Pucked Tom 1

Książka

Pucked Tom 1

  • Wydawnictwo: Szósty Zmysł
  • Rok wydania: 2018
  • ISBN: 9788365830562
  • Ilość stron: 456
  • Oprawa: Miękka ze skrzydełkami
Wysyłka:
Jutro (piątek 2024-11-22)*Przy zamówieniu większej ilości egzemplarzy czas realizacji zamówienia może ulec wydłużeniu
Cena katalogowa 39,90 PLN brutto
Cena dostępna po zalogowaniu
Dodaj do Schowka
Zaloguj się
Przypomnij hasło
×
×
Cena 39,90 PLN
Dodaj do Schowka
Zaloguj się
Przypomnij hasło
×
×

Opis: Pucked Tom 1 - Helena Hunting

Pierwsza powieść z cyklu Pucked, z którą chętnie pójdziesz do łóżka!

Nie mogę się doczekać, kiedy znowu położę na tobie usta. Zjem cię, jakbym czekał w celi śmierci na egzekucję, a ty byłabyś moim ostatnim, cholernym posiłkiem. - Alex Waters, Pucked

Mając za przyrodniego brata słynnego zawodnika NHL, Violet Hall doskonale wie, jak wiele gwiazd hokeja posiada reputację playboya. Dlatego nie jest zainteresowana legendarnym kapitanem drużyny, Alexem Watersem, ani jego ładniusią, poobijaną buźką i twardym jak skała sześciopakiem na brzuchu. Jednak kiedy Alex zmienia błędne przeświadczenie Violet dotyczące niskiego poziomu intelektualnego u hokeistów, staje się dla niej kimś więcej niż tylko gorącym ciałem z pasującą do niego twarzą. Cierpiąc z powodu pomyłki w ocenie, Violet odkrywa jak dobrze Alex radzi sobie z kijem hokejowym, który ma w spodniach. Wierzy, że magiczna, pełna orgazmów noc z Alexem jest właśnie tym, czym jest: jednorazową przygodą. Jednak Alex zaczyna do niej wydzwaniać, pisać SMS-y i e-maile oraz wysyłać ekstrawaganckie i dziwaczne prezenty. Nagle zbyt trudno jest go ignorować, a jeszcze trudniej nie lubić. Problem w tym, że media przedstawiają Alexa jako stuprocentowego podrywacza, a Violet nie ma ochoty brać udziału w jego grze.

Helena Hunting, autorka bestsellerów z listy "New York Times'a" i "USA Today", twórczyni serii PUCKED,  mieszka na obrzeżach Toronto wraz ze swoją niewiarygodnie tolerancyjną rodziną i dwoma umiarkowanie nietolerancyjnymi kotami. Romanse współczesne, które pisze są zarówno pełnymi dramatów i emocji powieściami z gatunku New Adult jak i romantycznymi komediami sportowymi.

PUCKED to lektura obowiązkowa. Czytając ją będziecie pokładać się ze śmiechu, głęboko wzdychać i wachlować z gorąca. 5 gwiazdek! ~Daisy Prescott, autorka bestsellerów z listy "USA Today"

Przezabawna książka(...) ~ Colleen Hoover, autorka bestsellerów z listy "New York Times'a"


Szczegóły: Pucked Tom 1 - Helena Hunting

Tytuł: Pucked Tom 1
Autor: Helena Hunting
Wydawnictwo: Szósty Zmysł
Seria: Pucked
ISBN: 9788365830562
Tłumacz: Siewczyńska-Konieczny Magdalena
Języki: polski
Rok wydania: 2018
Ilość stron: 456
Oprawa: Miękka ze skrzydełkami


Recenzje: Pucked Tom 1 - Helena Hunting

Zaloguj się
Przypomnij hasło
×
×

Chciałabym żebyście dobrze poznali uczucia towarzyszące mi podczas czytania „Pucked”. Dla mnie książka składa się z trzech części i tak ją teraz podzielmy.
Pierwszą połowę (tak na oko) pochłonęłam w trzy wieczory. Zaczynając pozycję Heleny Hunting byłam ciekawa co zastanę wewnątrz. Jak się okazało było bardzo... dziwnie. Poznawałam bohaterów i powiązania między nimi oraz przypatrywałam się jak ich losy się przeplatają. Ale chociaż zapowiadało się świetnie i czytało się nieźle oraz szybko, to czym dalej w las, tym bardziej czułam przeciętność tej pozycji - humor, bohaterowie. Tutaj nie było nic niezwykłego. Jednak dalej coś mnie do tej książki ciągnęło. WTEDY w moich cudownych notatkach napisałam, że to „największe guilty read jakie w życiu czytałam”. Cóż... przejdźmy do części drugiej, ponieważ następne sto pięćdziesiąt stron było tragiczne i moje notatka stała się nieważna. Może na początku mi to nie przeszkadzało, ale co za dużo to niezdrowo i tak właśnie było z tą historią i tymi bohaterami. Z ręka na sercu mówię, że Violet to najgłupsza bohaterka literacka o jakiej czytałam. Rozdziały z jej perspektywy to istna udręka, a jej skojarzenia, przemyślenia i nadużywanie słowa „bóbr” odbierały całą radość z lektury, a wręcz czyniły ją niesmaczną. Alex miał być „tym inteligentnym hokeistą”, ale chyba po drodze do tej mądrości mocno uderzył się w głowę. Zreszta Violet podejrzewam o to samo. Albo po prostu autorka chciała zrobić z niej niewyżytą nastolatkę w ciele dwudziestokilkuletniej kobiety - w porządku, udało się. W pierwszych rozdziałach możemy dowiedzieć się, że Violet uczęszcza do klubu książki, niestety później już o tym nie usłyszymy i tak dzieje się z jeszcze kilkoma rzeczami. To co autorka chciała przekazać czytelnikowi na początku, jak próbowała wykreować bohaterów, później staje się nieważne, cisza o tym jak makiem zasiał.
Ostatnie sto stron (część trzecia) udało mi się przeczytać na dwa razy i, dzięki braku okazji do wewnętrznych przemyśleń Violet, te strony były TROCHĘ przyjemniejsze, ale miałam niezły ubaw czytając o tych wszystkich niedorzecznych sytuacjach. Przyczyny kłótni i foch bohaterki? Śmiechu warte, ale chyba zawsze lepiej już się śmiać niż płakać.
Podsumowując, „Pucked” nie spodobało mi się i nie mam pojęcia dlaczego ta seria zbiera tak wysokie noty na goodreads. Czy sięgnę po następne części? Nie sądzę i na ten moment mówię nie - żaden z bohaterów mnie do tego nie zachęcił. Jeżeli macie ochotę na jakąś luźną i przyjemną książkę to już wiecie czego radzę nie czytać.
A teraz wybaczcie, idę spróbować zapomnieć o słowie „bóbr” używanym w tej książce ponad 70 razy.
2018-06-18 20:08:34

"Pucked" to świetna książka, łącząca świat sportu i miłości. Jest to pierwszy tom serii Pucked wprowadzający nas czytelników w hokejową rzeczywistość, pełną męskiej brutalności i niesamowitej woli walki.
Poznajcie Alexa Watersa i Violet Hall, żadne z nich nie jest w stanie wyobrazić sobie, że mogą być ze sobą - do czasu. Jeden mecz hokeja, na którym Violet się pojawiła zmienił wszystko. Początkowo przygodny romans przekształca się w coś poważniejszego. Zabawne dialogi oraz dużo komicznych scen wprowadzają potrzebną lekkość w tej książce. Autorka w zgrabny sposób przedstawia czytelnikowi hokejowy świat, o którym w książce czytam pierwszy raz. To dodatkowo sprawia, że cała akcja wydaje się dość oryginalna, chociaż sam wątek miłości, romansu pomiędzy bohaterami taki nie jest. Cóż, taki los romansów. Nowością jest natomiast to, że Helena Hunting w inny sposób wykreowała postać Alexa, pomimo tego, że jest niesamowicie przystojny, jest również oczytany, inteligentny i - co ważne - nie jest do końca takim kobieciarzem, za jakiego uważają go media i całe jego sportowe otoczenie. Myślę, że książka ta udowadnia, że stereotypy są mocno krzywdzące, a wszystkie plotki i domysły, które nie zostaną w porę sprostowane czy wyjaśnione niestety ale będą brane za prawdę. Po tych wszystkich plusikach, muszę zaznaczyć, że książka nie do końca porwała mnie tak, jak tego oczekiwałam. Sądzę, że nie był to zmarnowany czas, i z chęcią sięgnę po kolejne części, ale czegoś mi tutaj brakowało. Chociaż, jeśli się dobrze zastanowić, to ja mam tak często w przypadku pierwszych tomów. Dlatego zdecydowanie daję szansę tej serii głównie poprzez głównego bohatera. Violet momentami stawała się mało poważną i dziecinną kobietką, która swoim zachowaniem pokazywała, że nie potrafi mieć swojego zdania. Jak to w każdej książce bywa, są strony pozytywne i negatywne, ale ja już swoją opinię wyrobiłam, a teraz czas na Ciebie!
Myślę, że lektura tej książki zaspokoi głód czytelniczy niewymagających osób. Książkę czyta się szybko, łatwo i przyjemnie. Wątek miłosny wzbogacony oprawą sportową to coś co ostatnio bardzo mi pasuje, więc jeśli Ty masz podobnie, to nie powinnaś/powinieneś żałować czasu spędzonego z tą książką.
2018-06-30 21:55:04

Przychodzi taki moment, że z chęcią sięgam po romanse, nawet takie, w których wartko płynie seks na każdej stronie. Musze przyznać, że po fenomenie E.L. James „Pięćdziesięciu twarzy Greya” podobna literatura zaczęła być bardziej widoczna na naszym rynku. Być może Panie stały się odważniejsze, a skoro mają apetyt, trzeba zaserwować im także dobre jedzenie, najlepiej takie z sześciopakiem i twardymi mięśniami. Wydawnictwa wyszukują dla nas ciekawszych i bardziej soczystych historii, które mają rozpalać nasze zmysły. Zamykają je szczelnie na sporej ilości stron otulając wyjątkowo ciekawą okładką. W moim przypadku właśnie ona przyciągnęła mnie, abym mogła zapoznać się dalej z fabułą. Czemu nie? Sportowiec, o którym krążą w mediach niestworzone historie, który tak naprawdę nie jest takim playboyem, za jakiego go kreują sprawia, że jestem na tak. Bohaterka Violet Hall ma przyrodniego brata, który jest słynnym zawodnikiem NHL, który nie stroni od kobiet, przez co nierzadko jest obiektem skandali. Sama pracuje, jako główna księgowa w firmie zajmującej się finansami hokeistów. Jest na tyle inteligentną dziewczyną, świadomą tego, że od takich napakowanych gwiazdeczek hokeja powinna się trzymać z daleka. Z romansu z tak zepsutym i pewnym siebie człowiekiem nie może wyniknąć nic dobrego, o czym przekonała się na własnej skórze. Hall jest charyzmatyczna, ma wyjątkowo cięty język, ale przy tym ma dobre i kruche serce. Pewnego dnia zostaje zabrana prze rodzinę na mecz swojego brata w ramach okazania mu wsparcia, wtedy też zadziała magia. Skrzyżowane spojrzenie z jednym z zawodników nie trwa zbyt długo, jednak daje początek czemuś intrygującemu. Mimo wcześniejszej niechęci Hall uważnie przygląda się rozgrywającemu meczowi.
Męskim bohaterem o niesamowitym sześciopaku okazuje się kapitan drużyny Alex Water’s, jest młody i niezwykle przystojny. Chociaż krąży o nim wiele opinii, tak naprawdę nie jest typem kobieciarza rzucającego się na wszystko, co się tylko rusza. Jest mężczyzną oczytanym, elokwentnym i inteligentnym. Plan był taki, korzystają i rozchodzą się każde w swoją stronę, ale jak to zazwyczaj bywa, nie wszystko idzie tak jak powinno. Czytając tego typu książki nauczyłam się patrzeć na nie z przymrużeniem oka. Nie powinno się od nich wymagać szczególnej głębi i górnolotnych sformułowań, albo się lubi ociekającą erotyzmem literaturę, albo i nie. Nie dostrzegamy w tej historii demonów przeszłości, dużego tragizmu, który czasem może być zbyt przesadzony. Zwracamy jednak uwagę, jak bardzo media potrafią wykreować mylny wizerunek człowieka, co za tym idzie przypiąć mu łątkę, z której nie jest łatwo się uwolnić. Niejednokrotnie jest ona krzywdząca, a przede wszystkim nieprawdziwa, zaburzająca jego wiarygodność. „Pucked” jest romansem, w którym dostrzegamy dużą dawkę humoru, czasami spowodowaną dziwnymi i głupkowatymi zachowaniami głównej bohaterki. Nie wszyscy takie wykreowanie postaci lubią, jednak w każdym z nas mieszka jakiś „dziwak”, który jest nas w stanie zawstydzić w najbardziej niedogodnym momencie. Jeśli chcesz miło spędzić czas nie wstydząc się wypieków na twarzy, potrafisz przymknąć oko na małe niedociągnięcia, potrafisz się cieszyć z erotycznej literatury ta pozycja książkowa jest dla ciebie. Czytając „Pucked” przyjemnie spędziłam czas, nawet nie zauważyłam, jak szybko pochłonęłam tą książkę. Podejdź do niej z dystansem. Chętnie sięgnę po kolejne tomy z tej serii.
2018-08-03 10:04:28

Violet nie ufa hokeistom. Patrząc na ekscesy seksualne swojego przyrodniego brata i własne doświadczenia związane z jej byłym chłopakiem, postanawia trzymać się z daleka od chłopców uprawiających ten sport. Pomimo podjętej decyzji, po jednym z meczów pod wpływem chwili zgadza się na jednorazową przygodę z Alexem Watersem, kolegą z drużyny Bucka. Alex, mając opinię Casanovy, nie wydaje się materiałem do tworzenia poważnego związku. Co jednak oznaczać ma jego późniejsze zachowanie, codzienne prezenty, zabieganie o kontakt? Czy największy podrywacz hokejowej ligii zakochał się w Violet? Ile prawdy kryje się w plotkach? I co z tym wszystkim zrobi sama Violet? Jaką podejmie decyzję? Odpowiedzi znajdziecie na kartach książki.



Cóż, nie jest to najlepsza książka młodzieżowa jaką czytałam. Dlaczego? Właściwie jest to romans/erotyk w młodzieżowej oprawie. Same sceny seksu są dość przeciętne, albo ja mam zbyt duże wymagania w stosunku do erotyków;) Język jakim posługują się Violet i jej otoczenie jest wulgarny i niestosowny moim zdaniem. Jak w łóżku ludzie lubią różne rzeczy, tak również lubią używać "zbereźnych" określeń, tak razi mnie używanie słów "kutas" czy "cipa" w koleżeńskich rozmowach czy przemyśleniach bohaterki. Zastanawiam się czy to wina tłumaczenia czy autorki, ale patrząc na scenę gry w Scrabble, raczej autorki. Kolejna rzecz, którą ciężko mi znieść, to ocenianie kogoś przez pryzmat ilości doświadczeń seksualnych (np. "hokejowa dziwka"), co pojawia się praktycznie raz na 2-3 strony.

Plusy? Niewiele ich. Dwa szczególnie rzuciło mi się w oczy. Pierwszy to wizyta Violet u ginekologa pomimo użycia prezerwatywy, by być pewną, że nie zaraziła się żadną chorobą przenoszoną drogą płciową. Drugi, to postawa Alexa w trakcie seksu, który każdorazowo upewniał się co do zgody Violet na każdy jego kolejny krok. No i kilka zabawnych scen, z czego większość była dla mnie żenująco zabawna....

Nie jestem zachwycona tą książką, jako erotyk nie jest niczym szczególnym, jako romans to typowe perypetie "chcę/nie chcę/nie wiem" czyli ogółem nuda i flaki z olejem. Brakuje mi tutaj też czegoś, co wyróżniało by ją na tle podobnych lektur. Jeśli lubicie erotyki wszelkiej maści, prawdopodobnie Wam się spodoba, ale jeśli szukacie czegoś więcej, albo choćby bardziej oryginalnych scen - nie polecam.
2019-02-24 14:56:07


Klienci, którzy kupili oglądany produkt kupili także: