Ci inni za murem

Książka

Ci inni za murem

  • Wydawnictwo: Poligraf
  • Rok wydania: 2019
  • ISBN: 9788381590884
  • Ilość stron: 196
  • Format: 14.5x20.5cm
  • Oprawa: Miękka
Wysyłka:
1 - 2 dni robocze + czas dostawy*Przy zamówieniu większej ilości egzemplarzy czas realizacji zamówienia może ulec wydłużeniu
Cena katalogowa 31,90 PLN brutto
Cena dostępna po zalogowaniu
Dodaj do Schowka
Zaloguj się
Przypomnij hasło
×
×
Cena 31,90 PLN
Dodaj do Schowka
Zaloguj się
Przypomnij hasło
×
×

Opis: Ci inni za murem - Marta Kruczek

Główna bohaterka Mila wraz z przyjaciółmi odwiedza osobliwy park rozrywki ? schowane za murami miasto zamieszkane przez zombi. Mieszkańcy dotknięci chorobą nocami stają się niesamowicie silni i nie panują nad własnymi ciałami, stąd porównanie do nieśmiertelnych potworów. Przyjaciel Mili zakochuje się ze wzajemnością w Karo, mieszkance miasta, co jest początkiem tragedii, której skutkiem są trzy ofiary śmiertelne. Mila, próbując znaleźć zabójcę, wplątuje się w niebezpieczną sytuację i musi walczyć nie tylko o swoje życie, ale także o życie swoich bliskich.


Szczegóły: Ci inni za murem - Marta Kruczek

Tytuł: Ci inni za murem
Autor: Marta Kruczek
Wydawnictwo: Poligraf
ISBN: 9788381590884
Języki: polski
Rok wydania: 2019
Ilość stron: 196
Format: 14.5x20.5cm
Oprawa: Miękka
Waga: 0.26 kg


Recenzje: Ci inni za murem - Marta Kruczek

Zaloguj się
Przypomnij hasło
×
×

Mila, główna bohaterka ma sny, w których widzi ducha. Zwierza się swemu chłopakowi jednak on zbywa ją tłumacząc, że to tylko zły sen. Chłopak Mili i przyjaciel Tomek wpadają na pomysł by wyjechać odpocząć i to nie w byle, jakie miejsce tylko do miasta Zombie.
Jest to miasto, w którym mieszkają osoby, które w wyniku zdarzeń z przeszłości nie panują nad sobą w nocy i wyrządzają krzywdę ludziom oraz zwierzętom.
Jadą tam we czwórkę Miła, Michał, Tomek i Ewelina. Jednak główna bohaterka ma złe przeczucia.
Po zajechaniu na miejsce wszyscy są podekscytowani i jak najszybciej chcą zobaczyć Zombie, tylko Miła odczuwa lęk przed tym miejscem. Wszyscy Zombie wyróżniają się tym, iż na nadgarstku maja zawiązana czerwoną chustkę.
Jednak wbrew przeczuciom Miła nawiązuje znajomość z Karo, która jest mieszkanka tego miasta.
Ich odpoczynek zostaje zakłócony przez wypadek, który się zdarzył pod bramą miasta. A chodzi tu o morderstwo.
Kto jest ofiarą?
Kim jest morderca?
Co z tym wszystkim ma wspólnego Miła?
Czy dziecko pojawiające się we śnie głównej bohaterki ma wpływ na to, co się stało?
Wydawać by się mogło, że co strasznego może się wydarzyć na wakacjach, wycieczka do miasta Zombie, gdzie wszystko jest chronione za murami miasta. A jednak coś jest nie tak. Miła ciągle ma złe przeczucia, które wszyscy bagatelizują. Książka czyta się niemalże sama. Historia jest porywająca i trzyma w napięciu.
Jedynie, do czego mam zastrzeżenia to losy jednej postaci nie zostały wyjaśnione. I tak się ciągle nie daje mi to spokoju.
Historia jak dla mnie trochę przewidywalna, lecz warta uwagi.
2019-08-23 22:49:47

Na książke trafiłam przypadkowo , gdy autorka ogłaszała na instagramie że szuka recenzentek , zgłosiłam się w ciemno nie czytając nawet opisu książki . I to był strzał w dziesiątkę ponieważ książka wciąga od pierwszych stron.
Poznajemy główną bohaterkę Mile, której śni się duch dziecka. Opowiada o śnie swojemu chłopakowi lecz on ją zbywa tłumacząc tylko że to zły sen. Przyjaciel głównej bohaterki wpada na pomysł wyjazdu do miasta zombie . Wszystkim ten pomysł się podoba jednak Mila ma złe przeczucia .Gdy dojeżdżają na miejsce wszyscy są podekscytowani , tylko Mila ma wielkie obawy przed tym miejscem. Mimo swoich obawów nawiązuje nić przyjaźni z .. zombie Karo.
Odpoczynek przyjaciół zostaje zaburzony gdy dochodzi do morderstwa i to nie jednego a trzech. Przeczucia Mili się sprawdzają i musi ona ratować bliskich.
Cała ta akcja jest przepleciona romansem , który dodaje smaczka historii .
Wybuchowa mieszanka, romans , morderstwo , tajemnicze historie oplecione fantastyką . Jednakże jak sie okazuje to super połączenie , książkę czyta się lekko , przyjemnie z dreszczykiem emocji. Jeśli chcecie odpocząć przy przyjemnej lekturze to sięgnijcie po tą książkę , Liczę że skoro jest to debiut autorki to niebawem pojawi się kolejna część, którą chętnie przeczytam . Dla całej książki należy się ocena jaką jest mocna 8 , autorka ma lekkie pióro i książkę czyta się jednym tchem, polecam każdemu
2020-01-10 10:44:20

Debiut literacki Marty Kruczek zapowiadał się bardzo obiecująco. Oryginalny pomysł na fabułę, wykorzystujący motyw zombie i miłości zakazanej sprawił, że książka mnie zaciekawiła. Jednak to jeden z nielicznych plusów jakie mogę o tej powieści powiedzieć. Całość w moim odczuciu wypadła słabo i miałam wrażenie, że potencjał drzemiący w tej historii nie został w pełni wykorzystany. A szkoda! Bo mogłaby to być naprawdę świetna powieść, trzymająca w napięciu.

Mila ze swoim chłopakiem oraz przyjaciółmi udaje się na urlop w Góry Krucze, gdzie znajduje się miasto, w którym na specjalnie odgrodzonym terenie, mieszkają ludzie odizolowani od reszty społeczeństwa. Nadano im nazwę zombie, ponieważ w nocy wpadają w dziwny stan przypominający trans, podczas którego zyskują niesamowicie ogromną siłę oraz niepochamowaną rządzę zabicia wszystkich żywych stworzeń (z wyjątkiem siebie). Na kartach książki pojawia się wyjaśnienie historii powstania dziwnej choroby, jednak mnie on nie przekonuje. W tym przypadku, jak i w wielu innych momentach powieści, mam poczucie, że jest to wątek niedopracowany.

Książka nie jest zbyt długa, a dzieje się w niej bardzo dużo. Nie można zatem narzekać na nudę, jednak czuje się niedosyt spowodowany brakiem większego zagłębienia się w portrety psychologiczne bohaterów.
Również wydarzenia w książce zostały mocno spłycone, przez co nie czuje się strachu. Choć można by było tutaj wykorzystać kilka momentów na zbudowanie mrocznej i przerażającej atmosfery. Nawet noc spędzona w strefie czerwonej nie budziła grozy.
Autorka w swojej historii sięga po wiele gatunków: horror, thriller, kryminał, romans, a nawet zahacza chwilami o erotyk. Jednak dla mnie takie poplątanie różnych elementów sprawiło, że żaden z nich nie wyszedł dobrze.
Dialogi w powieści są pełne powtórzeń, tak jakby rozmawiające ze sobą osoby miały problem z przyswojeniem sobie usłyszanych informacji.

Zakończenie wskazuje na możliwość kontynuacji, ponieważ nie wszystkie wątki zostały rozwiązane. Mam nadzieję, że autorka z każdą kolejną książką wyrobi swój warsztat, bo pomysły na fabułę są dobre, jednak zabrakło mi dopracowania szczegółów.

„Ci inni za murem” choć zarówno tytułem jak i okładką przywodzi na myśl książkę o tematyce obozowej, jest mieszanką gatunków z motywem zombie. Trudno mi wskazać grupę odbiorców, gdyż mnie jako dorosłego czytelnika raczej nudziła, a nie jestem przekonana czy nadaje się dla nastolatków. Powieść miała w sobie potencjał, jednak niestety nie został on wykorzystany. Słabo zarysowane portrety psychologiczne bohaterów sprawiają, że czytelnik nie za bardzo angażuje się w wydarzenia spotykające Milę i jej towarzyszy. Choć ciekawy motyw powieści już w sam w sobie przeraża, to książka zdecydowanie nie wzbudza w czytelniku niepokoju.
Polecić tej książki jednak nie mogę. Choć zdecydowanie jest to powieść na jeden wieczór, czuję po niej ogromny niedosyt. Dobry pomysł na fabułę to jeszcze nie przepis na świetną powieść. A innych plusów się nie doszukałam.
2020-01-23 18:28:44

Książeczka liczącą niespełna dwieście stron rozczarowała mnie z wielu powodów. Okładka i tytuł „Ci inni za murem” są mylące, blurb zapowiada tematykę zombi. Pomysł na fabułę ciekawy i nowatorski, ale wykonanie słabe. Autorka przekombinowała. Za dużo wrzuciła do jednego worka: miłość, przyjaźń, wycieczkę, erotykę, napaść, pobicie, morderstwo, ucieczkę, park rozrywki, czerpanie korzyści finansowych itd. W miarę dobrze poradziła sobie z intrygą kryminalną i rozwiązaniem sprawy. Akcja toczy się bardzo szybko dzięki… dialogom, dość sztucznym, zwłaszcza w pierwszej połowie. Druga połowa jest lepsza, jakby autorka w miarę pisania książki uczyła się sztuki pisania. Pojawia się więcej opisów. Można wyczuć napięcie i niebezpieczeństwo. Sceny erotyczne zbędne. Zakończenie zostawia otwartą furtkę. Lepiej sprawdziłaby się narracja trzecioosobowa, aby ukazać wszystkie wydarzenia okiem obserwatora. Język prosty, styl kolokwialny.
Bohaterowie nijacy, płytcy, bez pogłębienia rysu psychologicznego. Mila, narratorka i główna bohaterka, sama nie wie, jak ma żyć. Bywa słodka i współczująca, egzaltowana i wulgarna. Jest rozchwiana emocjonalnie, niedojrzała, odbierałam ją jako nastolatkę.
Ogólnie na plus jest miasteczko zombi jako park rozrywki dla „normalnych” ludzi. To intrygujący temat, dający wiele możliwości, ale niewykorzystany. Zombi żyjący w zamknięciu jak zwierzęta na wybiegach w zoo, pokazywani są ludziom z bliska jak egzotyczne okazy żyjące w naturalnym środowisku. Ofiary rozrywki. Każdy je może oglądać, także nocą, wystarczy, że… kupi bilet! Zabrakło mi pogłębienia tematyki, ukazania psychiki zombi, ich uczuć i relacji z ludźmi. Wszystko zbyt powierzchowne.
Choć książka zapowiadała się ciekawie, to wykonanie wyszło źle. Zombi nie budzą strachu, tylko współczucie. To normalnych ludzi trzeba się bać i uważać na ich poczynania.
2020-01-24 18:54:28

Pewnego dnia grupa przyjaciół Tomek, Ewelina, Michał i Mila postanawiają wybrać się na kilka dni w Góry Krucze gdzie mieszkają prawdziwe zombi, Mili nie podoba się ten pomysł ale jej chłopak tak długo nalega że wreszcie postanawia jechać z nimi. Na miejscu wszystko idzie nie tak, Tomek zakochuje się w Karo która jest zombi a z czasem okazuje się że z wzajemnością, do tego jego dziewczyna Ewelina zdradza go z chłopakiem poznanym w barze. Niedługo po tym w niewyjaśnionych okolicznościach ktoś zabija Tomka, potem Ewelinę a na końcu Kamila, chłopaka który z nią sypiał. Mila boi się o własne życie a co gorsza o morderstwa podejrzewa Michała który trafia do aresztu, trafia również tam Karo, przez to kobieta nie wie teraz komu można zaufać.
Książka to połączenie współczesnego światu z nierealnymi postaciami zwanymi zombi które w nim żyją, zwykli ludzie którzy w konsekwencji choroby nocami nie panują nad sobą i zmieniają się w potwory. Dla dyrektorki całego obiektu jest to świetny biznes ponieważ ogrom ludzi przyjeżdża popatrzeć sobie na niecodzienne widowisko, dlatego ważna dla niej jest nieposzlakowana opinia i to ona robi wszystko żeby lekarze nie znaleźli lekarstwa które pozwoli im żyć normalnie.
Historia trzyma w napięciu, ciężko było mi stwierdzić kto może być mordercą ale z drugiej strony kiedy już dowiedziałam się kto nim jest byłam zaskoczona, ale raczej negatywnie, tak jakby autorka nie wiedziała kogo o to oskarżyć i dopisała historię pobocznej postaci tak żeby miała motyw. Zdecydowanie wolałabym żeby mordercą był ktoś z tych osób które cały czas przy tym był wtedy byłoby to bardziej uzasadnione a nie osoba o której tylko było wspomniane a potem okazuje się ona istotną.
Ciekawi mnie co dalej, autorka zakończyła historię tak jakby miała powstać kolejna część i byłby to całkiem fajny pomysł, ciekawą mnie historie bliskich którzy musieli żyć po tym jak ich rodzina, znajomi zostali zabrani do zamkniętego obiektu.
Cieszę się że świat jest jaki jest i nie ma w nim miejsca dla zombi, wampirów i innych postaci, fajnie się o nich czyta ale na pewno nikt nie chciałby kogoś takie spotkać na żywo.
2020-01-27 17:12:36


Klienci, którzy kupili oglądany produkt kupili także:

Inne pozycje tego autora: Marta Kruczek (1)