Sprzątaczka. Jak przeżyć w Ameryce, będąc samotną matką pracującą za grosze
Stephanie Land
Sprzątaczka.
Jak przeżyć w Ameryce, będąc samotną matką pracującą za grosze
Stephanie Land
- Wydawnictwo: Czarne
- Rok wydania: 2019
- ISBN: 9788380499430
- Ilość stron: 312
- Format: 13.3x21.5cm
- Oprawa: twarda
Jutro (środa 2024-11-06)*Przy zamówieniu większej ilości egzemplarzy czas realizacji zamówienia może ulec wydłużeniu
Opis: Sprzątaczka. - Stephanie Land
Czasami jedna zła decyzja ma wpływ na całe życie.
Tak było, kiedy Stephanie związała się z niewłaściwym mężczyzną. To miała być tylko wakacyjna przygoda – a jednak kilkanaście miesięcy później Stephanie mieszkała z agresywnym Jamiem i ich małą córeczką, nieplanowanym, ale kochanym dzieckiem. Kiedy postanowiła zerwać z chłopakiem i zawalczyć o niezależność, przekonała się, że ciężka praca i determinacja czasem nie wystarczą, by utrzymać się na powierzchni.
Sprzątaczka to nie tylko niezwykle ciekawa, chwilami szokująca relacja Stephanie z pracy przy sprzątaniu domów, opis warunków zatrudnienia, stosunków z pracodawcami i klientami. To również wstrząsająca opowieść o ubóstwie w Stanach Zjednoczonych. To historia ludzi, którzy nie są w stanie zarobić na życie, chociaż dają z siebie wszystko.
Korzystając ze skomplikowanego systemu rządowych programów pomocowych, narażają się na pogardę nieznajomych, którzy nie wahają się wygłaszać swoich ocen publicznie. Wpadają też w swoistą pułapkę – nawet niewielki wzrost dochodów może sprawić, że utracą pomoc, od której zależy ich przetrwanie, i znów popadną w nędzę…
„Żadna praca nie hańbi”, słyszeliśmy od dzieciństwa. Ale mówiono nam też, że każdy jest kowalem swojego losu. Czy uwierzyliśmy, że ubóstwo to rodzaj patologii, a biedni sami są sobie winni? Książka Stephanie Land skutecznie pomaga zweryfikować te sądy.
Land się uratowała, ponieważ przerobiła na literaturę swoje życie, a właściwie jego trudny rozdział. A mógł nie znaleźć się wydawca. Młoda kobieta z dzieckiem – takich jest wiele, także w bogatych Stanach. Może dlatego, że wokół ludzie żyją dostatnio, udowodnienie, że jest się biednym, to ciężka, deprymująca praca. Najwyraźniej nie wystarcza nam empatii, żeby zrozumieć, co czuje, co je, jak żyje sprzątaczka. Ta na szczęście potrafiła sama o tym opowiedzieć. - Anna Maruszeczko, dziennikarka, redaktor naczelna magazynu „Uroda Życia”
Dla czytelników, którzy uważają, że ludzie żyjący poniżej poziomu ubóstwa są leniwi i/lub niesprawni intelektualnie, ta opowieść jest konieczną surową korektą […]. Lektura obowiązkowa dla wszystkich, którzy nigdy nie borykali się z biedą. - „Kirkus Reviews”
Szczegóły: Sprzątaczka. - Stephanie Land
Tytuł: Sprzątaczka.
Podtytuł: Jak przeżyć w Ameryce, będąc samotną matką pracującą za grosze
Autor: Stephanie Land
Wydawnictwo: Czarne
Seria: Poza Serią
ISBN: 9788380499430
Języki: polski
Rok wydania: 2019
Ilość stron: 312
Format: 13.3x21.5cm
Oprawa: twarda
Waga: 0.34 kg
Recenzje: Sprzątaczka. - Stephanie Land
Książka Stephanie Land to zapis jej walki o przetrwanie. Jedna błędna decyzja, by po dniu pracy udać się do pubu, zaważyła na jej przyszłym życiu. Poznany tam mężczyzna, który z początku wydawał się porządnym facetem, na wieść o ciąży zamienia się w potwora. Stosując przemoc fizyczną i psychiczną próbuje wymusić na Stephanie usunięcie ciąży. Pomimo świadomości, że może liczyć tylko na siebie, kobieta decyduje się urodzić dziecko, które od momentu, gdy pojawia się na świecie, staje się celem jej życia.
Przerażające jest to, że ten sam mężczyzna, który tak chętnie namawiał Stephanie do przerwania ciąży, w czasie rozwodu zawzięcie walczył o przyznanie jemu pełnej opieki nad malutką Mią. Przez całą książkę jesteśmy świadkami, że dla ojca nie dobro dziecka jest najważniejsze, ale sprawienie jeszcze większego bólu i upokorzenie byłej partnerki.
Czytając książkę miałam wrażenie, że na główną bohaterkę los się najzwyczajniej uwziął. Bez wsparcia ze strony ojca swojej córki, bez zrozumienia ze strony swoich rodziców, bez środków do życia jest zmuszona korzystać z pomocy państwa. Dobrze chociaż, że w Ameryce pomoc socjalna działa na trochę innych zasadach niż w naszym kraju. Mam wrażenie, że u nich jest więcej placówek, które wspierają osoby żyjące w ubóstwie. Jednak krytyczne spojrzenia w sklepie, gdy płaci bonami za swoje zakupy, sprawiają, że czuje się winna i upokorzona, choć pracuje niekiedy ciężej niż inni podatnicy.
Stephanie Land zrobiła na mnie ogromne wrażenie. Mimo, że jej życie to codzienna walka o przetrwanie, liczenie każdego centa, odejmowanie od ust sobie, żeby jej córka była najedzona, ta kobieta potrafiła jeszcze znaleźć czas na studia eksternistyczne, których czesne również było pokrywane przez państwo. Widać, że Stephanie jest kobietą nie bojącą się ciężkiej pracy, próbującą utrzymać się bez pomocy opieki społecznej, zdeterminowaną by dzieciństwo jej córki było pełne miłych wspomnień.
Książka trochę mnie rozczarowała, gdyż bardziej nastawiłam się na opisy samej pracy sprzątaczki i związanych z tym anegdot. A jest to zapis wspomnień kobiety, która uświadamia nam, że nie ma sytuacji bez wyjścia, że warto walczyć o lepsze jutro. Może trochę chaotycznie przedstawione są te wspomnienia, ale nie zmienia to faktu, że książka mną wstrząsnęła.
CherryLadyReads 2019-12-21 12:55:53
Stephanie-to młoda dziewczyna jakich wiele.Lubi się bawić i marzy,aby studiować.
Jednak kiedy poznaje Jamiego,wszystko się zmienia.
Zamieszkuje z nim,a po kilku miesiącach zachodzi w nieplanowaną ciążę.
Chłopak nie jest z tego zadowolony i pojawia się przemoc.
Stephanie ląduje w schronisku dla bezdomnych.. Próbuje ,,poskładać"swoje życie,ale nie jest to proste,kiedy może liczyć tylko na siebie.
Jak sobie z tym poradzi?
Czy wyrwie się z biedy i spełni swoje marzenia?
*****************************************
Ameryka.
Każdy o niej marzy i każdy o niej śni.
,,Jawi się" jako kraj bogactwa,pieniędzy i kariery,gdzie wszystko staje się możliwe.
A jednak...
Te blaski mają swoje cienie,a życie tam wcale nie jest tak różowe jak się niektórym wydaje...
******************************************
Nie rozumiem tu wielu rzeczy.
Nie rozumiem,jak rodzice potrafią z czystym sumieniem odciąć się od swojego dziecka i nie obchodzi ich jak sobie poradzi.
Nie rozumiem,jak można po jednym błędzie pakować się w kolejny.
Nie rozumiem dlaczego mówi się,że kobiety to słaba płeć?
Nijak ma się to do naszej bohaterki,bo ja pomimo wszystko podziwiam jej odwagę i determinację.
Podziwiam wolę walki.
To MY-KOBIETY jesteśmy Supermenkami.
Nigdy się nie poddajemy.
I chociaż jest nam czasem bardzo ciężko,to dajemy radę i staramy się spełniać marzenia.
Tak jak Stephanie.
I nie trzeba do tego Ameryki.
Bo jak mówi bohaterka,cytując Coehlio- ,,kiedy czegoś gorąco pragniesz,to cały świat sprzyja potajemnie twojemu pragnieniu"
I tego się trzymajmy.
Kochani-życzę Wam spełnienia wszystkich marzeń.Asia_bookasia 2020-03-03 10:47:54
Gdy dla dziecka zrobisz wszystko, byle tylko móc zapewnić mu to, co niezbędne, by było z Tobą.
Porzucone marzenia, dużo kłód pod nogi, ciągła walka o byt. Wszystko kosztem własnego zdrowia.
Książka, która pokazuje, że bycie biednym, to ciężka praca.
Trochę tu irytuje powracająca co i raz powtarzalność informacji.
Jedno jest pewne. W każdym środowisku pracodawców zawsze znajdą się ci, którzy potraktują cię jak równego sobie człowieka, nie ocenią, docenią, i ci, którzy sprawią, że poczujesz się gorsza.
kasiakaczmarek 2020-08-13 17:55:22