Dobra mafia nigdy nie jest zła. A romans mafijny w wykonaniu @aleksandramozejko_autorka który mam przyjemność zrecenzować dzięki @wydawnictwoniezwykle co tu dużo mówić przypadł mi do gustu nie mniej niż tom pierwszy o losach Eleny i Gabriela. Jeśli tak jak ja nie macie przesytu mafią w książkach to z czystym sumieniem polecić mogę drugi tom serii Dzieci mafii Córka mafii Olivia. Nie sądziłam, że po Elenie autorce uda się coś więcej wycisnąć odkrywczego w temacie fabuły. A jednak jestem mile zaskoczona. Chemia pomiędzy Olivią i Tomasso jest widoczna od pierwszych stron. A w gruncie rzeczy mafii tutaj zbyt wiele nie ma. To powinno przekonać sceptycznych czytelników którzy mają dość romansów mafijnych i powielania schematów.

W córce mafii Olivii autorka skupiła się bardziej na napięciu erotycznym pomiędzy bohaterami niż na mafijnych realiach. Muszę przyznać, że oprócz wypieków na twarzy udało mi się nawet łezkę wzruszenia uronić podczas lektury. Wzdychałam wcześniej do Gabriela ale Tomasso też stanął na wysokości zadania i również mnie oczarował. Choć do grzecznych chłopców to on nie należy. Co do Olivii na początku miałam wobec niej mieszane uczucia jednak z czasem zwłaszcza w kontekście jej relacji z ojcem nawet jej współczułam.

Krótko mówiąc odłożyłam właśnie na półkę przeczytaną kolejną naprawdę dobrze napisaną historię @aleksandramozejko_autorka z dającymi się polubić bohaterami i nie przesądzoną fabułą. Ciekawa jestem czym nas jeszcze zaskoczy autorka w kolejnych swoich książkach na które mam nadzieję nie każe nam długo czekać.Book-owy kącik Anny1985 2021-11-04 16:52:57

Nikt z nich nie przewidział takiego scenariusza. Proste zadanie do wykonania zmienia wszystko. Może się wydawać, że to określenie na wyrost, jednak w życiu Tomaso i Olivii zmienia się naprawdę wszystko. Zabawa w kotka i myszkę, chwila droczenia się, nieuwagi i bum... problem gotowy i to nie byle jaki. Żadne z nich nie zakładało takiego scenariusza, każde miało wyznaczony cel, który chcieli, bądź musieli spełnić. Powstała chemia zaskakuje ich każdego. W końcu nie takie mieli plany. Dodatkowe komplikacje nie są im teraz potrzebne, muszą skupić się na własnych planach i dążyć do ich realizacji. Jednak jak wiadomo los bardzo lubi zabawy i w najmniej spodziewanym momencie plącze ścieżki, rzuca kłody pod nogi i wprost śmieje się z naszych założeń, planów i przekonań.
Olivia i Tomaso to godni siebie przeciwnicy. Zdeterminowani, pewni swoich przekonań, silni i niesamowicie uparci. Nie boją się wyzwań i rywalizacji. Wręcz przeciwnie, czerpią z tego energię do działania i jeszcze większego wysiłku, aby osiągnąć upragniony cel. Nie zakładali, iż serce, ten narząd pompujący krew w tej właśnie chili postanowi włączyć się do działania i zadrwi z nich w najmniej oczekiwany momencie. Książka napisana lekko, dobrze zaplanowana, choć bardzo krótka. Szkoda, iż Autorka nie pokusiła się o większe rozbudowanie akcji i tła dla przedstawianych wydarzeń. Wówczas całość byłaby pełniejsza i jeszcze bardziej spójna, a relacja bohaterów nabrałaby nowego charakteru. Całość czyta się bardzo dobrze, szybko, z rosnącym zainteresowaniem. Brakuje mi w tej historii elementu, który sprawiłby, iż zostałaby w mojej pamięci na dłużej. Bohaterowie mają silne charaktery, nie boją się gierek słownych i podejmowania wyzwań. Wzajemnie się uzupełniają, jednak przez bardzo długi czas tego nie dostrzegają. Znajomość pierwszego tomu "Córka Mafii. Elena" nie jest konieczna, ponieważ wydarzenia tylko lekko się ze sobą łączą, co nie zmienia faktu, iż po lekturze poprzedniej części sporo rzeczy wskoczy na swoje miejsce, dając poczucie pewnej płynności między tymi historiami. Całość dobra do przeczytania "na raz". Z całą pewnością poprawi Czytelnikowi humor.Lubię To Czytam 2021-12-16 22:40:39