Gdzie Diabeł mówi dobranoc Tom 1 Księżyc jest pierwszym umarłym
Karina Bonowicz
Gdzie Diabeł mówi dobranoc Tom 1 Księżyc jest pierwszym umarłym
Karina Bonowicz
- Wydawnictwo: Initium
- Rok wydania: 2020
- ISBN: 9788362577965
- Ilość stron: 576
- Format: 12.5x19.5cm
- Oprawa: Miękka ze skrzydełkami
Niedostępna
Opis: Gdzie Diabeł mówi dobranoc Tom 1 Księżyc jest pierwszym umarłym - Karina Bonowicz
Fascynująca mieszanina słowiańskich wierzeń, prastarych demonów, niesamowitych eliksirów i współczesności.
Według legendy, wiele stuleci temu czwórka przyjaciół została wygnana z rodzinnej wioski, gdyż ludzie lękali się ich czarów. Rozeszli się w cztery strony świata, ale zadziwiającym zbiegiem okoliczności i tak wszyscy dotarli w to samo miejsce ? do czarciego kamienia. Tam wywołali diabła i dobili z nim targu... Ich potomkowie przez wieki odczuwali skutki tego paktu i bezskutecznie próbowali się z niego wywikłać. Czy przedstawicielom kolejnego pokolenia uda się wreszcie wrócić do normalności? Jakie przeszkody będą musieli wcześniej pokonać? Z jakimi przeciwnikami się zmierzyć? Jakich sojuszników pozyskać? Małe miasteczko na odludziu stanie się sceną niezwykłych wydarzeń.
Po niespodziewanej śmierci rodziców siedemnastoletnia Alicja trafia pod opiekę ciotki, która mieszka w posępnym miasteczku na Podkarpaciu o mrocznej nazwie Czarcisław. Niezbyt zachwycona wyjazdem z Warszawy, dziewczyna nie czuje się dobrze w nowym miejscu, najwyraźniej pełnym dziwaków i kryjącym jakieś ponure sekrety. Zagubiona nastolatka krok po kroku odkrywa, że nikt tu nie jest tym, za kogo się podaje. Sama też musi zmierzyć się z brzemieniem swojej prawdziwej natury i wykonać niebezpieczne zadanie.
Szczegóły: Gdzie Diabeł mówi dobranoc Tom 1 Księżyc jest pierwszym umarłym - Karina Bonowicz
Tytuł: Gdzie Diabeł mówi dobranoc Tom 1 Księżyc jest pierwszym umarłym
Autor: Karina Bonowicz
Wydawnictwo: Initium
ISBN: 9788362577965
Numer tomu: 1
Język oryginału: polski
Języki: polski
Rok wydania: 2020
Ilość stron: 576
Format: 12.5x19.5cm
Oprawa: Miękka ze skrzydełkami
Waga: 0.446 kg
Recenzje: Gdzie Diabeł mówi dobranoc Tom 1 Księżyc jest pierwszym umarłym - Karina Bonowicz
Jeśli już zdarza mi się sięgać po książki z kategorii fantastyka, to zdecydowanie najbardziej uwielbiam te napisane w słowiańskim klimacie! Te wszystkie magiczne istotny, wierzenia, tajemnice i obrzędy są mi bardzo bliskie i uwielbiam dowiadywać się o nich więcej. W tej książce znalazłam to wszystko i cała historia, która wydarzyła się w miasteczku Czarcisław skradła moje serce.
Alicja jest młodą dziewczyną, która po stracie rodziców musi zamieszkać z ciotką, której nawet nigdy wcześniej nie widziała. Trafia do Czarcisławia, gdzie dzieją się rzeczy, które każdemu było by ciężko zrozumieć! Jej ciotka okazuje się być młodą i wyluzowaną osobą, w której ostatecznie tkwi odrobina magii. Do tego obok niej pojawią się wilkołaki, strzygi, czarownice i różne inne magiczne i słowiańskie postacie!
Miasteczko oczywiście ma również i swoją legendę i jak się okazuje Alicja jest jej odrobiną. Dotyczy ona jej dalekich przodków i bardzo mocno wpływa na teraźniejsze wydarzenia. Przed dziewczyną pojawia się ciężkie zadanie. Musi zobaczyć komu może zaufać, obok kogo może iść, a kogo raczej powinna unikać. Czy na pewno wybierze ona słusznie?
Książka wciągnęła mnie od pierwszych stron i myślę, że osoby kochające te klimaty i fani serii "Kwiat paproci" będą zachwyceni tą książką. Do tego jest to dopiero pierwszy tom, a kończy się w takim momencie, że jak najszybciej chcielibyśmy sięgnąć po kolejny. Ja już na niego wyczekuje i mam nadzieję, że szybko pojawi się on na rynku!
WolneLitery 2019-06-17 20:35:32
Zanim książka „Gdzie diabeł mówi dobranoc" wpadła w moje łapki to miałam okazję przeczytać jej fragment. To właśnie ten fragment sprawił, że zapragnęłam zapoznać się z książką pani Bonowicz. Styl autorki, jak i humor do mnie przemówił i poczułam, że się polubimy. Nie pamiętam, kiedy ostatnio czytałam książkę w słowiańskich klimatach albo jakąś gdzie po prostu pojawiają się istoty paranormalne. Zastanawiałam się czy w ogóle jeszcze lubię takie historie. Zdecydowanie przekonałam się o tym podczas czytania pierwszego tomu serii „Księżyc jest pierwszym umarłym".
„Gdzie diabeł mówi dobranoc" liczy sobie niecałe sześćset stron. Do pierwszych sto stron nie mam żadnych zastrzeżeń. Historia się fajnie rozwijała. Byłam zaciekawiona o co tak naprawdę będzie chodzić w tej książce. Kolejne strony to przeplatanie górek i dołków. Zaczęły się pojawiać fragmenty, które zaczęły psuć moją opinię, że jest to dobra pozycja. Na szczęście, ciekawych elementów było więcej i ostatecznie książka nie zostawiła po sobie negatywnego wrażenia.
Największym zgrzytem, który najbardziej zapadł mi w pamięci był język jakim posługiwali się bohaterowie. Warczałam za każdym razem, gdy ktoś nazywał kogoś idiotką albo kretynką, a najczęściej obrywało się głównej bohaterce za niewiedzę. Może rzeczywiście siedemnastolatkowie tak się do siebie teraz zwracają, przyznaję nie znam się, ale i tak za każdym razem mnie do irytowało.
Myślałam także, że więcej się zadzieje w tej części, ale rozumiem, że będą kolejne i jakieś pomysły na rozwój fabuły musiały być pozostawione na później. Czasem też miałam wrażenie, że książka bardziej spodoba się komuś młodszemu ode mnie. Prawdopodobnie, dlatego że bohaterowie są młodsi ode mnie te kilka lat i podejmowali decyzje zgodnie ze swoim wiekiem. Myślę, że ktoś starszy robiłby to inaczej. Jednak nic nie zmieni faktu, że w ostateczności związałam się z tymi postaciami i jestem bardzo ciekawa czy uda im się doprowadzić swój plan do skutku.
Gdy zaczynałam czytam książkę pani Bonowicz to trudno było mi ją odłożyć na bok. Przyczyniło się to do tego, że przeczytałam ją o wiele szybciej niż się spodziewałam. Mimo, że była dla mnie czasem irytująca i nie rozumiałam postępowania bohaterów to polubiłam ten świat i nie mogę się doczekać kolejnej części. AnnieK 2019-06-22 15:10:53
Przesądy i zabobony w XXI wieku? Większość z nas uważa się za racjonalnie myślących ludzi. Wystarczy jednak, że przez drogę przebiegnie nam czarny kot, a już zatrzymujemy się skonsternowani i zastanawiamy się czy iść dalej. Nie będę wspominał o rozbiciu lustra czy chyba najbardziej obecnie znanym przesądem jakim jest „piątek trzynastego”.
🌑
Dla Alicji, głównej bohaterki książki istnieje tylko świat ze smartfonem a dawne wierzenia czy legendy przyjmuje z uśmiechem na twarzy. Wszystko zaczyna się zmieniać gdy po śmierci rodziców musi przenieś się z Warszawy to małej miejscowości w Bieszczadach o zjawiskowej nazwie Czarcisław. Szybko jednak okazuje się, że pojawienie się jej było tam od dawna oczekiwane. Z niedowierzaniem przyjmuje informację, że jej rodzina od stuleci zajmuje się magią, na dodatek istnieje legenda dotycząca założycieli tej miejscowości z których jeden to przodek dziewczyny.
🌗
Według legendy, wiele stuleci temu czwórka przyjaciół została wygnana z rodzinnej wioski, gdyż ludzie lękali się ich czarów. Każde z nich poszło w inną stronę świata, mimo to po jakimś czasie powrócili w to samo miejsce. Ich spotkanie odbyło się przy czarcim kamieniu, gdzie przywołali diabła i zawarli z nim pakt. Od tej chwili w każdym pokoleniu jedna osoba miała rodzić się z wyjątkowymi zdolnościami i mocami. Istnieje jedna sposób na odwołanie zaklęcia i to właśnie Alicja ma w tym pomóc. Ale czy wszystkim jest to na rękę to już inna sprawa.
🌝
„Księżyc jest pierwszym umarłym” to początek serii „Gdzie diabeł mówi dobranoc” skierowany głównie do młodzieży, więc z lekką rezerwą podszedłem do niej i dużą obawą. Jednak szybko okazało się, że był to bardzo dobry wybór. To kawał dobrej książki pełnej dawnych wierzeń, legend czy zabobonów osadzonej w XXI wieku. Autorka utkała bardzo fajną historię z ciekawymi bohaterami którzy mimo że są obdarzeni nadnaturalnymi zdolnościami, to nie brakuje im poczucia humoru czy dystansu do siebie. Pisarka świetnie wkomponowała klimat dawnych legend i wierzeń w świat współczesnych nastolatków. Szczególnie przypadły mi do gustu sarkazm i czarny humor wyłaniający się z kart powieści. Do tego przytyki do znanych celebrytów czy też bohaterów książki „Zmierzch” powodowały u mnie duże rozbawienie. Tego rodzaj ironicznego a miejscami i czarnego humoru jest mi bliski, więc tym bardziej z zadowoleniem go przyjmowałem w każdej ilości. Warto też wspomnieć o samym Czarcisławiu i jego mieszkańcach. Może trochę na wyrost a może nie, od razu miasteczko to wraz z mieszkańcami skojarzyło mi się z Castle Rock Stephena Kinga. Mieszkańcy miasteczka mimo, że nie odgrywają większej roli w samej historii, to jednak idealnie uzupełniają klimat powieści. Niby wydawało się, że czasy kiedy ludzie wierzyli w strzygi, wilkołaki czy czarownice minęły to tutaj jakby czas się zatrzymał a oznaką postępu są jedynie nowoczesne urządzenia.
🐺
Książka mnie bardzo wciągnęła i mimo, że jest skierowana do nastolatków to z pewnością starsi czytelnicy śmiało mogą po nią sięgnąć. Historia utrzymana jest w dobrym tempie z wieloma zwrotami akcji, więc o nudzie nie ma mowy. Książka ma ciekawe zakończenie, które powoduje, że od razu chciałoby się sięgnąć od razu po kolejny tom.Spursmaniak 2019-07-08 07:00:51
Z pazurem napisana, idealna na wakacyjne wieczory, przyjemna lektura z słowiańskimi legendami, mitami i ludowymi podaniami w tle. Niecałe 600 stron wyjątkowo udanej uczty czytelniczej, którą będę polecać każdemu ;).Kamila 2019-07-15 00:24:32
Dawno, dawno temu była sobie czwórka przyjaciół, którzy postanowili zawrzeć pakt z diabłem, dla uzyskania pewnych korzyści. Dobili targu, jednak cenę za układ z ciemnymi siłami płacą również przyszłe pokolenia. Zmęczeni klątwom potomkowie w każdym pokoleniu próbują złamać ciążące na ich rodach przekleństwo, jednak nikomu się jeszcze to nie udało. Alicja mim woli trafia w sam środek kolejnej próby i okazuje się, że będzie to dla niej bardzo niebezpieczne. Czy dziewczyna poradzi sobie z życiem we wcale nie tak sennym miasteczku? Czy znajdzie sprzymierzeńców, czy otaczają ją sami wrogowie?
Sięgając po książkę pt. „Księżyc jest pierwszym umarłym” rozpoczynającą cykl „Gdzie diabeł mówi dobranoc”, byłam bardzo ciekawa, jak do tematu słowiańskich wierzeń podejdzie autorka. Czy będą to idealnie odwzorowanie z podań i legend słowiańskich? A może taka trochę „amerykańska” wersja z dość popularnymi już od jakiegoś czasu istotami, które spotykamy na wielkim ekranie? Pani Karina Bonowicz postanowiła obrać jednak swoją własną i niepowtarzalną ścieżkę i stworzyła historię, która nie jest ani jednym, ani drugim. „Księżyc jest pierwszym umarłym” jest książką napisaną na bardzo mocnym fundamencie demonologi Słowian, ale autorka nie bała się wplatać czysto fantastycznych wątków, które nie mają pokrycia w legendach. Zrobiła to na tyle umiejętnie, że czasami nie wiedziałam gdzie przebiega granica między jej wyobraźnią, a informacjami zaczerpniętymi z podań.
Sama historia wymyślona przez autorkę jest niezwykle ciekawa i co najważniejsze, absolutnie nieprzewidywalna. Mamy wielką tajemnicę, którą rozwiązujemy wspólnie z bohaterką, kawałek po kawałku. Okazuje się, że Czarcisław jest bardzo niebezpiecznym miejscem, w którym bardzo często zdarzają się wypadki, czego bohaterowie nie raz doświadczają. Na akcję w powieści nie można więc narzekać. Muszę dodać, że bohaterowie pani Bonowicz, są doskonale dopracowani pod względem charakteru. Każda z postaci może się pochwalić bardzo wyrazistymi indywidualnymi cechami oraz w większości dość zadziornym charakterem, co sprawia, że dialogi są bardzo burzliwe.
Co mi się nie podobało w tej książce? Niewiele tego było, ale najbardziej zdenerwowało mnie to, że książka pozostawia po sobie wielki niedosyt. Praktycznie na żadne z zadanych pytań nie uzyskałam odpowiedzi. Wciąż nie wiem, komu może zaufać bohaterka, nie wiemy też, jak rozwinie się śledztwo, czy poszukiwania naczynia. „Księżyc jest pierwszym umarłym” jest pierwszą częścią cyklu, więc mam nadzieję, że w kolejnym tomie moja ciekawość zostanie zaspokojona, bo z całą pewnością ją przeczytam.
„Księżyc jest pierwszym umarłym” to naprawdę bardzo dobry kawałek polskiej fantastyki w nieco lżejszym wydaniu. Mimo dość pokaźnych rozmiarów, książkę czyta się bardzo szybko dzięki prostemu, ale nie ubogiemu językowi, jakim posługuje się autorka.
Nieprzewidywalna fabuła, wartka akcja i wielka tajemnica sprawiają, że wcale nie tak łatwo przerwać jej czytanie. Fani gatunku z pewnością nie będą rozczarowani. Mnie powieść Kariny Bonowicz absolutnie zachwyciła i z niecierpliwością czekam na kontynuację! Polecam!Pośredniczka książek 2019-07-23 00:20:01
Gdzie diabeł mówi dobranoc
Opowiada o Alicji , która wyjeżdża z Warszawy gdy jej rodzice umierają w wypadku samochodowym.Jedzie ona do Czarcisławiu do swojej cioci , o której nigdy nie słyszała. Czarcislaw to małe miasteczko,w którym mieszkają dziwni ludzi. Alicja poznaje legendę miasta - o czterech założycielach miasta, którzy zawarli pakt z diabłem i dobić z nim targu.I tak jeden osoba z pokolenia zostaje moc.Alicja jest jednym z potomkini założycieli. Odkrywa ona , że posiada moc. Co z tego wyniknie?!
Klimat słowiański jest bardzo fajne ukazany.
Super mamy przedstawionych bohaterów.
Brakuje mi w książce aby Alicja nauczała się swojej mocy ,a nie że od razu umię się nią posługiwać. Wkurza mnie trochę Tatiana ciotka Alicji. Alicja dowiedziała w o mocy nie tak jak Tatiana chciała . Chciała ja na to przygotować,ale gdy Alicja się o niej dowiaduje Tatiana tylko marudzi , że to nie miało tak być i nie pomaga Alicji.
Alicja bardzo sarkastyczną osobą i często żartuje. Książka ma wiele zabawnych sytuacji.☺️😄🤗😃😊😛
Opowieść jest wciągająca i ciekawa.
Książka jest napisana bardzo łatwym i prostym językiem.
Mamy też sceny grozy i strachu , które pozwalają nam wczuć się w książkę.
Książka ma pełno akcji nie będziesz się nudzić w czasie jej czytania.😁
W książce razem z Alicją rozwiązywany zagadki by znaleźć zaczarowany kielich, który pozwoli przeprowadzić rytuał zakończenia paktu z diabłem.
Nie mogę się doczekać następnego tomu😜
Ocena ❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️
Cytaty
– Natasza potrzebuje tego, żeby jeszcze bardziej zniechęcić do siebie otoczenie, ale tak naprawdę właśnie przez to stać się bardziej zauważalną. Chyba tylko Olga i Borys traktują to na serio.
– W sensie czczą diabła i takie tam?
Zapraszam na mojego bloga Wikakos czyta!
Książkę odebrałem/odebrałam za punkty w portalu Czytam Pierwszy
Wikakos 2019-08-01 20:52:23
Właśnie na taką polską powieść czekałam! Przygody, słowiańskie wierzenia, wyjątkowy klimat, fantasy i duuużo humoru. Autorka wiedziała, co robi, a ja ledwo skończyłam pierwszą część i już chętnie brałabym się za kolejną, na którą niestety muszę poczekać...Oczarowana Książkami 2019-08-31 12:14:47