więc wiele go łączyło, a wkrótce miało połączyć jeszcze więcej.
Paweł zaczyna pracę u osiemdziesięcioletniego Henrego, który chce, aby chłopak mu sprzątał, nosił worki z piaskiem, coś majsterkował, gdyż staruszek cierpi na specyficzną chorobę po stracie brata.
Henry prawie od zawsze był pod opieką rodziny.
Młodszy brat Henrego przez lata pilnował finansów, rachunków i różnych szczegółów, którymi Henry nie lubił zaprzątać sobie głowy.
Harold ożenił się z dużo od siebie młodszą Niną, która na oczach Henrego w dniu ślubu zdradziła Harolda z kelnerem.
Na Henrym zrobiło to tak wielkie wrażenie, że postarał się, aby jego brat w testamencie nie zapisał nic swojej żonie.
Paweł bardzo zżył się ze staruszkiem Anglikiem.
Wspólnie razem mieli tę samą przypadłość.
Co ich takiego łączyło?
Wszak obaj nie mają pojęcia, że gdy ich wspólne ścieżki się przetną, wzajemna relacja wpłynie bardzo na ich losy.
Odpowiedź znajdziecie w książce.
Fajnie się ją czyta, jest momentami zabawna, wydaje się, że staruszek to dziwak i ma swoje fobie, lecz gdy poznacie go bliżej, to w sumie bardzo sympatyczny, starszy pan.
Paweł też ma pewną traumę z dzieciństwa i dopiero w Londynie pod wpływem Henrego otwiera się na świat.
W Londynie Paweł miał uczucie, że wszystko tam jest nieprawdziwe, od nadmuchanego, pełnego polepszaczy chleba, po śnieg, który w jednej chwili paraliżuje miasto, a za moment znika.
Autorka w swej książce stworzyła dwa portrety psychologiczne, dwie osobowości tak bardzo różne od siebie, które potrafią się zbliżyć, wzajemnie polubić i zrozumieć.
Książka ma 28 rozdziałów i 261 stron, czyta się ją dobrze, choć swoją fabułą przypomina mi Londyńczyków, młodych ludzi uciekających za granicę, bo jak twierdzą nie ma dla nich pracy w kraju.
Przeczytajcie-fajna lektura na ciepłe dni-spokojna i lekka.
Miłego czytania.
Polecamy, zespół dobrerecenzje.pldobrerecenzje.pl 2017-10-24 15:59:48