"Byłem zły. Bardzo zły. Ta kobieta wzbudzała we mnie skrywane w najgłębszych zakamarkach duszy uczucia. Na co dzień hamowałem się perfekcyjnie. Nikt w pracy nie znał mojej mrocznej strony. Moi współpracownicy nie mieli pojęcia, co chowałem na dnie serca i jaką działalnością parałem się po godzinach. Tylko nocami, kryjąc tożsamość pod maską, stawałem się w pełni sobą, a nieszczęsna Patrycja Krzemińska wraz ze swoją przeszłością i bagażem, którym, chcąc nie chcąc, obciążyła i mnie, sprawiała, że miałem ochotę pokazać światu swoje prawdziwe oblicze. Byłem nieprzewidywalny, despotyczny, zdeprawowany. Praca prawnika stanowiła jedynie przykrywkę. Pozwalała mi zachować pozory normalnego życia i godziwego pochodzenia mojego zarobku. Ale prawdziwe interesy kręciłem poza kancelarią i wtedy ujawniało się moje autentyczne ja."

" Wiem co zrobiłaś " ta krótka wiadomość stała się początkiem wielu zaskakujących zwrotów w życiu cenionej projektantki. Ktoś poznał jej największą tajemnicę i nie cofnie się przed niczym, żeby ją wykorzystać przeciwko niej. Na dodatek w tym samym czasie zostaje porwany mąż Patrycji. Jak się później okazuje sprawy są ze sobą powiązane i bardziej skomplikowane niż mogło się wydawać.

Ta książka to prawdziwy ogień! Piekielna mieszanka zemsty, obsesji, pożądania i perwersji. Monika zdecydowanie wie jak działać na wyobraźnię czytelnika, przy tym pisząc z wyczuciem i smakiem. Tworzy charyzmatycznych bohaterów z nieco mrocznymi ciągotami. Relacja łącząca Patrycję i Filipa zaczęła się od niechęci, tajemnic i prób dominacji. Nienawiść z czasem została poskromiona przez zupełnie inne, przyjemniejsze uczucie. Wątek sensacyjny nakręcał ciekawość i sprawiał, że nie mogłam się oderwać od lektury. Zakończenie ogromnie mnie zaskoczyło, myślałam że wcześniej zostało już wszystko wyjaśnione, ale nic z tych rzeczy. Rozwiązanie zagadki wprawiło mnie w osłupienie.

mopsowe.czytanie 2021-10-03 21:27:11

Teraz już wiem co to za uczucie, kiedy w całym morzu to właśnie my znajdziemy prawdziwą perełkę:-) Taka właśnie jest dla mnie ta książka. Wkroczyłam w nią nie znając wcześniejszych pozycji autorki. Kiedy jednak czytałam zdanie za zdaniem coraz bardziej zaczęło do mnie dochodzić, że ,,dziś piękność twą w całej ozdobie widzę i opisuję, bo tęsknię po tobie".
Tylko takie słowa przychodzą mi do głowy, kiedy nadszedł moment końca książki. Takie pozycje mogłabym czytać nieprzerwanie. Niemal od razu przeniosłam się do jej świata, gdzie gościły prześliczne suknie, zdobione cekinami i złotymi brylancikami. Niemal widziałam siebie, kiedy sama stałam tam i w wyobraźni mogłam przymierzyć jedną z sukien. Znalazłam tutaj magię dobrego serca, gdyż swój sukces Patrycja zawdzięcza pewnej kobiecie. To dzięki niej cały świat dowiedział się o cudotwórczyni projektującej najpiękniejsze suknie na świecie. Szkoda tylko, że sama projektantka w życiu prywatnym nie należy do szczęśliwych. Tak bardzo łaknęła ciepłoty i zbliżenia. Chciała, by jej dawny mąż powrócił. Wiedziała, że to wszytko spowodowane jest tym, że teraz ona była żywicielem rodziny. Jego ego najwyraźniej obraziło się na całego przesłaniając dawniejsze uczucie. Na dodatek nie wrócił na noc. Kiedy jednak dostarczono jej bukiet pięknych kwiatów, już zbierała swoje naiwne myśli, by po raz kolejny mu przebaczyć. Tylko, że liścik nie był od niego... Zamiast czułego wielbiciela uzyskała zastraszacza. Cała sceneria niemal zmienia się natychmiast, kiedy kobieta poznaje władcę seksualnych zachcianek. Wchodząc z nim w układ odkrywa tą część siebie, której nigdy nie znała. Zamiast płakać, kiedy jest poniewierana, ona czerpie z tego przyjemność. A żeby każdy czytający był usatysfakcjonowany, poznamy kolejnego mężczyznę, który pełni rolę wypełniacza po tym pierwszym. Dość ryzykowny układ, gdzie każdy może być na przegranej pozycji. Co w takim razie stało się z prześladowcą?
Oj działo się tu niemało powodując prawdziwy zawrót głowy. Tyle ekscytacji i doznań w tej wspaniałej pozycji! Czy można chcieć czegoś więcej?przyrodaz 2021-11-04 19:00:04