Żar Australii
Alexa Lavenda
Żar Australii
Alexa Lavenda
- Wydawnictwo: Lipstick Books
- Rok wydania: 2020
- ISBN: 9788328084391
- Ilość stron: 352
- Format: 20.2x13.5 cm
- Oprawa: Miękka
2 - 3 dni robocze + czas dostawy*Przy zamówieniu większej ilości egzemplarzy czas realizacji zamówienia może ulec wydłużeniu
Opis: Żar Australii - Alexa Lavenda
Młoda kobieta, której życie nigdy nie oszczędzało spotyka na swojej drodze mężczyznę, który w życiu ma wszystko na wyciągnięcie dłoni.
Ona wrażliwa, samotna…wybudowała wokół siebie mur, którego dotąd nikomu nie udało się zburzyć. On seksowny, charyzmatyczny, diabelsko przystojny i bogaty. Max sprawił, że świat Patrycji zatrząsnął się w posadach…czy będzie w stanie zburzyć mur, jaki dziewczyna wokół siebie wybudowała? Czy Patrycja przywróci jego wiarę w szczerość i bezinteresowność kobiet? Dwa różne światy, dwie zupełnie inne osobowości, które przyciąga niesamowita siła. Chemia, emocje, dramaty.
Szczegóły: Żar Australii - Alexa Lavenda
Tytuł: Żar Australii
Autor: Alexa Lavenda
Wydawnictwo: Lipstick Books
Seria: Kontynenty przyjemności
ISBN: 9788328084391
Języki: polski
Rok wydania: 2020
Ilość stron: 352
Format: 20.2x13.5 cm
Oprawa: Miękka
Recenzje: Żar Australii - Alexa Lavenda
Sięgając po tę książkę spodziewałam się miłej lektury, historii w pięknej Australii. A dostałam lekturę na wskroś przewidywalną i mega banalną. W tej książce nie dzieje się nic, wieje nudą od pierwszej strony. Bohaterowie za bardzo idealni, a przy tym nijacy. Bardzo się zawiodłam, temat nie wykorzystany, a szkoda:(Gosia - Pachnące Inspiracje 2020-10-15 15:00:45
Zawiodłam się na tej książce. Wiem, ze po powieściach tego typu nie ma co oczekiwać szczególnie górnolotnych przeżyć i opisów, jednak nie spodziewałam się czegoś aż tak nijakiego. Dla mnie nie jest to ani romans, ani erotyk, w zasadzie taki bliżej nieokreślony gatunek.
Główna bohaterka jest dziewczyną po przejściach, która po zakończeniu szkoły wyjeżdża do cioci do Australii, by tam spełniać swoje marzenia. Może nie wiedzie jakiegoś szałowego życia, jednak udaje jej się odnaleźć swoją pasję i stopniowo dąży do spełnienia marzenia, jakim jest praca w renomowanej restauracji. Powoli najlepsi restauratorzy zaczynają się starać o pozyskanie jej do swojego składu, a ona kończy pracę nad książką kucharską. Zła passa się odwraca i wiedzie pozornie szczęśliwe życie. Pewnego dnia poznaje syna swojego obecnego pracodawcy, w którego kurorcie pracuje tymczasowo jako sprzątaczka. Oczywiście ciągnie ich do siebie i zaczynają się spotykać, a dziewczyna wciąż czuje się w tej relacji nie na miejscu. Ich spotkania są istną sielanką, aż do balu charytatywnego, którego chłopak jest głównym organizatorem. I wtedy dziewczyna zostaje zmieszana z błotem przez jego matkę i wcześniejszą dziewczynę, a bańka idealnego związku pęka.
Nie ma w tej książce niczego, co w jakiś sposób by mnie zachwyciło lub sprawiło, ze uznałabym tę książkę za must have dla każdego. Dużo powtórzeń z innych książek tego typu, z jakimi do tej pory się zetknęłam, a do tego brak jakiejś konkretniej fabuły. Mam wrażenie, że akcja książki rozwija się w bliżej nieokreślonej czasoprzestrzeni po prostu od spotkania kochanków do spotkania. Nie wiem nawet, jak mam się odnieść do głównych postaci, ponieważ są dosyć słabo opisane, poza tym, ze chłopak ma idealnie umięśnione ciało, a dziewczyna wielkie piersi. Odczułam to tak, jakby głównych bohaterów cechowała jedynie ich powierzchowność i mam wrażenie, że poza swoim wyglądem zewnętrznym nie mają w sobie żadnej głębi ani uczuć. Z pewnością nie sięgnę po kontynuację tej powieści, jeżeli takowa pojawi się na rynku wydawniczym i nie czekam z niecierpliwością na kolejne powieści tej autorki. Zdecydowanie na tej książce zakończę swoją przygodę z twórczością Alexy Lavendy.
zaczytanalala 2020-11-02 11:19:07
„Żar Australii" to książka, po którą sięgnęłam pod wpływem impulsu. Do tego kilka pochlebnych recenzji sprawiło, że skusiłam się na nią. Jej główną bohaterką jest Patrycja, młoda kobieta od kilku lat mieszkająca w Australii. Tu mieszka, uczy się i pracuje jako sprzątaczka oraz gotuje w restauracji. Pewnego dnia wpada (i to dosłownie) na syna swojego szefa Maxa, który od teraz będzie również i jej szefem. Od tej pory jej serce przyspiesza na każde spotkanie z Maxem, a i on nie pozostaje obojętny na urodę, nieśmiałość i dobroć Patrycji. Zaczynają spędzać ze sobą coraz więcej czasu, zwierzają się sobie, dobrze się rozumieją. Jednak, jak to bywa w takich powieściach, nadchodzi moment, w którym wszystko się psuje.
Kiedy przeczytałam pierwsze 100 stron musiałam zrobić sobie przerwę, bo z początku było w niej tyle scen, które sprawiały, że tylko wywracałam oczami i męczyły mnie okrutnie. Już myślałam, że cała książka taka będzie, na szczęście później zrobiło się trochę lepiej. Widać, że autorka miała dobre intencje pisząc tę książkę, ponieważ poruszyła w niej problem alkoholizmu, niskiej samooceny, stereotypów dotyczących różnych klas społecznych. Patrycja wcześnie straciła mamę, jej ojciec zaczął pić więc dziewczyna musiała radzić sobie sama. Swoją ciężką pracą i swoim uporem doszła do miejsca, w którym w końcu ktoś docenia jej umiejętności i talent kulinarny. Z kolei Max walczy ze stereotypem bogatego playboya i nie ufa kobietom, które lecą tylko na jego kasę. Jednak mimo tych wątków, fabuła i tak okazała się być bardzo banalna i przewidywalna. To taki Harlequinn w nowoczesnej formie. Jeśli ktoś szuka czegoś lekkiego, odmóżdżającego, niezobowiązującego i niezapadającego w pamięć, to ta książka będzie dla niego idealna. Ja szukam czegoś bardziej dopracowanego i poruszającego prawdziwe emocje, a tutaj tego niestety nie znalazłam. Mimo to itak jestem ciekawa, jak potoczą się dalsze losy Patrycji i Maxa, bo wbrew moim przypuszczeniom, „Żar Australii" nie zakończył się happy endem.
W moich kręgach 2020-11-28 16:41:18
O tematyce damsko-męskich relacji napisano już wszystko, zatem kolejne książki mogą być jedynie powieleniem wcześniejszych utartych ścieżek literackich. Dlatego sięgając po Żar Australii nie spodziewałam się, że lektura zachwycie mnie do tego stopnia, bym powiedziała - to jest to. Po każdym debiutanckim wejściu na rynek twórczy spodziewam się pewnej świeżości, innego spojrzenia, jednak w przypadku tej książki, aby wytrwać do finału musimy mocno obniżyć poprzeczkę. To kolejna przewidywalna i banalna historia, która ani na chwilę nie potrafiła mnie zainteresować. Sylwetki bohaterów rozmywają się, brakuje im wyrazistości, pewnego kształtu, ciężko mi się do nich zbliżyć, aby choć trochę się z nimi utożsamić. Brakuje tu typowej fabuły, wszystko opowiedziane zostało naprędce od spotkania do spotkania, żadnych emocji, żadnej głębi uczuć,. Po raz kolejny czytamy o bohaterze, który ma idealnie umięśnione ciało i o wielkich piersiach jego wybranki. Bardzo słaba książka.Ilona_m2 2020-11-30 09:00:42
Bardzo dobra książka, jedyną wadą która rzuciła mi się w oczy to brak rozdziałów, choć może nie dla wszystkich jest to wada. Drugim minusem książki to fakt, że miałam wrażenie, że prawie co chwila jest powtarzany tekst w stylu "Pati jest taka cudowna, bo nie obchodzą ją pieniądze i status Maksa", co mnie troszkę zaczynało irytować. Zdarzało się, że książka wydawała mi się przewidywalna, jednak należy docenić pomysł oraz realizację. Bardzo spodobała mi się ambitność głównego bohatera.
W książce autorka również bardzo dobrze przedstawiła relacje pomiędzy bohaterami oraz ich stopniowe budowanie jej.
Na pewno nie jest to książka w której już po kilku stronach mamy opis seksu, a wręcz przeciwnie opisane jest powolne zdobywanie zaufania do drugiego człowieka.
Książka jest naprawdę dobra i jak najbardziej ją polecam. Już nie mogę doczekać się kolejnej części.NataLia 2020-12-02 12:51:35
Uwielbiam romanse, ten oprócz tego, że jest bardzo wciągający ocieka pikanterią! :) Lekka, zmysłowa, poprawiająca humor. Zdecydowanie polecam!paciaczyta 2020-12-18 12:14:40
Bohaterka powieści Patrycja to młoda, wrażliwa i samotna dziewczyna. Po śmierci mamy ucieka z Polski od ojca alkoholika do ciotki Jadwigi do Australii. Tam pracuje ciężko jako sprzątaczka i pomaga w restauracji. Pewnego dnia na jej drodze pojawia się seksowny i bogaty Max , który okazuje się być jej szefem.
Ona wybudowała wokół siebie mur, a on nie ufa w bezinteresowność kobiet. Różnią się od siebie jak woda i ogień jednak od początku mają się ku sobie.
Czy połączy ich coś więcej, a może to tylko gorący romans?
Tego Wam nie zdradzę. Dowiecie się czytając tę książkę.
"Żar Australii" to pierwszy tom serii Kontynenty przyjemności.
To historia o młodej dziewczynie, która nie miała łatwego życia, ale miała marzenia i dążyła do celu. Los na jej drodze postawił bogatego Maxa, który jest jej zupełnym przeciwieństwem. Od początku coś ich do siebie przyciąga i czuć między nimi chemię i pożądanie. Jeśli macie ochotę dowiedzieć się jak ta zmysłowa i namiętna relacja zakończy się to sięgnijcie po tę książkę. Autorka stworzyła niesamowicie gorącą i namiętną historię, od której nie mogłam oderwać się. Lekkie pióro i ciekawy styl autorki wciągnęły mnie od pierwszej strony. Powieść pełna emocji, namiętności i zwrotów akcji. Bardzo przypadła mi do gustu ta intrygująca historia. Spędziłam z tą książką bardzo przyjemnie czas.
Po takiej lekturze koniecznie trzeba sięgnąć po następne tomy.
Polecam gorąco!BRUNETTE BOOKS 2022-03-21 10:43:51
Podobne do: Żar Australii - Alexa Lavenda
-
Niedostępna
-
Niedostępna
-
Niedostępna