Płonące dziewczyny

Książka

Płonące dziewczyny

  • Wydawnictwo: Czarna Owca
  • Rok wydania: 2021
  • ISBN: 9788381436632
  • Ilość stron: 464
  • Format: 13.5x21.0cm
  • Oprawa: Miękka ze skrzydełkami
Wysyłka:
1 - 2 dni robocze + czas dostawy*Przy zamówieniu większej ilości egzemplarzy czas realizacji zamówienia może ulec wydłużeniu
Cena katalogowa 39,99 PLN brutto
Cena dostępna po zalogowaniu
Dodaj do Schowka
Zaloguj się
Przypomnij hasło
×
×
Cena 39,99 PLN
Dodaj do Schowka
Zaloguj się
Przypomnij hasło
×
×

Opis: Płonące dziewczyny - Tudor C.J.

Witajcie w miejscowości Chapel Croft.



W tej uroczej angielskiej wiosce w XVI wieku na stosie spalono grupę wieśniaków, w tym dwie nastolatki. Trzydzieści lat temu zaginęły tam dwie dziewczyny, a przed dwoma miesiącami samobójstwo popełnił proboszcz miejscowej parafii.



Jack Brooks – pastorka Kościoła anglikańskiego, oraz samotna matka piętnastoletniej córki – przybywa do wioski, aby objąć parafię po zmarłym poprzedniku. Wśród jego rzeczy znajduje m.in. zestaw do egzorcyzmów i notkę z cytatem z Pisma Świętego. „Nie ma bowiem nic ukrytego, co by nie wyszło na jaw, ani nic tajnego, co by się nie stało wiadome”.



Im lepiej Jack i jej córka Flo poznają wieś i jej mieszkańców, tym głębiej zostają wciągnięte w podziały, tajemnice i podejrzenia. A kiedy Flo nawiedzają wizje w starej kaplicy, staje się jasne, że w Chapel Croft są duchy, które nie mogą znaleźć spokoju.



Jednak odkrycie prawdy może być niezwykle trudne. W Chapel Croft każdy ma coś do ukrycia i nikt nie ufa obcym.



C.J. Tudor ponownie udowadnia, że jest jedną z najlepszych autorek thrillerów kryminalnych.



Szczegóły: Płonące dziewczyny - Tudor C.J.

Tytuł: Płonące dziewczyny
Autor: Tudor C.J.
Wydawnictwo: Czarna Owca
ISBN: 9788381436632
Tytuł oryginału: The Burning Girls
Tłumacz: Wyżyński Tomasz
Języki: polski
Rok wydania: 2021
Ilość stron: 464
Format: 13.5x21.0cm
Oprawa: Miękka ze skrzydełkami


Recenzje: Płonące dziewczyny - Tudor C.J.

Zaloguj się
Przypomnij hasło
×
×

Czwarta powieść autorki, którą miałam okazję przeczytać i jestem nią zachwycona. „Płonące dziewczyny” w mojej opinii, są najlepszą książką C.J. Tudor jaką czytałam!

Ilość wątków w tej powieści jest ogromna, ale są one doskonale wywarzone i świetnie łączą się w logiczną całość. Pomysł na fabułę od razu mnie przekonał, a osadzenie historii w wiosce skrywającej mroczne tajemnice, gdzie każdy każdego zna, był strzałem w dziesiątkę. Krótkie rozdziały, które kończą się w takim momencie, że musimy czytać dalej, aby dowiedzieć się co się właśnie wydarzyło, skutecznie zatrzymują czytelnika przy książce. Dodatkowo autorka świetnie buduje napięcie, które pod koniec sięga zenitu. Również język jakim napisana została powieść sprawia, że czyta się ją zaskakująco szybko. C.J. Tudor ma lekkie pióro i często używa sarkazmu oraz dowcipu, by urozmaicić dialogi.
Należy wspomnieć, że bohaterowie książki są doskonale wykreowani. Nie tylko te pierwszoplanowe postacie jak Jack i jej córka Flo, ale również te wydawałoby się mniej znaczące jak Aaron czy Rosie. C.J. Tudor bardzo dobrze oddała różnorodność ludzkich charakterów, które dodają powieści autentyczności. Podobało mi się również przedstawienie relacji matki z dorastającą córką, które zupełnie inaczej patrzą na świat, ale wkładają dużo wysiłku, by dojść do porozumienia. Pozwala to zrozumieć, skąd pojawiają się konflikty w relacji z nastolatkami, a ich opiekunami.

W swojej powieści C.J. Tudor zamieszcza pytanie, które nurtuje także mnie, i próbuje znaleźć na nie odpowiedź. Czy człowiek rodzi się zły? Czy to otoczenie i życiowe doświadczenia sprawiają, że zaczyna krzywdzić innych i postępować niewłaściwie?

W książce znajduje się też kilka nadnaturalnych zjawisk, ale nie determinują one całości, a nadają dodatkowego klimatu grozy, który i tak utrzymuje się od samego początku powieści.
No i zakończenie, które wbija w fotel! Zdecydowanie jest to historia, która sprawia, że pojawia się efekt ‘WOW’. Naprawdę doskonały thriller, od którego nie sposób się oderwać. Ja zdecydowanie polecam!

2021-08-11 14:08:28

Ta C.J. Tudor chyba siedzi w mojej głowie! Nie potrafię inaczej wytłumaczyć tego, że każda jej książka jest w 100% tym, czego oczekuję, co lubię i będę wspominać jeszcze długo długo po lekturze!

W swej najnowszej, czwartej już książce, autorka serwuje nam niebanalną historię, kilka intrygujących wątków i wiele ciekawych postaci. Akcja rozwija się raczej powoli, ale umiejętnie budowane napięcie dodaje tej historii tajemniczej, dusznej atmosfery.

Ale to było dobre! 🔥 Uwielbiam warsztat pisarski Tudor, jej postacie i tę atmosferę, niczym z książek Kinga. Czekam na więcej!

Jack Brooks i jej córka Flo przyjeżdżają do małej wioski Chapel Croft, gdzie Jack będzie tymczasowo pełnić funkcję pastora. Na miejscu dowiadują się, że poprzedni duchowny popełnił samobójstwo w kaplicy. Z pozoru urocza wioska tak naprawdę kryje sporo tajemnic. W XVI wieku na stosie spalono grupę wieśniaków, a przed 30 laty bez śladu zaginęły dwie dziewczynki. Niedługo po przybyciu do Chapel Croft, Jack znajduje zestaw do egzorcyzmów, a Flo zaczynają nawiedzać dziwne wizje. Czy tytułowe płonące dziewczyny to tylko legenda, czy naprawdę zwiastują kłopoty? Sprawdźcie sami, mnie autorka kupiła po raz trzeci!
2021-09-05 11:59:05

Jack Brooks - pastroka Kościoła anglikańskiego przyjeżdża do Chapel Croft, by objąć stanowisko po zmarłym poprzedniku. W tej uroczej, angielskiej wiosce w XVI wieku spalono grupę wieśniaków, w tym dwie dziewczynki. Legenda o płonących dziewczynach, przetrwała do dzisiaj, a mieszkańcy w każdą rocznicę, robią laleczki z gałęzi i palą je w ognisku. Dla Jack i jej nastoletniej córki Flo, nie będzie to sielankowy początek nowego życia. W Chapel Croft każdy ma coś do ukrycia, a mieszkańcy nie ufają obcym...

"Płonące dziewczyny" to było moje czwarte spotkanie z twórczością C.J. Tudor i nie ukrywam, liczyłam na dobry thriller. Czy to otrzymałam? Oczywiście! Autorka wie, jak stworzyć niesamowicie mroczny i duszny klimat, a umiejscowienie akcji w małym miasteczku, było dla mnie strzałem w dziesiątkę! Do tego, skrywane pod płaszczykiem wiary w Boga sekrety, egzorcyzmy, wątki paranormalne, przesądy i przepis na niezwykle wciągającą historię gotowy. Od tej książki, naprawdę trudno się oderwać. Z każdym kolejnym rozdziałem, wzrastała moja ciekawość, a wraz z nią napięcie, które towarzyszyło mi od pierwszych stron. Bardzo dobrze wykreowane są postaci, a szczególnie główne bohaterki. Nie sposób ich nie polubić, a przyznaję, że bałam się trochę tego, że to właśnie pastorka będzie grała tu pierwsze skrzypce. Niepotrzebnie, bo jej podejście do religii i wiary generalnie, okazało się bardzo "normalne". Tą książką Tudor, kolejny już raz udowadnia, że potrafi skonstruować wciągającą, pełną emocji historię, której hermetyczny klimat, przyprawi czytelników o gęsią skórkę. Mnie dostarczyła ona, wszystkiego czego oczekuję od dobrego thrillera. Polecam!
2021-09-27 20:21:48

Mała wioska z przeszłością, piętrzące się tajemnice i Jack Brooks, która zostaje tam przeniesiona po samobójstwie poprzedniego pastora.
Tylko czy na pewno było to samobójstwo ? Co je łączy z przeszłością ?

Płonące dziewczyny to świetnie skonstruowany thriller, przez który dosłownie się płynie. Wpływ na to mają głównie krótkie rozdziały i lekkie pióro autorki.

Z powieści od początku bije tajemniczy i miejscami bardzo niepokojący klimat. Mimo niespiesznej akcji książka totalnie mnie wciągnęła a domieszka grozy dodatkowo wzmogła chęć czytania.

Autorka bardzo sprytnie lawiruje pomiędzy różnymi wątkami powoli łącząc je w jedną spójną całość. Mimo wielu tropów jakie podsuwał mi umysł podczas czytania, nie zdołałam odgadnąć zakończenia, które totalnie mnie zaskoczyło.

Jeżeli lubicie duszną atmosferę małych społeczności, dobrze strzeżone tajemnice z przeszłości i dodatek zdarzeń paranormalnych to ta książka jest dla Was 🔥



2021-10-11 20:43:40

Wielu z Was pewnie już dawno spotkało się z twórczością C.J. Tudor. Ja miałam tę przyjemność dopiero przy okazji jej ostatniej powieści, a mianowicie przy “Płonących dziewczynach”. Jeśli jesteście ciekawi, czy mi się podobało, zapraszam na recenzję!

Jack Brooks jest pastorką, która przez wzgląd na pewne wydarzenia, musi przeprowadzić się do malutkiej wioski Chapel Croft, z dala od rodzinnego miasta. Przy swoim boku ma piętnastoletnią córkę, która przechodzi dość trudny okres. Jack obejmuje posadę po zmarłym pastorze, który, jak sią okazuje, powiesił się.
Wystarczy tylko kilka dni, by pastorka wraz z córką zaczęły poznawać wieś, jej mieszkańców, a przy okazji, czasem nawet niechcący, poznawać ich tajemnice. Jak to bywa w malutkich miejscowościach, dużo można zamieść pod dywan, jeśli ma się odpowiednie wpływy. Jednak Jack Brooks nie daje się tak szybko zastraszyć.

“Płonące dziewczyny” to, jak dla mnie, bardzo dobra pozycja. Nie nazwałabym jej tak w 100% thrillerem, jednak znalazłam kilka sytuacji, które skutecznie trzymały w napięciu. Ogólnie bardzo podobała mi się kreacja tej malutkiej wioski, czuć było ten klimat - ten coś wie, ten coś ukrywa, takie składanie obrazka z kilku elementów. Fajna sprawa. Dodatkowo wątek córki pastorki również był ciekawy, choć niekiedy jej decyzje były dość infantylne, ale to w końcu piętnastolatka, idealny czas na popełnianie błędów. Podobał mi się również styl autorki. Dobrze, że mam na półce jedną z jej starszych powieści, czyli “Zniknięcie Anne Thorne”. Tę polecam serdecznie, zwłaszcza, że zakończenie intrygujące.
2022-01-30 14:47:35

Jeśli szukacie interesującej lektury, która wywoła ciarki i gęsią skórkę to jest idealna dla was książka. Fabuła powieści bardzo interesująca, mroczna z trudnym tematem. Bardzo lubię takie historie gdzie dużo się dzieje i książkę czyta się błyskawicznie. Znęcanie psychiczna, motyw fanatyzmu religijnego, egzorcyzmy, niezdrowy relacje rodzinne nadają powieści bardzo mroczny klimat. Książka jest bardzo dokładnie skonstruowana, bardzo liczne elementy zaskoczenia, zjawiska i sytuacje wywołujące niepokój u czytelnika. Pastor Brooks, która trafia do niewielkiej angielskiej miejscowości Chapel Croft musi od samego początku zmierzyć się z dziwnymi tajemnicami mieszkańców miasteczka. Z każdym rozdziałem poznajemy i odkrywamy coraz mroczniejsze tajemnice. Czy pastor Brooks uda się odkryć czy jej poprzednik naprawdę popełnił samobójstwo? I co mają ze sobą wspólnego odkryte szczątki w krypcie kościoła i studni opuszczonego domu? Książkę czyta się bardzo płynnie i przyjemnie, bohaterowie bardzo dobrze wykreowani. Motyw wiary przedstawiono w tej historii w sposób niekonwencjonalny, a podejście do religii i jej zasad pokazano z podkreśleniem otwartego umysłu. W małym wywołującym klaustrofobiczny klimat miasteczku, gdzie wszyscy się znają, każdy ma skrywaną tajemnicę. Jak będzie się toczyć dalej ich życie jeśli wszystkie ujrzą światło dzienne? Mała mroczna kapliczka, zaniedbany cmentarz i podejrzliwi mieszkańcy nadają historii mroku i dzięki temu książka staje się bardzo ciekawa. Początek powieści troszkę powolny, lecz gdy później się historia rozkręca trafiamy na prawdziwy rollercoaster emocji, napięcie z każdym rozdziałem narasta i książkę trudno odłożyć bez dokończenia i poznania finału. Dokładne opisy miejsc i zdarzeń pozwalają sobie wyobrazić wszystko to co dzieje się na kartach powieści. Autorka bardzo dobrze przedstawia niepowtarzalną atmosferę angielskiej zapadłej prowincji. Bardzo dobry thriller psychologiczny, od którego trudno się oderwać. Książka przeraża, zachwyca i wywołuje ciarki na ciele. Zakończenie historii jest genialne i niespodziewane a to jest najważniejsze w książkach tego gatunku literackiego. Bohaterowie muszą zmierzyć się ze swoją przeszłością, a ta jak wiemy nigdy nie pozwala o sobie zapomnieć. Zdecydowanie polecam każdemu kto lubi mocne sceny, dużo emocji, bardzo ciekawe zagadki do rozwiązania jak również końcowy efekt zaskoczenia. Jest to moja trzecia powieść autorki i tak jak w poprzednich ta również mnie nie zawiodła. Na pewno sięgnę po kolejne pozycje jakie są tylko pojawią. W swojej powieści autorka zadaje bardzo ciekawe pytanie. Czy człowiek rodzi się zły? Czy mają na to wpływ otoczenie i życiowe doświadczenia? 2022-04-04 19:18:52


Klienci, którzy kupili oglądany produkt kupili także: