Trzysta sześćdziesiąt pięć dni jętki jednodniówki Dzień po dniu bez Zbyszka
Ewa Malinowska
Trzysta sześćdziesiąt pięć dni jętki jednodniówki
Dzień po dniu bez Zbyszka
Ewa Malinowska
- Wydawnictwo: Novae Res
- Rok wydania: 2021
- ISBN: 9788382194906
- Ilość stron: 442
- Oprawa: Miękka
Niedostępna
Opis: Trzysta sześćdziesiąt pięć dni jętki jednodniówki - Ewa Malinowska
Pamięć pomoże ci ocalić tych, których kochasz najbardziej
Rozpoczyna się rok 2019. Od dnia, w którym Zbyszek zmarł na raka, minęły niespełna trzy miesiące. Ewa postanawia upamiętnić swojego wieloletniego partnera, byłego księdza, poprzez wydanie dziennika. Codziennie, przez 365 dni roku, pozostawia notatkę na jakiś temat: opisuje najważniejsze bieżące wydarzenia ze swojego życia, używając dosadnego języka komentuje wydarzenia polityczne, recenzuje czytane książki i oglądane filmy, wspomina trudne dzieciństwo i młodość, pierwsze miłości, czas pracy zawodowej, społeczne zaangażowanie? Poszczególne wpisy są jak puzzle, które z czasem układają się w barwny obraz, pozwalając nam poznać świat zbudowany na wyjątkowym, silniejszym niż miłość uczuciu.Producent:
Wydawnictwo AMBER Sp. z o.o.
ul. Królewicza Jakuba 27 A
02-956 Warszawa (PL)
tel: kontakt@wydawnictwoamber.pl
email:Podmiot odpowiedzialny:
Wydawnictwo AMBER Sp. z o.o.
ul. Królewicza Jakuba 27 A
02-956 Warszawa (PL)
tel: kontakt@wydawnictwoamber.pl
email:
Szczegóły: Trzysta sześćdziesiąt pięć dni jętki jednodniówki - Ewa Malinowska
Tytuł: Trzysta sześćdziesiąt pięć dni jętki jednodniówki
Podtytuł: Dzień po dniu bez Zbyszka
Autor: Ewa Malinowska
Wydawnictwo: Novae Res
ISBN: 9788382194906
Języki: polski
Rok wydania: 2021
Ilość stron: 442
Oprawa: Miękka
Recenzje: Trzysta sześćdziesiąt pięć dni jętki jednodniówki - Ewa Malinowska
Pisać o śmierci trzeba umieć. Jednocześnie nikomu nie życzę, aby zdobył doświadczenia, które ten warsztat wyrabiają. To zawsze jest okupione cierpieniem, rozdrapywaniem ran, ale należy znaleźć sobie sposób na radzenie z rzeczywistością. Ja nie piszę wiele, oprócz pamiętnika, aczkolwiek czytam bardzo chętnie. Wówczas czuję się lepiej, po własnej stracie, posiłkując się wrażeniami innych osób, idących podobną drogą — samotną.
⠀
Na raka umiera wieloletni partner Ewy Malinowskiej. Kobieta po trzech miesiącach postanawia przelewać emocje w dziennik, przez trzysta sześćdziesiąt dni pisząc o relacji ze Zbyszkiem, o własnym dzieciństwie, ulubionych książkach, filmach, o wydarzeniach politycznych. W ten sposób unieśmiertelnia drugiego człowieka, a nam, czytelnikom, wydaje się, że może też go tak naprawdę znaliśmy? I Ewę, z jej poglądami na różnorakie tematy. Jako przyjaciel, przyjaciółka, która słucha, lecz nie ocenia, tylko wspiera, nawet milczeniem.
⠀
Lektura zajęła mi trochę czasu, ponieważ wolałam dawkować sobie płynące z kartek uczucia. Są intensywne, okrutnie wzruszające. Wszystkie notatki autorstwa Ewy układają się w konkretny obraz — miłości silniejszej od śmierci, a proszę wierzyć, w tym nigdy nie ma banału. Książkę polecam każdej osobie, która nie boi się łez i ma na nie siłę. Każdej osobie mierzącej się z przedwczesnymi pożegnaniami, wszakże zawsze chcemy je opóźnić…Erna 2022-02-15 12:12:12
Informacje:
Klienci, którzy kupili oglądany produkt kupili także:
Inne pozycje tego autora: Ewa Malinowska (7)
- Galeria możliwości. Piszę. Ćwiczenia dodatkowe. Klasa 3. Edukacja wczesnoszkolna (WSiP) - miękka
- Szkolni przyjaciele. Karty ćwiczeń. Klasa 3. Część 4. Edukacja wczesnoszkolna (WSiP) - miękka
- Wybrane instrumenty w doskonaleniu jakości usług (Difin) - Miękka
- Niedaleko stąd do Mont Everestu (Agencja Wydawnicza Gajus) - Miękka
- Gdybym miłości nie przeżyła (Agencja Wydawnicza Gajus) - Miękka
- Między niebem a ziemią (Gajus Agencja Wydawnicza) - miękka
- Sosnowiec. Nic śląskiego (Czarne) - Twarda