Jeszcze jeden dzień
Kristin Harmel
Jeszcze jeden dzień
Kristin Harmel
- Wydawnictwo: Świat Książki
- Rok wydania: 2022
- ISBN: 9788381397681
- Ilość stron: 240
- Format: 13.5 x 21.5 cm
- Oprawa: Miękka ze skrzydełkami
Pojutrze (poniedziałek 2024-11-04)*Przy zamówieniu większej ilości egzemplarzy czas realizacji zamówienia może ulec wydłużeniu
Opis: Jeszcze jeden dzień - Kristin Harmel
Powieść autorki światowych bestsellerów „Dom przy ulicy Amélie“ oraz „Księga Utraconych Imion“.
Czy w obliczu śmierci można zrozumieć, jak żyć pełnią życia?
Wzruszająca historia przyjaźni Jill, pielęgniarki z oddziału dziecięcej onkologii, i małego Logana. Zapierająca dech w piersiach, radosna podróż przez światy miłości, przyjaźni i odkrywania, co jest najważniejsze.
Afirmacja życia zaklęta w piękną literacką formę, niezwykle ciepła opowieść o miłości z nutką magii.
Pochłaniająca, przemawiająca do wyobraźni powieść. PUBLISHERS WEEKLY
Urokliwa… dynamiczna, lecz i ujmująca. KIRKUS REVIEWSynamiczna, lecz i ujmująca. KIRKUS REVIEWS
Szczegóły: Jeszcze jeden dzień - Kristin Harmel
Tytuł: Jeszcze jeden dzień
Autor: Kristin Harmel
Wydawnictwo: Świat Książki
ISBN: 9788381397681
Tytuł oryginału: How to Save a Life
Język oryginału: angielski
Tłumacz: Jakubowska Alina
Języki: polski
Rok wydania: 2022
Ilość stron: 240
Format: 13.5 x 21.5 cm
Oprawa: Miękka ze skrzydełkami
Recenzje: Jeszcze jeden dzień - Kristin Harmel
Poznajemy Jill, która zajęta pracą i chorymi dziećmi, swoje życie osobiste odkłada na dalszy plan. Wiadomość o rychłej śmierci zmusza ją do przemyśleń. Jakie sprawy powinna uporządkować, co by chciała zrobić w tak krótkim czasie? Okazuje się, że to dzieci, które od dawna borykają się ze zbyt szybkim przemijaniem czasu oraz niepewnością jutra, przekazują jej cenne rady, jak przeżyć ten czas, który pozostał.
Mimo że ma tylko kilka tygodni, może zrobić tak wiele, o wiele więcej, niż przez ostatnie lata swojego życia. Na pewne rzeczy brakowało jej odwagi, ale teraz, no cóż, nie ma już nic do stracenia. Można mieć przed sobą pięćdziesiąt lat, ale mało wykorzystanych dni, a przez tych kilka, zrobić więcej, przeżyć je pełnej i sięgnąć po to, co dla nas ważne, a co odkładamy na później. Świadomość, że mamy mało czasu pozwala nam lepiej go wykorzystać, nie zmarnować ani jednej minuty, bo te krótkie chwile są teraz niezwykle cenne.
Piękno dziecięcej wyobraźni popycha nas w świat, który jest poza racjonalnym podejściem. Wiara w coś, co wydaje się niewiarygodne, potrafi unieść wysoko i odnaleźć sens istnienia. Trzymamy się kurczowo zasad i tego, co udowodnione, przez co nasze życie staje się uboższe. Czasem trzeba się poddać magii, unoszącej się w powietrzu, nierealnej, ale jakże potrzebnej, by podróż w głąb siebie, przyniosła wymierne efekty.
Opowieść trudna, wzruszająca, dająca nadzieję, ale przede wszystkim ukazuje, jak przez te ostatnie dni pogodzić się z nieuchronnością losu, zaakceptowaniem śmierci jako kolejnej dogi, a nie jej końca. Pięknie się czytało, mimo smutku i przejmujących momentów. Nie sposób być obojętnym na zakończenie, a refleksyjny stan pozostał u mnie na długo. Niebywale ciepła historia, pełna mądrych przemyśleń, ukrytych między słowami. Wyciągniemy dla siebie niejedno przesłanie, a co z nim zrobimy, to tylko od nas zależy tak, jak każdy dany nam dzieńSylwia M 2022-03-07 11:40:29
O rany, ależ to była ciężka lektura, spowodowała, że musiałam zmierzyć się z największym lękiem każdego rodzica, lękiem o zdrowie swojego dziecka.
Opowieść pielęgniarki dziecięcego oddziału onkologicznego, która zupełnie nieoczekiwanie otrzymuje diagnozę: nieoperacyjny rak mózgu.
Z tą wiadomością pomaga uporać się jej mały pacjent, który poznał tajemnicę wykradania życiu jednego dnia.
Choć nie jest to najobszerniejsza książka, bo ma zaledwie ponad dwieście stron, to ciężar gatunkowy, który niesie, jest bardzo trudny do udźwignięcia. Motyw magicznego drzewa, które obdarowuje śmiertelnie chore dzieci dodatkowym dniem życia, był czymś zupełnie nieoczekiwanym i inspirującym. Od momentu obejrzenia sławnego dziś filmu "Dzień świstaka" nie raz zdarzyło mi się zastanawiać, jak ja wykorzystałabym taki jeden, wciąż powtarzający się dzień? Lektura ta zmusza do wielu przemyśleń i refleksji, jak choćby tej, że dopiero gdy poznamy "termin swej przydatności do spożycia", zaczynamy żyć naprawdę.
"Jeszcze jeden dzień" Kristin Harmel to metafizyczna i niesamowicie poruszająca opowieść o tym, co w życiu najważniejsze. Coolturka 2022-03-07 20:13:29
Wow. Piękna. Piękna, romantyczna opowieść o miłości, umieraniu i o tym, co jest w życiu najważniejsze. Ale od początku…
Główna bohaterka, Jill, jest pielęgniarką na dziecięcym oddziale onkologicznym. Poświęciła temu zajęciu dużą część swojego życia, przez co nie założyła rodziny ani nie ma praktycznie żadnych znajomych poza szpitalem. Powieść rozpoczynamy w dniu, w którym sama dowiaduje się od lekarza, że jest śmiertelnie chora i zostało jej niewiele czasu. Na szczęście Logan, jeden z jej młodych podopiecznych, chwyta ją za rękę i prowadzi do pewnego magicznego miejsca.
Podczas lektury towarzyszyło mi mnóstwo uczuć. Najpierw zaskoczenie, jak lekko i przyjemnie się to czyta, potem wzruszenie wydarzeniami, które tutaj następowały. Autorka świetnie zrównoważyła tę powieść. Fantastyczny motyw powtarzającego się dnia, jak w filmowym „Dniu świstaka”, dodaje tej historii humoru i lekkości, elementów tak potrzebnych wobec tragicznej powagi sytuacji, w której znaleźli się bohaterowie. To powieść, która daje czytelnikowi do myślenia, stawia pytania i pokazuje możliwe piękne odpowiedzi.
Co byś zrobił/a, gdyby zostało ci tylko kilka dni? Co musisz zrobić, żeby odejść w pokoju? Jill powtarza swój jeden dzień, więc z czasem zaczyna „wypadać z biegu”. Dla niej życie się zatrzymało, dlatego ma tę chwilę, by przemyśleć wszystko, co się wokół niej dzieje. Niesamowite, do jakich wniosków dochodzi. Niesamowite, ile my sami bylibyśmy w stanie dostrzec, gdybyśmy mogli wcisnąć pauzę! A potem znowu obudzić się, tylko tym razem wypróbować inny scenariusz bez żadnych konsekwencji.
„Jeszcze jeden dzień” to naprawdę piękna książka. Ma około 200 stron, ja przeczytałam ją w jeden dzień i uważam, że warto poświęcić jej czas. Nie ma dłużyzn, każdy wprowadzony wątek został rozwikłany. Wciągnęła mnie, zaciekawiła, koniecznie chciałam się dowiedzieć, jak to się zakończy. Zobaczymy tu miłość romantyczną, ale też tę rodzicielską. Polecam miłośnikom obyczajówek i romansów.mysilicielka 2022-03-17 08:51:33
Co byście zrobili gdybyście dostali szanse przeżyć ten sam dzień od nowa? Jak byście go przeżyli? Książka zachwyciła mnie swoją historią. Kolejna książka, która ma w sobie magie i przekona nas ciepłą i wzruszającą historią.
Jill to młoda kobieta, która pracuje na oddziale onkologi dziecięcej. Oddaje całe serce pracy i dzieciakom, z którymi nawiązuje bliższą więź. Pewnego razu sama trafia do lekarza, by odkryć, czemu ma uporczywe bóle głowy. Diagnoza jest jednoznaczna. Jill nie zostało dużo czasu . Czy pogodzi się z diagnozą? W pogodzeniu się z diagnozą pomaga jej Logan, dziesięcioletni pacjent, którym się zajmuje. Dzięki niemu i magicznemu drzewu ma szanse przeżyć ten dzień ponownie. Czy Jill wykorzysta dobrze swoją szansę?
Historia jest przepełniona emocjami. Nie jest pokaźna ma zaledwie i aż 240 stron. Autorka na jej kartach ukryła tak wiele różnych historii. Od naszej głównej bohaterki Jill, poprzez Logana, Katelyn, Frankiego naszych pobocznych bohaterów, a także przez Jamiego i jego zmarłą córkę Caroline, Sheilę oraz staruszka Merela i historie jego małżeństwa. W książce poznamy czym jest przyjaźń, miłość, radość z życia, pełna emocji i wzruszeń, poznawania co jest w życiu najważniejsze. Jest też pełna refleksji na przemijającym czasem. Każdy z nas zakłada, że będzie jutro i jeszcze mamy na to czy tamto czas. A jeśli tego czasu nie mamy? Jeśli każdy dzień powinniśmy traktować jak ten ostatni? Co w życiu jest najważniejsze?
Książka zachwyci was całością. Nutka magii nadaje jej zupełnie innego wymiaru. Ten "jeszcze jeden dzień" główna bohaterka wykorzysta do maksimum. Odnajdzie w sobie spokój i mimo że nie będzie gotowa jeszcze odejść przeżyje to czego zawsze pragnęła. Pokochałam każda postać w tej książce, zwłaszcza trójkę młodych dzieciaków, którzy nadwyraz byli dojrzali. Zakończenie książki mnie zaskoczyło. Tak główna bohaterka umarła, ale zakończenie zupełnie było inne niż się tego spodziewaliśmy. Pozytywnie zaskoczyło. Polecamlalkabloguje 2022-03-29 12:04:43
Informacje:
Klienci, którzy kupili oglądany produkt kupili także:
Inne pozycje tego autora: Kristin Harmel (15)
- Księga utraconych imion (Świat Książki) - broszurowa
- Słodycz zapomnienia (Świat Książki) - Miękka ze skrzydełkami
- Dom przy ulicy Amlie (Świat Książki) -
- Księga utraconych imion (Świat Książki) -
- Słodycz zapomnienia (Świat Książki) -
- Jeszcze jeden dzień (Świat Książki) - Miękka ze skrzydełkami
- Las znikających gwiazd (Świat Książki) - Miękka
- Potem (Świat Książki) - Miękka ze skrzydełkami
- Grand Central (Świat Książki) - Miękka ze skrzydełkami
- Code Name Sapphire (Penguin Books) - Miękka
- Dom przy ulicy Amélie (wydanie pocketowe) (Świat Książki) - oprawa broszurowa
- A gdy znów się spotkamy (Świat Książki) - Miękka ze skrzydełkami
- Dom przy ulicy Amelie (Świat Książki) -
- Paryska córka (Świat Książki) - Miękka
- Dom przy ulicy Amélie (Świat Książki) - Miękka