Jak kominiarzy śmierć w proch zmieni tom VII
Alan Bradley
Jak kominiarzy śmierć w proch zmieni
tom VII
Alan Bradley
- Wydawnictwo: Vesper
- Rok wydania: 2017
- ISBN: 9788377312759
- Ilość stron: 362
- Format: 14.5x21.0cm
- Oprawa: Miękka ze skrzydełkami
Jutro (poniedziałek 2024-12-23)*Przy zamówieniu większej ilości egzemplarzy czas realizacji zamówienia może ulec wydłużeniu
Opis: Jak kominiarzy śmierć w proch zmieni - Alan Bradley
Książka pod patronatem czytam.pl!
Międzynarodowy bestseller!
„Jedenastoletnia Flawia de Luce to prawdopodobnie najbardziej oryginalna postać współczesnej prozy kryminalnej. Mówiąc, że to Pippi Pończoszanka z doktoratem z chemii (specjalność: trucizny), zaledwie zaczynamy ją opisywać”. – „Maclean’s”
Banitka! Tak właśnie jedenastoletnia Flawia de Luce lamentuje nad swym trudnym położeniem, kiedy odkrywa, że jej ojciec i ciocia Felicja wysłali ją za ocean do Kanady, do Żeńskiej Akademii panny Bodycote – szkoły z internatem, do której niegdyś uczęszczała także jej mama, Harriet. Zanim jeszcze nastał pierwszy poranek niewoli, u jej stóp wylądował podarunek od losu. Ponieważ Flawia to Flawia – dobrze zapowiadająca się chemiczka i detektyw – tym podarunkiem jest okopcone i zmumifikowane ciało, które wypada z ceglanego komina. Od tej chwili, uczęszczając na lekcje, zdobywając przyjaciół (oraz wrogów), a także oceniając surową dyrektorkę szkoły i jej ciało pedagogiczne (które ma w swym gronie między innymi uniewinnioną morderczynię), Flawia stara się jednocześnie ustalić tożsamość ofiary, czas śmierci, podejrzanych, motywy i środki. Krążą pogłoski, że akademia jest nawiedzona, a kilka dziewcząt zniknęło bez śladu. Kiedy dochodzi do rozwiązania tych zagadek, Flawia staje na wysokości zadania, lecz nie zna jeszcze swego prawdziwego przeznaczenia.
„Równie uzależniająca jak gorzka czekolada, równia angielska jak Lark Ascending Ralpha Vaughana Williamsa”. – „Daily Mail” (Wielka Brytania)
Alan Bradley jest znanym na całym świecie autorem poczytnych opowiadań, powieści dla dzieci, artykułów prasowych, a także wspomnień zatytułowanych The Shoebox Bible.
Pierwsza powieść z serii o Flawii de Luce, "Zatrute ciasteczko", została wyróżniona następującymi nagrodami: Crime Writers’ Association Debut Dagger Award, Dilys Award, Arthur Ellis Award, Agatha Award, Macavity Award oraz Barry Award, a także była nominowana do Anthony Award.Kraj produkcji: Polska
Producent:
Wydawnictwo Vesper Sp.z o.o.
Gdyńska 30 A
62-004 Czerwonak (Polska)
tel: 618686795
email: handlowy@inrock.pl
Szczegóły: Jak kominiarzy śmierć w proch zmieni - Alan Bradley
Tytuł: Jak kominiarzy śmierć w proch zmieni
Podtytuł: tom VII
Autor: Alan Bradley
Wydawnictwo: Vesper
Seria: Flawia de Luce
ISBN: 9788377312759
Język oryginału: angielski
Tłumacz: Król Marek
Języki: polski
Rok wydania: 2017
Ilość stron: 362
Format: 14.5x21.0cm
Oprawa: Miękka ze skrzydełkami
Recenzje: Jak kominiarzy śmierć w proch zmieni - Alan Bradley
Wyobraźcie sobie piękną, sielską, anielską angielską wieś, niczym z obrazka. Urocze domki, niemal bliźniaki, jeden podobny do drugiego. W oknach bielutkie, koronkowe firanki, kwiaty jak malowanie, wokół ogródki zadbane, dopieszczone, idealnie wypielęgnowane. Mamy mniej więcej lata 50., więc na ulicach chodzą elegancko ubrane kobiety w garsonki, bluzeczki, spódniczki. Mili panowie kłaniają się w pas, uśmiech goni uśmiech, wszyscy się znają oczywiście. Nikt by nie pomyślał, że za tymi słodkimi minkami, za urokliwymi spojrzeniami, za drzwiami tych wymuskanych domków czają się uczucia dalekie od idyllicznych, bukolicznych emocji, jakich byśmy oczekiwali. Zawiść, nienawiść, wrogość… Każdy wściubia nos w nie swoje sprawy, każdy chce być sędzią, każdy chce być katem…
Bo na takiej sielskiej anielskiej angielskiej prowincji z przeszłości również potrafi przyczaić się zbrodnia, również potrafią się ukryć tajemnice i czasami potrzeba rezolutnej dziewczynki, by dotrzeć do ich sedna. A taką dziewczynką może być bohaterka serii bestsellerowych kryminałów młodzieżowych retro autorstwa Alana Bradleya. Poznajcie Flawię de Luce!
Na cykl o Flawii składa się obecnie w Polsce siedem tomów kryminalnych opowieści o iście poetyckich tytułach: „Zatrute ciasteczko”, „Badyl na katowski wór”, „Ucho od śledzia w śmietanie”, „Tych cieni oczy znieść nie mogą”, „Gdzie się cis nad grobem schyla”, „Obelisk kładzie się cieniem” oraz najnowszy „Jak kominiarzy śmierć w proch zmieni”.
A kim jest sama Flawia? To jedenastoletnia, niepokorna dziewczynka. Nieco ekscentryczna, nieco osamotniona, ale z pewnością ciekawa praw naturą, zafascynowana światem chemii (jej szczególną odmianą), specjalistka od trucizn i rozwiązywania zagadek kryminalnych. Jej dom to olbrzymia, nieco podupadła posiadłość Buckshaw, w której mieszka wraz z owdowiałym, zobojętniałym na świat ojcem i dwiema złośliwymi, starszymi siostrami. Flawia ma umysł nie od parady, jest mocno wygadana jak na jedenastolatkę, a słowa, którymi posługuje się z zaskakującą precyzją i zrozumieniem potrafią wprawić w osłupienie niejednego dorosłego. A tak się składa na dokładkę, że jej spryt i umiejętność kojarzenia najmniej logicznych faktów przydają się, gdy przychodzi do rozwiązywania kryminalnych zbrodni, szczególnie morderstw, których w pozornie sielankowej wsi Bishop’s Lacey przytrafia się zaskakująco wiele. Fascynujące przygody Flawii przypominają klasyczne opowieści kryminalne, niczym spod pióra Agathy Christie. Nieco sarkastyczna, humorystyczna konwencja, piękny, lekki język, który wciąga w meandry kolejnych zbrodni i sama Flawia, której nie sposób nie polubić, nie docenić, jako jednej z najbardziej oryginalnych bohaterek, nie tylko literatury młodzieżowej. Alan Bradley nie stroni od czarnego, iście brytyjskiego (brytyjskiego w oczach Kanadyjczyka) dowcipu, wystudiowanej makabry i doskonałych aranżancji przestrzeni swojej bohaterki. Lektura serii to czysta przyjemność, więc nie dziwi wcale fakt, że Flawię pochłaniają zarówno młodsi, jak i dojrzali czytelnicy, a oni wszyscy z równą niecierpliwością wyczekują kolejnych tomów.
Niektórzy krytycy i recenzenci przyrównują Flawię do Pippi Pończoszanki, gdyby Pippi posiadała doktorat z chemii, a przynajmniej wiedzę na ponadszkolnym poziomie z owego przedmiotu. Spryt, wygadanie, siła charakteru – takiej bohaterce nie sposób podskoczyć i tylko taka bohaterka ma szansę przetrwać w tak pełnym brutalnych i zaskakujących zbrodni miejscu jak Bishop’s Lacey. Jej świat to tak naprawdę świat dorosłych, ich brudnych sekretów, szczętnie skrywanych tajemnic, często podszytych smutkiem i rozpaczą. A wszystko to widziane oczami jedenastoletniej dziewczynki, detektywki z obsesją śmierci.
Podobno Alan Bradley nigdy nie pozwoli Flawii dorosnąć. Być może, wbrew opiniom samych czytelników, tak będzie lepiej, bo w końcu i ona dołączyłaby do duchów swojego miasteczka, zmęczonych, uwikłanych, pełnych niepojętych, nagromadzonych emocji… A kto wtedy wyciągałby na wierzch ich brudne sekrety?
Seria o Flawii de Luce będzie idealna dla starszych i młodszych wielbicieli kryminałów retro, oraz dla wszystkich tych, którzy dopiero zaczynają przygodę z kryminałem.Wielki Buk - blog/vlog literacki 2017-10-25 15:31:14
''Czy moje oszustwa były czymś złym? No cóż... pewnie tak. Ale jakby Bóg nie chciał żebym była, jaka jestem, tak by wszystko poukładał, że przyszłabym na świat jako wątłusz, a nie jako Flawia De Luce - no nie?''
Flawia de Luce zostaje banitką, z czym nie potrafi się pogodzić. Jej ojciec i ciotka Felicja wysyłają ją do Kanady, do Żeńskiej Akademii panny Bodycote, której uczennicą była również jej matka, Harriet. Ma w niej zostać przeszkolona do pełnienia dziedzicznej funkcji, którą dotąd przed nią ukrywano.
Zanim nastał jej pierwszy dzień w Akademii, z dala od rodziny, los zsyła jej kolejną detektywistyczną zagadkę, obok której młoda chemiczka nie potrafi przejść obojętnie. Z kominka w jej pokoju wypada zmumifikowane szczątki kobiety.
Flawia pomiędzy zajęciami i poznawaniu nowych przyjaciół rzuca się w wir detektywistycznego śledztwa. Stara się ustali kim była ofiara, czy została zamordowana, a jeśli tak to przez kogo? Po szkole chodzą również pogłoski, że Akademia jest nawiedzona przez duchy, a parę uczennic zniknęła bez śladu. Czy za tym trupem i zaginięciami może stać jedna z nauczycielek oskarżona o morderstwo?
Czy Flawii i ty razem uda się wyjawić prawdę? Czy grozi jej niebezpieczeństwo?
''Są w życiu takie wybory, że w tej samej chwili, w której człowiek je podejmuje, wie, że nie będzie można ich cofnąć i potem już nic nigdy nie będzie takie samo''.
''Jak kominiarzy śmierć w proch zmieni'' pochłonęła mnie od pierwszej strony, do tego stopnia, że książkę przeczytałam zaledwie w parę godzin. Nie minęło wiele czasu od przeczytania części trzeciej, kiedy sięgnęłam po tę, bo bardzo chciałam ponownie spotkać się z nieugięta i odważną Flawią De Luce. Myślę, że to, że już mniej więcej lepiej znałam jej postać, zadecydowało o tym, że tę część odebrałam lepiej niż poprzednią i już tak mnie nie męczyła.
Nasza główna bohaterka stoi na granicy, która oddziela dzieciństwo od dorosłości. Dla nastolatki jest to czas, kiedy stoi przed pierwszymi dorosłymi wyborami. Czy zrobi krok naprzód czy zostanie w miejscu? Chociaż ona sama tego nie dostrzegła to moim zdaniem stwierdzeniem, że pomimo swojej miłości i szacunku do Harriet, chce pozostać sobą zrobiła duży krok, podczas gdy inni dostrzegali w niej kopię jej matki.
''Jak kominiarzy śmierć w proch zmieni'' ma świetną akcję, w którą autor wplótł multum zagadek, tajemnic i niewyjaśnionych spraw. Niebezpieczeństwo czai się na każdym rogu i nic nie jest tym, czym się wydaje. Jedyne do czego mogłabym się przyczepić to, to że autor nie zdradził dlaczego Flawia wyjechała i co doprowadziło jej ojca i ciotkę do takiego kroku. Poboczne postacie mogłyby być bardziej wyraziste, ale nie było z tym tak do końca źle.
Tak czy siak, polecam zapoznanie się z postacią Flawii De Luce, tym bardziej, że lekki styl autora zapewnia przyjemną lekturę, przy której szybko spędza się czas. Red Girl Books Recenzje 2017-11-14 09:27:19
Całość serii to klimatyczny dowód na to, że „Wednesday Addams” z sadystycznej, mrocznej dziewczynki, która notorycznie w siostrzanej miłości chciała ubić brata, teraz stała się zgryźliwą, diabelnie błyskotliwą i ciekawą świata nastoletnią detektyw, która na własną rękę udowadnia, że sama poradziłaby sobie z nie jednym poważnym śledztwem lepiej od prawdziwych stróżów prawa.
Co najbardziej podoba mi się we Flawii to fakt, że to seria dla czytelników w różnym wieku. Na pewno mogę polecić całość pociechom od 10 do 16 roku życia, żeby nie czuć się na to za starym, jak mahself. Przede wszystkim na przestrzeni siedmiu tomów, Flawia przechodzi nie tyle przemianę fizyczną, bo do tej jakoś nie dochodzi – możliwe, że w samej fabule po prostu między kolejnymi tomami nie dochodzi do większego upływu czasu.
W samej głównej bohaterce da się zauważyć nieco dojrzalsze spojrzenie na niektóre sprawy – podejrzewam jednak, że to bardziej doświadczenie nabyte na przestrzeni siedmiu tomów fabuły. Jakby na to nie spojrzeć siedem książek – osiem wydanych po angielsku – to jednak sporo przygód.
Co więcej, choć autor jest Kanadyjczykiem, śmiało mogę powiedzieć, że genialnie oddał soczyste życie angielskiej prowincji. Idealnie uknuł intrygi, przedstawiając doskonale klimat tamtych czasów, a co więcej – wciąż czekają na czytelnika niespodzianki w postaci niesamowitych opisów WSZYSTKIEGO w otoczeniu Flawii i nie tylko. To prawdziwy urok książek Alana Bradleya, który od lat bawi, zachwyca i czaruje przygodami małej Flawii. To idealna gradka dla wielbicieli angielskiej literatury – i co najważniejsze – angielskiego poczucia humoru, zahaczającego nawet o Pythona.
Prawdziwa uczta dla fanów wszystkiego co angielskie i około angielskie – dlatego tak bardzo uwielbiam Flawię, nawet jeśli wszystko w niej krzyczy, że jestem starą jędzą, która powinna sobie odpuścić, bo to już dawno nie jej liga.Przyczajony Hasacz - bigdwarf.wordpress.com/ 2017-12-14 16:09:40
W siódmym tomie przygód Flawii następuje zmiana dekoracji - błyskotliwa dziewczynka zostaje wysłana do Kanady, do Akademii, którą skończyła także jej mama. Oczywiście DeLuce'ówna nie byłaby sobą, gdyby już na samym początku nie wmieszała się w jakąś tajemniczą i kryminalną historię.
Ten tom trzyma poziom wyznaczony przez poprzednie, choć kontekst - geograficzny i poniekąd polityczny - zmienia się i coraz mniej w tej historii młodzieńczej przygody, a więcej intryg wyższego szczebla.
W tej książce jest też wyczuwalna zmiana tłumacza - niektóre nazwy własne znane z poprzednich części są spolszczone, co bardziej pedantycznym odbiorcom może wydawać się niespójne.
Mimo wszystko jednak Flawia zostaje Flawią i to jest najważniejsze. To wciąż wciągająca lektura zarówno dla młodszych, jak i starszych - na pewno nie będziecie się nudzić!
PS Jeżeli nie chcecie sobie psuć frajdy z odkrywania pewnych wydarzeń, zacznijcie od pierwszego tomu cyklu.Pani Pająkowa 2018-02-26 11:38:03
Zobacz także:
Produkt | Cena | W koszyku | |
---|---|---|---|
Obelisk kładzie się cieniem tom VI |
18,44 PLN | Dodaj |
OK |
Tych cieni oczy znieść nie mogą tom IV |
18,44 PLN | Dodaj |
OK |
Trzykroć wrzasnął kocur szary |
21,53 PLN | Dodaj |
OK |
Informacje:
Klienci, którzy kupili oglądany produkt kupili także:
Inne pozycje tego autora: Alan Bradley (6)
- Tych cieni oczy znieść nie mogą (Vesper) - Miękka ze skrzydełkami
- Obelisk kładzie się cieniem (Vesper) - Miękka ze skrzydełkami
- Jak kominiarzy śmierć w proch zmieni (Vesper) - Miękka ze skrzydełkami
- Trzykroć wrzasnął kocur szary (Vesper) - Miękka
- Flawia de Luce T.9 Przytulnym miejscem jest mogiła (Vesper) - miękka ze skrzydełkami
- Flawia de Luce. Nim złote włosy zmarłych ścinać zaczęto (Vesper) - Miękka ze skrzydełkami