Łzy wojny
Wilbur Smith
Łzy wojny
Wilbur Smith
- Wydawnictwo: Albatros
- Rok wydania: 2020
- ISBN: 9788381256612
- Ilość stron: 480
- Format: 13.0 x 20.0 cm
- Oprawa: Zintegrowana
Jutro (piątek 2024-11-22)*Przy zamówieniu większej ilości egzemplarzy czas realizacji zamówienia może ulec wydłużeniu
Opis: Łzy wojny - Wilbur Smith
Zapierająca dech w piersiach historia miłosna, rozgrywająca się w czasach II wojny światowej.
Sielankowe dzieciństwo Saffron Courtney zostaje przerwane przez rodzinną tragedię, która zmusza nastolatkę, by dorosła znacznie szybciej niż to wynika z jej metryki. Nieodparta ciekawość świata i nieustające pragnienie przygód zawiodą ją do Anglii. W sam środek zbierającej się burzy, która poprzedza II wojnę światową.
Młody Gerhard von Meerbach, spadkobierca fortuny przemysłowej i zagorzały zwolennik partii nazistowskiej, stara się pozostać wierny swoim zasadom w coraz bardziej okrutnym świecie. Jego przyjaźń z Żydem naraża go na niebezpieczeństwo i zmusza do przeciwstawienia się siłom zła, które opanowały jego kraj i rodzinę.
Gdy nad Europą zacznie szaleć wojenna zawierucha, światy Saffron i Gerharda zderzą się. Czy więcej będzie ich łączyć, czy dzielić?
Szczegóły: Łzy wojny - Wilbur Smith
Tytuł: Łzy wojny
Autor: Wilbur Smith
Wydawnictwo: Albatros
ISBN: 9788381256612
Tytuł oryginału: War cry
Język oryginału: angielski
Tłumacz: Korombel Paweł
Języki: polski
Rok wydania: 2020
Ilość stron: 480
Format: 13.0 x 20.0 cm
Oprawa: Zintegrowana
Waga: 0.462 kg
Recenzje: Łzy wojny - Wilbur Smith
Łzy wojny chwytają ze serce od pierwszych chwil. Już po kilku stronach wiemy, że od nadmiaru emocji nie będziemy mogli się wyzwolić. Krótkie wstępne spotkanie z bohaterami daje nam jednoznaczny obraz, co autorzy chcą nam zaserwować w tej powieści. Co mogę stwierdzić po zakończeniu lektury? Nie myliłam się, ale przyznam, że nie doceniłam kunsztu autorów. Otrzymałam więcej niż się spodziewałam, dostałam w prezencie moc niezapomnianych wrażeń, z którymi zmagam się do dziś, pomimo, że podróż z książką już skończyłam.
Łzy wojny wzruszają, ale nie może być inaczej, gdy motywem przewodnim jest miłość. Wewnętrzne rozterki bohaterów, nierówna walka ze zbrodniczym aparatem władzy, istniejąca groźba zesłania do obozu koncentracyjnego czy wyrządzenia krzywdy najbliższym – z takimi rozterkami walczą bohaterowie. Mają prawo, jak każdy z nas, kochać i być kochanym, tylko na przekór czasy w których przyszło im walczyć o swoje szczęście nie napawają optymizmem, wręcz są ich wrogiem. Ale prawdziwa miłość ma wielką moc i potrafi pokonać wszystkie przeciwności losu. Dodaje motywacji, skłania do refleksji i pobudza do działania, realizacji planów i zamierzeń. Czy ta miłość dostanie szansę od losu? Czy będziemy świadkami szczęśliwego zakończenia czy też toczące się walki o przetrwanie wezmą górę nad wszelkimi pozytywnymi uczuciami? Warto samemu się dowiedzieć, czy miłość niemożliwa do spełnienia w czasie wojny ma szansę na szczęśliwe zakończenie? Przyznam, że to bolesna bardzo lektura, smutna i z nutą goryczy. Ale miałam tego świadomość. To lektura obok której nie można przejść obojętnie. Ona tak głęboko w nas wnika, że nie ma możliwości na nią nie zareagować. Pozostawia w nas trwały i niezapomniany ślad.
Trzeba przyznać, że cała wielowątkowa historia spójnie się komponuje, wszystkie elementy są skrojone na miarę mistrzów pióra. Świadczyć o tym może fakt, że cały weekend spędziłam w ramionach tej ciepłej i życiowej przygody. Co prawda nie były to łzy wojny, ale po moim policzku spływały łzy bólu i smutku, nie było sposobu, by się nie wzruszyć. Zakończenie powieści zaskoczyło mnie, sama sobie wyreżyserowałam inny scenariusz, ale jak widać, scenarzysta ze mnie mierny. Jestem pewna, że autorzy nie zostawią nas z wielkim znakiem zapytania przez oczami, tylko możemy liczyć na dalszy ciąg tej emocjonującej historii.
Ta wrażliwa i zarazem intrygująca powieść wydobywa z nas emocje, potrafi nas zmusić do uzewnętrznienia swoich myśli i uczuć. Pokazać, że nie jesteśmy obojętni na zło i krzywdę, że liczy się dla nas drugi człowiek, niezależnie od narodowości czy przekonań politycznych. To ważna lektura również w obecnych nam czasach, bo czyż nie jest tak, że rodziny są dzisiaj skłócone jak nigdy, jak rządzący potrafią zaognić rodzinne relacje i więzi? Nie potrzeba wojny, wystarczą określone realia polityczne, a naród potrafi być skłócony. Cieszmy się dniem dzisiejszym, szanujmy to co dzisiaj mamy i dziękujmy, że nie musimy żyć w czasach niszczycielskich i bezwzględnych działań wojennych.
Prawdziwa uczta mocnych marzeń i emocji na wyciągnięcie ręki! Wystarczy się tylko poczęstować ...Ambros 2020-04-02 20:53:28