Za kurtyną. Apogeum. Tom 1
Laura Savaes
Za kurtyną. Apogeum. Tom 1
Laura Savaes
- Wydawnictwo: You&YA
- Rok wydania: 2022
- ISBN: 9788328720879
- Ilość stron: 416
- Format: 13.5 x 20.5 cm
- Oprawa: Miękka ze skrzydełkami
Jutro (środa 2024-11-06)*Przy zamówieniu większej ilości egzemplarzy czas realizacji zamówienia może ulec wydłużeniu
Opis: Za kurtyną. Apogeum. Tom 1 - Laura Savaes
W ten piękny, słoneczny dzień Lena miała tylko spędzić trochę czasu z bratem i jego znajomymi. Spacer, krótka wspinaczka i zwiedzanie jaskini - takie rozrywki zazwyczaj jej nie interesowały, ale namówiona przez Dominika zgodziła się zapuścić do zimnej, ciemnej pieczary. Jednakże po drugiej stronie tunelu nie spotkała swoich bliskich ani sympatycznego przewodnika.
Gdzie podziali się jej bliscy? Dlaczego parking, z którego przyszła, rozpłynął się w powietrzu? I kim jest ten blondyn, który na koniu i mieczem rozprawił się z atakującymi Lenę wilkami? Eavan wydaje się być Leną bardzo zainteresowany. Jednak za jego ciekawością stoi więcej, niż tylko uznanie dla damskiej urody…
Lena pewnie zwróciłaby na niego większą uwagę, gdyby nie to, że za wszelką cenę chce wrócić do domu. Zorientowała się, że jest w równoległej rzeczywistości, innej wersji Europy z inną historią, religią i obyczajami, a także rozwijającym się konfliktem politycznym. Czy wojenna pożoga zatrzyma Laurę po drugiej stronie kurtyny?
Szczegóły: Za kurtyną. Apogeum. Tom 1 - Laura Savaes
Tytuł: Za kurtyną. Apogeum. Tom 1
Autor: Laura Savaes
Wydawnictwo: You&YA
Seria: Za kurtyną
ISBN: 9788328720879
Języki: polski
Rok wydania: 2022
Ilość stron: 416
Format: 13.5 x 20.5 cm
Oprawa: Miękka ze skrzydełkami
Recenzje: Za kurtyną. Apogeum. Tom 1 - Laura Savaes
Tak naprawdę nie można rozpocząć opinii o „Za kurtyną: Apogeum” inaczej niż… O rany! Ale to dobry debiut! Nawet jeżeli skierowany jest do czytelników Young Adult to sądzę, że każdy może znaleźć w niej coś dla siebie.
Książka ma w sobie niesamowity klimat, który sprawia, że sami wyruszamy w podróż w inny wymiar. Nie ma tutaj czasu na nudę chociaż akcja wcale nie jest rozbudowana. Widać, że fabuła została bardzo dobrze dopracowana. Zbudowany przez autorkę świat jest niesamowity. Możemy poznać nowe obrzędy, ceremonie, społeczność, a nawet politykę. Przyglądamy się różnicą pomiędzy naszym światem, a Ardiven. Tutaj w głowie czytelnika może pojawiać się pytanie, który z tych światów jest lepszy. Nie chodzi tutaj o fakt, że świat tamten przypomina z lekka średniowiecze, a o samych ludzi. Autorka wprowadziłam nam także wątek miłosny, który jest na swój sposób uroczy. Jednak w moim odczuciu relacja rozwijała się zbyt szybko przez co straciła na autentyczności.
Bohaterowie są dość ciekawi i co najważniejsze autorka skupiła się także na ich stronie emocjonalnie. Są to postacie z krwi i kości, chociaż nie mogę powiedzieć, że bardzo się z nimi polubiłam.
Jak na debiut styl pisania autorki zdecydowanie przypadł mi do gustu. Całość napisana jest ciekawie, lekko, płynnie i co najważniejsze dobrze zredagowana. Dzięki czemu sięgnięcie po tą pozycję było czystą przyjemnością. Samo zakończenie bardzo mnie zaskoczyło i jestem ciekawa jak autorka pociągnie wątek w dalszych częściach.
„Za kurtyną: Apogeum” to podróż w inny wymiar, która przynosi humor, muzykę rockową i magię. Spędziłam z nią naprawdę świetny czas. Czuję, że jest to tak naprawdę wstęp do czegoś świetnego. Zakończenie pozostawia wiele pytań i niewiadomych. Dlatego mam nadzieję, że autorka nie karze nam czekać długo na kontynuację.
k.tomzynska 2022-03-10 14:13:46
Pomieszanie z poplątaniem – tak w skrócie można streścić tę powieść. W żaden sposób w dobrym sensie, niestety.
Początek był niezły, pozytywnie zaskoczyło mnie usytuowanie akcji w Polsce. Zobaczyłam na okładce obco brzmiące nazwisko autorki, a tutaj proszę, bohaterowie siedzą w Jurze Krakowsko-Częstochowskiej. Bohaterka na pierwszych stronach również dała się lubić. Jednak bardzo szybko moja ocena, która już kreowała się w głowie, zaczęła spadać i to tak na łeb na szyję.
Na pewne rzeczy można przymknąć oczy, ale kiedy zaciskasz je tak mocno i jeszcze doklejasz plasterki, żeby się przypadkiem nie otworzyły, to już coś jest nie tak. W takim przypadku lektura przestaje sprawiać przyjemność, a wyłącznie irytuje.
Ciężko mi było wyobrazić sobie świat przedstawiony. Najpierw przypominał XVII w., potem jakby autorka zorientowała się, że czytelnikom niewiele to powie, więc zaczęła mnożyć kolejne porównania. A to „Gra o tron”, a to wiktoriańska Anglia, a za chwilę średniowieczne stroje… Nie mogłam znaleźć w tym reguły, nawet zakładając, że kontynent jest ten sam, co nasz, tylko kiedyś jakieś wydarzenia potoczyły się inaczej. Im więcej opisów świata dostawałam, tym gorzej było mi się w tym połapać.
Tak samo wielokrotnie nie mogłam zrozumieć zachowania bohaterów, nie mówiąc już o Lenie, głównej bohaterce, która stała się po prostu nie do wytrzymania. Co i rusz miałam ochotę rwać włosy z głowy i pytać „dlaczego to robisz?!” albo „dziewczyno, skup się i pomyśl przez chwilę!”. Osoba, która w jednym zdaniu przyznaje, że jest przerażona, w drugim zdaniu krzyczy i obraża ludzi, którzy z łatwością mogliby zrobić jej krzywdę – to raczej nie byłby mój pierwszy wybór w takiej sytuacji…
Jeżeli ktoś przepada za młodzieżową fantastyką i nie boi się dać szansy debiutującej pisarce, to jak najbardziej może sięgnąć po tę powieść. Wierzę, że "Za kurtyną" może się spodobać, tylko do mnie totalnie nie trafiło. Zawiodłam się niestety i po cichu mam nadzieję szybko o tej przygodzie zapomnieć.mysilicielka 2022-03-30 21:50:18
Podobne do: Za kurtyną. Apogeum. Tom 1 - Laura Savaes
-
Cena dostępna po zalogowaniu
-
Cena dostępna po zalogowaniu
-
Niedostępna