Anioły ciemności. Tom 1. Piekielna miłość
Monika Rępalska
Anioły ciemności. Tom 1. Piekielna miłość
Monika Rępalska
- Wydawnictwo: WasPos
- Rok wydania: 2020
- ISBN: 9788366425934
- Ilość stron: 260
- Format: 14,3 x 20,5 cm
- Oprawa: miękka
Niedostępna
Opis: Anioły ciemności. Tom 1. Piekielna miłość - Monika Rępalska
Nikt się nie spodziewał, że zwykła wizyta u ojca w więzieniu może przybrać nieoczekiwany bieg. Gena Ray przeżyła piekło podczas buntu więziennego groźnych motocyklistów. Jeden bestialski czyn pozbawił ją chęci do życia, a wyryty nożem symbol, jaki umieścił na jej ciele oprawca, sprawił, że stała się emocjonalnym wrakiem. Teraz Gena stara się poradzić sobie z tym, co ją spotkało. Dlatego też kiedy nadarza się okazja opuszczenia Florydy, która przypomina jej o koszmarze, jaki ją spotkał, bez chwili wahania z niej korzysta. Nigdy nie przypuszczała, że na jej drodze stanie Mo – seksowny motocyklista przyprawiający o szybsze bicie serca, zarówno ze strachu, jak i z podniecenia.
On jest wszystkim, przed czym uciekała. Jest jednym z nich. Przypomina kata, o którym chce zapomnieć. Czy Gena zaufa Mo i powierzy mu swoje życie, gdy przeszłość da o sobie znać i sekrety wyjdą na jaw?
„Mieszanka ekscytacji, napięcia i sensualności tworzy historię, która zaspokoi Wasze czytelnicze pragnienia i pogłębi apetyt na kolejne książki autorki”.
- Ewa Pirce, pisarka
Szczegóły: Anioły ciemności. Tom 1. Piekielna miłość - Monika Rępalska
Tytuł: Anioły ciemności. Tom 1. Piekielna miłość
Autor: Monika Rępalska
Wydawnictwo: WasPos
ISBN: 9788366425934
Język oryginału: polski
Języki: polski
Rok wydania: 2020
Ilość stron: 260
Format: 14,3 x 20,5 cm
Oprawa: miękka
Waga: 0.3 kg
Recenzje: Anioły ciemności. Tom 1. Piekielna miłość - Monika Rępalska
Gena wraz z bratem podczas wizyty u ojca w więzieniu nie podejrzewa,że owa wizyta zmieni ich życie na zawsze. Bestailski atak podczas buntu więziennego zniszczył ją, naznaczył, pozbawił chęci do życia. Dostają okazję wyrwać się od przeszłości, zacząć od nowej karty w nowym mieście, z daleka od koszmaru. Jednak to co miało być nowym startem okazało się wdepnięciem w sam środek cyklonu. Uciekali przed jednym klubem motocyklowym lecz znaleźli się na drodze zupełnie innego. Gena poznaje bardzo groźnego Mo,który początkowo przypomina jej wszystkie demony. Przeszłość znajdzie ich tutaj szybciej niż myśleli, gdy jedni zostają przyjaciółmi, inni z przyjaciół zamieniają się we wrogów.
Mroczne love story w świecie głośnych dwukołowych maszyn, brutalnego świata oraz zasad, którym nie wolno się sprzeciwiać. Bardzo lubię połączenia groźnych mężczyzn z kobietami, z którymi los obszedł się bardzo brutalnie. Mo to ten który z zewnątrz jest potworem, a wewnątrz kryje pokłady dobra mogące uratować główną bohaterkę przed destrukcją, wrogiem, bolesną przeszłością. Może to banał ale takie motywy książek hate love i gangów nadal mnie przyciągają niesamowicie. Kiedy wreszcie mrok który nas owija zaczyna się przerzedzać i zaczynamy dostrzegać nadzieję na lepszą przyszłość. Wróg skradajacy się niepostrzeżenie, siejący zamęt, dosięgający ponownie swoimi szponami. Mimo przeszkód i bardzo drastycznych scen, budowanie relacji, związku tym bardziej staje się ciężkie i warte starania im większe komplikacje im towarzyszą. Nagroda smakuje wtedy dużo dużo lepiej. Fajnie wykreowani bohaterowie z charakterami nie pozwalającymi na nudę. Kolejna pozycja autorki, w której nikt nie ma lekko, a problemy na drodze do szczęścia są ciężkie do pokonania. Polecam i zachęcam mi ona się podobała, może i wam przypadnie do gustu.kaktus_love_book 2020-11-23 22:40:51
Gena bezwarunkowo kocha swojego brata, jednak jego wyrozumiałość czasami doprowadza ją do szaleństwa. Ich ojciec zaślepiony chęcią dołączenia do klubu motocyklowego popełnił niewybaczalne przestępstwo i dziewczyna nie ma ochoty go więcej oglądać. Innego zdania jest jednak Oz- i to dla niego tamtego dnia zgodziła się na wizytę u ojca. Podczas odwiedzin doszło do próby odbicia jednego z więźniów. Wiele osób zostało skatowanych na ich oczach, jednak to co nastąpiło na końcu odbiło największe piętno na młodej kobiecie. Zaciągnięta przez przywódcę motocyklistów do osobnego pomieszczenia została pobita, zgwałcona a wyryty symbol na jej plecach miał do końca życia przypominać jej co przeżyła. Po tym wszystkim trudno jej było odnaleźć się na nowo w świecie, gdzie dotyk każdego mężczyzny sprawiał jej ból i cierpienie. Stała się samotniczką w swoim odizolowanym świecie. Dlatego wraz z bratem i ich przyjacielem Matem postanowili się przeprowadzić i zacząć żyć na nowo. Nikt się jednak nie spodziewał, że ich nowe sąsiadki, które natychmiast wtargnęły do ich życia są powiązane z tym przed czym uciekali. Gdy na drodze Geny pojawia się Mo- seksowny motocyklista jej mury zaczynają się kruszyć. Jednak czy jest w stanie zaufać komuś, kto na każdym kroku przypomina jej najgorsze chwile w życiu? Jednak życie może zweryfikować jej plany i będzie zmuszona wybrać czy zaufać sercu czy iść za głosem rozumu.
Książka jest dość krótka i czyta się bardzo szybko. Nie było to wow, lecz muszę przyznać, że naprawdę wywarła na mnie dobre wrażenie. Od samego początku jesteśmy wrzuceni w sytuację, która jest powodem dalszego przebiegu wydarzeń. Z przerażeniem czytałam tą okrutną i drastyczną scenę z więzienia. Wtedy już ta książka wciągnęła mnie doszczętnie, jednak kolejny rozwój akcji trochę mnie przystopował. Głównym powodem tego jest przede wszystkim zachowanie głównej bohaterki. Mam wrażenie, że ostatnio w tych nowych pozycjach, trauma jest przedstawiana jako coś krótkotrwałego i mało istotnego. Bohater czy bohaterka przeżywają jakiś koszmar, który powinien odbić się na ich dalszym życiu i wymagać powolnego przystosowania się do nowej sytuacji. A w kilku ostatnich pozycjach, które czytałam ( włącznie z tą ) autorka lekceważy proces powrotu do równowagi. Gena przeżyła piekło, a następnie po niedługim czasie, pozbywa się strachu, ograniczeń i w pełni korzysta z życia. Autorka nie zagłębia się doszczętnie w psychikę bohaterki, jej uczucia i problemy. Wszystko wydaje się dość powierzchowne i nie prawdziwe. Jestem pewna, że nie dla każdego jest to przeszkodą, gdyż taka analiza bohaterów nie zawsze jest przez każdego czytelnika lubiana. Jednak ja zaczynając czytać jakąś książkę lubię wkraść się w przedstawiony świat i czuć się jego częścią, jest to jednak możliwe tylko, gdy poznamy bohaterów na tyle, by stać się z nimi jednością. Nie twierdzę, że w tym przypadku nie było takiej możliwości, jednak jak dla mnie było to wszystko zbyt mało realne. Jest to moje pierwsze spotkanie z tą autorką i jestem pewna, że nie ostatnie. Całość książki czytało mi się jednak naprawdę przyjemnie a motyw motocyklistów przyciągał mnie jeszcze bardziej. Jeśli szukacie czegoś z dreszczykiem emocji, lecz niezbyt ciężkiego emocjonalnie to idealna pozycja i jestem pewna, że kolejny tom tej serii na pewno zasili moją biblioteczkę.
MyBookWorld 2021-01-17 22:03:14
Zastanawiam się co mogę napisać ... Z jednej strony Gena jej sytuacja jaka ja spotkała jest brutalna i naprawdę krzywdząca. Próbuje po niej się podnieść i na nowo żyć. Brat który ja wspiera oraz nowi przyjaciele motocykliści. I zaczyna się walka, zemsta, miłość. Chciałam ją przeczytać już dawno i liczyłam na coś więcej. Rozdziały na początku tak przeskakiwały że zastanawiałam się czy czegoś nie ominęłam później już było lepiej i pełne zaskoczenie dot. osoby mszczącej się. Książka mi się podobała ale nie zwaliła z nóg. Czy wrócę do niej nie wiem. Czekam na następny tom mam nadzieję że będzie lepszy.sylwiassssss 2021-10-21 14:14:51
Niedawno udało mi się dostać do recenzji książkę "Anioły ciemności" tom 2 i zanim ją przeczytam musiałam poznać tom 1. I nie żałuje. Książka bardzo przypadła mi do gustu. Początkowo dość mocna, potem przechodzi w pozorne leniwe wydarzenia i wraca do nas znów z mocnymi zwrotami akcji. Żeby nie było to leniwe płyniecie akcji wcale do spokojnych nie jest.
Gena to młoda dziewczyna, która wraz z bratem idzie na widzenie z ojcem. Od początku ma złe przeczucia. Wraz z Ozem trafiają na dzień, egzekucji jednego z więźniów. Ale cos poszło nie tak. Bunt więźniów, brutalna napaść na nią i traumatyczne wydarzenia sprawiają,żę zamyka się w sobie i panicznie boi ludzi, a już w szczególności motocyklistów. Wraz z bratem i jego przyjacielem Matem wyprowadzają się do innego stanu. Niestety czeka tam Gene niespodzianka. Będzie musiała się zmierzyć z własnymi demonami oraz z zagrażającemu jej niebezpieczeństwu. Jak sobie poradzi?
Mo to syn prezesa klubu motocyklowego. Twardy, bezwzględny i lubiący kobiety. Kidy poznaje Genę, pragnie poznać przyczynę jej reakcji na niego. Klub motocyklowy ojca nie jest typowym klubem, o jakich czytaliśmy w innych tego typu książkach. Nie są przestępcami a współpracują z policją i zapewniają mieszkańcom porządek i spokój. Co nie znaczy, że Mo i jego bracia są święci.
Muszę przyznać, że autorka mnie zaskoczyła. Książka zaczyna się brutalnie, ostro i zupełnie nie spodziewałam się takiego obrotu sprawy. Potem zmienia się w romans, gdzie między Gena a Mo jest namiętność i chemia. Akcja toczy się dość warto i szybko, może ciut za szybko. Relacja między ta dwójka rozwinęła się bardzo szybko, mimo traumatycznych wydarzeń Gena to silna i twarda babka. Z przyjemnością bym poczytała rozwinięty wątek erotyczny tej historii bo mam lekki niedosyt. Fabuła książki nie skupia się tylko na relacji tej dwójki ale na wydarzeniach. Potem następuje zwrot akcji. Niebezpieczeństwo, jakie grozi Genie i jej bratu zmienia się i idzie w zupełnie nieoczekiwanym kierunku. Gena zostaje porwana, i zupełnie nie spodziewałam się kto za tym stoi. Cały czas autorka nam sugerował kto jest dla niej zagrożeniem a tu takie buty a koniec.
Styl książki to lekka forma, która czyta się rewelacyjnie. Dodatkowo całość sprawi, że nie da się oderwać od niej. Bohaterowie są świetnie wykreowani. Zarówno Gena jak i Rachel to dwie silne babki. Polubiłam sobie od samego początku . Mo i reszta tez nie sposób ich nie lubić. Owszem są wyjątki ale o tym przekonujemy się na samym końcu. Zakończenie intrygujące, z nutą przewidywalności i zapowiadające o kim przeczytamy w tomie drugim. Muszę przyznać, że już się nie mogę doczekać aż poznam losy Kiry i Oza...lalkabloguje 2022-02-15 06:55:27