Pasażerka

Książka

Pasażerka

  • Wydawnictwo: SQN - Sine Qua Non
  • Rok wydania: 2017
  • ISBN: 9788365836762
  • Ilość stron: 432
  • Format: 13,5x21x3,2 cm
  • Oprawa: broszurowa
Wysyłka:
Niedostępna
Cena katalogowa 36,90 PLN brutto
Cena dostępna po zalogowaniu
Dodaj do Schowka
Zaloguj się
Przypomnij hasło
×
×
Cena 36,90 PLN
Dodaj do Schowka
Zaloguj się
Przypomnij hasło
×
×

Opis: Pasażerka - Alexandra Bracken

Współczesna nastolatka i XVIII-wieczny pirat w szalonym wyścigu z czasem przez kontynenty i epoki.

Etta Spencer, cudowne dziecko skrzypiec, pewnej nocy traci wszystko, co znała i kochała. W jednej chwili z bezpiecznego Nowego Jorku zostaje przeniesiona do miejsca oddalonego o wiele mil i lat. Trafia do 1776 roku, a jej los zależy od Nicholasa Cartera, młodego korsarza związanego kontraktem z potężną rodziną Ironwoodów.

Jedynie Etta może odzyskać pewien tajemniczy przedmiot o niewysłowionej wartości. Jeśli jej się powiedzie, zostanie odesłana do XXI wieku. Ona i Nicholas wyruszają w niebezpieczną podróż po egzotycznych miejscach i w poprzek czasu. Im bardziej zbliżają się do prawdy, tym większego tempa nabiera śmiertelna gra Ironwoodów. Etcie grozi nie tylko rozłąka z Nicholasem, ale i zamknięcie drogi powrotnej do domu na zawsze.


Szczegóły: Pasażerka - Alexandra Bracken

Tytuł: Pasażerka
Autor: Alexandra Bracken
Wydawnictwo: SQN - Sine Qua Non
ISBN: 9788365836762
Rok wydania: 2017
Ilość stron: 432
Format: 13,5x21x3,2 cm
Oprawa: broszurowa


Recenzje: Pasażerka - Alexandra Bracken

Zaloguj się
Przypomnij hasło
×
×

Pasażerka to książka, która zainteresowała mnie już samym opisem. Zawsze lubiłam opowieści umiejscowione w czasach historycznych, do tego koncepcja przenoszenia się w czasie wydała się bardzo intrygująca. Jako fanka Obcej, Diany Gabaldon, która jest w bardzo podobnym klimacie, po prostu nie mogłam się oprzeć.

Etta Spencer jest młodą skrzypaczką, która jest tuż przed swoim wielkim debiutem. Kariera ta kosztowała ją wiele wyrzeczeń i ciężkiej pracy, ale na reszcie jej marzenie ma się spełnić. Ona chce, aby zazwyczaj chłodna matka była z niej dumna. Tuż przed debiutem, Etta ma zagrać jeszcze jeden koncert w nowojorskim MET muzeum. Nie wszystko jednak idzie zgodnie z planem. Podsłuchuje rozmowę jej nauczycielki z swoją matką, która wprowadza mętlik w głowie dziewczyny. Zdeterminowana udowodnić im, że jest zdolna pokonać wiele przeciwności, wychodzi na scenę. Niestety, podczas występu ogłusza ją dziwny dźwięk, który rujnuje jej występ. Porwana w wir niespodziewanych i przerażających sytuacji, do których prowadzi ją hałas, ona trafia na statek XVIII-wiecznego pirata, Nicholasa Cartera. Od tego momentu jej życie już nigdy nie będzie takie same, mimo, że bardzo stara się, aby do niego wrócić. Etta zostaje wplątana w niewyrównane rachunki jej matki, dowiaduje się o swoim prawdziwym pochodzeniu, a nawet być może poznaje mężczyznę swojego życia.

Chociaż historia głównej bohaterki zaczyna się dość mozolnie to z każdą stroną jest coraz lepsza. Oryginalna fabuła nabiera tempa i staje się coraz bardziej intrygująca. Tajemnice, niewyjaśnione sprawy, zagadkowe wiadomości oraz niebezpiecznie postacie sprawiają, że śledzisz losy bohaterów z zapartym tchem. Historia staje się wciągająca i niechętnie będziesz ją przerywać.

Koncepcja przenoszenia w czasie, jak nieprawdopodobnie to nie brzmi, jest bardzo wiarygodna. Niesamowicie było podróżować z bohaterami po naprawdę różnych latach i kontynentach. Opisy nie są długie, za to barwne i mogą pobudzić nie jedną wyobraźnię.

Nie byłabym sobą gdybym nie doceniła romantycznych momentów. Są one subtelne, ale chemia między bohaterami jest doskonale zbudowana i nie sposób odmówić jej wywoływania uczuć i emocji. Mimo, że bohaterów różnią epoki, to są oni dobraną parą i łatwo ich polubić, i im kibicować.

Prawdą jest, że książka ma podobieństwa do Obcej, Diany Gabaldon. Szczególnie główna bohaterka Etta ma dużo z Claire. Jest tak samo uparta i zadziorna. Co uznaje za ogromny plus, gdyż właśnie takie bohaterki lubię najbardziej.

Poza wartką akcją i pełnych napięcia przygód, książka ma także dużo zabawnych momentów. Naprawdę można się nie raz uśmiać i dobrze przy niej bawić. To tylko wzbogaca tą historię i sprawia, że jeszcze lepiej się to czyta.

Będę z niecierpliwością czekać na kontynuację losów głównych bohaterów w kolejnej części. Jestem ciekawa, jak sobie poradzą z nowymi przeciwnościami i gdzie ich to zaprowadzi. Jednak pomimo naprawdę dobrych odczuć po przeczytaniu tej książki nie jest to historia, która mnie porwała na tyle, aby ocenić ją wyżej niż 4 gwiazdki.
2017-10-01 21:30:47

Pokładałam w tej powieści wielkie nadzieje od chwili, gdy przeczytałam jej opis. Piraci, podróże w czasie i piękna historia miłośna - jak do tej pory nie znalazłam takiego połączenia, dlatego postanowiłam sięgnąć po najnowsze dzieło Alexandry Bracken, no i powiem szczerze, że trochę się zawiodłam.

Według mnie wątek piratów był znikomy. Podróż okrętem była krótka i nie obfitowała w niezwykłe zdarzenia. To chyba największy minus. Nastawiałam się na więcej pirackiej energii.

Akcja tak naprawdę rozkręciła się w momencie, kiedy Etta zeszłą z pokładu i udała się na spotkanie z Cyrusem Ironwoodem. W tym momencie wyjaśniają się niektóre tajemnice i zaczynamy rozumieć o co toczy się gra.
Jeśli chodzi o samych bohaterów, to moim zdaniem to jest najlepszy element tej historii. Autorka stworzyła ludzi z krwi i kości,a nie kolejne wyidealizowane postacie z bajek. Za to ma u mnie duży plus.

Nie mogę się również przyczepić za bardzo do samego stylu autorki, ponieważ jest całkiem dobry. Dobrze się czyta i jest zrozumiały. Jedyne co mi troszkę przeszkadzało to bardzo rozbudowane opisy otoczenia.

Według mnie ta książka zasługuje na uwagę, ze względu na świetnych bohaterów i tematykę, która ją wyróżnia.
Polecam ją wszystkim osobom, które chciałyby choć na chwilę oderwać się od rzeczywistości. Ta powieść to zapewnia. Może nie zostawi was z uczuciem pustki, ale umili Wam czas.
2017-10-02 12:58:18

Książka idealna na każdą okazję? „Pasażerka” Alexandry Bracken zadowoli każdego! Dlaczego?Po pierwsze fabuła. Najciekawszą częścią tej historii, częścią, dzięki której chce się ją poznawać, która wyróżnia “Pasażerkę” spośród innych młodzieżówek, jest idea podróżowania w czasoprzestrzeni.
Po drugie bohaterowie. No dobra, jeden bohater.
Henrietta - Etta - Spencer dla muzyki zrezygnowała ze szkoły i jest o krok od swojego debiutu. Mimo braku jakichkolwiek przyjaciół i chłodu ze strony matki, która kiedyś potrafiła godzinami opowiadać o minionych podróżach, jest niemalże zadowolona ze swojego życia. W końcu tak mało dzieli ją od spełnienia marzeń!
Etta po raz kolejny staje przed ogromną widownią, by znowu oczarować innych swoją grą, ale… coś jest nie tak. Dziewczyna ląduje w ładowni na przejętym przez wroga statku przebrana w wymodelowaną XVIII-wieczną suknię… Hmm… Coś jest zdecydowanie nie tak.
Podróżniczka.
Tym teraz jest Etta. Potrafi przechodzić przez tunele prowadzące do różnych lat i miejsc. Zresztą jej matka - Rose - także. Do tego Rose coś ukradła. I teraz Etta musi to odzyskać pod naciskiem apodyktycznego Ironwooda, który nie spocznie, puki nie zniszczy życia wszystkich swoich wrogów…
Wow, powiało nudnym streszczeniem.
Panie i panowie, proszę zrobić przejście, przed państwem Nicholas Carter! Nick w życiu miał po prostu przechlapane. Własny dziadek wysługuje się nim jak zwykłym sługą. Społeczeństwo słabo go postrzega, przez jego ciemny kolor skóry. I wszyscy oskarżają go o morderstwo najlepszego przyjaciela! A no tak, Nick urodził się 1756 roku i obecnie jest kapitanem statku, którego pasażerką staje się, no wiecie, Etta.
Bohaterowie wyruszają w nie cierpiącą zwłoki podróż, która z mojego punktu widzenia jest po prostu niesamowita. Alexandra Bracken przedstawiła codzienne życie z kilku naprawdę różnych punktów widzenia. Często nie zdajemy sobie sprawy jak łatwo pali się drewno, dopóki w ciągu kilku minut nie spłonie stodoła, albo jak dawniej postrzegano osoby o odmiennym kolorze skóry. “Pasażerka” nie jest pozycją odkrywczą, ani idealną, nie zastąpiła mi książki historycznej, ale zdecydowanie wciągnęła bez reszty i naprawdę nie mogę się doczekać kolejnej części!
2017-10-05 20:07:23

Szaleńczy bieg przez epoki, historię zwieńczony subtelnym uczuciem między dwójką bohaterów?

,,Pasażerka" to książka do której podchodziłam z dość sporego rozmiaru rezerwą. Nie chciałam się sparzyć, nie chciałam zrazić się do wątku podróży w czasie.
Nie zawiodłam się ani trochę.

Od momentu, gdy Etta znalazła się w Nowym Jorku roku 1776 akcja nabrała takiego tempa, że przez książkę wręcz się płynęło. Podobały mi się opisy. Momentami czułam się jakbym przemierzała czas wzdłuż i wszerz razem z bohaterami. Czytając jakąkolwiek książkę nigdy nie wyczekiwałam tak wątku romantycznego, który na szczęście się rozwinął. Czy sposób jest ujść życiem z bombardowania Londynu podczas wojny, dżungli pełnej niebezpiecznych gatunków zwierząt, Francji z czasów Wielkiej Rewolucji i wędrówki przez pustynię i się nie zakochać?

Alexandra Bracken doskonale wyważyła wątek podróży w czasie i rodzącego się uczucia. Pomimo wątku miłosnego to co było motywem przewodnim tej książki, czyli podróże w czasie, nie zeszły na dalszy plan.
Książkę polecam każdemu, kto uwielbia tematykę podróży w czasie. Tym którym jakoś nie podchodzi taki wątek a nuż im przypadnie do gustu.
2017-10-07 11:26:03

Etta Spencer jest utalentowaną skrzypaczką i... podróżniczką. Ale nie wiedziała o tym, aż do dnia, gdy została wepchnięta w tunel czasoprzestrzenny i obudziła się w 1776 roku na pokładzie statku. Jego nowym kapitanem zostaje Nicholas Carter, związany kontraktem z potężną rodziną Ironwoodów, który wkrótce zostaje jej nieodłącznym towarzyszem podróży w czasie. Aby wrócić do domu Etta musi podjąć się niebezpiecznej misji, od której zależy życie jej oraz jej bliskich. Dziewczyna jest jedyną osobą, która może odnaleźć ukryte przez jej matkę astrolabium. Etta musi znaleźć sposób na uratowanie bliskich, jednocześnie nie pozwalając by cenny artefakt wpadł w ręce Ironwoodów.
Pytanie tylko, jaką rolę w tej grze odgrywa Etta? Po czyjej stronie w tym starciu stanie Nicholas?
Jednego dnia całe jej życie zostaje obrócone do góry nogami, a ona rozpoczyna wędrówkę po egzotycznych miejscach, które zna z opowieści jej matki.

"Pasażerka" odkrywa przed nami świat podróży w czasie, które nie są tak proste, jak to pokazują w innych książkach. Stykamy się z prawdziwymi piratami, zaskakującymi i groźnymi intrygami oraz realiami historyczno-społecznymi. Nie potrafię sobie nawet wyobrazić, ile wysiłku włożyła autorka w wykreowanie takiego świata, w którym wszystko jest niesamowicie autentyczne. Osiemnastowieczny klimat, kultury różnych krajów, każdy w innych czasach, postacie i zdarzenia skrajnie odmienne. Każda z epok została opisana szczegółowo, aż można poczuć atmosferę danego miejsca. Sama powieść jest bardzo dynamiczna, choć więcej zaczyna dziać się dopiero w drugiej połowie. Pierwsza jest raczej na rozeznanie, w jaki sposób działa cały mechanizm. Bohaterowie przeżywają ogromną przygodę, jednocześnie odnajdując siebie i swoje pragnienia. Zmieniają się ich wartości i poglądy. Jeśli maci ochotę na książkę z rodzaju przygodowych, utrzymaną w średniowiecznym klimacie, z wątkiem miłosnym na drugim planie, to jest pozycja dla was.
2017-11-13 17:13:54

"Zastanawiała się, czy przez te wszystkie podróże w czasie nie zapomnieli o najważniejszym - że żyć należy nie w przeszłości ani w przyszłości, ale tu i teraz. A na przyszłość przyjdzie jeszcze czas."

Akcja leci tak: Etta gra na skrzypcach, gdy nieświadomie odtwarza nutę, która powoduje przejście przez czas do otwarcia. Zostaje uprowadzona i trafia na statek w XVIII wieku, gdzie poznaje Nicholasa (drugi POV). Etta dowiaduje się, że musi spełnić misję, czy tego chce czy nie, dla potężnej rodziny, która wykorzystuje podróże w czasie, by zwiększyć swoją moc i bogactwo.
Etta trafia do miejsca w dawnych czasach, na długo zanim się urodziła, gdzie poznaje mężczyznę okrutnego i chciwego, który nakazuje jej odnaleźć ważne urządzenie, grożąc zabiciem jej matki.
Etta i Nicholas nagle znajdują się w Londynie, a potem w Kambodży, wszędzie gdzie dziwaczna i intrygująca matka Etty była i które to miejsca malowała i / lub opowiadała o nich tajemnicze historie Etcie. Teraz ona musi złożyć je do kupy, znaleźć urządzenie i przechytrzyć wroga.

Trzymam się mojej opinii, dopóki nie przeczytam Wayfarer, ale mam nadzieję, że niektóre punkty fabularne i lokalizacje będą częściej w drugiej części wykorzystywane. TAK wiele niesamowitych wydarzeń i postaci zostało wprowadzonych, a potem już nigdy do nich nie powrócono. Ale uwielbiam historie osadzone na statkach, więc byłem podekscytowana w pierwszej połowie! Nicholas był moją ulubioną postacią - zdobył mnie nieco bardziej niż Etta.

Najsilniejszą częścią tej książki było zahaczenie przez Alexandrę Bracken o dyskusję o rasizmie i seksizmie w dawnych czasach.

Było więc mnóstwo elementów historii, którą uwielbiam (głównie podróże w czasie i statki). I wciąż mam zamiar kolejne części, mimo, że książka nie była idealna ... fabuła ciągnęła się w tak wielu miejscach. Musiałam pracować, żeby czytać dalej i robię to głównie dzięki potencjałowi książki, zamiast tego, co pokazane jest tam naprawdę.

Jeśli ktoś nie lubi narracji trzecioosobowej, szerokich opisów miejsc i wydarzeń, historii i podróży w czasie, to raczej nie przebrnie przez "Pasażerkę". Polecam jednak reszcie!
2017-12-18 16:52:36

Książka wciągająca nas w podróż po przeszłości, zaczynając czytać tą powieść zgadzamy się wyruszyć w niezapomnianą podróż!!! Co się stanie, gdy zwykła choć niesamowicie uzdolniona dziewczyna odkryje, że jej talent jak i całe życie było tylko przykrywką ? Etta jest niesamowitą skrzypaczką, poświęciła nauce gry na skrzypcach całe swoje życie, przez co praktycznie nie miała życia towarzyskiego. Swoją przyszłość zawsze wiązała z muzyką. Jej starsza nauczycielka-Alice jest dla niej jak babcia, która kocha ją całym sercem i zawsze wspiera. Jest wychowywana tylko przez matkę, która ma ogromne zdolności malarskie i umie opowiadać wspaniałe historie, jednak z czasem oddalają się od siebie, co uwiera w serce młodą skrzypaczkę. Dziewczynę poznajemy tuż przed jej wielkim debiutem. Wszystko wydawało się takie piękne, a jednak zostało zniszczone… Wszystko zaczyna legnąć w gruzach, a rozpoczyna się to od nieprzyjemnych dźwięków, które rozrywają jej głowę,potem dochodzi śmierć kogoś ukochanego i w pewnym stopniu porwanie, a następnie tylko ciemność. Gdy zaczyna odzyskiwać przytomność, nie może dojść do siebie, nie chce uwierzyć w to co widzi. Z centrum XXI wiecznego Nowego Jorku trafia na statek, który znajduje się na środku oceanu. Wokół niej trwa walka , a na ziemi leżą prawdziwe ludzkie zwłoki. Jest zdezorientowana i zagubiona. Wyruszy w podróż po miejscach i czasie, zobaczy wydarzenia, które znamy z lekcji historii. Nie będzie sama, tylko czy to wystarczy? Wraz z Nicolasem, czyli piratem poznanym na okręcie, będzie po kolei odkrywała tajemnice swojej rodziny . Nicolas jest wyrzutkiem, który coś osiągnął. Odsunięty od rodziny z krwi i kości, odnalazł spokój u ludzi, którzy go ocalili. Stał się wyśmienitym piratem, którego statek i woda są prawdziwym domem. Jedyne o czym marzy to własny okręt. Zamierza go kupić z pieniędzy otrzymanych za dostarczenie dwóch dziewczyn, znajdujących się na podbitym przez niego i jego załogę statku. Jednak z początku łatwe zadanie, zdaje się bardzo komplikować. Nicolas jest rozdarty między tym czego pragnął a tym co mógł mieć, nie wiedział jak postąpić… Wie, że musi jej pomóc za wszelką cenę i choć z początku wydaje mu się, że robi to z powodu czystego zysku, szybko odkryję, że tak naprawdę nigdy nie chodziło o pieniądze, tylko o nią…tą niesamowitą istotę, która wkroczyła w jego życie z dnia na dzień i pokazała mu jaki może być świat. Damaszek, Paryż, dżungla czy Londyn- nie ważne gdzie i w jakim czasie się znaleźliśmy, to wraz z bohaterami mogliśmy odkrywać uroki i okrutne tajemnice tych miejsc. 2018-02-15 20:28:36


Klienci, którzy kupili oglądany produkt kupili także: