Męstwo Księga 2
John Gwynne
Męstwo Księga 2
John Gwynne
- Wydawnictwo: Mag
- Rok wydania: 2018
- ISBN: 9788366065253
- Ilość stron: 816
- Format: 13.5x22.0cm
- Oprawa: Twarda
Niedostępna
Opis: Męstwo Księga 2 - John Gwynne
Ziemie Wygnanych są rozdarte wojną. Armia najwyższego króla Nathaira maszeruje przez jej krainy, rzucając wyzwanie każdemu, kto stanie na drodze jego świętej krucjacie. Po swej stronie ma Rhin, słynącą ze sprytu królową Cambrenu, przez co nie znajduje wielu godnych siebie przeciwników. Niemniej Rhin, która ma o wiele większe ambicje, rozkręca sieć własnych intryg.
Cywen, porzucona przez rodzinę w kraju opanowanym przez wroga, musi walczyć o przetrwanie, ale musi porzucić marzenia o ucieczce, gdyż Nathair oraz Calidus, jego budzący niepokój doradca, poznają jej prawdziwą tożsamość i nie mają zamiaru wypuścić ją z rąk. Dzięki niej bowiem otrzymują szansę na zabicie swego największego wroga.
W międzyczasie młody wojownik Corban wraz z garścią towarzyszy umyka z podbitej ojczyzny do jedynego kraju, który może im udzielić schronienia. By tam się dostać, muszą przebyć Cambren i uniknąać śmierci z rąk wrogich oddziałów, olbrzymów i zajadłych górskich wilkunów. Co więcej, musi dokładać wszelkich starań, by stać się tym, za którego wszyscy go uważają ? Jasną Gwiazdą i zbawcą Ziem Wygnanych.
Świat śmiertelników, uwikłany w zmagania o władzę i przetrwanie, nie jest jednakże świadom największego zagrożenia. W Zaświecie mroczne siły przygotowują się, by wysłać zastęp Upadłych do świata materialnego, by zakończyć wojnę z Wiernymi raz na zawsze.
Szczegóły: Męstwo Księga 2 - John Gwynne
Tytuł: Męstwo Księga 2
Autor: John Gwynne
Wydawnictwo: Mag
Seria: WIERNI I UPADLI
ISBN: 9788366065253
Tytuł oryginału: VALOUR
Język oryginału: angielski
Tłumacz: Mortka Marcin
Języki: polski
Rok wydania: 2018
Ilość stron: 816
Format: 13.5x22.0cm
Oprawa: Twarda
Waga: 0.825 kg
Recenzje: Męstwo Księga 2 - John Gwynne
Akcja drugiego tomu rozpoczyna się w miejscu, gdzie zakończyła się w Zawiści. Corban ucieka z Ardanu, Cywen stara się przetrwać wśród wrogów, a Nathair poprzez swoich popleczników zdobywa kolejne tereny na Ziemiach Wygnanych. I jest to wszystko konsekwentnie rozwijane i przedstawiane przez całą książkę. Akcję obserwujemy z punktu widzenia dużej liczby postaci, w tym wielu nowych, dzięki czemu uzyskujemy szeroki obraz tego, co dzieje się na Ziemiach Wygnanych. Na brak akcji zatem trudno narzekać, ponieważ nieustannie coś się dzieje - znajdziemy tutaj ucieczki, pogonie, oblężenia, pojedynki, bitwy, starcia i wiele więcej. Dodatkowo autor przedstawia szerzej swój świat, który z każdą kolejną stroną intrygował mnie coraz bardziej, a liczne nawiązania do mitologii i religii powodują, że sprawia on wrażenie realnego i bardzo nam bliskiego.
W tym wszystkim zabrakło mi jednak jakiejś myśli przewodniej, która połączyłaby ze sobą wszystkie opisywane wydarzenia w jedną spójną całość. Bowiem Męstwo można określić jako taką relację z tego, co dzieje się na Ziemiach Wygnanych i jak radzą sobie bohaterowie. Co prawda, pod koniec książki jest dość ważne wydarzenie, a Corban powoli uświadamia sobie kim jest i jaka będzie jego rola w nadchodzących wydarzeniach, to jednak odniosłem wrażenie, że jest to taki przerywnik pomiędzy kolejnymi wydarzeniami, które mają dopiero nastąpić. Dlatego w mojej opinii jest to książka troszkę przegadana, pomimo że dzieje się w niej bardzo dużo. Brakuje ważnych i istotnych wydarzeń, które spowodowałyby, że przepowiednia, która jest jednym z najważniejszych elementów tego cyklu, zaczęłaby nabierać realnych kształtów. Mam nadzieję, że w kolejnym tomie będzie się więcej działo i konflikt pomiędzy Jasną Gwiazdą i Czarnym Słońcem nabierze rozmachu, jakiego można oczekiwać po tym cyklu.
W Męstwie mamy kilkoro nowych postaci, jak również wiele znanych z Zawiści. Wszyscy ci bohaterowie otrzymali swoje rozdziały i możemy z ich perspektywy poznać niektóre wydarzenia, jak również ich samych. Gwynne bardzo dobrze kreuje swoje postacie, tworzy ich złożone osobowości, przedstawia myśli i plany, dzięki czemu wiemy co chcą osiągnąć i jakie emocje wywołują w nich wydarzenia, których są świadkami. W przypadku Corbana zabrakło mi jednak rozwoju osobistego, który pokazałby jak ta postać zmienia się w obliczu kolejnych wydarzeń. Z dziecięcym uporem przez długi czas nie dopuszcza do siebie myśli kim jest i jaka jest jego rola w nadchodzących wydarzeniach. Nie odniosłem też wrażenia, by przeżyte przygody go jakoś szczególnie zahartowały, lub zmieniły wewnętrznie, a przecież powinny. Pomimo że nabrał doświadczenia w walce, to wciąż pozostaje praktycznie takim samym chłopakiem, jak z początku Zawiści.
Męstwo, czyli drugi tom cyklu fantasy Wierni i Upadli Johna Gwynne okazało się być słabsze aniżeli Zawiść. Zabrakło mi myśli przewodniej, która przyświecałaby tej części, jak również lepszego rozwoju osobistego głównego bohatera. Pomimo tego, czekam z niecierpliwością na kolejne tomy!Hrosskar 2019-01-06 22:03:53