Obrończyni
Eliana Lascaris
Obrończyni
Eliana Lascaris
- Wydawnictwo: Editio
- Rok wydania: 2021
- ISBN: 9788328377943
- Ilość stron: 192
- Oprawa: Miękka
Niedostępna
Opis: Obrończyni - Eliana Lascaris
Uczucia, których nie da się ująć w paragrafach
Kilka kartonów z rzeczami. Klitka nazywana mieszkaniem. Pięćset dolarów w banku, dwieście w portfelu. Kot. Oto cały dobytek Felicii Anderson w momencie, w którym rozstaje się z kancelarią KOster & Thompson. A także z Thomasem KOsterem. Mężczyzną, który często pojawia się w jej myślach i za każdym razem wywołuje motyle w brzuchu. To bolesne i przyjemne równocześnie.
Thomas, mimo że sam zdecydował o rozstaniu z dziewczyną, przeżywa je równie boleśnie. Topi gorycz w alkoholu, wylewa na siłowni hektolitry potu, ale to wszystko nie działa. Myśli o Felicii nie chcą odejść, Thomas nieustannie się zastanawia, czy zasługuje na kolejną szansę i jak sprawić, by dziewczyna mu ją dała... Czy tych dwoje będzie w stanie poukładać sobie życie bez siebie? Czy uczucie, które najwyraźniej w żadnym z nich nie wygasło, może zapłonąć świeżym żarem?
Łzy moczyły delikatny materiał poduszki, tworząc na niej plamę tuż obok mojej twarzy. To była ta chwila, gdy samotność, poczucie porażki i rozczarowanie uderzyły we mnie z pełnym impetem. Ciągle miałam nadzieję, że mnie zatrzyma, zadzwoni, przyjdzie. Powalczy.
O autorze
Eliana Lascaris to pseudonim Dominiki Fal, pod którym od 2016 roku publikuje ona swoje prace na portalu Wattpad, gdzie Patron przez długi czas utrzymywał się na pierwszym miejscu w kategorii Romans. Na co dzień studiuje i uczy się języków obcych, jednak to literatura jest stanowi jej największą pasję. W wolnym czasie pochłania setki książek. Jest też wielką miłośniczką zwierząt.
Szczegóły: Obrończyni - Eliana Lascaris
Tytuł: Obrończyni
Autor: Eliana Lascaris
Wydawnictwo: Editio
ISBN: 9788328377943
Języki: polski
Rok wydania: 2021
Ilość stron: 192
Oprawa: Miękka
Recenzje: Obrończyni - Eliana Lascaris
Drugi tom fenomenalnego "Patrona"!
Felicja odchodzi od Thomasa i zaczyna układać sobie życie na nowo. Znajduje się jednak w punkcie wyjścia - nie ma domu, nie ma pieniędzy i nie ma pracy.
A miłość... Miłość jeszcze nie raz ją zaskoczy. A najbardziej zaskoczy ją sam Thomas, który żeby odzyskać ukochaną jest w stanie mocno pracować nas sobą.
Thomas i Felicia powracają w gorącej, fenomenalnej kontynuacji. Będzie emocjonalnie i boleśnie - rozliczą się z grzechami przeszłości. Nie zabraknie też przekomarzania, humoru i gorącego seksu. ❤️
Nie ukrywam, że na premierę "Obrończyni" czekałam jak na szpilkach. To, jak kończy się "Patron"... No, ale co było a nie jest! Bo kontynuacja w końcu nadeszła. I okazało się, że jest jeszcze lepsza niż pierwszy tom.
Felicia w kontynuacji postawiła na walkę o siebie. Ze złamanym sercem i niechęcią szuka punktu zaczepienia w postaci pracy. Nie liczy na nic tak rozwijającego jak praca i Thomasa, ale potrzebuje pieniędzy.
I chociaż Felicia przechodzi w tej książce przemianę to najbardziej imponująca jest przemiana Thomasa.
I wiecie - to nie jest pstryk i już. Chociaż książka jest krótka to element przemiany głównego bohatera jest bardzo mocno zarysowany. Przede wszystkim dzieją się zmiany w jego głowie, sięga po profesjonalną pomoc i zaczyna dbać o samego siebie. W konsekwencji udaje mu się naprawić to, co dręczyło go od środka i nie pozwalało żyć szczęśliwie.
I to, co hamowało go przy byciu z Felicią.
Oczywiście, żeby dowiedzieć się jak bardzo się zmienił będziecie musieli sięgnąć po książkę, ale powiem wam tylko że warto 😃
Akcji w tej książce nie ma wiele, głównie skupiamy się na relacji pomiędzy bohaterami. Jeśli jednak ktoś tu szuka pościgów i wybuchów to polecam zajrzeć do pierwszego tomu i mniej więcej zorientować się z jakim stylem mamy do czynienia. Eliana Lascaris pisze... Cóż, jej książki są wolne. Dokładne. Slow burn w najlepszym wydaniu. Jest mnóstwo rozmów, oczyszczania atmosfery, a przez to te relacje są zdrowe i bardzo realne. Pokochałam styl Eliany od pierwszego rozdziału "Patrona" i to się nie zmieniło.
Gdybym mogła dałabym tej książce 100000000000/10 😃❤️Chaos Czytelniczy 2021-06-18 21:07:04
Obrończyni jest kontynuacją, na która czekałam. Po debiucie Eliany byłam ciekawa w którą stronę poprowadzi historię i jak rozegra zajścia między bohaterami. Niestety jest to tytuł, który ma niespełna 200 stron, a ja męczyłam go trzy dni. Ciężko było mi czytać książkę, w której nic się nie dzieje, bohaterowie są totalnie bezpłciowi i chemia z pierwszej części, ich burzliwa a zarazem namiętna relacja gdzieś zniknęła. Zabrakło tempa, szybszej akcji, pomysłowości w jej rozegraniu, bo tak naprawdę ten tom wydał mi się zbędny. Można było dopisać do Patrona, dwa, trzy rozdziały więcej, epilog i byłaby fajna jednotomowa historia. Co więcej uważam, że za bardzo autorka skupiła się na osobach trzecich, zaczęła za wiele wątków, które niewiele moim zdaniem wniosły do akcji.
Relacja między bohaterami ze złej, jak za pstryknięciem palców jest dobra. Zabrakło prawdziwego ognia, kłótni i godnego godzenia się.
Niestety książka była dla mnie ciężką przeprawą, która była w moim odbiorze zbędna.
wioletreaderbooks 2021-06-24 09:41:56
Muszę przyznać, że zamawiając książkę nie zwróciłam uwagi na jej ilość stron. O ile pierwszy tom z cyklu był dość obszerny, tak kontynuacja jest króciutka co troszeczkę mnie przeraziło. Jednak z przyjemnością muszę stwierdzić, że pomimo niewielkiej ilości stron fabuła okazała się być bardzo ciekawa i dość mocno rozwinięta. Jednak bez znajomości pierwszego tomu nie macie co sięgać po kontynuację, ponieważ wszystko jest ze sobą powiązane i stanowi swoiste uzupełnienie historii.
Warto nadmienić, że styl autorki pozostał naprawdę lekki i przyjemny w odbiorze nawet jeżeli pisze ona o troszczkę poważniejszych wydarzeniach. Całość czyta się bardzo szybko i dobrze. Widać, że wszystko zostało dobrze przemyślane, a sposób w jaki bohaterowie starają się na nowo poznać i zbudować nową relację bardzo mi się spodobał. Narracja prowadzona jest z perspektywy dwójki głównych bohaterów, dzięki czemu lepiej możemy ich zrozumieć, a momentami wręcz się nimi stać. Ich kreacja wypadła tutaj bardzo dobrze, a przemiana Thomasa okazała się być bardzo realistyczna. Autorka pokazała, że nie jest łatwo się zmienić i wymaga to ogromu pracy nad samym sobą, a nawet pomocy specjalisty. Ukazała ona słabości człowieka, o których tak wiele osób boi się mówić. Warto także wspomnieć, że akcja nie pędzi tutaj jak szalona, jednak tworzy niesamowity klimat pomiędzy bohaterami.
Ta część naprawdę bardzo mi się podobała i uważam, że można z niej wyciągnąć ważne wnioski. Napięcie budowane jest stopniowo, a całość pełna jest prawdziwych emocji. Zdecydowanie zachęcam Was do sięgnięcia po cykl „Prawnicy”, a mi pozostaje mieć nadzieję na kolejny tom tej historii.
k.tomzynska 2021-08-16 13:54:03