Znak woli i mocy
Dariusz Balcerzyk
Znak woli i mocy
Dariusz Balcerzyk
- Wydawnictwo: Księgarnia Św. Wojciecha
- Rok wydania: 2019
- EAN: 9788380653313
- Ilość stron: 656
- Format: 14.5x23.0cm
- Oprawa: Miękka
1 - 3 dni robocze*Przy zamówieniu większej ilości egzemplarzy czas realizacji zamówienia może ulec wydłużeniu
Opis: Znak woli i mocy - Dariusz Balcerzyk
Gra toczy się o przyszłość młodego państwa?..
Głęboka wiara i twarda polityka. Mroczne tajemnice i groźne potyczki. Zaufanie i zdrada
Początek 1000 roku. Z gnieźnieńskiego kościoła ? przyszłej katedry ? zostają skradzione szczątki świętego Wojciecha. Kto i dlaczego zabrał ciało biskupa? Mnich Bogusza, niegdysiejszy uczestnik misyjnych wypraw Wojciecha i młody woj Valgard próbują rozwikłać zagadkę.
Tymczasem do granic Bolesławowego władztwa zbliża się orszak Ottona III, pielgrzymującego do grobu męczennika. Otton jest nie tylko pielgrzymem, przede wszystkim jest politykiem ? i równie polityczna jest ta wyprawa. Zresztą nie tylko on ma swój ukryty cel. Niemal każdy biskup, książę czy woj, który wraz z Ottonem wyruszył do Gniezna, chce podczas tej pielgrzymki coś zyskać. Swoje polityczne plany ma również książę Bolesław, wspierany przez księżną Emnildę.
Co tam naprawdę zamierza Otton? Jakie znaczenie ma dla niego ta wyprawa? Kto postawi na swoim, cesarz czy książę?
Książka zwyciężyła w konkursie literackim ?Na osi czasu? na najlepszą powieść historyczną.
Szczegóły: Znak woli i mocy - Dariusz Balcerzyk
Tytuł: Znak woli i mocy
Autor: Dariusz Balcerzyk
Wydawnictwo: Księgarnia Św. Wojciecha
Kod paskowy: 9788380653313
Języki: polski
Rok wydania: 2019
Ilość stron: 656
Format: 14.5x23.0cm
Oprawa: Miękka
Waga: 0.725 kg
Recenzje: Znak woli i mocy - Dariusz Balcerzyk
Książkę czyta się jak dobry thriller polityczny. Tajemnica spisku bardzo długo nie zostaje wykryta, a autor prowadzi czytelnika w taki sposób, że podejrzewać można każdego. Trup ściele się gęsto i brutalnie, ale tego właśnie spodziewać się można po średniowiecznych walkach i spiskach. Wartka i napięta akcja niepozbawiona jest przerywników w postaci wplecenia w historię wątku miłosnego, pozwalającego zawsze odrobinę odetchnąć. Książka dobrze oddaje atmosferę tamtych dni, zwyczaje panujące na dworze książęcym, rzeczywistość osób sprawujących władzę i tych z najbliższego otoczenia. Widać, że autor poświecił sporo czasu na poznawanie realiów historycznych tamtej epoki, a przede wszystkim zamierzeń i nadziei wszystkich uczestników zjazdu gnieźnieńskiego, jak i osób zainteresowanych osłabieniem pozycji zarówno księcia, jak i cesarza.
Jestem też pod wrażeniem języka, jakim posługuje się autor. Jest w nim coś staroświeckiego, choć nie chodzi o stylizację na język opisywanej epoki, bardziej o opisy, w których skupia się na, wydawałoby się, nieistotnych szczegółach, przelotnych wrażeniach, drobnych gestach. Udało mu się stworzyć postaci żywe, wiarygodne, charakterne. Przede wszystkim jednak „Znak woli i mocy” wyróżnia się wielowątkową intrygą, która trzyma w napięciu do ostatnich stron i nie pozwala oderwać się od czytania choćby na chwilę. Niezwykle ważne jest tu ukazanie realiów politycznych zjazdu gnieźnieńskiego i jego znaczenia dla młodego, jeszcze niestabilnego państwa polskiego, różnych interesów jego uczestników, zarówno tych głównych, jak i osób towarzyszących, reprezentujących różne grupy dynastyczne i dwory pretendujące do przywództwa w chrześcijańskiej Europie. Muszę też wspomnieć o wrażeniu, jakie zrobiły na mnie okładka i tytuł książki, które całkowicie mnie zmyliły i przenigdy nie skojarzyłabym ich z powieścią historyczną. Tym bardziej cieszę się, że jednak utwór trafił na moją półkę, za co dziękuję Wydawnictwu Św. Wojciecha.
LiterAnka 2020-02-03 10:56:54