Niestandardowi

Książka

Niestandardowi

  • Wydawnictwo: Mova
  • Rok wydania: 2021
  • ISBN: 9788366890015
  • Ilość stron: 448
  • Format: 13.5x20.5cm
  • Oprawa: Miękka ze skrzydełkami
Wysyłka:
Dzisiaj*Zamówienie złożone do godz. 12.00 (nie dotyczy przedpłat zaksięgowanych po godz. 12.00). Przy zamówieniu większej ilości egzemplarzy czas realizacji zamówienia może ulec wydłużeniu.
Cena katalogowa 42,90 PLN brutto
Cena dostępna po zalogowaniu
Dodaj do Schowka
Zaloguj się
Przypomnij hasło
×
×
Cena 42,90 PLN
Dodaj do Schowka
Zaloguj się
Przypomnij hasło
×
×

Opis: Niestandardowi - Urbaniak Michał Paweł

Odważ się popłynąć pod prąd – a potem zapłać za swoją odwagę…



Nowa powieść autora Listy nieobecności




„Przepraszam, czy mogłabym zrobić panu zdjęcie?”



Takie pytanie słyszy Wiktor. Zgadza się, ale jest zaskoczony – przecież nie jest nikim szczególnym. Prowadzi nudne życie rozpięte między schematyczną pracą, sobotnimi wypadami do pubu, niedzielnymi wizytami u rodziców i pustymi wieczorami w znienawidzonym mieszkaniu. Nie ma nic do zaoferowania. Komu potrzebne jest jego zdjęcie? Tak poznaje fascynującą, tajemniczą artystkę. Wkrótce Liwia Gawlin zaprasza go do udziału w swoim rewolucyjnym projekcie. Chce mu pokazać inny świat, lepsze życie. Wiktor jej ulega i angażuje się coraz bardziej. Nie zdaje sobie sprawy, że każda wielka zmiana może nieść ze sobą nieoczekiwane konsekwencje…



Najnowsza książka Michała Pawła Urbaniaka to opowieść o okrucieństwie współczesnego świata, w którym żyją samotni „niestandardowi”. W takim świecie trudno odnaleźć siebie, za to łatwo można stać się ofiarą oczekiwań społecznych i nienawiści.



Szczegóły: Niestandardowi - Urbaniak Michał Paweł

Tytuł: Niestandardowi
Autor: Urbaniak Michał Paweł
Wydawnictwo: Mova
ISBN: 9788366890015
Języki: polski
Rok wydania: 2021
Ilość stron: 448
Format: 13.5x20.5cm
Oprawa: Miękka ze skrzydełkami


Recenzje: Niestandardowi - Urbaniak Michał Paweł

Zaloguj się
Przypomnij hasło
×
×

"Przepraszam, czy mogłabym panu zrobić zdjęcie?" - to jedno pytanie zadane przez nieznajomą w parku zmąci spokój w życiu Wiktora. Będzie o tej kobiecie myślał, aż te myśli będą swędzieć. Będzie musiał ją odnaleźć, nie ma innej rady. Kim ona jest, czemu go tak przyciąga? Jakie to irytujące... Jak on może się z nią równać? Taki on, taki nikt.

Nie każdy polubi się z Wiktorem, głównym bohaterem powieści. Co tutaj lubić? Facet jest zgorzkniały, cyniczny i ciągle tylko marudzi. Wszystko jest na nie, wszystko można skwitować jakimś wyszukanym wulgaryzmem, po co się starać i po co być. Dla mnie jego zachowanie było na swój sposób fascynujące. Czasami, gdy się zapominał i z czegoś cieszył, szybciutko interpretował sytuację w taki sposób, żeby wyszło jednak na złe.

Liwia doskonale wie, jak do takiego trudnego przypadku dotrzeć. Nie obraża się na niego, jest wyjątkowo cierpliwa, a po wybuchu złości podchodzi i się przytula, w ten sposób umiejętnie kruszy jego skorupę, w której skryła się skrzywdzona dusza. Jest nietuzinkową artystką, taką kobietę się wielbi, jak powiedziała to jedna z uczestniczek jej warsztatów. Jest tak niesamowicie dobra i empatyczna (aż do porzygu, jakby to powiedział Wiktor). Nasz bohater i narrator spotyka się z nią, bo pod pozą gbura pragnie zaufać drugiemu człowiekowi mimo wszystko. Ja przy Liwii stąpałam ostrożnie, z tyłu głowy zapalała mi się mała ostrzegawcza lampka, ale czy słusznie, tego musicie dowiedzieć się sami.

"Niestandardowi" to piękna i niestety gorzka powieść o osobach, które siebie nienawidzą, które czują, że stoją obok społeczeństwa, a nie w nim. Oprócz głównej pary, poznamy innych równie barwnych bohaterów. Od lektury nie można się oderwać, bo czytelnika ciekawi, co wyniknie z relacji pomiędzy postaciami i jak będzie ostatecznie wyglądać projekt Liwii. Bardzo podobał mi się styl autora, to w jaki sposób odsłaniał przed czytelnikiem prawdę o ludziach, jak portretował rzeczywistość. W książkę wplecione są wiersze Szymborskiej, jest jednocześnie potocznie i poetycko. Zdecydowanie polecam.
2021-06-05 19:29:50

Wiktor wiedzie nudne życie - praca, sobotnie wypady do pubu, niedziele wizyty u rodziców ii wieczory spędzone w pustym oraz znienawidzonym mieszkaniu. Jednak pewne dnia słyszy pytanie „Przepraszam, czy mogłabym zrobić panu zdjęcie?”. Wypowiada je tajemnicza artystka Liwia Gawlin, która prowadzi rewolucyjny projekt i zaprasza do niego mężczyznę. Jakie zmiany i konsekwencje niesie za sobą udział w projekcie?

Autor jest mistrzem poruszania trudnych tematów i wzbudzania w czytelniku refleksji. Styl pisania pana Michała jest genialny i niezwykle obrazowy. Dzięki temu książkę pomimo ciężkiej tematyki czyta się z zapartym tchem i nie chce się jej odkładać. W ostatnim czasie pewna „gwiazda” wspomniała o „modzie na brzydocie”… a ta książka właśnie dotyczy modnego tak kultu piękna. Coraz częściej słyszy się, że osoby z bliznami, ułomnościami, otyli nie powinni pokazywać się w mediach społecznościowych, bo to miejsce na piękno. Miejsce dla osób „standardowych” czyli młodych, wysportowanych, zgrabnych i nadzwyczaj urodziwych - nieskazitelnych. Autor niezwykle obrazowo i realistycznie opisuje panujące w życiu realia. Bez skrępowania mówi o brutalności świata i wyidealizowanym życiu, które prowadzi do wielu nieszczęść. Uświadamia nam, że nikt nie chce czuć się inny przez co popadamy w coraz większe kompleksy, nie chcemy czuć się odrzuceniu i szukamy atencji u byle kogo. Chcemy tylko czuć się lubiani. Przez to nie widzimy prawdy o ludziach, którymi się otaczamy. Akceptujemy, a raczej przymykamy oczy na to co nie do końca jest zgodne z nami samymi. W wielu momentach łapałam się na tym, że książka wzbudza we mnie szczególne emocje i uświadamiała, że broniłam się przed prawdą o naszym świecie.

Zdecydowanie polecam Wam tę pozycję - niezwykle realistyczną i prawdziwą. Przedstawiającą nasze życie bez lukru. Dla jednych może okazać się być lekturą łatwą, a innych trudniejszą. Jednak polecam przeczytać ją do końca i wyciągnąć wnioski, które mogą znacząco wpłynąć na nasze życie.
2021-06-16 09:21:33

Jak nas widzą inni? Postrzegają nas przez pryzmat naszego wyglądu, charakteru, zachowania? I jak my postrzegamy samych siebie? Co może zburzyć, lub zachwiać naszą oceną?

Gdy zaczynamy odstawać od standardów odgórnie ustalanych, czujemy się przegrani, odrzuceni przez społeczeństwo. Pojawia się poczucie niesprawiedliwości, złość. Życie z dnia na dzień i brak oczekiwań.

Charyzmatyczna i nieco ekscentryczna fotografka Liwia Gawlin, zamierza stworzyć projekt „Zobacz mnie naprawdę” wystawiając fotografie osób, które doświadczyły straty, zostały okaleczone. Swoim darem przekonywania sprawia, że uczestnicy projektu stopniowo obnażają się przed nią psychicznie i fizycznie. A później i przed szeroką publicznością.

Projekt ma szczytne cele, ale co wniesie w ich życie? Czy społeczeństwo jest gotowe na to, by ujrzeć ich takimi, jakimi są naprawdę? I jakimi pobudkami kieruje się jego autorka?

Wiktor jest jednym z uczestników i to przede wszystkim z jego perspektywy odnosimy się do tematu i postaci Liwii, która go fascynuje. Czujemy jego emocje. Znamy jego myśli, w których jest szczery do bólu i słowa, nie zawsze z nimi zgodne. Widzimy jego niską samoocenę i jej wpływ na jego życie i odbiór bieżących wydarzeń.

Autor w bardzo nieszablonowy sposób podchodzi do ukazania schematów, w których, chcąc nie chcąc, tkwimy. Językiem dosadnym obnaża brak empatii i okrucieństwo wobec inności, brak tolerancji wobec brzydoty i wykraczania poza przyjęty standard. Zmusza do refleksji nad ulotnością i kruchością życia. Wystarczy przecież chwila, by nasze życie przewróciło się do góry nogami, byśmy stanęli po drugiej stronie, stali się niestandardowi.

To trzeba przeczytać.
2021-08-27 22:18:38