Listy do Redaktorów Wiadomości

,

Książka

Listy do Redaktorów Wiadomości

,

  • Wydawnictwo: Kontra
  • Rok wydania: 2018
  • ISBN: 9780907652960
  • Ilość stron: 747
  • Format: 13.5x20.5cm
  • Oprawa: Twarda
Wysyłka:
1-3 dni robocze + czas dostawy*Przy zamówieniu większej ilości egzemplarzy czas realizacji zamówienia może ulec wydłużeniu
Cena katalogowa 111,30 PLN brutto
Cena dostępna po zalogowaniu
Dodaj do Schowka
Zaloguj się
Przypomnij hasło
×
×
Cena 111,30 PLN
Dodaj do Schowka
Zaloguj się
Przypomnij hasło
×
×

Opis: Listy do Redaktorów Wiadomości - Mackiewicz Józef, Toporska Barbara

?Ponieważ Pan przechowuje listy ? jak się domyślam ? dla potomności ? będę je teraz pisała złośliwie.?

?... będę pisała już tylko na korektach, bo to tak, jakby się miało taśmę magnetofonową ? co za przyjemność mówić wtedy?! Ach, naprawdę, dużo rzeczy jest wartych i ładnych tylko dlatego, że giną.?

?Polacy łatwiej opanowują sztukę pisania niż czytania. Chętniej piszą niż czytają. Więcej piszą niż czytają. Czasami nawet ? lepiej piszą niż czytają.

Ten niewątpliwie polski fenomen można obserwować przede wszystkim w ?listach do redakcji?. Prawie na całym świecie każde pismo ma rubrykę ?listów do redakcji?. Rubryka musi być popularna, skoro niektóre magazyny, jak TIME, drukują ją na pierwszych stronach. ?Listy do redakcji? spełniają wiele funkcji, m. in. i tę, że demistyfikują rolę piszących zawodowo. Czytelnik poprawia, uzupełnia, kontruje. Jestem dość pilną czytelniczką prasy, i zawsze czytam ?listy do redakcji?. I nie pamiętam ani jednego wypadku, żeby amerykański, angielski, niemiecki autor ?listu do redakcji? polemizował z przekręconym przez siebie, czyli źle odczytanym, artykułem. Tymczasem w naszej prasie jest to zjawisko nagminne. Większość naszych ?polemik prasowych? polega na tym, że po artykule następuje ?list? lub ?listy?, po czym autor artykułu poczuwa się do obowiązku prostować przypisane mu na zasadzie złego odczytania poglądy.??Ponieważ Pan przechowuje listy ? jak się domyślam ? dla potomności ? będę je teraz pisała złośliwie.?

?... będę pisała już tylko na korektach, bo to tak, jakby się miało taśmę magnetofonową ? co za przyjemność mówić wtedy?! Ach, naprawdę, dużo rzeczy jest wartych i ładnych tylko dlatego, że giną.?

?Polacy łatwiej opanowują sztukę pisania niż czytania. Chętniej piszą niż czytają. Więcej piszą niż czytają. Czasami nawet ? lepiej piszą niż czytają.

Ten niewątpliwie polski fenomen można obserwować przede wszystkim w ?listach do redakcji?. Prawie na całym świecie każde pismo ma rubrykę ?listów do redakcji?. Rubryka musi być popularna, skoro niektóre magazyny, jak TIME, drukują ją na pierwszych stronach. ?Listy do redakcji? spełniają wiele funkcji, m. in. i tę, że demistyfikują rolę piszących zawodowo. Czytelnik poprawia, uzupełnia, kontruje. Jestem dość pilną czytelniczką prasy, i zawsze czytam ?listy do redakcji?. I nie pamiętam ani jednego wypadku, żeby amerykański, angielski, niemiecki autor ?listu do redakcji? polemizował z przekręconym przez siebie, czyli źle odczytanym, artykułem. Tymczasem w naszej prasie jest to zjawisko nagminne. Większość naszych ?polemik prasowych? polega na tym, że po artykule następuje ?list? lub ?listy?, po czym autor artykułu poczuwa się do obowiązku prostować przypisane mu na zasadzie złego odczytania poglądy.?


Szczegóły: Listy do Redaktorów Wiadomości - Mackiewicz Józef, Toporska Barbara

Tytuł: Listy do Redaktorów Wiadomości
Autor: Mackiewicz Józef, Toporska Barbara
Wydawnictwo: Kontra
ISBN: 9780907652960
Języki: polski
Rok wydania: 2018
Ilość stron: 747
Format: 13.5x20.5cm
Oprawa: Twarda
Waga: 0.906 kg


Recenzje: Listy do Redaktorów Wiadomości - Mackiewicz Józef, Toporska Barbara

Zaloguj się
Przypomnij hasło
×
×


Klienci, którzy kupili oglądany produkt kupili także: