Odrobina blasku
Shari L. Tapscott
Odrobina blasku
Shari L. Tapscott
- Wydawnictwo: Illuminatio
- Rok wydania: 2018
- ISBN: 9788366134034
- Ilość stron: 272
- Format: 13.5x20.5cm
- Oprawa: Miękka ze skrzydełkami
Pojutrze (poniedziałek 2024-11-25)*Przy zamówieniu większej ilości egzemplarzy czas realizacji zamówienia może ulec wydłużeniu
Opis: Odrobina blasku - Shari L. Tapscott
Kolejny tom serii pełnej blasku! Po skończeniu szkoły średniej Riley przeżywa lekki kryzys tożsamości. Kiedyś była najpopularniejszą uczennicą i główną cheerleaderką, a teraz jest... właśnie, kim? Brak planów na najbliższą przyszłość trochę ją przeraża. Dziewczyna postanawia jednak korzystać z pogody i cieszyć się wakacjami, które spędza u swojej ciotki. Zwłaszcza że w oko wpadł jej Zeke, przystojny artysta, który ma swój własny stragan na letnim targu. Aby mu się przypodobać, kłamie, że też ma zdolności manualne. Podobno jest niesamowita w wytwarzaniu mydła! Czy Riley zdąży z nauką nowej umiejętności, aby wystawić się na stoisku obok Zeke'a? Może uda jej się przekonać chłopaka, że robi to całe życie. Przecież takie drobne kłamstwo, nie powinno zaszkodzić ich relacji. Prawda?
O autorce
Shari L. Tapscott - miłośniczka ogrodnictwa, DIY i amatorskiego śpiewu. Autorka książek młodzieżowych i serii fantasy, które pokochały czytelniczki na całym świecie. Jej bohaterowie mają spore poczucie humoru i nieskończone pokłady energii. Autorka w wolnym czasie czyta, robi mydła i rozpieszcza swoje dwa bernardyny. Razem z mężem i dziećmi mieszka w Kolorado.
Szczegóły: Odrobina blasku - Shari L. Tapscott
Tytuł: Odrobina blasku
Autor: Shari L. Tapscott
Wydawnictwo: Illuminatio
ISBN: 9788366134034
Tytuł oryginału: Shine and Shimmer
Tłumacz: Świerczyńska Edyta
Języki: polski
Rok wydania: 2018
Ilość stron: 272
Format: 13.5x20.5cm
Oprawa: Miękka ze skrzydełkami
Recenzje: Odrobina blasku - Shari L. Tapscott
Riley po skończeniu szkoły średniej, wyjeżdża na wakacje do ciotki, aby nabrać dystansu do ostatnich wydarzeń, które miały miejsce w jej życiu oraz dowiedzieć kim jest, skoro nie ma już Riley, cheerleaderki oraz gwiazdy szkoły. Pierwszego dnia pobytu na wakacjach, poznaje dwóch przystojnych chłopaków: artystę Zeke'a, którego otacza aura niebezpieczeństwa i kłopotów oraz Linusa, miłego, ale nudnego chłopaka z sąsiedztwa. Początkowo jej serce skłania się ku temu pierwszemu, bo dziewczyna pragnie przeżyć ekscytującą, zakazaną miłość, jednak Linus również nie jest jej obojętny. Uświadamia sobie, że obaj jej się podobają. Jednak, którego ostatecznie wybierze? Jakby tego było mało, dziewczyna okłamuje jednego z nich, że posiada talent do rękodzieła. Jak Riley pogodzi dwie nowe znajomości i nauczy się wytwarzania mydła?
"Odrobina blasku" to tak jak jej poprzedniczka, przyjemna, urocza i ciepła historia, która rozgrzeje nie jedno serduszko. Za co polubiłam ten bestseller? Za klimat i kreację bohaterów, którzy choć są nastolatkami, to nie mają pstro w głowie, wiadomo nie wszyscy, ale jednak autorka potrafi stworzyć postacie, których nie da się nie zauważyć. Linus to miły, pomocy i inteligentny chłopak. Jest troskliwy i czuły. Riley miała go początkowo za przeciętnego, ale ten uświadomił jej, że bycie miłym nie oznacza bycie nudnym. Zaskakiwał ją z każdym kolejnym dniem i pokazywał, że kryje się w nim o wiele więcej niż to, co widać na pierwszy rzut oka. W "Odrobinie brokatu" miałam trudny orzech do zgryzienia, bo nie wiedziałam, którego z męskich postaci bym wybrała, ale w drugiej części już takiego problemu nie miałam, bo Zake'a nie potrafiłam polubić. Był przemądrzałym kobieciarzem, nie traktował Riley poważnie i miałam wrażenie, że czuje się od niej lepszy. Szczerze mówiąc miałam nadzieję, że główna bohaterka szybciej przejrzy na oczy, bo pomimo nimi i tak nie iskrzyło i obydwoje udawali przed sobą kimś, kim nie są. Riley to jedna z tych osób, które starają się komuś przypodobać. Przy Linusie nie musiała udawać i była sobą, ze swoimi wadami i zaletami, które on potrafił docenić.
"Odrobina blasku" to historia o poszukiwaniu siebie i własnej drogi. To zabawna i urocza powieść o tym, że nie warto udawać kogoś kim się nie jest, bo jesteśmy najlepsi będąc sobą i największym darem są ludzie, którzy potrafi w nas wszystko docenić. Jest to przewidywalna powieść, ale świetnie spędziłam przy niej czas. Zrelaksowałam się i rozmarzyłam i chociaż nie ma oryginalnej fabuły, to moim zdaniem warto po nią sięgnąć. Jest magiczna i wciągająca i chociaż ciut przesłodzona, to nie w ten mdlący sposób, od którego rzyga się tęczą. Idealna książka dla młodszych czytelników, bo nie ma w niej ani odrobiny erotyki, ale również dla tych starszych, bo nie jest też dziecinna. Myślę, że większość czytelników się w niej odnajdzie. Moim zdaniem, to jedna z lepszych młodzieżówek.
Red Girl Books 2018-10-06 13:37:23