Mroczne pożądanie. Gra pozorów. Tom 1
Linda Malczewska
Mroczne pożądanie. Gra pozorów. Tom 1
Linda Malczewska
- Wydawnictwo: NieZwykłe
- Rok wydania: 2021
- ISBN: 978-83-8178-599-0
- Oprawa: miękka
1-3 dni robocze + czas dostawy*Przy zamówieniu większej ilości egzemplarzy czas realizacji zamówienia może ulec wydłużeniu
Opis: Mroczne pożądanie. Gra pozorów. Tom 1 - Linda Malczewska
Dwudziestosiedmioletnia Elena Sanchez pracuje w agencji nieruchomości i z każdym dniem czuje się coraz bardziej wypalona. Uważa, że jest niedoceniana i to tylko dlatego, że nie nosi spodni. Kiedy okazuje się, że podczas jej urlopu firmę przejął młody miliarder Logan James Grant, sytuacja wydaje się zmieniać ze złej na jeszcze gorszą.
Nie wiedząc, jaki jest nowy szef, dziewczyna wyrabia sobie opinię na podstawie plotek współpracowników, które jednoznacznie określają go jako władczego, aroganckiego i impulsywnego. Na dodatek Elena przez przypadek wypowiada kilka niefortunnych słów na jego temat, nie mając pojęcia, że mężczyzna wszystkiemu się przysłuchuje.
Jednak gdy Elena poznaje Logana, zaczyna dochodzić do wniosku, że nie jest on takim mężczyzną, za jakiego go uważała. Nie zdaje sobie sprawy, że nowy szef ją okłamuje i ma wiele mrocznych sekretów. Kiedy oboje powoli odkrywają swoje karty, rozpoczyna się nieczysta gra.
Ta gra albo ich ocali, albo zniszczy.
Szczegóły: Mroczne pożądanie. Gra pozorów. Tom 1 - Linda Malczewska
Tytuł: Mroczne pożądanie. Gra pozorów. Tom 1
Autor: Linda Malczewska
Wydawnictwo: NieZwykłe
Seria: Mroczne pożądanie
Kod paskowy: 9788381785990
ISBN: 978-83-8178-599-0
Rok wydania: 2021
Oprawa: miękka
Recenzje: Mroczne pożądanie. Gra pozorów. Tom 1 - Linda Malczewska
„Odkąd Cię poznałem, nie umiem zostawić Cię w spokoju. Czuję, że cały czas muszę być przy Tobie.”
Logan Grant, przejmując jedno z nowojorskich biur nieruchomosci, ma jeden cel zdobyć, zawładnąć, usidlić, przywłaszczyć i rozkochać w sobie
Elenę Sanchez śliczną zielonooką brunetkę, która, że pracuje w przejętej przez niego firmę. Logan rozpoczyna swoistą grę, która nawet po trupach musi doprowadzić do celu, a tym celem jest Evelyn. Oczywiście, dziewczyna, mimo początkowych oporów, wpada w sidła wielkiej namiętności i miłości, więc postanawia dać szansę związkowi z milionerem. Oprócz niesamowitego sexu, świetnie spędzonych wspólnych chwil, otwierają się przed sobą i opowiadają swoje dzieciństwo i przeszłość, która nie zawsze były kolorowe. Jego władczość, zaborczość i zazdrość, niemal niszczy ich związek, wszystko jednak przez dziwne spytajcie i niebezpieczne wydarzenia, przerażające Evelyn, ale to co jest pomiędzy nimi jest tak silne, że zawsze na nowo odnajdują drogę do siebie….do pewnego szokujacego momentu i do odkrycia przez nią, chyba najbardzej druzgocącej i bolącej prawdy, jaką kobieta może odkryć.
Już nigdy nic nie będzie takie samo…
Już nigdy nie będzie w stanie się po tym pozbierać, ale prawdziwa tragedia dopiero przed nią i niestety wszystko przez przeszłość…
Trochę się zbierałam do tej książki, jej grubość z lekka mnie przerażała, ale po kilku stronach, zostałam wciągnięta w tą historię bez reszty. Niby wydawało się ot znowu romans biurowy : szef - podwładna, ale cały czas, pojawiały się dziwne znaki zapytania i enigmatyczne zachowanie głównego bohatera, które dawało do myślenia. Mimo, że rozdziały pisane są z perspektywy obojga bohaterów, to prawie do samego końca, nie domyślamy się, że prawdopodobnie ta historia ma drugie dno.
Ale w życiu nie spodziewamy się jak szokującą i druzgocącą końcówką poczęstuje nas autorka.
Teraz pozostaje tylko czekać na kolejny tom MROCZNEGO POŻĄDANIA.
Dodam jeszcze, że niby to debiut autorki, ale na prawdę świetnie napisany : trzymanie w napięciu, Humor, niesamowicie opisane gorące sceny i ta magia pomiędzy bohaterami to jest sztos.
Tak bardzo przyjemnie się czyta, że nawet się nie orientujemy, a tu ponad czterysta stron przeleciało i chcemy więcej.
EroticBooksLover 2021-07-18 20:48:38
"Gra pozorów" to kolejny debiut, który miałam przyjemność przeczytać. Romanse biurowe kocham tak bardzo, jak romanse mafijne, więc nawet się nie zastanawiałam, kiedy dostałam propozycję recenzji. Mam sporo innych książek, które powinnam przeczytać w pierwszej kolejności, ale tej nie mogłam się oprzeć. Jakaś siła mnie przyciągała do niej od momentu, kiedy dostałam ją w swoje ręce. Wystarczyło, że przeczytałam pierwsze zdania książki i już mnie nosiło, żeby odłożyć wszystko i jak najszybciej się za nią zabrać. Nie ukrywam, że trochę mnie przeraziła ilość stron, bo nie spodziewałam się, że ta książka to taki grubasek. Ale nie obawiajcie się, tutaj wcale nie czuć tej ilości stron. Tak zatraciłam się w tej lekturze, że ani się nie obejrzałam, kiedy przeczytałam połowę książki.
Elena pracuje w agencji nieruchomości. W trakcie jej urlopu firmę przejmuje młody miliarder Logan Grant. Dziewczyna po powrocie do pracy nie znając szefa, wyrabia sobie o nim własne zdanie na podstawie plotek. Jednego dnia wypowiada się na jego temat, nie wiedząc o tym, że on wszystkiemu się przysłuchuje…Co się wydarzy, jak i jakie sekrety wyjdą na jaw dowiecie się z książki.
Niesamowicie wciągająca i hipnotyzująca, powieść, która pochłonęła mnie bez reszty. Tak w kilku słowach mogłabym opisać moje odczucia po przeczytaniu ostatniej strony, ale powiem Wam o niej troszkę więcej.
Ta książka to kolejny przykład na to, jakie w ostatnim czasie mamy wydawane świetne debiuty! Autorka ma bardzo fajny lekki styl pisania, dzięki czemu przez tę książkę się płynie. Przeczytałam kilka stron i świat się zatrzymał. Byłam tylko ja i ta książka. Fabuła jest dopracowana i spójna. Nie doszukałam się niczego, do czego bym się mogła uczepić. Wszystko fajnie się ze sobą łączy. Autorka świetnie wykreowała bohaterów i nie tylko tych głównych. Momentami śmiałam się, sama do siebie, że ja bym się dobrze dogadała z Eleną, bo mamy podobne charaktery i zachowanie. Do tego te cięte riposty tylko nadały jej wyrazu. Logan może momentami mnie wkurzał swoim zachowaniem, ale tu kolejny plus dla autorki, bo naprawdę udało jej się stworzyć postaci, które wywołują sporo emocji. Chemię pomiędzy nimi czuć już od samego początku. Momentami naprawdę było gorąco.
Książka jest nieprzewidywalna i pełna przeróżnych emocji, a zakończenie spowoduje, że będziecie siedzieć i patrzeć z niedowierzaniem w to, co tam się wydarzyło. Mam nadzieję, że kontynuacja już niedługo, bo ja już jestem bardzo ciekawa, co tam dalej się wydarzy😈 Korzystając z okazji gratuluję autorce, bo naprawdę jestem zachwycona tą książką. Uważam, że w wielkim stylu weszła na rynek wydawniczy i mam nadzieję, że bardzo szybko o tej książce będzie głośno. Polecam Wam!Czytelnia_Magdaleny 2021-07-19 18:07:37
"Wiele razy chciałam przestać ciągnąć tę farsę, ale niestety człowiek nie jest samotną wyspą i łatwiej było mi wymyślić i cholernie mocno udawać swoje szczęście niż pogodzić się z losem odrzucenia."
Właśnie dla tego typu historii czytam debiuty. "Gra pozorów" na pierwszy rzut oka niczym się specjalnie nie wyróżnia, sprawnie napisana, z dobrze wykreowanymi bohaterami wciąga, ale nie zachwyca. I muszę przyznać, że w pewnym momencie, nie wiedziałam co o niej myśleć, no bo niby wszystko w porządku, tylko gdzie ten szumnie zapowiadany mrok, który miał sprawić, że ten romans będzie inny niż wszystkie. Ale gdy tak sobie dumałam, autorka zaserwowała prawdziwą bombę, która dosłownie wbilła mnie w fotel i rzuciła całkiem nową perspektywę zarówno na fabułę, jak i bohaterów. Zrobiło się niebezpiecznie, mrocznie i intrygująco, a końcówka... Powiem tylko, że mam nadzieję, że kolejna część będzie jak najszybciej.Life_substitute 2021-07-20 21:10:40
„Gra pozorów” jest książką niepozorną, tajemniczą i uwodzicielską. Na dodatek co ciekawe historię serwuje nam debiutantka. Do nowych osób ostatnio podchodzę z dystansem, jeżeli chodzi o wydawane przez nich książki. Dużo razy się już nacięłam, jednak kilka razy byłam również pozytywnie zaskoczona. Jak myślicie, jak wypadło z tym tytułem ? Już pędzę z moimi odczuciami.
„Była moim osobistym narkotykiem, z którego nie chciałem się wyleczyć.”
Elena - główna bohaterka jest kobietą z ikrą i charakterem. Wie czego chce od życia, chce się rozwijać, praca sprawia jej przyjemność, ale jako kobieta nie jest dostrzegana, jeżeli chodzi o potencjalny awans. Kiedy Elena wraca z meksykańskich wakacji w jej firmie zaszły zmiany w postaci nowego szefa. Los chce, że kobieta już na wstępie zalicza wpadkę. Czy nowy szef zauważy jej potencjał, czy będzie chciał od Eleny zdecydowanie czegoś, co wkracza na nowy poziom ? Czy rezolutna Elena podda się zaborczemu mężczyźnie, który nie rozumie słowa nie ?
„Był skończenie idealny, a ja byłam idiotką, dając się znowu zwodzić iluzji.”
Książka, jeżeli chodzi o język autorki jest naprawdę na świetnym poziomie. Pani Linda potrafi budować porządne zdania, które są z ładem i składem, bo jak pewnie wiecie wpadek w tym rodzaju jest sporo. Tekst z reguły nie nudzi, wszystko trzyma się przysłowiowej „kupy”. Akcja jest dynamiczna, choć miałam mały problem z przebrnięciem przez środkowe 100-150 stron, gdzie mało się działo, ciągłe odpychanie i przyciąganie bohaterów było drażniące, nużące i nawet irytujące. Potem poszło jak po maśle, gdy sekrety w końcu zostały ujawnione i nastąpił rezolutny zwrot akcji. Niezłe posunięcie ze strony Autorki.
Książka z którą miło spędziłam czas, szczególnie ze względu na mocną, drapieżną bohaterkę, którą uwielbiam. Mam nadzieję, że Autorka w kolejnym tomie nie zrobi z niej ciepłej kluchy i da popalić dla Logana, który nie jest niewiniątkiem.
Książkę oceniam na mocną 8 i czekam na część drugą. Polecam.
wioletreaderbooks 2021-07-27 15:03:35
„... szczęście to podróż, a nie miejsce. Każdy dzień jest wyjątkowy, więc postaraj się go wykorzystać. Posłuchaj serca i postępuj zgodnie z jego wskazówkami, a reszta sama się ułoży.”
„Gra pozorów” to interesujący romans biurowy, który jest debiutem. Gdybym nie wiedziała, że jest to pierwsza książka autorki, to w życiu bym się nie domyśliła. Jest napisana bardzo dobrze. Styl pisania i umiejętności prowadzenia fabuły zasługują na pochwałę. Poza tym nie jest to książka, która jest tylko słodka, albo w której są same dramy. Wszystko zostało odpowiednio wyważone.
Niestety bohaterowie są trochę trudni do polubienia. Elena momentami bardzo mnie irytowała i miałam ochotę mocno nią potrząsnąć, chociaż zdarzały się też sytuacje, że zasługiwała na pochwałę, bo rzadko, ale potrafiła pokazać pazurki. Z kolei Logan to palant i despota jakich mało. Nie chciałabym, żeby taki mężczyzna kiedykolwiek stanął na mojej drodze. Jest bezwzględny w swoich poczynaniach i nie rozumie słowa „nie”. Zawsze sięga po to, czego chce i stwierdzenie „po trupach do celu” idealnie opisuje jego działania. Takie określenie jak „niezależność dla jego kobiety”, nie istnieje w jego słowniku. Ale w tę fabułę wpisał się doskonale! I na pochwałę zasługuje konsekwentność autorki. Bo Logan jest tyranem od początku do końca. Nie staje się nagle potulnym barankiem, któremu brakuje charakteru.
Całą książkę czytało mi się naprawdę przyjemnie i mocno mnie wciągnęła, ale to końcówka wbiła mnie w fotel! Wiedziałam, że w pewnym momencie wydarzy się coś, co spowoduje spustoszenie niczym bomba, ale kierunek, w jakim się to potoczyło, mocno mnie zaskoczył. Dlatego na pewno sięgnę po drugą część i już nie mogę się jej doczekać.
„Gra pozorów” to świetny debiut i jeśli lubicie książki o despotycznych bohaterach z trudnym charakterem, to ta zdecydowanie wpasowuje się w ten klimat. Polecam ❤️czytaniepogodzinach 2021-08-26 20:29:27
Praca w męskim świecie jest ogromnym wyzwaniem dla Eleny. Czuje się niedoceniana, a jej osiągnięcia nie są dostrzegane przez przełożonego, ponieważ jest kobietą. Przypadkowo wypowiedziane słowa stają się zapalnikiem nieuchronnych zmian, jakie zajdą w jej życiu. A to wszystko za sprawą pewnego, wymagającego, bardzo przystojnego szefa. Nowe wyzwania, przed jakimi staje główna bohaterka będą wymagać od niej dużego poświęcenia i walki z własnymi przekonaniami.
"Gra pozorów" to pierwsza część cyklu "Mroczne Pożądanie", a zarazem debiut literacki Autorki. Książka ma lekką fabułę, mimo iż ta naznaczona jest tajemnicą, która częściowo rozwiązana jest w tej części. Otwarte zakończenie jest dynamiczne i trzyma w napięciu co do dalszych losów bohaterów. Styl pisania Autorki jest lekki i przyjemny w odbiorze. Całość czyta się szybko, jednak nie pozostaje na długo w pamięci. Zabrakło w tym charakterystycznych elementów, które towarzyszyłby Czytelnikowi jeszcze długo po zakończeniu czytania. Plusem jest prowadzenie narracji z dwóch perspektyw, dzięki czemu Czytelnik ma możliwość bliższego poznania każdego z bohaterów oraz dokładniejszej weryfikacji targających nimi emocji. Wątek tajemnicy z przeszłości Logana podgrzewa atmosferę i trzyma odbiorcę w napięciu. Postępowanie bohaterów i dalszy przebieg akcji są łatwe do odgadnięcia przez Czytelnika. Zabrakło odrobiny niepewności, momentu zawahania, gdzie zachowaliby się inaczej, niż zazwyczaj. Zachowanie Eleny jest łatwe do rozszyfrowania, natomiast Logan poprzez swoją przeszłość stanowi zagadkę. O ile Czytelnik może wskazać jego dalsze kroki, o tyle ich motywacja może go bardzo zaskoczyć.
Podsumowując, "Gra pozorów" to całkiem dobry debiut literacki. Brakuje niewiele, by wzbudzić w Czytelniku większe zaangażowanie i ciekawość co do dalszych losów bohaterów. Zakończenie jest najmocniejszym punktem książki i budzi apetyt na więcej. Stanowi wstęp do dalszej, właściwej akcji. Ma spory potencjał i jestem ogromnie ciekawa w jakim kierunku Autorka poprowadzi kolejną część.Lubię To Czytam 2021-09-02 00:02:30