Sowniki
Kamila Bryksy
Sowniki
Kamila Bryksy
- Wydawnictwo: Kobiece
- Rok wydania: 2021
- ISBN: 9788366815704
- Ilość stron: 264
- Format: 13.5x20.5cm
- Oprawa: Miękka ze skrzydełkami
Niedostępna
Opis: Sowniki - Kamila Bryksy
Rodzinna tajemnica ze spowitej mgłą podlaskiej wsi
Śmierć ukochanej żony w wyniku wypadku jest dla Bernarda końcem dotychczasowego życia. Od tamtej chwili nie potrafi stanąć na nogi. Pod wpływem impulsu wyjeżdża z Białegostoku do rodzinnej wioski Weroniki – aby poznać jej bliskich, miejsca, w których dorastała, i choć przez chwilę poczuć się znów blisko niej…
Pojawienie się mężczyzny w Sownikach wywołuje konsternację wśród mieszkańców. Mimo zaskoczenia opowiadają mu historie zaginięć kobiet, które wstrząsnęły przed laty lokalną społecznością. Bernard zaczyna podejrzewać, że żona celowo trzymała go z dala od rodzinnych stron. Czy naprawdę znał ją tak dobrze, jak mu się wydawało?
W swojej debiutanckiej powieści Kamila Bryksy znakomicie odmalowuje klimat podlaskiego miasteczka, w którym wszyscy się znają, a jednocześnie ukrywają przed sobą mnóstwo sekretów.
Szczegóły: Sowniki - Kamila Bryksy
Tytuł: Sowniki
Autor: Kamila Bryksy
Wydawnictwo: Kobiece
ISBN: 9788366815704
Języki: polski
Rok wydania: 2021
Ilość stron: 264
Format: 13.5x20.5cm
Oprawa: Miękka ze skrzydełkami
Recenzje: Sowniki - Kamila Bryksy
Bernard, chcąc poradzić sobie z tragiczną śmiercią żony, postanawia odwiedzić jej rodzinną miejscowość, czyli tytułowe Sowniki. Nigdy wcześniej nie był w tym miejscu, bo zmarła Weronika zerwała kontakty z bliskimi, parę razy w ich życiu pojawiła się tylko siostra Magda. Mężczyzna nie wie, że z jego nowopoznaną rodziną wiążą się mroczne sekrety.
Rozumiem, co czytelnikom może się w tej powieści podobać. Klimat małego, dusznego miasteczka, które aż huczy od plotek i nieprzyjaznych spojrzeń wobec obcych został dobrze przedstawiony. Goście nie są mile widziani, ale jednocześnie można z nich wyciągnąć jakieś informacje i nieopatrznie z czegoś ważnego się zwierzyć. Akcja "Sowników" w głównej mierze opiera się na rozmowach i zbieranych przez Bernarda wiadomościach. Jedna osoba wspomina wydarzenie z przeszłości w ten sposób, jednak druga opowiada to trochę inaczej - kto kłamie? Dojście do prawdy to klucz do rozwiązania zagadki zaginięć kilku kobiet.
Pomysł jest w porządku, ale wykonanie według mnie kuleje. Drażniły mnie pojawiające się w tekście dziwne, nielogiczne fragmenty. W prologu dostajemy długi akapit o liściu, który po prostu spada z drzewa na ziemię, ale jest to opisane, jakbyśmy mieli do czynienia z wyciskającą łzy tragedią. Ten liść patrzy, myśli i czuje. Inny przykład: główny bohater dociera do Sowników i cieszy się z panującej ciszy. Po czym... wymienia wszystkie dźwięki, które do niego dochodzą, takie jak odgłos maszyn rolniczych i śpiew ptaków. Takie wpadki naprawdę wybijały mnie z rytmu i zniechęcały do dalszej lektury.
Powieść jest zaskakująco krótka, nie ma nawet 300 stron, a jednak mi się dłużyła. Czułam, że akcja jest przegadana, brakowało mi czegoś, co regularnie przykuwałoby moją uwagę, bohaterowie czasem zachowywali się sztucznie. Bohatera zaczepiały coraz to nowsze osoby, które dodawały swoją cegiełkę w odbudowywaniu przeszłości. Jeśli czytelnikowi przypadnie taka forma spokojnie toczącego się amatorskiego śledztwa, to książka może naprawdę okazać się niezłą rozrywką.mysilicielka 2021-04-25 22:03:03
„Sowniki” – Kamila Bryksy
Wielka tragedia, samotność, ból, pustka i żałoba, a do tego morderstwo, śledztwo i wielka tajemnica rodzinna – czyż to nie brzmi jak przepis na fantastyczny kryminał?
Bernard – trzydziestokilkuletni mężczyzna. Świetny architekt, wspaniały mąż. Nagle jego poukładane życie burzy się jak domek z kart… Śmierć żony oraz żałoba po niej wpływa ogromnie na całe jego dalsze postępowanie. Za wszelką cenę chce poznać rodzinę żony. Wyjeżdża więc z Białegostoku do rodzinnej miejscowości ukochanej. Jak bardzo jego przyjazd wpłynie na spokój mieszkańców? Jakie sekrety skrywa rodzina żony? Co Weronika przed nim ukrywała? Jak dobrze znał żonę?
Książka ma świetny potencjał, jednakże jest dość przewidywalna. Nie wiem czy jest to spowodowane ilością kryminałów jakie w swoim życiu przeczytałam, czy też tym, że jest to debiut autorki. Już w pierwszej połowie można się domyślić zakończenia i niestety motywów co troszkę niszczy frajdę z lektury książki. Ma ona raptem 250 stron, także jest do „pochłonięcia” na jeden wieczór. Język oraz sposób wydania sprawiają, że czyta się ją naprawdę szybko i przyjemnie.
Podsumowując jeżeli szukasz „lekkiego” kryminału, na jedno „posiedzenie” nie wymagającego większego skupienia oraz analizy „Sowniki” będą da Ciebie idealną lekturą Jednakże gdy szukasz czego bardziej ambitnego, chcesz troszkę pogłówkować, zabawić się w detektywa, to powyższa lektura może nie do końca przypaść Ci do gustu.dream_books25 2021-05-01 16:14:36
Skrzętnie skrywane sekrety, wstrząsająca zagadka kryminalna i niepowtarzalny klimat małej podlaskiej miejscowości, to wszystko znajdziecie w debiutanckiej powieści Kamili Bryksy "Sowniki".
Bernard nie może pozbierać się po śmierci ukochanej żony, która zginęła w wyniku wypadku. Postanawia jechać do rodzinnej miejscowości Weroniki – Sowniki, położonej na Podlasiu. Chce poznać bliskich jej ludzi i miejsce, w którym dorastała.
Na miejscu okazuje się, że ta maleńka mieścina, skrywa dużo sekretów. Co ukrywała przed nim żona i dlaczego trzymała męża z dala od rodzinnych stron?
Tytułowe Sowniki to fikcyjna miejscowość, stworzona na potrzeby tej powieści. Według autorki stanowi połączenie wielu miasteczek z terenów Podlasia. Bardzo lubię klaustrofobiczny klimat małych miejscowości, gdzie wszyscy dobrze się znają, a przyjezdni traktowani są z dużą podejrzliwością. Okazuje się, że czasem niewielka społeczność skrywa wielkie tajemnice.
Bohaterowie swoje działania tłumaczą dobrem rodziny, z którą są silnie związani. Tylko jak daleko mogą się posunąć w ukrywaniu prawdy?
Książkę przeczytałam błyskawicznie i to nie tylko za sprawą niewielkich gabarytów (256 stron), dużą rolę odegrała tu warta akcja, umiejętnie dozowanie napięcie i chęć odkrycia prawdy.
To niezwykle udany debiut, a już jesienią ukaże się druga powieść autorki, której akcja rozegra się również na Podlasiu. Coolturka 2021-05-05 07:09:19
„Sowniki” Kamili Bryksy tak naprawdę ciężko zakwalifikować mi zarówno do kryminału, jak i thrilleru. Teoretycznie mamy tutaj intrygę, mroczną tajemnicę, śmierć… Jednak chyba jest to moje uprzedzenie… za bardzo przyzwyczaiłam się do bardziej mroczniejszych historii. Dlatego książkę ciężko zakwalifikować mi do któregoś z gatunków. Jest to debiut autorki, który okazał się być bardzo udany! Fabuła jest ciekawa i wciągająca do tego stopnia, że nie chce się odkładać książki. Styl jakim posługuje się autorka jest bardzo dobry i ciężko poznać, że mamy do czynienia z debiutem. Cała fabuła opiera się na rodzinnej tajemnicy, którą wraz z jednym z głównych bohaterów będziemy poznawać. Autorka wprowadza nas w historię bardzo klimatycznym opisem spadającego liścia, któremu nadaje wręcz ludzki charakter. Wzbudza to mieszankę uczuć u czytelnika. Z każdą stroną książka staje się coraz ciekawsza i nabiera wielowątkowości. Muszę przyznać, że gdzieś z tyłu głowy siedziało mi rozwiazanie całej tej historii jednak pomyliłam się w jednym fakcie. Nie będę Wam mówić w jakim, aby nie psuć przyjemności z czytania. Portrety psychologiczne bohaterów widać, że zostały bardzo dobrze przemyślane i dopracowane w najmniejszym szczególe. Dialogi przeplatają się z narracją tworząc spójną, ciekawą całość.
Uważam, że książka jest jak najbardziej warta polecenia. Ostatnio w moje ręce wpada coraz więcej świetnych debiutów, do których „Sowniki” należą na 100%. Zdecydowanie czekam na kolejne książki autorstwa Kamili Bryksy.
k.tomzynska 2021-05-13 19:00:45
Wiecie wszystko o swojej drugiej połówce? Nie zastanawiacie się czasem, czy czegoś nie ukrywa?
Kamila Bryksy postanowiła wejść na rynek wydawniczy z przytupem, czego doskonałym przykładem jest kryminał "Sowniki". Bernard jest wdowcem, stracił swoją żonę Weronikę w wypadku. Pewnego razu postanawia w końcu udać się do rodzinnej miejscowości ukochanej i poznać teścia oraz rodzinę zmarłej żony. To samo w sobie od razu wzbudza mnóstwo pytań - dlaczego dopiero teraz, jak można było przez kilka lat związku ani razu nie odwiedzić rodziny?
Bernard udaje się się Sowników, kontaktuję się z Magda, siostrą Weroniki i zaczyna się cała historia. Bernard odkrywa mnóstwo tajemnic związanych z rodziną zmarłej żony. Poznaje szczegóły zaginięcia teściowej, a także, co wprawia go w osłupienie, dowiaduje się o innym zaginięciu, które dotknęło to niewielkie miasteczko. Rozmowy z mieszkańcami Sowników tylko utwierdzają go w przekonaniu, że coś jest nie tak.
Kamila Bryksy doskonale budowała napięcie. Powolnymi krokami,małymi odkryciami, sekretami zarysowała bardzo ciekawą historię. Rodzinne tajemnice to temat, który chyba nigdy nie wyjdzie z mody, a w tym przypadku został ciekawie rozwinięty. Nie czytałam jeszcze niczego w tym tonie, dlatego bardzo mnie ta powieść zaciekawiła, wciągnęła, a zakończenie było świetną wisienką na torcie. Nie jest to długa książka,czyta się ją szybko, gdyż jak najprędzej chce się poznać zakończenie tej historii oraz tajemnice, jakie skrywała cała rodzina. Polecam!Z e-bookiem pod rękę 2021-07-01 16:49:04
"Decyzje w życiu podejmował szybko. Nie potrzebował wielogodzinnych rozmyślań, żeby kupić mieszkanie, wyprowadzić się, wybrać miejsce wakacyjnego wyjazdu albo się zaręczyć. Nie roztrząsał, nie robił listy argumentów za i przeciw ani nie dzwonił do znajomych z prośbą o radę. Większości spontanicznych decyzji nie żałował. Do podjęcia tej potrzebował jeszcze kilku łyków kawy i jednego głębokiego oddechu."
"Sowniki", historia mężczyzny, który nie może się pogodzić z tragiczną śmiercią żony, to debiut Kamili Bryksy i od razu zaznaczę, że całkiem udany. Z całą pewnością największym atutem tej powieści jest jej klimat. Cała akcja, dzieje się w jesiennej aurze podlaskiej miejscowości, gdzie na przestrzeni czasu, w tajemniczych okolicznościach, zniknęło parę osób. Jest tajemniczo i posępnie, mamy wrażenie, że każdy z mieszkańców coś ukrywa i nie wiadomo komu zaufać. Podobało mi się również to jak autorka wykreowała bohaterów, bo o ile można przewidzieć w jakim kierunku potoczy się akcja, to tego jak na poszczególne wydarzenia zareagują postacie, już niekoniecznie. Minusem tej książki jest jej tępo, które jest zbyt powolne i sprawia, że momentami się ona dłuży, a ma tylko niecałe 300 stron. No i najważniejsze, zakończenie. Tak jak napisałam wcześniej, można było jej przewidzieć, ale przynajmniej w tym wypadku, nie jest to zarzut. W skali punktowej 6/10.Life_substitute 2021-07-11 10:47:30
Słowo debiut działa na mnie jak magnes a ta książka jest debiutem. Oprócz tego ma okładkę, która również działała na mnie przyciągająco.
Bernard nie potrafi się odnaleźć po śmierci żony. Pod wpływem chwili decyduje się na podróż w rodzinne strony Weroniki. Lokalna społeczność nie przyjmuje go z otwartymi ramionami... Co jest powodem? Dlaczego Weronika nigdy nie chciała tu przyjeżdżać?
Czuję się jak kot po wylizaniu miski ze śmietanką... Było pysznie...
Od pierwszych stron Autorka konsekwentnie wprowadzała mnie w coraz mroczniejszy klimat. Kolejne wydarzenia coraz bardziej zagęszczały atmosferę, przywoływały pytania.
Akcja niespieszna ale wciągająca i powodująca silne emocje. Momentami leniwie zmieniają się sceny ale w żadnym wypadku nie mylić tego z nudnie. Nic w tej książce z nudy.
Opowieść jakby płynęła sama, napędzana jedynie słowem mieszkańców.
Podoba mi się pomysł na tę książkę, jak i jego realizacja. Lekkie pióro, rewelacyjne i naturalne dialogi, charakterystyczni bohaterowie z dobrze zaznaczonym profilem psychologicznym.
Jak dla mnie świetna a to dopiero początek.
Niezmiernie się cieszę, że już w sierpniu trafi do księgarń kolejna książka Autorki.
Pani Kamilo, gratuluję takiego wejścia!!!Ogród książek 2021-07-12 16:21:41
Sowniki to małe miasteczko, z którego pochodzi zmarła żona głównego bohatera powieści, Bernarda. Mężczyzna, który za życia kobiety nigdy nie odwiedził jej rodzinnej miejscowości, teraz postanawia się tam wybrać by poznać ulice, którymi chodziła kiedyś jego ukochana. Po przybyciu na miejsce odkrywa, że przed laty zaginęły tam dwie kobiety bliskie jego żonie - matka i koleżanka. Teraz, w niewyjaśnionych okolicznościach znika siostra zmarłej Weroniki. Bernard postanawia więc zostać w Sownikach nieco dłużej i dowiedzieć się, czy te wydarzenia miały coś wspólnego z jego żoną.
“Sowniki” to świetny debiut autorski Kamili Bryksy. Powieść jest krótka, ale wciągająca do tego stopnia, że nie mogłam oderwać się od audiobooka i wysłuchałam całości w zaledwie jedno popołudnie. To była niesamowita przyjemność i chętnie spotkam się z autorką ponownie, na kartach innych powieści.alliwantisbooks 2022-02-17 18:47:00