Buziaczki i przytulaski. Słodka nauka liczenia od 1 do 10
Nicola Slater
Buziaczki i przytulaski. Słodka nauka liczenia od 1 do 10
Nicola Slater
- Wydawnictwo: Babaryba
- Rok wydania: 2021
- ISBN: 9788362965878
- Ilość stron: 20
- Format: 18.0x18.0 cm
- Oprawa: całokartonowa
1-3 dni robocze + czas dostawy*Przy zamówieniu większej ilości egzemplarzy czas realizacji zamówienia może ulec wydłużeniu
Opis: Buziaczki i przytulaski. Słodka nauka liczenia od 1 do 10 - Nicola Slater
Dzięki przytulaniu i dawaniu sobie buziaczków, nauczycie się liczenia oraz rozpoznawania cyferek.
Jak połączyć okazywanie sobie uczuć z nauką liczenia? Właśnie tak jak w tej słodkiej kartonowej książeczce "Buziaczki i przytulaski"! 1 to jedno mocne przytulenie, na 2 - dwa uśmiechy, na 3 - trzy delikatne buziaczki, na 4 - buziodziubki, na 5 - łaskotki... Ta kartonikowa książeczka to okazja do spędzenia z maluchem wspólnego czasu na przytulaniu i zabawie. Sztywne strony sprawią, że posłuży najmłodszym czytelnikom bardzo długo.
Polecany wiek: 10-24 miesiące
Szczegóły: Buziaczki i przytulaski. Słodka nauka liczenia od 1 do 10 - Nicola Slater
Tytuł: Buziaczki i przytulaski. Słodka nauka liczenia od 1 do 10
Autor: Nicola Slater
Wydawnictwo: Babaryba
ISBN: 9788362965878
Rok wydania: 2021
Ilość stron: 20
Format: 18.0x18.0 cm
Oprawa: całokartonowa
Recenzje: Buziaczki i przytulaski. Słodka nauka liczenia od 1 do 10 - Nicola Slater
„Buziaczki i przytulaski. Słodka nauka liczenia od 1 do 10” to książka bardzo przyjemna. Każda rozkładówka tej nowości podzielona jest na dwie części. Na lewej stronie najdziecie poszczególne liczby od 1 do 10 przedstawione na kolorowym tle. Na prawej zaś czeka na Was śliczna ilustracja, na której bohaterowie książki zachęcają małych czytelników nie tylko do liczenia, ale także do podarowania najbliższym szczypty czułości. Co więcej, całość służyć będzie nie tylko przyjemnej edukacji, ale także wyciszeniu przed snem. Gdy już się wspólnie wybawicie, wyprzytulacie i wyłaskoczecie, przyjdzie pora na ostatnie przytulasy z książką, by razem z małpką, słoniem, żyrafą, lamą i pozostałymi zwierzątkami pójść… spać!
Cudne, kolorowe ilustracje, uroczy bohaterowie i czułe aktywności, do których zachęcać Was będzie autorka sprawią, że lektura tej nowości stanie się naprawdę pięknym, wieczornym (choć nie tylko!) rytuałem. U nas zabawa w liczenie całusów stała się świetnym sposobem na przetrwanie dalekich podróży w czasie urlopu, ale także miłym przepisem na wyciszenie się, gdy emocje w zabawie sięgały zenitu. Jestem pewna, że sprawdzi się ona w każdym domu jako cudowna droga do budowania więzi i poczucia bliskości. Czytelnicze Podwórko 2021-08-19 10:47:14
Jest to chyba najbardziej urocza i przytulaśna książeczka, jaką ostatnio widziałam.
.
Wydawnictwo Babaryba zaprasza dzieci do matematycznego świata w iście pozytywnej oraz miłosnej atmosferze. Nauka liczenia do dziesięciu nie musi być nudna, monotonna i może być czymś więcej, niż tylko powtarzaniem za rodzicem "jeden, dwa, trzy".
Książka jest tego dowodem!
Szykujcie się na solidną porcję przytulasów i buziaków. Spędzicie wspólnie z dzieckiem radosne chwile nie tylko przy liczeniu, ale i przy czułościach wzajemnie sobie okazywanych.
"Przytul mnie teraz jeden raz mocno..."- tym radosnym akcentem rozpoczynamy podróż po cyferkach od 1 do 10.
Każda rozkładówka podzielona jest na dwie części. Po lewej stronie na pstrokatym tle wyróżniona jest ogromna cyferka w formacie 3D, o której mowa jest po prawej stronie w zaledwie jednym zdaniu. Tej niezbyt obszernej treści towarzyszy również ilustracja na białym tle (co by nie było zanadto kolorowo) ukazująca wszelakie zwierzęce czułości. Dużym plusem są elementy na każdej stronie, które dziecko ma okazję samodzielnie policzyć i tym samym utrwalić nową umiejętność. Trzy motylki, sześć serduszek lub dziesięć gwiazdek na dobranoc. Swoją drogą ciekawe czy autorka celowo na ostatniej stronie zamieściła śpiące zwierzęta? Pewnie przewidziała fakt, że dzieci będą chętnie sięgać po książkę i wyszła naprzeciw rodzicom, by łatwiej było zachęcić pociechy do snu.
Po tak intensywnej nauce główny bohater też powinien udać się na zasłużony odpoczynek, prawda?
.
Wspomnę pokrótce o stronie technicznej, czyli obowiązkowych moim zdaniem kartonowych stronach. Czemu obowiązkowych? Bo z doświadczenia widzę, że dla maluchów takie książeczki są po prostu łatwiejsze w obsłudze i zdecydowanie mają dłuższą żywotność. Zaokrąglone rogi to w tym przypadku tylko formalność!
Fajny pomysł na oswojenie dzieci z rozpoznawaniem cyferek i nauką liczenia, poza tym przez małą ilość tekstu widzę również szansę na naukę czytania. W tak miłej i ciepłej atmosferze to tylko przyjemność. Budowanie pozytywnych relacji z bliskimi gratis!gramy_i_czytamy 2021-09-09 12:24:15
„Buziaczki i przytulaski. Słodka nauka liczenia od 1 do 10” to urocza kartonówka wydana przez @wydawnictwobabaryba . Pod pretekstem nauki liczenia przemycamy bliskościowe gesty. Tu jeden całus, tam trzy przytulasy, trochę uścisków i garść łaskotak. W bardzo miły sposób zaznajamiamy dzieci z pierwszymi cyferkami. Co więcej powoli wyciszamy je do snu. Mój synek pokochał ten krótki rytuał tak bardzo, że nigdy nie kończymy na jednym czytaniu. Sam domaga sie czułości, a mamine serce promienieje. I chodź wiem, że przyjdzie pewnie kiedyś etap „blee” i „mamo nie rób siary”, rozkoszuje sie tymczasem jak tylko mogę .
Książka posiada barwne ilustracje zwierzątek na białym tle oraz trójwymiarowe cyfry na kolorowym tle. Przekłuwa wzrok i radośnie zachęca do słodkiego liczenia. Autorką ilustracji jest znana i lubiana Nicola Slater.
Z miłą chęcią schowałbym tą książeczkę głęboko, abym tylko ja mogła doświadczać tej przyjemnej lektury z moimi chłopakami.Zaczytany świat Asby 2022-02-18 12:21:26