Żywe linie. Nowe usta

Książka

Żywe linie. Nowe usta

  • Wydawnictwo: Biuro Literackie
  • Rok wydania: 2022
  • ISBN: 9788366487635
  • Ilość stron: 40
  • Format: 19x23 cm
  • Oprawa: broszurowa
Wysyłka:
Jutro (poniedziałek 2024-05-13)*Przy zamówieniu większej ilości egzemplarzy czas realizacji zamówienia może ulec wydłużeniu
Cena katalogowa 32,00 PLN brutto
Cena dostępna po zalogowaniu
Dodaj do Schowka
Zaloguj się
Przypomnij hasło
×
×
Cena 32,00 PLN
Dodaj do Schowka
Zaloguj się
Przypomnij hasło
×
×

Opis: Żywe linie. Nowe usta - Marcin Mokry

Człowiek patrzy na świat jak na syna. Źródło białka. Wyregulowujemy bromazepam alprazolam i klorazepat płytami ceramicznymi z Castoramy. Parówki na rusztowaniach z Aldika po kilku operacjach krwawienie z genitaliów działające na forum. Człowiek patrzy na syna jak kradnie w Gdańsku ze śmietnika na monitoringach bez bezpośredniej percepcji. Filtry spalinowe montują w dwu-, trzy komorowe okna PCV twój śpiew. Błoto w uzębionej pieśni. Lepiej widać co na zewnątrz rzeczywistości w swej immanentnej inności światło łóżka z pacjentem. Budziłem kiedy jeszcze był mały w żywym patosie konstrukcji. Jestem. Człowiek patrzy na świat jak na wielkoprzemysłowego syna w programach leczenia zespołu abstynencji w Jaśle. Serce nie może poczuć. Armatorem jest ten kto we własnym imieniu uprawia żeglugę statkiem łączy fale kompotu z modelami zarobku. Kilka tysięcy złotych ulokowanych w związku z działaniem przeciwdrgawkowym udało się uwolnić do receptorów. Odpowietrzanie krzywizn niezgodnie z ich zastosowaniem w świetle wchodzących przepisów. Człowiek patrzy na świat jak na syna w przeciągu farmaceutyków. Kurierzy jeżdżą rowerami na komunię żeby się znaleźć i doszukują różnej maści w spodniach dzwoneczki. Ogłoszony alarm dla miasta Warszawa wisiał w necie jak tysiące innych treści znalezionych pod boazerią. Człowiek patrzy na świat jak na syna wychodzącego z armatury terenów zielonych. Człowiek patrzy na świat. Człowieczy roztwór syna. Syk. Antoś sika.



Nikt już nie wychodzi. Nie wygląda. Torbiel zamiast rozwinąć czyste. To oczywiste które dajemy im żeby jedli czynią nam swobodę słodką. Przypomnij sobie letniska. Z góry przyjęte tematy może jedynie bujny automatyzm bez troski. Odbywający się za dziecka. Ma to być. Oj przestań luźnościami rozbić. Basen pod pośladki chorego. A jednak ja w jak najbardziej automatycznej postaci. Niewątpliwie pieluchomajtki do pojemnika na odpady medyczne wolne od wpływu wszelkiej woli kierowniczej notujące życie psychiczne. Obluźnij jakąkolwiek pomocniczą w sposób jak najdalej idące. Pozostają ślad. Przejawiają przyjmuje. Nie są za ciasno lub za luźno zapięte. Nie wiemy. Jesteś jeszcze młody. Wahania przed krokiem w nieznane. Wielki dylemat. Uśmiecham się bo jesteś piękny.


Szczegóły: Żywe linie. Nowe usta - Marcin Mokry

Tytuł: Żywe linie. Nowe usta
Autor: Marcin Mokry
Wydawnictwo: Biuro Literackie
ISBN: 9788366487635
Rok wydania: 2022
Ilość stron: 40
Format: 19x23 cm
Oprawa: broszurowa


Recenzje: Żywe linie. Nowe usta - Marcin Mokry

Zaloguj się
Przypomnij hasło
×
×


Klienci, którzy kupili oglądany produkt kupili także: