Bad Boys Girl 4 Ktoś chce żebyś się uśmiechnęła
Blair Holden
Bad Boys Girl 4
Ktoś chce żebyś się uśmiechnęła
Blair Holden
- Wydawnictwo: Jaguar
- Rok wydania: 2018
- ISBN: 9788376867311
- Ilość stron: 255
- Format: 21.5 x 14.5 x 1.8 cm
- Oprawa: Miękka
Niedostępna
Opis: Bad Boys Girl 4 - Blair Holden
Tessa O’Connel jest dziewczyną o silnym temperamencie, który pozwala jej pokonać wszelkie przeciwności losu. Podczas pierwszego roku w college’u musi poradzić sobie sama w Nowym Jorku, wykazać się w nowej pracy oraz poradzić z tęsknotą za chłopakiem.
Niepewności i lęki niszczące kiedyś ich relację, zmieniły się w uczucie tak silne, że nie złamie go nawet związek na odległość. Jedyne, czego są pewni to tego, że chcą być razem.
Tessa i Cole, każde w innym mieście, muszą odnaleźć własne drogi w zmieniającej się rzeczywistości i przygotować się do wspólnego wkroczenia w dorosłość.Producent:
Wydawnictwo Jaguar Sp. z o.o.
Mierosławskiego 11a
01-527 Warszawa (Polska)
tel: 22 663 02 75
email: n.sikora@wydawnictwo-jaguar.pl
Szczegóły: Bad Boys Girl 4 - Blair Holden
Tytuł: Bad Boys Girl 4
Podtytuł: Ktoś chce żebyś się uśmiechnęła
Autor: Blair Holden
Wydawnictwo: Jaguar
Seria: Bad Boys Girl
ISBN: 9788376867311
Tytuł oryginału: The Bad Boy's Forever
Język oryginału: angielski
Tłumacz: Wasilewska Iwona
Języki: polski
Rok wydania: 2018
Ilość stron: 255
Format: 21.5 x 14.5 x 1.8 cm
Oprawa: Miękka
Recenzje: Bad Boys Girl 4 - Blair Holden
Dorosłość bywa zupełnie inna niż sobie wyobrażamy. Zamiast prostej drogi wprost do spełnienia marzeń pojawiają się ścieżki, które wydają się tylko proste na początku, a pierwszy zakręt pojawia się bardzo szybko. Za nim kolejny i następny, prosty odcinek to jedynie zbyt często cisza przed prawdziwą egzystencjonalną burzą. W takich momentach dobrze mieć na kim się oprzeć, chociaż nawet najbardziej wypróbowane związki sprawiają niespodzianki.
New York, New York … Miasto miliona szans i tylu samych lęków, Tessa O`Connel odczuwa zwłaszcza to drugie. Doskonałe stopnie i świetnie ukończone studia to jedno, lecz zupełnie czym innym jest pierwsza praca, nawet jeśli w wymarzonym mieście, oraz tęsknota za kimś bliskim. Co jest większym problemem? Na razie dziewczyna nie wie, ale tyle razy już ogarniała jakoś swoje problemy, więc i tym razem nie pozostaje jej nic innego, no poza atakiem paniki. Cole pozostał w wietrznym Chicago, on także podąża za swoimi marzeniami. Tych dwoje było prawie nierozłącznym tandemem przez pięć ostatnich lat teraz jednak muszą zmierzyć się z związkiem na odległość. Tyle osób egzystuje w ten sposób, jakoś i oni dadzą radę. Ale rzeczywistość jest bardziej skomplikowana, bliscy również dokładają swoje do egzystencjalno-uczuciowego chaosu. Pozostaje jeszcze kwestia życia zawodowego, dopiero co rozpoczętego i pełnego wyzwań, na jakie raczej Tessa nie była gotowa. Miało być inaczej, jak? Spokojniej, doroślej i przede wszystkim mniej samotniej. Rzeczywistość jest nieubłagana i dotkliwie burzliwa, emocjonalna oraz zbyt często przypomina życiowy rollercoaster. Cole i Tessa od kilku lat udowadniają niedowiarkom, że w dwójką zdolni są pokonać każdą przeszkodę, którą los i cała reszta rzuci im pod nogi. Teraz sytuacja jest inna, a pierwszy momenty dorosłości mają smak zmęczenia, samotności i … miłości na odległość. Czy tym razem uda się po prostu wspierać się nawzajem i utrzymać wiarę, iż cokolwiek się wydarzy mogą mieć do siebie zaufanie?
Blair Holden powraca ze znanymi już bohaterami w czwartej części perypetii Tessy i Cole`a. Kiedy ich czytelnicy poznawali mieli po siedemnaście lat, teraz pięć lat później nadal jest w nich tamten urok, lecz także da się zauważyć, iż to już nie nastolatki u progu dorosłości, ale młodzi ludzie, mający za sobą poważne decyzje. Teraz przed nimi to o czym marzyli, lecz jak się okazuje nowe komplikację wkradają się w szczęśliwy związek. Humor, stanowiący mocną stronę w poprzednich tomach, także i w tym odgrywa dużą rolę oraz doskonale uzupełnia fabułę, tak by całość nie była zbyt słodka lub gorzka. Autorka problemy swoich bohaterów nie wyolbrzymia na siłę, a pierwszoosobowa narracja bohaterki pozwala na zobaczenie ich z odpowiedniej perspektywy. Nowe perypetie uroczej pary jak zawsze wciągają czytających w świat, gdzie tylko na pozór wszystko jest jak z amerykańskiego snu, ale pod tą iluzoryczną warstwą jest i smutek i mniejsze oraz większe trudności dnia codziennego. Główne postacie nie przechodzą spektakularnej przemiany, jednak widać, że to już nie nastolatki, lecz młodzi ludzie, chociaż także jest jeszcze w nich wiele z tych siedemnastolatków, poznanych w pierwszym tomie. Dorosłość w ich wykonaniu to budowanie przyszłości we dwoje, lecz z miejscem na realizację marzeń, lecz nie kosztem drugiej osoby.
Kasia P. takijestswiat 2018-12-14 20:59:42