Asystentka
S.K. Tremayne
Asystentka
S.K. Tremayne
- Wydawnictwo: Czarna Owca
- Rok wydania: 2020
- ISBN: 9788381432955
- Ilość stron: 432
- Format: 13,5 x 21 cm
- Oprawa: miękka
Niedostępna
Opis: Asystentka - S.K. Tremayne
Ona jest w twoim domu. Ona kontroluje twoje życie. Teraz zamierza je zniszczyć. Przerażający i aktualny thriller psychologiczny autora bestsellerowej książki Bliźnięta z lodu.
Świeżo rozwiedziona Jo z przyjemnością wprowadza się do wolnego pokoju swojej najlepszej przyjaciółki. Zaawansowane technologicznie, luksusowe mieszkanie jest zarządzane przez asystentkę domową o nazwie Electra, która zajmuje się ogrzewaniem, oświetleniem – a czasem nawet Jo zwraca się do niej, gdy potrzebuje towarzystwa.
Wszystkie się zmienia, gdy pewnej nocy Electra wypowiada jedno zdanie, które rozrywa kruchy świat Jo na strzępy: „Wiem, co zrobiłaś”. Jo jest przerażona. Ponieważ w przeszłości zrobiła coś strasznego. Coś niewybaczalnego.
Tylko dwie inne osoby na całym świecie znają tajemnicę Jo. I nigdy nikomu by nie powiedziały. Prawda? Gdy ostra zima zatrzymuje Londyn, Jo zaczyna rozumieć, że Asystentka na półce nie chce po prostu kontrolować Jo; chce ją zniszczyć.
„Asystentka jest definicją napięcia! Genialna i oryginalna, fachowo wykonana koncepcja. Ta książka wciągnie cię na pierwszej stronie i nie odpuści do ostatniej – a w moim przypadku nawet później. Niewiele książek nadal dręczy cię po zakończeniu czytania, ale autorowi udało się tego dokonać. Stylowo i perfekcyjnie napisana Asystentka jest praktycznie książką na jedno podejście”.
- JEFFERY DEAVER, autor Kolekcjonera Kości
„Przerażająca, wiarygodna i bardzo, bardzo wciągająca. Jedna z moich najlepszych lektur roku”.
- LISA JEWELL
Szczegóły: Asystentka - S.K. Tremayne
Tytuł: Asystentka
Autor: S.K. Tremayne
Wydawnictwo: Czarna Owca
ISBN: 9788381432955
Tytuł oryginału: The Assistant
Tłumacz: Nawrocki Bartłomiej
Języki: polski
Rok wydania: 2020
Ilość stron: 432
Format: 13,5 x 21 cm
Oprawa: miękka
Recenzje: Asystentka - S.K. Tremayne
„Asystentka” to udany thriller psychologiczny, który wciąga nas od samego początku i trzyma w napięciu aż do ostatniej strony. Ogromny niepokój wywołuje w nas realizm stworzonej przez autora fabuły, bo technologia opisana w książce już jest dostępna i stosowana przez bogatych ludzi. Mamy bowiem do czynienia z inteligentnym systemem, który kontroluje różne parametry w mieszkaniu, w tym między innymi utrzymanie stałej temperatury, natężenie oświetlenia czy ustawienie budzika. Elektra oraz inne roboty, są też źródłem informacji o aktualnej pogodzie, ale samotna Jo czasem prowadzi z nimi także towarzyskie rozmowy. Takie rozwiązania są na pewno pomocne i wygodne, bo wystarczy aplikacja lub wygłoszenie komendy, by uzyskać upragniony efekt. Jednak, ponieważ jest to tylko sprzęt w dodatku połączony do Internetu, pojawia się obawa przed atakami hakera. I między innymi takie myśli pojawiają się w głowie głównej bohaterki, kiedy Elektra zaczyna straszyć Jo wyjawieniem jej sekretu sprzed lat. Sekretu, który może zmienić jej dotychczasowe życie w koszmar. Jednak istnieje jeszcze jedna możliwość wyjaśnienia dziwnych zdarzeń, rozgrywających się w mieszkaniu przyjaciółki Jo. Otóż ojciec Josephine, cierpiał na schizofrenię, a kobieta obawia się, że mogła po nim odziedziczyć tę chorobę. Wtedy te dziwne głosy, które słyszy, wskazywałyby na ujawnienie się symptomów zaburzenia. Zdezorientowana kobieta boi się zwrócić po pomoc do bliskich, ale jej upór nie pozwala jej się poddać.
Autor naprawdę dobrze przedstawił nam sytuację, w jakiej znalazła się Jo. Wielokrotnie zastanawiałam się, jak ja bym postąpiła, będąc na jej miejscu. Przede wszystkim chyba znacznie wcześniej próbowałabym rozmawiać z bliskimi. Często decyzje podejmowane przez Jo, były dla mnie niezrozumiałe. Jednak trzeba jej oddać, że to osoba o silnym charakterze, uparta i zdeterminowana. To co ją spotyka chyba nie jednego by przytłoczyło, a ona potrafiła się podnieść i brnąć naprzód zmierzając do wyjaśnienia zagadki. Mimo, że w tej walce została sama. Nie mogę jednak powiedzieć, że ją lubiłam. Mój stosunek do niej był raczej obojętny.
Wielkim plusem tej powieści jest niemożność przewidzenia zakończenia. Podobało mi się to, jak autor miesza nam w głowach wskazując różne możliwości na wyjaśnienie dziwnych zdarzeń w życiu Jo. Również dynamiczna akcja sprawia, że książkę czyta się bardzo szybko.
Moje zastrzeżenia budzi jednak rozwiązanie zagadki, które pozostawia mnie w poczuciu niedosytu i z kilkoma pytaniami. Bo choć jest ono zrozumiałe i sprawia, że cała historia jest tym bardziej przerażająca, to mimo wszystko mam wrażenie, że jest ono mocno spłycone, a część rzeczy nie do końca przemyślana. Pewnym jednak jest to, że z książką spędziłam miłe chwile i myślę, że dla fanów thrillerów to będzie udany wybór.
CherryLadyReads 2020-12-11 20:01:51
Jak bardzo lubisz nowinki technologiczne? Odkurzacz na telefon, pralka, regulacja temperatury i świtała. To wszystko ma nam ułatwić życie, abyśmy mieli wszystko na zawołanie i pod ręką. Za pośrednictwem internetu jesteśmy połączeni że światem 24h, często nawet nie świadomie pokazujemy wszystkim gdzie jesteśmy, co robimy. Dramat zaczyna się wtedy, gdy nasze urządzenia przestają działać poprawnie, a przez nie nasze sekrety wychodzą na jaw a sztuczna inteligencja zaczyna ingerować w nasze życie.
Autor zaserwował świetny thriller psychologiczny, który nie był nim tylko z nazwy, a historia była tak skonstruowana, że wprawiała ludzi umysł w stan frustracji. Nic w tej książce, nie było proste a zakończenie było zaskakujące.
W pewnym momencie, skończyły mi się typy, które odpowiadały za nieszczęście bohaterki Jo, aż zaczęłam wierzyć że to właśnie ona straciła rozum.
Czułam się zdezorientowana w pewnym momencie, kolejne informacje wychodziły z osobistego asystenta Elektry, a ja razem z bohaterką zaczęłam tracić zmysły. I nie wiedziałam co jest prawdą a co złudzeniem czy manipulacja asystentów 🙄 chociaż w pewnym momencie, książka zaczęła mnie przytłaczać, wiele informacji i pytań, a tak mało odpowiedzi.
Jednak czytając dalej powoli dobrnęłam do zakończenia, które było.... zaskakujące 😱
Ahh w końcu przeczytałam książke, która w pełni zasługuje na miano thrillera psychologicznego. Brawo.
Women_books 2021-01-07 09:47:26
"Kocham Londyn właśnie z powodu jego ogromu i bezkresu. Nikogo nie obchodzi, kim jesteś. Nikt nie zna twoich sekretów".
Co zrobić gdy w wielomilionowym mieście doskwiera Ci samotność? Jo ma 33 lata, pracuje jako dziennikarz freelancer i mieszka u przyjaciółki, bowiem po rozwodzie nie stać jej na nic. Mieszkanie przyjaciółki wyposażone jest w wiele technologicznych gadżetów, którymi zarządza inteligentny asystent Electra.
Pewnego wyjątkowo samotnego wieczoru Electra przemawia "Wiem, co zrobiłaś".
A moje zwoje mózgowe eksplodują i w tym oto momencie, nic nie jest w stanie oderwać mnie od dalszej lektury.
Co tak naprawdę zrobiła Jo? To pytanie nie da mi zasnąć, a kolejne krążą mi po głowie: czy ktoś ją prześladuje, czy to wyrzuty sumienia za popełnione grzechy, a może to początek jakiejś psychicznej choroby?
W jedno nie jestem w stanie uwierzyć, że za wszystkim stoi maszyna, ale przeraża mnie to jak dalece technologia jest w stanie ingerować w nasze życie.
Krok po kroku odkrywamy wszystkie mroczne tajemnice z przeszłości dziewczyny, a jest ich naprawdę sporo. Choroba psychiczna w rodzinie zakończona samobójstwem, wrogo nastawieni ludzie, którym Jo poprzez swe artykuły nazdepiła na odcisk, eks mąż, zraniony kochanek.
Doprowadzona do obłędu kobieta zaczyna podejrzewać każdego. Komu tak bardzo zależy, by ją zniszczyć?
I dzieje się coś dziwnego, następujące po sobie wydarzenia mnożą się jak grzyby po deszczu i przez to tracą na wiarygodności. Mam bardzo mieszane uczucia i zupełnie nie wiem co myśleć, nastąpił przesyt, jednym słowem przekombinowanie. Autorka chyba zapomniała, że czasem mniej znaczy lepiej.
Dopiero pod koniec wszystko wraca do normy i na nowo budzi mą ciekawość.Coolturka 2021-01-11 18:22:02
Jo – dziennikarka po rozwodzie wprowadza się do swojej przyjaciółki. Mieszkanie pełne elektronicznych asystentów, a najważniejsza to Electra. Niby wszystko fajne, bo nie musi się martwić ogrzewaniem, nie gasi sama światła, we wszystkim pomaga asystentka. Wszystko zmienia się, gdy pewnego dnia Electra odzywa się nieproszona. Ale nie to jest najgorsze, najstraszniejsze jest to, że zna tajemnicę Jo. A była ona bardzo dobrze ukrywana, znały ją tylko dwie osoby, przyjaciółka oraz były mąż dziennikarki. Czy możliwe, żeby któreś z nich próbowało zniszczyć Jo? A może ona sama wariuje i tylko sobie wszystko wyobraża?
Biorąc się za “Asystentkę” nie wiedziałam czego się spodziewać. Opis bardzo mnie zachęcał, ale zaczęły pojawiać się różne opinie. Na szczęście ja należę do tych osób, którym się spodobało. Naprawdę byłam bardzo ciekawa co się dzieje z asystentami i czy ktoś z otoczenia Jo chce ją zniszczyć. Książka trzymała mnie w napięciu i chciałam wiedzieć co będzie dalej. Fabuła jest tak skonstruowana, aby ciągle pojawiały się nowe zagadki i pytania. Żałuję, że książka leżała na półce tyle czasu. Miło spędziłam przy niej czas a to chyba najważniejsze. Ja Wam polecam tę książkę. Monika @onaczytanoca 2021-02-02 13:34:58
„Asystentka” to książka, która pokazuje, jak bardzo niebezpieczny może się okazać postęp technologiczny.
Autorem tej książki jest S. K. Tremayne, którego twórczość miałam okazję poznać przy książce „Bliźnięta z lodu”. I po raz kolejny uważam, że autor umiejętnie buduje napięcie. Może nie od początku je czułam, były momenty, które mnie trochę męczyły, ale pod koniec przewracałam stronę za stroną, chcąc jak najszybciej dowiedzieć się, czym autor zaskoczy mnie na koniec. W „Asystentce” S. K. Tremayne ukazuje kwestię nowinek technologicznych i tego, jakie zagrożenia mogą przynieść. Chociaż nie orientuję się za bardzo w tym temacie, to w książce jest to przedstawione w sposób bardzo realny i niepokojący. Przez większą część czasu nie wiedziałam, czy to, co spotyka główną bohaterkę – Jo, jest wynikiem działań człowieka, czy stworzonej przez niego technologii. A to, co działo się wokół Jo i z nią samą? Miałam mętlik w głowie i już sama nie wiedziałam, co jest prawdą, a co wytworem wyobraźni.
Chociaż początkowo podchodziłam do książki z nieco obojętnym nastawieniem, koniec końców uważam, że to jest całkiem dobra książka.motyle_w_glowie 2021-11-14 21:17:41