Czy umrę nim się zbudzę?
Emily Koch
Czy umrę nim się zbudzę?
Emily Koch
- Wydawnictwo: Sonia Draga
- Rok wydania: 2018
- ISBN: 9788381104876
- Ilość stron: 336
- Format: 14.3x20.5cm
- Oprawa: Miękka ze skrzydełkami
Niedostępna
Opis: Czy umrę nim się zbudzę? - Emily Koch
Wszyscy są przekonani, że Alex nigdy nie wybudzi się ze śpiączki. Gdy jego rodzina rozważa odłączenie go od respiratora, a przyjaciele radzą jego dziewczynie, by zaczęła spotykać się z kimś innym, chłopak nie może nic zrobić, chociaż doskonale wie, co się dzieje dokoła. Wkrótce zaczyna podejrzewać, że wypadek, przez który znalazł się w szpitalu, nie był wynikiem nieszczęśliwego zbiegu okoliczności. Co gorsza, winny nadal przebywa na wolności i stanowi zagrożenie nie tylko dla Alexa. Chłopak, wracając do wydarzeń z przeszłości i wykorzystując pozostałe zmysły, próbuje odkryć, kto próbował go zabić, i ochronić najbliższych, zanim pozwolą mu odejść...
To jest debiut, którego nie wolno przeoczyć.
Barry Forshaw, "Guardian"
Autorka wiernie oddaje horror osoby uwięzionej we własnym ciele, której mózg wciąż działa. Przekonuje nas, abyśmy podążali za tą historią do samego końca.
Christina Appleyard, "Daily Mail"
Szczegóły: Czy umrę nim się zbudzę? - Emily Koch
Tytuł: Czy umrę nim się zbudzę?
Autor: Emily Koch
Wydawnictwo: Sonia Draga
ISBN: 9788381104876
Tytuł oryginału: If I Die Before I Wake?
Tłumacz: Kukian Justyna
Języki: polski
Rok wydania: 2018
Ilość stron: 336
Format: 14.3x20.5cm
Oprawa: Miękka ze skrzydełkami
Recenzje: Czy umrę nim się zbudzę? - Emily Koch
Myślę, że każdy początkujący autor marzy o takim debiucie, żeby o jego książce było głośno. Jednak nie jest to proste zadanie, ponieważ rynek wydawniczy jest zalany książkami wszelkiej maści, lecz czasami można usłyszeć o prawdziwych perełkach. A z pewnością nazwisko Emily Koch jest warte uwagi, ponieważ autorka nie boi się trudnych tematów.
Alex prowadził w miarę szczęśliwe życie ze swoją dziewczyną. Jego wielką pasją jest wspinaczka, lecz pewnego dnia ulega on wypadkowi. Wszyscy nie są w stanie w to uwierzyć, bowiem chłopak uchodzi za wspinaczkowego geniusza. Po wypadku zapada w śpiączkę, ale wbrew opinii lekarzy jego mózg nadal pracuje. Alex słyszy rozmowy, które prowadzą z nim bądź przy jego łóżku jego najbliżsi. Jak się okazuje prawdopodobnie jego wypadek nie był przypadkowy, a jego kobiecie grozi poważne niebezpieczeństwo...
Emily Koch w swojej książce opisuje bardzo trudny problem ludzi, którzy zapadają w śpiączkę. Medycyna nie znalazła jeszcze rozwiązania na wybudzenie ze śpiączki, poza samą walką organizmu człowieka. Dla nas, ludzi, jest to cały czas tajemnica, co tak naprawdę dzieje się wówczas z organizmem. Niektórzy twierdzą, że wszystko słyszeli, inni, że nic do nich nie docierało. Jeszcze inni nigdy się nie wybudzają i umierają na oczach najbliższych. Myślę, że jest to wyzwanie dla lekarzy i naukowców, żeby spróbowali znaleźć sposób na wyciągnięcie ludzi z tego przedsionka na tamten świat.
Książka wciąga od pierwszych stron i przeczytałam ją w dwie godziny, co dowodzi, że jest naprawdę dobrą lekturą. Nie jest to łatwa powieść, ale też trudno jest się od niej oderwać. Próbowałam sobie wyobrazić, co czuł bohater i wierzę, że taki stan jest gorszy od najcięższego więzienia pod ostrym rygorem.
Polecam Wam lekturę tej książki. Książka wyszła latem, jednak chyba jesienne wieczory bardziej się dla niej nadają, bowiem tematyka wymaga odrobiny przemyśleń, a także swoją melancholijną atmosferą idealnie pasuje do czytania przy kubku herbaty i kroplach deszczu za oknem.
#MALINOWSKAK 2018-09-16 17:51:26