"Zerwana relacja" to drugi tom serii Majorkański.
W poprzednim tomie Oliwia Werner rzuca wszystko i leci na Majorkę do pracy w barze Chilla. Tam poznaje seksownego właściciela Michaela Daimlera. Od samego początku połączyła ich taka chemia, że nie powstrzymała ich nawet relacja SZEF-PODWŁADNA.
Książka zakończyła się tym, że Michael odebrał telefon od Rosjanina Ivana i bez słów wyjaśnień wyjechał nagle do Monachium.
Oliwia i Michael znają się krótko, ale próbują być razem.
Łączą ich namiętne chwile i wspólne podróże.
Jednak gdy lecą do Monachium do jego rodziny okazuje się, że ojciec Michaela nie toleruje Oliwii. Ma inne plany wobec swojego syna związane z dawną przyjaciółką Michaela, Chloe.
Oliwii nie podoba się zachowanie Michaela, który ma przed nią wiele tajemnic.
W dodatku między nimi pojawia się zazdrość, a gdy Rosjanin zaczął między nimi mącić, by rozwalić ich związek dziewczyna ucieka od Michaela.

Jeśli chcecie dowiedzieć się, czy ich związek da się uratować to przeczytajcie tę książkę.
Ta powieść to prawdziwy rollercoaster emocjonalny. Cała paleta kolorów, smaków i różnych emocji. Przyszykujcie się na tsunami.
Dostaniecie tutaj ogromną dawkę dzikiego, gorącego i namiętnego seksu. Pojawią się też zazdrość, ból, tajemnice, łzy, niepewność, intrygi, manipulacje i żal.
W pewnym momencie Michael zaczął mnie mocno denerwować. Jego zachowanie w stosunku do Oliwii sprawiało, że miałam ochotę nim potrząsnąć, ale takie są efekty gdy na drodze danej pary staną osoby nieżyczliwe i fałszywe, które swoimi manipulacjami i intrygami rozwalą nawet najlepszy związek.
Ta historia pokazuje, że w związku liczy się coś więcej, a nie tylko gorący, dziki seks. Ważna jest rozmowa i szczerość.
Tutaj tego zabrakło, bo Michael miał swoje tajemnice i ciągle robił uniki gdy Oliwia chciała porozmawiać na ważne tematy.
Oliwii nie sposób nie polubić, bo to taka zwariowana i pomysłowa dziewczyna.
Autorka stworzyła takich bohaterów, których chciałoby poznać się w życiu realnym. Każdy z nich jest ciekawym bohaterem.
Świetna historia, od której nie mogłam oderwać się, bo cały czas śledziłam losy tej pary. Kibicowałam im od samego początku.
Autorka ujęła mnie tą serią, bo w tych książkach pokazuje realizm życia codziennego oraz pokazuje jaką wartością jest przyjaźń, dzięki której można przetrwać najgorsze chwile.
Gwarantuję, że spędzicie interesująco czas.
Czekam na kolejne książki autorki.
Polecam!

BRUNETTE BOOKS 2021-10-12 22:50:35

Znacie moje szczęście, więc wiecie, że swoją przygodę ponownie zaczynam od tomu drugiego:-) Z samego początku powiem wam, że lepiej zaczynać od pierwszego, gdyż od razu wyczułam, że jest to kontynuacja przygód. Wiemy, że była jakaś relacja wcześniejsza, a teraz czeka na jego powrót.

Czytało mi się ja lekko, choć trochę za dużo było szczegółów szczegółowo opisanych. Bardzo czekałam za tą akcją, która potrzebowała nie lada czasu, by się rozwinęła. Odniosłam wrażenie, jakby co akapit myśli autorki gdzieś na chwilę odpływały. Kiedy zaczynało się robić ciekawie i niecierpliwie, akcja nagle zwalniała i szła na inne tory. Czułam przez to mały niedosyt.
Spodobała mi się relacja bohaterki z matką. Śmiem nawet stwierdzić, że mam taką samą ze swoją córką. Czasem nie wiem kto kogo urodził;-)
Wracając do książki, to jako pomysł na nią bardzo mi się podobała. Piękna, choć niepewna miłość, rodzice, którzy nie pozwalają na związek, gdyż mają inne plany względem syna i ta zawiść, by jak najbardziej im zaszkodzić. Nic więc dziwnego, że dziewczyna od niego ucieka. Nie podoba jej się ilość sekretów, które ma przed nią Michael. Czy więc zatem uda im się uratować namiętne chwile, kiedy liczyli się tylko oni? Momenty, kiedy zawsze mogła na nim polegać, gdyż wspierał ją we wszystkim, w czym tylko mógł? Zawsze chciał dla niej dobrze i to okazywał. Dlaczego jednak w obliczu rodziców wszystko, co piękne uległo zgruzowaniu? No i dlaczego on na to pozwolił?

Książka jest bardzo ciekawa. Ma piękne chwile namiętności, niecodzienne igraszki, problemy, które pojawiają się bez wcześniejszego powodu i tą mieszankę emocji, która działa jak na kole fortuny. W jednej chwili radość, potem smutek, potem namiętność i ponownie rozgoryczenie. Zupełnie jak w telenoweli:-)
Bohaterzy są w miarę dobrze opisani, miejsca gdzie się znajdują aż nazbyt dobrze, tylko właśnie zabrakło mi tego pociągu, który by sprawił, że nieustannie chciałabym ją czytać. Nie wykluczam jednak, że jest to spowodowane tym, że czytam od tomu drugiego, nie pierwszego.przyrodaz 2021-10-16 18:49:34