Mężczyzna bez uczuć
Aaron Celia
Mężczyzna bez uczuć
Aaron Celia
- Wydawnictwo: NieZwykłe
- Rok wydania: 2021
- ISBN: 9788381785105
- Ilość stron: 362
- Format: 14.0 x 20.5 cm
- Oprawa: miękka
Niedostępna
Opis: Mężczyzna bez uczuć - Aaron Celia
Sebastian Lindstrom do perfekcji opanował ukrywanie prawdziwych intencji przed innymi. Z jego twarzy nie można niczego wyczytać. Jest chłodny i zdystansowany. Jako odnoszący sukcesy biznesmen, zarządzający firmą, którą przejął po ojcu, ze względu na swój sposób bycia jest jednym z najbardziej tajemniczych ludzi w Nowym Jorku.
Jednak kiedy na imprezie firmowej poznaje Camille Briarlane dziewczynę jednego ze swoich pracowników coś zwala go z nóg. Kobieta nie przyszła sama, co sprawia, że potrzeba, by ją mieć, staje się jeszcze silniejsza
.
Sebastian z trudem nad sobą panuje, co nigdy mu się nie zdarzyło. Gdyby mógł, zabrałby Camille od razu do siebie i sprawił, aby należała tylko do niego.
Kobieta nie ma pojęcia, że w głowie tego potężnego i jednocześnie bardzo zimnego mężczyzny narodził się pewien plan
Opis pochodzi od wydawcy
Szczegóły: Mężczyzna bez uczuć - Aaron Celia
Tytuł: Mężczyzna bez uczuć
Autor: Aaron Celia
Wydawnictwo: NieZwykłe
ISBN: 9788381785105
Rok wydania: 2021
Ilość stron: 362
Format: 14.0 x 20.5 cm
Oprawa: miękka
Recenzje: Mężczyzna bez uczuć - Aaron Celia
Ta książka nie dość, że sprawiła, że zakochałam się najpierw w okładce, jednak to opis podbił moje serce jeszcze bardziej. Czułam, że ta książka będzie sztosikiem. I tak zdecydowanie jest !
Może uznacie mnie za szaloną, ale ja nie wiem dlaczego stalkerzy, porywacze, które chcą zdobyć swoje księżniczki i udowodnić im, że są dla nich tym jedynym mnie tak kręci. Ale to co zrobiła tutaj Autorka, może nie jednego oburzyć i zdenerwować, ale nie mnie. Poproszę takich książek więcej. (Mówiłam – wariatka).
„Ta iskra wznieciła pożar, który zwiastował zniszczenie wszystkiego, co stanie między nami.”
Sebastian widzi ją na firmowej imprezie. Jedno spojrzenie wystarczy, żeby mężczyzna wiedział, że to jego druga połówka jabłka, pomarańczy i czego tam jeszcze sobie wymyślicie. Ale jak udowodnić kobiecie, że to on jest tym jedynym, a nie ten z którym obecnie jest. Sebastian ma plan. Ale czy ten plan sprawi, że Camille go pokocha ? Może wręcz przeciwnie....
„Ona była stworzona dla mnie, bo ja zostałem skonstruowany z najmroczniejszych materiałów specjalnie dla niej. Jej światło równoważyłoby mój mrok.”
Camille chce się rozwijać. Jest biologiem i to ją fascynuje. Mężczyzna, którego spotyka, sprawia że zaczyna czuć coś więcej, ale nie może sobie na to pozwolić. Szybko rozjedzie się po kościach i zapomni. Jednak Sebastian nie jest mężczyzną, o którym łatwo zapomnieć.
„Dama pragnęła potwora bardziej niż rycerza.”
Książka jest typowo stalkerskim szaleństwem. Porwanie i przekonywanie do uczuć osoby wydaje się niedorzeczne i szalone, ale my kochamy czytać o takich szaleńcach. Sebastian zdobędzie Wasze serca i udowodni, że może nie jest taki zły, na jakiego wszyscy, a zwłaszcza on sam się kreuje.
Jest to szalona, niesamowita książka, która utkwi w Waszej pamięci. Spowoduje wiele emocji i naprawdę świetnie spędzicie z nią czas. Bohaterowie, akcja oraz fabuła wyróżnia się na tle dotąd wydanych książek. Autorka ma lekkość operowania językiem i umiejętność zaciekawienia czytelnika.
Szczerze Wam ten tytuł mogę polecić. wioletreaderbooks 2021-04-03 19:53:29
„Kochać. Nigdy nie używałem tego słowa, było mi totalnie obce. Nie rozumiałem go, a jednak o nim pomyślałem. Pomyślałem o tym, jak kocham jej emocje. I nie tylko o tym myślałem. Ja to czułem.”
„Mężczyzna bez uczuć” to książka z wątkiem oprawcy i ofiary. Zdecydowanie nie jest to słodki i lekki romans. Jest to historia o mężczyźnie z psychopatyczną naturą, który chce być panem sytuacji. Chce kontrolować swoją „zdobycz” i posiąść ją w każdym możliwym znaczeniu tego słowa. To też historia o kobiecie, która wytrwale broni się przed jego wpływem. Która walczy i ze wszystkich sił stara się znaleźć wyjście z sytuacji, która z pozoru wydaje się bez wyjścia.
Jestem absolutnie oczarowana sposobem, w jaki autorka poprowadziła tę historię! I jak w wyważony sposób rozwinęła znajomość i więź między bohaterami. Tu nie ma nagłego uczucia czy wybuchu pożądania po zaledwie dwóch dniach spędzonych z oprawcą. Na każdym kroku ta historia zaskakiwała mnie kierunkiem, w jakim się rozwijała. Trzymała w napięciu i do końca nie było wiadomo, jak zakończy się relacja między Sebastianem a Camille. I jak daleko będą w stanie się posunąć, żeby osiągnąć to czego pragną.
To zdecydowanie jedna z najlepszych książek jakie przeczytałam w tym roku! Wciągnęła mnie już od pierwszej strony i do samego końca utrzymała bardzo wysoki poziom. A stosunek oprawca-ofiara został tu opisany wzorcowo. Bez zbędnego słodzenia i wybielania zachowań bohatera.
Jeśli tak jak ja lubicie takie pokręcone historie, gdzie psychopatyczne usposobienie bohatera kreuje całą fabułę i nadaje jej mocnego wyrazu, to ta historia jest zdecydowanie dla Was! Ja jestem nią zachwycona! ❤️czytaniepogodzinach 2021-06-23 11:10:08
,,Mężczyzna bez uczuć" to książka, co do której miałam początkowo mieszane uczucia. Chwytliwy tytuł oraz jej opis zupełnie nie przygotowały mnie na jej treść.
Sebastian Lindstrom jest perfekcjonistą, w każdej płaszczyźnie życia. Ma bardzo dobrze opanowane skrywanie uczuć i emocji. Jest chłodny, zdystansowany i niezwykle tajemniczy.
Gdy poznaje Camille Briarlane, dziewczynę swojego pracownika, czuje, że jego świat bez tej kobiety nie może istnieć. Zszokowany swoją reakcją na Camille, która totalnie pochłonęła jego myśli i uwagę, Sebastian wymyśla plan, który sprawi, iż będzie tylko jego.. Na zawsze... I wbrew temu, czego chce ona sama...
Rozumiem, że wrażenia czytelników po lekturze tej książki mogą być zupełnie różne, ale ja nie ukrywam, że lubię takie książki, w których jest dużo mroku oraz wydarzeń niezgodnych z prawem. A jeśli dodać do tego romantyzm to powstaje niezła mieszanka, która mnie uzależnia i napędza...do czytania😉
Tak, jak wspominałam na początku, nie byłam gotowa na to, co się w niej wydarzyło. A działo się naprawdę sporo. I to tak, że momentami musiałam robić przerwy, ponieważ natłok zdarzeń i emocji, których był multum, wywoływał w mojej głowie ogromny zamęt. Ale wiadomo, że już po chwili wracałam po więcej i więcej... To silniejsze ode mnie 😁
Ciekawym doświadczeniem było poznanie bohatera, który cierpi na chorobę psychiczną i przejawia skłonności maniakalno-obsesyjne. To spora nowość w wydawniczym świecie. I pomimo tej choroby miał w sobie coś, co sprawiało, że nie mogłam oderwać się od lektury oraz jego samego. Sebastian był jak światło, które przyciąga ćmę- w tym przypadku mnie. Intrygujące było zgłębianie się w tak skomplikowaną osobę, poznawanie schematów jego działania i myślenia. A także zdobywania kobiety...
Ciekawa, podniecająca, emocjonalna smutna, zaskakująca, romantyczna i mroczna... Mogłabym tak wymieniać nieskończoność, ale mam nadzieję, że zapoznacie się z nią sami.samotnie.wsrod.ksiazek 2021-07-20 19:05:50