Nimfa
Andrzej Konefał
Nimfa
Andrzej Konefał
- Wydawnictwo: Oficynka
- Rok wydania: 2020
- ISBN: 978-83-66613-37-9
- Ilość stron: 242
- Format: 13,5 x 21 cm
- Oprawa: miękka
1-3 dni robocze + czas dostawy*Przy zamówieniu większej ilości egzemplarzy czas realizacji zamówienia może ulec wydłużeniu
Opis: Nimfa - Andrzej Konefał
To się nie dzieje naprawdę!
Katarzyna Mariańska traci w wypadku ukochanego syna Kubusia. Nie może dojść do siebie po jego stracie. Pewnego dnia zrozpaczona kobieta postanawia pożegnać się z dzieckiem w miejscu wypadku. W trakcie przygotowań do wyjazdu wchodzi głębiej do szafy… i budzi się w zupełnie innym miejscu. Pamięta, kim jest, ale nie wie, kim jest dziewczynka, która mówi do niej „mamo“, ani Dawid, który mieni się jej mężem. Wydarzenia zaczynają toczyć się wartko, a Katarzyna powoli zaczyna podejrzewać, że ona to nie ona. Kim więc jest? Dlaczego zna się na broni? I czy Kubuś na pewno zginął?
Andrzej Konefał – zapalony czytelnik literatury grozy oraz fan mistrza horroru Deana R. Koontza. Na co dzień oddany mąż i ojciec, zwykły mieszkaniec małego miasteczka Jelcz-Laskowice, w domowym zaciszu tworzący kolejne powieści przyspieszające bicie serca.
Szczegóły: Nimfa - Andrzej Konefał
Tytuł: Nimfa
Autor: Andrzej Konefał
Wydawnictwo: Oficynka
Kod paskowy: 9788366613379
ISBN: 978-83-66613-37-9
Rok wydania: 2020
Ilość stron: 242
Format: 13,5 x 21 cm
Oprawa: miękka
Recenzje: Nimfa - Andrzej Konefał
Dziś biorę na tapet "Nimfę" - debiutancką powieść Andrzeja Konefała wydaną nakładem Wydawnictwa Oficynka.⠀
Samochód rodziny Mariańskich ulega poważnemu wypadkowi w czasie podróży na urlop. Dwójce dorosłych - Katarzynie oraz Grzegorzowi - udaje się wyjść cało ze zdarzenia. Niestety, po ich czteroletnim synku Kubusiu zaginął wszelki ślad. Wszystko wskazuje na to, że stało się najgorsze.
Rok później zrozpaczona matka wciąż nie może pogodzić się z tragedią. Jako jedyna wierzy, że Kubuś wcale nie umarł. Czułaby to. Tymczasem gdzieś z tyłu jej głowy kiełkuje myśl, że malec gdzieś jest i bardzo potrzebuje pomocy.
Wkrótce bohaterka wpada w sam środek potężnej intrygi, rozgrywającej się pomiędzy dwiema supertajnymi i superwpływowymi organizacjami. Zaczynają otaczać ją niebezpieczni ludzie, którzy chcą od niej czegoś, czego jak sądzi nie jest w stanie im dać. Z czasem kobieta zaczyna odkrywać w sobie zaskakujące umiejętności, które w obecnej sytuacji są niezwykle cenne. Z drugiej strony te odkrycia budzą u Kaśki podejrzenia, że ma ze ścigającymi ją tajniakami więcej wspólnego, niż mogłaby sądzić.
A to dopiero początek wielkiej afery z motywem kosmicznym w centrum.
⠀
W powieści zastosowano narrację pierwszoosobową, dzięki czemu poznajemy historię z perspektywy bohaterów. Wpływa to także na zintensyfikowanie u czytelnika emocji doświadczanych w czasie lektury.
A jest co przeżywać! Mimo, że objętościowo książka ma jedynie nieco ponad 230 stron, to dzieje się tu naprawdę dużo. Momentami miałam wrażenie, że aż do przesady. Bo zdarzało się, że nie zdążyłam poukładać sobie w głowie jednego wydarzenia, a już następowała seria kolejnych, równie nagłych i zaskakujących. Z tego samego powodu odnosiłam wrażenie chaosu, niektóre elementy pozostały niejasne i niedopowiedziane. Do samego końca poczytywałam to za wadę powieści, ale w końcowym słowie od autora dowiedziałam się, że były to celowe zabiegi aby "czytelnik mógł poczuć się równie skołowany, jak główna bohaterka, która w pewnym momencie sama nie wie, co jest prawdą, a co kłamstwem, co wydarzyło się naprawdę a co jest halucynacją. [...] Dzięki nagłym zmianom treści zaskakuję czytelnika, przykuwam jego uwagę, buduję napięcie i wywołuję emocje". Cóż, dowiedzenie się o celowości takiego działania zmieniło nieco moją perspektywę, ale wciąż mam wątpliwości czy lubię czuć się taka skołowana w czasie lektury :P ⠀
Stylistycznie tekst wypada średnio. Uwagę zwracają prosty język i miejscami przekombinowana konstrukcja zdań. Popracowałabym nad rozbudowaniem opisów i udoskonaleniem portretów psychologicznych bohaterów (postać delikatna w swej naturze, o cechach typowo kobiecych wypadła mniej wiarygodnie, niż te bardziej "męskie"). ⠀
Z pewnością nie można odmówić autorowi bogatej wyobraźni i kreatywności. Przy "Nimfie" nie sposób się nudzić, bo strony powieści naładowane są niesamowitymi wydarzeniami, które powinny porwać większość czytelników. I nie chodzi tylko o "twarde" sci-fi, bo przecież mamy jeszcze obyczajowy wątek relacji rodzinnych i miłości matki do dziecka, który przyciągnie co wrażliwszych odbiorców. Gatunkowo zaklasyfikowałabym książkę jako thriller science-fiction z dużą ilością akcji.
"Nimfę" odbieram jako ciekawy, ale nie zachwycający debiut. Czy polecam? Moje odczucia są neutralne, więc myślę, że najlepiej przekonać się samemu :)murder.in.the.library 2021-01-08 09:44:40