Paluszkowa olimpiada

Książka

Paluszkowa olimpiada

  • Wydawnictwo: Insignis
  • Rok wydania: 2017
  • ISBN: 9788365315410
  • Ilość stron: 14
  • Format: 15.0x21.0cm
  • Oprawa: Kartonowa
Wysyłka:
Dzisiaj*Zamówienie złożone do godz. 12.00 (nie dotyczy przedpłat zaksięgowanych po godz. 12.00). Przy zamówieniu większej ilości egzemplarzy czas realizacji zamówienia może ulec wydłużeniu.
Cena katalogowa 26,99 PLN brutto
Cena dostępna po zalogowaniu
Dodaj do Schowka
Zaloguj się
Przypomnij hasło
×
×
Cena 26,99 PLN
Dodaj do Schowka
Zaloguj się
Przypomnij hasło
×
×

Opis: Paluszkowa olimpiada - Hervé Tullet

Paluszkowe robaczki już nie mogą się doczekać! Chcesz wziąć w niej udział? Weź długopis, narysuj na opuszce palca oczy, buzię i już! Twój własny paluszkowy robaczek! Do biegu? gotowi? START! Twoja pociecha ma około dwóch lat? Najbliższy czas upłynie wam pod znakiem kształtowania się zdolności twórczych dziecka, a jego ukochanymi przyborami staną się własne paluszki. To także czas, kiedy wyobraźnia rozwija się w szalonym tempie! Na paluszkach wspólnie narysujcie buzie i weźcie udział w paluszkowej olimpiadzie! To doskonały pretekst do wspólnego tworzenia różnych historii, których nigdy nie zabraknie, bo przecież ich źródłem jesteście właśnie wy!

Producent:
Insignis Media S.C.
ul. Lubicz 17D/21–22
31-503 Kraków (PL)
tel: +48 12 636 01 90
email: [email protected]


Szczegóły: Paluszkowa olimpiada - Hervé Tullet

Tytuł: Paluszkowa olimpiada
Autor: Hervé Tullet
Wydawnictwo: Insignis
ISBN: 9788365315410
Tytuł oryginału: The finger sports game
Język oryginału: angielski
Tłumacz: Malina Dorota
Języki: polski
Rok wydania: 2017
Ilość stron: 14
Format: 15.0x21.0cm
Oprawa: Kartonowa
Waga: 0.172 kg


Recenzje: Paluszkowa olimpiada - Hervé Tullet

Zaloguj się
Przypomnij hasło
×
×

"Paluszkowa olimpiada" to nie lada wyzwanie! Nie obejdzie się bez podnoszenia ciężarów, walki bokserskiej, robienia salt i fikania koziołków czy skoków do basenu. Brzmi groźnie? Nie obawiajcie się, będzie całkiem w porządku. Jedyne, czego będziecie potrzebować do zabawy, to paluszki i długopis. No, prawie, bo przyda się jeszcze odrobina zaangażowania i spora dawka fantazji. Nie tylko rączki, ale też buzia idzie w ruch. Bum! Bęc! Plusk! Świiisssst! Trzeba się nieźle narobić, żeby zająć w Paluszkowej olimpiadzie pierwsze miejsce. Można sprawdzić się w tej zabawie samemu lub zaprosić do rywalizacji rodzeństwo, kolegę albo mamę. Nie róbmy wszystkiego za dziecko. Pozwólmy mu wcielić się w uczestnika olimpiady, w obserwatora lub w sędziego. Zachęcajmy do tworzenia historyjek, wydawania okrzyków (nie uciszajmy, niech emocje wezmą górę). Nie zwracajmy też uwagi na koślawe uśmieszki na paluszkach – pozwólmy dziecku namalować je samodzielnie, a co: jak szaleć, to szaleć! 2017-06-27 11:33:34


Klienci, którzy kupili oglądany produkt kupili także: