Będziesz siedzieć. O polskim systemie niesprawiedliwości
Violetta Krasnowska
Będziesz siedzieć.
O polskim systemie niesprawiedliwości
Violetta Krasnowska
- Wydawnictwo: Czarne
- Rok wydania: 2020
- ISBN: 9788381910033
- Ilość stron: 240
- Format: 13.3 x 21.5 cm
- Oprawa: Miękka ze skrzydełkami
Jutro (piątek 2024-11-22)*Przy zamówieniu większej ilości egzemplarzy czas realizacji zamówienia może ulec wydłużeniu
Opis: Będziesz siedzieć. - Violetta Krasnowska
Jak to możliwe, że oskarżony, którego alibi potwierdza dziesięć osób, mimo wszystko otrzymuje wyrok skazujący? Czy można w dziesięć minut pokonać kilka kilometrów, popełnić morderstwo i skutecznie zatrzeć jego ślady?
Okazuje się, że w Polsce wszystko da się zrobić.
Violetta Krasnowska zebrała historie niewinnie skazanych; niektórzy spędzili za kratkami wiele lat, niektórzy wciąż siedzą. Dlaczego? Przez niekompetencję, lenistwo, wyrachowanie policjantów, prokuratorów i sędziów. Przez brak rozwiązań systemowych, biurokratyczną apatię, nieraz zwykłą głupotę.
"Będziesz siedzieć" - to bulwersujący reportaż o niesprawiedliwości, który nikogo nie zostawi obojętnym.
Szczegóły: Będziesz siedzieć. - Violetta Krasnowska
Tytuł: Będziesz siedzieć.
Podtytuł: O polskim systemie niesprawiedliwości
Autor: Violetta Krasnowska
Wydawnictwo: Czarne
Seria: Poza Serią
ISBN: 9788381910033
Języki: polski
Rok wydania: 2020
Ilość stron: 240
Format: 13.3 x 21.5 cm
Oprawa: Miękka ze skrzydełkami
Recenzje: Będziesz siedzieć. - Violetta Krasnowska
W społeczeństwie krąży taka anegdotka, że w więzieniach jak zapytać osadzonego za co siedzi, to każdy odpowie, że za niewinność. Jednak są historie, które pokazują, że organy mające wymierzać sprawiedliwość nie zawsze działają w myśl zasady, że należy rozpatrywać wszystkie wątpliwości w sprawie, na korzyść oskarżonego. I „Będziesz siedzieć” jest właśnie publikacją, która obnaża wadliwość naszego systemu sprawiedliwości, a może raczej niesprawiedliwości, jak to trafnie ujęła Violetta Krasnowska w podtytule swojego reportażu.
Na pewno słyszeliście o głośnej sprawie Tomasza Komendy, który 18 lat czekał na uniewinnienie w sprawie zbrodni, której nie popełnił. Mimo wielu świadków potwierdzających jego alibi, mimo braku rozpoznania przez osoby, bawiącej się na imprezie sylwestrowej, podczas której zostaje zgwałcona i zamordowana 15-letnia dziewczyna, mężczyzna został skazany na 25 lat pozbawienia wolności. Jedyny dowód? Zeznanie sąsiadki Tomasza, która była skłócona z jego matką.
I ten reportaż pokazuje, że to nie jest odosobniony przypadek. W więzieniach nadal karę odsiadują osoby, które zostały niesłusznie skazane za czyn, którego się w życiu nie dopuściły.
Lektura „Będziesz siedzieć” sprawia, że człowiek traci wiarę w sprawiedliwość. Przerażające jest to, że wystarczy znaleźć się w niewłaściwym miejscu o niewłaściwej porze, by trafić na radar organów ścigania. Zeznanie sąsiadki, czy nawet samego sprawcy, może być wystarczającym dowodem obciążającym i rujnującym życie niesłusznie oskarżonego człowieka. Z książki dowiemy się również, jakie są możliwości odwołania się od wyroku i jakie instytucje mogą pomóc w takich sprawach. Jednak to nie zmienia faktu, że na każde kolejne rozprawy potrzeba nowych dowodów, a to powoduje, że cały proces dochodzenia do prawdy się wydłuża.
Autorka spotkała się z kilkoma osobami, które przeżyły to piekło i widzimy jak wielką traumę noszą oni w sobie. Zmuszani do przyznania się do winy, przez łamanie swoich praw na policyjnych przesłuchaniach, zastraszani przez przesłuchujących, którzy wmawiają im, że i tak będą siedzieć, wprowadza ich w poczucie bezsilności. A jednak nie potrafią przyznać się do zarzucanych im czynów, by ubiegać się o przedterminowe zwolnienie. Jak maja okazać skruchę, skoro nie czują się winni, bo przecież nic złego nie zrobili.
Czytając ten reportaż przypomniała mi się książka „Proces” Franza Kafki. Tylko, że o ile w „Procesie” była to fikcja literacka, o tyle historie w „Będziesz siedzieć” są prawdziwe, co przeraża jeszcze bardziej.
Uważam, że warto przeczytać tę książkę, bo jak pokazało życie, niewiele trzeba by paść ofiarą niesprawiedliwości i pomówień, które mogą zniszczyć nasze życie. Warto poznać w jaki sposób śledczy manipulują dowodami czy analizami i wpływają na świadków by osiągnąć swoje cele i zamknąć sprawę. Pamiętajmy też, że policja podlega statystykom prowadzonych przez siebie spraw i im więcej ich jest rozwiązanych, tym lepiej są oceniani przez zwierzchników. A to może czasem wpłynąć na rzetelność i bezstronność prowadzonego dochodzenia.
CherryLadyReads 2020-05-18 15:04:20
Tej książki nie będziesz czytać spokojnie.
Po każdej przeczytanej stronie coraz bardziej będzie zalewać Cię krew i nóż w kieszeni otwierać na tą jawną ignorancję i niesprawiedliwość!
Te historie,które tutaj zostały przedstawione-to się po prostu w głowie nie mieści,że wystarczy jeden zwykły donos,jeden anonimowy telefon i jesteś ,,ugotowany" na całe życie
To jest kpina,że obrońca na pół godziny przed rozprawą dostaje akta osoby,której ma bronić!
A policja wielokrotnie idzie na łatwiznę,bo śledztwo musi się skończyć sukcesem,bo kierownictwo naciska...
A potem sąd...
Widocznie musisz być winny,skoro przed nim stoisz.
Przecież tylu ludzi wcześniej nie mogło się mylić.
I tak wzajemne kółko koszmaru zaciska Ci pętlę na szyję.
A Ty,żeby się potem wybronić,potrzebujesz mnóstwa pieniędzy,uporu i siwych włosów na głowie.
I nie myśl,że nawet jeśli uda Ci się jakimś cudem opuścić więzienie,to zapomnisz.
Bo tego,co Ciebie tam spotkało nie da się zapomnieć.
Proszę...nie przechodźcie obojętnie obok tej książki.
Im więcej nas będzie wiedziało,tym więcej powie NIE.
I może małymi kroczkami uda się sprawić,że coraz mniej niewinnych ludzi będzie zasiadać na ławie oskarżonych.
Bo jak mówi jeden z bohaterów ,,to może spotkać naprawdę każdego..wystarczy złe miejsce,zły czas albo donos kogoś nieżyczliwego...I będziesz w więzieniu na wiele lat".Asia_bookasia 2020-05-20 17:45:09