Kobieta w białym kimonie
Ana Johns
Kobieta w białym kimonie
Ana Johns
- Wydawnictwo: Kobiece
- Rok wydania: 2021
- ISBN: 9788366718203
- Ilość stron: 384
- Format: 13,5 x 20,5 cm
- Oprawa: miękka ze skrzydełkami
1 - 3 dni robocze + czas dostawy*Przy zamówieniu większej ilości egzemplarzy czas realizacji zamówienia może ulec wydłużeniu
Opis: Kobieta w białym kimonie - Ana Johns
Czytelniczy wybór klubu książki BBC RADIO 2!
Zapierająca dech w piersiach powieść inspirowana prawdziwymi wydarzeniami.
Historia żyjących po dwóch stronach Pacyfiku dwóch kobiet i jednej łączącej je tajemnicy.
Japonia, 1957 rok. Zaaranżowane małżeństwo siedemnastoletniej Naoko Nakamury zapewniłoby jej odpowiedni status rodzinny w tradycyjnej społeczności japońskiej. Ona jednak zakochuje się w przypadkowo napotkanym marynarzu, którego poślubienie oznaczałoby dla niej hańbę i odcięcie od rodziny. Nagle dziewczyna staje wobec niewyobrażalnie trudnych wyborów, które niosą ze sobą konsekwencje na całe życie.
Stany Zjednoczone, czasy współczesne. Dziennikarka Tori Kovač natrafia na list, który kwestionuje wszystko, co dotąd wiedziała o swojej najbliższej rodzinie. Strzępki informacji, jakie przekazuje jej umierający ojciec, nieoczekiwanie wywracają jej życie do góry nogami. Kobieta rozpoczyna prywatne śledztwo i wyrusza w daleką podróż, aby stawić czoła prawdzie.
„Kobieta w białym kimonie” to poruszający portret dwóch kobiet: jednej rozdartej między tradycją a sercem i drugiej poszukującej odpowiedzi na pytanie, czym naprawdę są dom i rodzina.
Szczegóły: Kobieta w białym kimonie - Ana Johns
Tytuł: Kobieta w białym kimonie
Autor: Ana Johns
Wydawnictwo: Kobiece
ISBN: 9788366718203
Tytuł oryginału: The Woman in the White Kimono
Tłumacz: Wyszogrodzka-Gaik Agnieszka Patrycja
Języki: polski
Rok wydania: 2021
Ilość stron: 384
Format: 13,5 x 20,5 cm
Oprawa: miękka ze skrzydełkami
Recenzje: Kobieta w białym kimonie - Ana Johns
"Kobieta w białym kimonie" jest powieścią inspirowaną prawdziwymi wydarzeniami, gdzie historia współczesna przeplata się z historią z lat pięćdziesiątych.
Stany Zjednoczone, czasy współczesne. Umierający na raka ojciec, Tori wręcza jej list, który wywraca jej życie do góry nogami. Dotyczy on tajemnic spowijających jej rodzinę. By poznać prawdę, dziewczyna wyrusza w podróż za ocean.
Japonia, 1957 rok. Rodzina Naoko Nakamury aranżuje małżeństwo, które zapewni im wysoki stratus w społeczności.
Nie wiedzą, że dziewczyna oddała swe serce innemu, lecz związek ten oznacza okrycie się hańbą i odcięcie od rodziny. Rozdarta między sercem a powinnością, staje wobec niewyobrażalnie trudnego wyboru.
W tej powieści pierwsze skrzypce odgrywają emocje, te, najbardziej chwytające za serca.
Zapewniam, że historia Naoko nikogo nie pozostawi obojętnym. W ogóle charakterystyka postaci zasługuje na uznanie. Z ogromnym smutkiem czytałam o wszystkim, z czym musiała zmierzyć się główna bohaterka. I przyznam, że nie spodziewałam się tak wciągającej historii.
Poruszający obraz realiów życia w kraju, gdzie mieszane małżeństwa traktuje się z pogardą, a ich dzieci jak trędowate, stanowią bowiem bolesną pamiątkę po przegranej wojnie, brukają nie tylko krew, ale i tradycje.
Ważnym elementem jest również walor poznawczy. Uwielbiam czytać o innych egzotycznych kulturach, zachowaniach i tradycjach tak innych od naszych. Podobały mi się wszystkie odwołania do japońskiej tradycji, do jej legend i przysłów.
"To historia młodych kobiet i żołnierzy, którzy się w sobie zakochali i musieli się borykać z niewyobrażalnymi wyborami i trudnościami. Do każdego dziecka, do setek dzieci, które adoptowano, i tysięcy, które nie przeżyły".Coolturka 2021-01-25 21:31:37
"Kobieta w białym kimonie" to niezwykle poruszająca opowieść o miłości, która chwyta za serce i wzbudza ogromne emocje.
Dwie kobiety i dwie historie, które przeplatają się ze sobą. Naoko to młoda dziewczyna, która wychowuje się w Japonii. Jest rok 1957. Naoko ma poślubić mężczyznę wybranego przez jej rodzinę. W międzyczasie przenosimy się do współczesnej Ameryk, gdzie Tori próbuje poznać prawdę o swoim ojcu.
"Kobieta w białym kimonie" to obraz dwóch kobiet. Obie rozdarte emocjonalnie. Naoko musi dokonać trudnego wyboru. Posłucha głosu serca, czy pozostanie wierna tradycji. Tori szuka odpowiedzi, które nie dają jej spokoju, w końcu dotyczą jej bezpośrednio.
Ta książka to powieść fikcyjna, autorka bazuje na wydarzeniach, które spotkały jej ojca.
Czytając poznajemy historię Japonii oraz jesteśmy zasypani różnymi mądrościami, które są głoszone w rodzinie Naoko.
Mnie ta historia wciągnęła od samego początku i bardzo wzruszyła mnie historia obu dziewczyn.
Polecam gorąco i zachęcam do zapoznania się z tą historią. Jest to jedna z lepszych książek jakie czytałam.
Monika 2021-02-07 14:02:49
"Człowiek wędruje po świecie, żeby szukać tego, czego potrzebuje, lecz wraca do domu, by to znaleźć."
W powieści „Kobieta w białym kimonie” takich japońskich sentencji znajdziemy wiele. Mają one w sobie dużo mądrości i z pewnością warto je przemyśleć, a i zastosować w życiu. Czy jednak równie pozytywnie ocenimy tradycje, nie tylko japońskie, zmuszające młode dziewczyny do ożenku wbrew ich woli? Uprzedzenia rasowe, w których nie ma miejsca na miłość Japonki z amerykańskim żołnierzem?
Opowieść przedstawiona z dwóch perspektyw. Współcześnie, przez Amerykankę, która po śmierci ojca odkrywa historię jego młodości i podążając jej śladem udaje się do Japonii oraz Naoko, młodziutką Japonkę, która w roku 1957, oddaje serce amerykańskiemu marynarzowi skazując się tym samym na napiętnowanie i cierpienia.
Wzruszająca do głębi historia miłości dwojga młodych ludzi, rozdzielonych przez politykę, uprzedzenia rasowe, tradycję i nienawiść. Opowieść o kobiecie, która mimo przeciwności losu walczy do końca o to, w co wierzy.
Poruszająca tym bardziej, że czerpiąca z prawdziwej tragicznej historii amerykańskiej okupacji Japonii, której owocem były narodziny ponad dziesięciu tysięcy dzieci amerykańskich żołnierzy. Niektóre z gwałtu, inne z miłości, ale wszystkie traktowane przez tradycyjne społeczeństwo Japonii, jak i niechętną do mieszania ras Amerykę jako niechciane zło. Zło, którego trzeba się pozbyć.
Masa emocji buzująca podczas czytania musiała znaleźć ujście i w pewnym momencie łzy same popłynęły mi po twarzy. Jestem pewna, że i Was chwyci za serce.
czytanie.na.platanie 2021-02-09 11:27:37