Domek Tom 1
Adrianna Szymańska
Domek Tom 1
Adrianna Szymańska
- Wydawnictwo: Novae Res
- Rok wydania: 2019
- ISBN: 9788381472944
- Ilość stron: 514
- Format: 13.0x21.0cm
- Oprawa: Miękka ze skrzydełkami
Niedostępna
Opis: Domek Tom 1 - Adrianna Szymańska
Z czym kojarzy się wam słowo „nieśmiertelność”? Z wolnością, wyzwoleniem od strachu przed śmiercią, poczuciem wyjątkowości, a może z czymś zupełnie innym – osamotnieniem, bezkresnym smutkiem, gdy jest się świadkiem odchodzenia wszystkich, których się kocha?
Dla Ady, seniorki rodziny Croftów, nieśmiertelność to błogosławieństwo i przekleństwo zarazem. To coś, co daje siłę, poczucie humoru i dystans do codziennych problemów, ale też sprawia, że trzeba mierzyć się z wyzwaniami, które nie dotyczą zwykłych śmiertelników. Tym bardziej że wkrótce na jaw zaczną wychodzić sekrety z zamierzchłej przeszłości, które mogą sprowadzić na całą rodzinę prawdziwe nieszczęście...
Ta przewrotna, zabawna, a jednocześnie refleksyjna powieść zabierze was do szalonego świata pełnego wyjątkowych osobowości z wszystkimi ich pragnieniami, emocjami i namiętnościami, a perypetie wyjątkowego rodu z nadmorskiej miejscowości Ryki sprawią, że sami staniecie się na chwilę mieszkańcami tytułowego Domku.
Łatwo wyobrazić sobie, jak smutne było jej życie, jeśli co kilkadziesiąt lat musiała zakładać nową rodzinę, aby czuć, że nie jest sama na świecie, że jest ktoś, kto się o nią troszczy i komu na niej zależy. Kiedy to wszystko przestanie mieć znaczenie? Po którym opuszczeniu jakiegoś domu na zawsze odechce jej się wszystkiego? Ada ciągle powtarzała, że to najlepsza era, ale czy na pewno? Czy teraz czuła coś innego niż nadchodzący strach przed odejściem z Domku? Czy w końcu, po tylu latach, odnalazła i stworzyła ludzi, z którymi miała się nigdy nie rozstać, którzy mieli przekazywać jej sekret i odpowiedzialność za tę wiedzę kolejnym generacjom? Czyżby wierzyła, że w końcu nadszedł właściwy czas?
Adrianna Szymańska – urodziła się w 1993 roku, obecnie mieszka w Warszawie. Ukończyła filologię polską ze specjalizacją edytorską. W czasie studiów zajmowała się leksykologią i romantyzmem. Ma na swoim koncie kilkanaście niepublikowanych opowiadań i wierszy. Od wielu lat zajmuje się miniaturami w skali 1:6.
Na zawsze związana z Rykami, gdzie zapuściła korzenie. Od 15 lat na kolorowym dywanie kształtuje z siostrą rzeczywistość równoległą, którą teraz dzieli się z czytelnikami w trylogii o Rykach, mieście dającym moc i nieśmiertelność.
„Domek” jest jej debiutem literackim.
Autorka zaprasza czytelników na stronę internetową książki: www.domeknovel.com
Szczegóły: Domek Tom 1 - Adrianna Szymańska
Tytuł: Domek Tom 1
Autor: Adrianna Szymańska
Wydawnictwo: Novae Res
ISBN: 9788381472944
Języki: polski
Rok wydania: 2019
Ilość stron: 514
Format: 13.0x21.0cm
Oprawa: Miękka ze skrzydełkami
Waga: 0.51 kg
Recenzje: Domek Tom 1 - Adrianna Szymańska
Eksplozja mocy twórczej. Niesamowity pomysł na książkę. Przygoda, obyczajówka z mocnym elementem fantastycznym. Niespotykane połączenie dwóch światów, ludzi Małych i Dużych z jej charyzmatyczną, główną bohaterką Adą. Przez powieść przewija się mnóstwo bohaterów ale nie może być inaczej, kiedy trwa to przez kilka pokoleń. Akcja goni akcję. Miłość, zdrady, romanse, ból, mocny wątek szpiegowski… to wciąga Co by się nie działo da się mocno wyczuć jak ważna dla pisarki jest siła rodziny. To krzepiące. Wielki plus dla dialogów. Widać potencjał Autorki. Czekam na kolejne tomy powieści i wyobrażam sobie jak fajny byłby film na podstawie DOMKU. Będzie?kipasz 2019-02-10 11:19:44
Bywają takie książki, do których przekonujemy się dopiero w trakcie lektury i które wciągają w swój świat powolutku, nie od razu. W przypadku "Domku" było całkiem odwrotnie. Tam już na pierwszych stronach zostajemy porwani przez niesamowitą codzienność Ady Croft i jej Małej rodziny i całkowicie nią zauroczeni. Drzwi "Domku" otwierają się dla czytelnika, zapraszając go do pełnego śmiechu i rodzinnego ciepła świata zarysowanego na kartach tej pięknej powieści. Akcja książki rozgrywa się w pewnym nadmorskim miasteczku Ryki, w rzeczywistości, w której wspólną przestrzeń dzielą Mali i Duzi ludzie, oraz opowiada o losach nieśmiertelnej, charakteryzującej się dość ekscentrycznym poczuciem humoru Ady i jej szybko rozrastającej się rodziny. Pod dachem tytułowego "Domku" gromadzi się szereg barwnych postaci. Wspólnie przeżywają swoje troski, radości, rozterki, codzienne chwile. Rodzą się, kochają, umierają tak, jak to bywa w życiu. Wyłączona z wiecznego kręgu przemijania zostaje tylko Ada, seniorka rodu, która obdarzona jest darem nieśmiertelności. Choć ten stawia ją ponad śmiertelną ludzkością, pozwala na zdobycie ogromnego doświadczenia, daje zdrowie i młodość, to czy z czasem nie okaże się jej największym przekleństwem? Bo co się stanie, gdy Adzie przyjdzie patrzeć na to, jak jej najbliżsi odchodzą, a ona zostaje na świecie nieśmiertelna… i sama? Niesamowita, wciągająca powieść pełna domowego (czy może raczej Domkowego) ciepła, niebanalnego humoru, ale i pewnej dozy refleksji o tym, co w życiu naprawdę ważne. Polecam z całego serca!Pau 2019-02-10 14:49:11
Już od pierwszych stron "Domku" czułam się, jakbym sama w nim mieszkała, siedziała na kolorowym dywanie w salonie i obserwowała akcję powieści. A dzieje się tutaj niemało. Wszystko zaczyna się od nietuzinkowej postaci Ady Croft, Dużej i Nieśmiertelnej, którą poznajemy jako młodą (czy raczej "młodą") matkę Moniki i Agnieszki, które dają początek wielkiej rodzinie dzielącej Domek. Powieść polecam każdemu, bo każdy znajdzie w niej coś dla siebie. Mamy tu nie tylko historie rodzinne i miłosne, momenty, w których wybuchałam śmiechem jak nigdy przy lekturze, ale też wątki rodem z dreszczowca, przez które przejeżdżałam swoje przystanki, zagryzając policzki z przejęcia. Wszystko to napisane lekkim piórem i z zacnym poczuciem humoru.pankracy 2019-02-14 02:23:39
Bohaterowie powieści Domek Adrianny Szymańskiej to mieszkańcy małej miejscowości Ryki. Dzielą się oni na Dużych i Małych. Nieśmiertelnych i zwykłych śmiertelników. Osoby należące do Dużych naprawdę są ogromnych rozmiarów i są wieczni, obdarzenie są przez los niezwykłymi mocami i właściwościami, nieosiągalnymi dla Małych. Słowem istoty z innej, pozaziemskiej rzeczywistości.
Taka też jest główna bohaterka powieści Ada. Nie dość, że jest monstrualnych rozmiarów, to jeszcze potrafi leczyć ludzi swoją nieziemską mocą. Pracuje w szpitalu, gdzie codzienne dziesiątki osób dziękuje jej za dar leczenia. Wystarczy, że spojrzy na człowieka i już wie, co mu dolega.
Poznajemy Adę i jej najbliższą rodzinę. Ada liczy kilkaset lat, nawet już straciła rachubę co do swojego wieku. Losy najbliższych bohaterki splatają się nieustannie, krzyżują i zmieniają bieg rzeczywistości. Domek cały czas tętni życie, jest ciągle pełen ludzi i znajomych. Lata biegną, jedni się rodzą, kolejni umierają, a Ada nieustannie pozostaje sobą – jest wieczna. Bohaterowie mają swoje problemy i kłopoty, rozwodzą się, wychodzą za mąż, zmieniają partnerów, rodzą dzieci – jak to w życiu bywa. Ciągle coś się dzieje, szybko, w mgnieniu oka. Czasami jest trudno nadążyć za poczynaniami bohaterów, nie sposób ogarnąć zmian, jakie się wokół nich dzieją.
I tak naprawdę te elementy powieści mnie zmęczyły. Autorka wprowadziła do powieści tak dużo postaci, że ja się w pewnym momencie zgubiłam, już nie pamiętałam, kto jest kim. A co dopiero ogarnąć i spróbować zrozumieć koleje losów każdego z osobna. Cześć temu, kto stanął na wyżynach tego zadania. Zbyt liczne grono bohaterów wprowadziło – w moim odczucie – pewien chaos i bałagan w powieści. Trudno się czyta, gdy się nie jest w stanie chociaż w kilku zdaniach opisać każdego bohatera. Wtedy czytanie traci sens. I jak tak miałam.
Również wzajemne przenikanie się dwóch światów, rzeczywistego z tym nierealnym, baśniowym, nie przekonało mnie do tej lektury. Nie gustuję w powieściach z pogranicza fantastyki, a do takiej bym tę powieść zaliczyła. Ale jeżeli ktoś lubi świat wymyślony i bajkowy, to zapewne będzie się delektował tą powieścią.
„Szukaj zawsze miłości wokół siebie i mimo wszystko czerp z niej siłę. Każda chwila spędzona na przygnębieniu to chwila stracona, w końcu można zrobić tyle dobrego dla świata!”
Czego nie można zarzucić autorce? Poczucia humoru. Ta powieść wprowadza w dobry nastrój i poprawia humor, w wielu miejscach rozbawia do łez, wielokrotnie się uśmiałam przy jej czytaniu. Napisana też jest lekkim piórem, czyta się z polotem i finezją. Losy bohaterów płyną szybkim strumykiem, czas leci nieubłaganie, a główna, kilkusetletnia bohaterka jest w znakomitej formie. Chociaż niemoc ją również ogarnie, ale w zasadzie to nic nie jest wieczne i nieśmiertelne, nawet Duzi bohaterowie Ryk.
Jednym słowem: świat baśniowy na wyciągnięcie ręki, zagadka nieśmiertelności do zbadania i wyjaśnienia, dużo świetnego humoru, poprawa nastroju gwarantowana od ręki. Utwierdza w przekonaniu, że tak naprawdę nieśmiertelność nie zawsze jest zbawienna i jest lekarstwem na całe zło tego realnego świata. Ambros 2019-04-10 20:19:31