Tamta dziewczyna
Erica Spindler
Tamta dziewczyna
Erica Spindler
- Wydawnictwo: Edipresse Polska
- Rok wydania: 2018
- ISBN: 9788381173100
- Ilość stron: 304
- Format: 15.0x23.0cm
- Oprawa: Miękka
Niedostępna
Opis: Tamta dziewczyna - Erica Spindler
Nie pozwala się oderwać" (po prostu) i "A gdyby t o b i e nikt nie chciał uwierzyć? Okrutna zbrodnia i jeden świadek - piętnastoletnia dziewczyna z biednej dzielnicy. Jest notoryczną kłamczuchą, wiecznie na bakier z prawem. Trudno się dziwić, że nikt jej nie wierzy. Miranda Rader, funkcjonariuszka policji w Harmony w stanie Luizjana, cieszy się opinią prawej, uczciwej i opanowanej. Ale nie zawsze tak było. Miranda pochodzi z prowincjonalnego miasteczka Jasper, w dodatku z jego gorszej, biedniejszej części. Szacunek kolegów, koleżanek i całej społeczności zdobyła ciężką pracą. Kiedy Miranda i jej partner przyjeżdżają na miejsce przestępstwa, okazuje się, że ofiarą jest znany i lubiany wykładowca lokalnej uczelni. Policjantów zaskakuje rzadko spotykana brutalność zbrodni. Potem ginie kolejny człowiek... Dwa morderstwa, dwie ofiary, dwie zbrodnie z pozoru niemające ze sobą nic wspólnego. Łączy je tylko osoba Mirandy, która trafia pod lupę. Koledzy kwestionują jej uczciwość i prawość, podważają motywy. Zostaje sama, zupełnie jak przed laty. Uświadamia sobie, że chcąc odkryć prawdę, musi stawić czoło swojej przeszłości, zanim będzie za późno. Dla niej... i dla tamtej dziewczyny.
Szczegóły: Tamta dziewczyna - Erica Spindler
Tytuł: Tamta dziewczyna
Autor: Erica Spindler
Wydawnictwo: Edipresse Polska
ISBN: 9788381173100
Tytuł oryginału: The Other Girl
Języki: polski
Rok wydania: 2018
Ilość stron: 304
Format: 15.0x23.0cm
Oprawa: Miękka
Recenzje: Tamta dziewczyna - Erica Spindler
"Tamta dziewczyna" to dobry kryminał, który opowiada równolegle dwie historie, dotyczące Mirandy Rader, policjantki z burzliwą przeszłością. Akcja toczy się wokół wydarzeń, które miały miejsce w 2002 roku, tam, młoda Randi Rader, po nieodpowiedzialnej decyzji zostaje porwana i jest jedynym świadkiem. Jednak policjanci nie chcą jej wierzyć, po tym, że ma swoje występki za uszami. Co zrobić, kiedy nikt ci nie wierzy, bo każde twoje słowo w przeszłości było kłamstwem? Po latach, kiedy swoją burzliwą młodość postanowiła zapomnieć i wkroczyć na ścieżkę dobra oraz prawa, jako policjantka dostaje wezwanie na miejsce zbrodni. Wraz ze swoim partnerem Jakiem pojawia się w domu, w którym doszło do brutalnego morderstwa i odkrywa pewny szczegół, wycinek z gazety, który dotyczy jej i jej przeszłości, już wie, że ta sprawa nie będzie łatwa, a to co się później wydarzy, zdecydowanie wpłynie na jej osobę. Autorka sprytnie prowadzi akcję pomiędzy bohaterami, zrzuca winę i podejrzenia na kolejnych bohaterów, pojawiają się przeróżne poboczne wątki, które dodatkowo podkręcają całą atmosferę tej powieści. To ciekawa pozycja, która bazuje na pracy policji, jednak ciągle mamy wrażenie, że ktoś, lub coś knuje wobec naszej głównej bohaterki. Bardzo lubię, kiedy w powieściach wykorzystywane są takie motywy zbrodni z przeszłości, które w obecnych czasach wracają do bohaterów. Nie jest to jednak najlepsza z czytanych przeze mnie książek tej autorki, no ale cóż. Ericę Spindler czytam w ciemno!
Tę książkę szczególnie polecam miłośnikom kryminałów, którzy lubią odczuwać dreszczyk emocji, czuć zaniepokojenie i zainteresowanie dalszą akcją. "Tamta dziewczyna" to genialny wybór na każdą wolną chwilę!Katarzyna Kat 2018-03-22 14:59:31
Jedną z podstawowych wartości jakie wynosimy z rodzinnego domu jest mówienie prawdy. Będąc rodzicami wpajamy naszym latoroślom, że kłamanie jest złe. Ogólny zamysł tychże lekcji jest bezdyskusyjny: pragniemy wychować młodego człowieka w szczerości, by wyrósł na wiarygodną dla ludzi jednostkę. Tyle, że nam samym bez przerwy zdarza się kłamać...
Właśnie temat kłamstwa stał się motywem przewodnim najnowszej powieści jednej z moich ulubionych autorek - Erici Spindler. „Tamta dziewczyna” (wydawnictwa Edipresse Książki), to historia Mirandy Rader, funkcjonariuszki policji w mieście Harmony, której demony przeszłości nie pozwalają o sobie zapomnieć. Ciężko wypracowana opinia prawej i uczciwej policjantki ma bowiem na celu wymazać młodzieńcze błędy oraz dorastanie oparte na niezliczonych kłamstwach. Przede wszystkim jednak ma pomóc Mirandzie w uporaniu się z traumą, jakiej doświadczyła w wieku 16 lat. Wówczas to, wraz z inną dziewczyną, została porwana i uwięziona przez nieznajomego chłopaka. Uwolniwszy się z niewoli i zwróciwszy o pomoc do lokalnych władz, doświadczyła z ich strony całkowitego odrzucenia oraz ignorancji. Bo nikt niech chciał już jej wierzyć...
Już od pierwszych stron zostajemy wciągnięci w opowieść, która z każdym kolejnym rozdziałem tylko przyspiesza coraz bardziej. Historię dość prostą w swej strukturze, trzeba zaznaczyć. Autorka podąża bowiem sprawdzoną ścieżką, na której regularnie rozmieszcza znaki z hasłami: „kto jest mordercą?”, „a teraz mały zwrot akcji”, „trochę tajemnicy z przeszłości” itd. Nie jest to w żadnym razie zarzut. Umiejętnie budowane napięcie oraz relacje między poszczególnymi postaciami powodują, iż cały czas pozostajemy w szachu próbując odnaleźć mordercę i tytułową „tamtą dziewczynę”. Krótkie rozdziały zaś sprawiają, że naprawdę trudno znaleźć odpowiedni moment by odłożyć książkę. A kiedy skończycie lekturę (szybciej niż przypuszczaliście), poczujecie zapewne smutek, bo przygoda już się skończyła.
Jeśli zatem tak jak ja lubicie klasyczne opowieści z nurtu thriller/kryminał, „Tamta dziewczyna” z pewnością przypadnie Wam do gustu. Póki co, witamy z powrotem, pani Spindler!
Więcej na blogu Zwykłej Matkizwykly_tata 2018-03-23 14:22:35