Dożywocie. Szaławiła (wyd. 2/2017)

Książka

Dożywocie. Szaławiła (wyd. 2/2017)

  • Wydawnictwo: Uroboros
  • Rok wydania: 2017
  • ISBN: 9788328048201
  • Ilość stron: 416
  • Format: 13.5x20.2 cm
  • Oprawa: miękka
Wysyłka:
Niedostępna
Cena katalogowa 39,99 PLN brutto
Cena dostępna po zalogowaniu
Dodaj do Schowka
Zaloguj się
Przypomnij hasło
×
×
Cena 39,99 PLN
Dodaj do Schowka
Zaloguj się
Przypomnij hasło
×
×

Opis: Dożywocie. Szaławiła (wyd. 2/2017) - Marta Kisiel

Kolejne wydanie bestsellerowego Dożywocia, w którym fani serii znajdą także nowe opowiadanie Marty Kisiel Szaławiła.

Pewnego dnia Konrad Romańczuk dziedziczy dom. Świetnie się składa, bo pomoże mu to ułożyć sobie życie i uniknąć niewygodnego związku. Z chęcią przyjmuje spadek, a dopiero później sprawdza, co dokładnie odziedziczył. A otrzymał gotycką willę – tyle że w pakiecie z grupą bardzo charakterystycznych bohaterów. Dodatkowo, w tomie znalazło się najnowsze opowiadanie Marty Kisiel Szaławiła. Dowiedz się, co działo się z Lichotką pomiędzy Dożywociem a Siłą niższą!


Szczegóły: Dożywocie. Szaławiła (wyd. 2/2017) - Marta Kisiel

Tytuł: Dożywocie. Szaławiła (wyd. 2/2017)
Autor: Marta Kisiel
Wydawnictwo: Uroboros
ISBN: 9788328048201
Rok wydania: 2017
Ilość stron: 416
Format: 13.5x20.2 cm
Oprawa: miękka
Waga: 0.37 kg


Recenzje: Dożywocie. Szaławiła (wyd. 2/2017) - Marta Kisiel

Zaloguj się
Przypomnij hasło
×
×

Konrad Romańczuk dostał w spadku dom. To nie był zwykły dom – to była budowla z gotycką wieżyczką, w środku lasu, z dala od oczu zawistnych ludzi, z jeziorkiem pod bokiem. Wszystko byłoby w porządku gdyby nie… dożywotnicy. Chłopak wynajął już swoje mieszkanie, chciał osiąść na laurach, pisać następną powieść – a tu masz, dożywotnicy. To nie byli zwyczajni ludzie. To była banda nie z tej ziemi. Dosłownie. Czyli – anioł zwany Lichem uczulony na pierze z własnych skrzydeł. Krakers czyli takie połączenie ośmiornicy z krasnoludem, lubujący się w kuchni i gotujący smaczne obiady. Widmo – panicz Szczęśny lat siedemnaście, pardon, lat sto siedemnaście strzelający do siebie tak z raz na rok bo znowu kobieta go nie chciała. Miał niedaleko swój nagrobek ale że tam było ciemno, głucho i ponuro to on zadomowił się w spadku. Dodajmy do tego Zmorę, kotkę, która uwielbiała spać w ramionach Konrada, utopce, które czasami lubiły się taplać nie w jeziorze tylko w wannie, pannę drzewną Puk i starego pomocnika Szymona, takiego klucznika i złotą rączkę i wyjdzie z tego – mieszanka doskonała lecz wybuchowa. Konrad będzie miał huk roboty z towarzystwem i z osobami, którzy niechętnie patrzą na wesoły domek w głębi lasu. A przy tym mnóstwo humoru, dowcipu, lekkości – „Dożywocie” jest absolutnie dla mnie. Marta Kisiel już mnie ma. Właśnie zamówiłam następną część. Polecam, polecam, polecam. 2017-11-11 00:40:55


Klienci, którzy kupili oglądany produkt kupili także: