Driven Namiętność silniejsza niż ból

Książka

Driven
Namiętność silniejsza niż ból

  • Wydawnictwo: Helion
  • Rok wydania: 2013
  • ISBN: 9788324696864
  • Ilość stron: 376
  • Format: 14.0x21.0cm
  • Oprawa: Miękka
Wysyłka:
Niedostępna
Cena katalogowa 39,90 PLN brutto
Cena dostępna po zalogowaniu
Dodaj do Schowka
Zaloguj się
Przypomnij hasło
×
×
Cena 39,90 PLN
Dodaj do Schowka
Zaloguj się
Przypomnij hasło
×
×

Opis: Driven - Bromberg K.

Gnani namiętnością, podsycani pożądaniem Jesteś Rylee Thomas kobietą sukcesu, przyzwyczajoną do kontrolowania własnego życia. W każdym jego aspekcie.

Piękna i niezależna, absolutnie nie stanowisz potencjalnego trofeum dla pięknego, niegrzecznego chłopca. Nie pasujecie do siebie - Ty z silną potrzebą kontroli, a on z ego rozdmuchanym do granic możliwości. Jednak połączy was pożądanie. Ty utracisz kontrolę, on pewność siebie. Zyskacie niezwykłe doznania. Nie tylko seksualne.

W świecie chętnych kobiet jestem wyzwaniem dla łajdackiego i boleśnie przystojnego Coltona Donavana. Mężczyzny przyzwyczajonego, że we wszystkich aspektach życia dostaje to, czego chce. To lekkomyślny, zły chłopiec, który nieustannie balansuje na granicy braku kontroli i niebezpiecznych manowców. Nie mogę mu dać tego, czego chce, a on nie może mi dać tego, czego potrzebuję. Lecz czy będę w stanie odejść, gdy zajrzę pod jego pieczołowicie wypolerowaną zewnętrzną powłokę i zacznę odkrywać mroczne sekrety jego zranionej duszy. Ciąg dalszy nastąpi...


Szczegóły: Driven - Bromberg K.

Tytuł: Driven
Podtytuł: Namiętność silniejsza niż ból
Autor: Bromberg K.
Wydawnictwo: Helion
ISBN: 9788324696864
Języki: polski
Rok wydania: 2013
Ilość stron: 376
Format: 14.0x21.0cm
Oprawa: Miękka
Waga: 0.408 kg


Recenzje: Driven - Bromberg K.

Zaloguj się
Przypomnij hasło
×
×

Cóż, szczerze muszę przyznać, że do tej pory z książek o tak pikantnych szczegółach, to czytałam tylko Greya i pierwszy tom szczególnie mi się nie podobał. Dopiero później gdy już przyzwyczaiłam się do stylu pisarskiego autorki, zaczęło mi się nawet podobać. I dlatego prawdę powiedziawszy, podeszłam i do trylogii Driven z pewną rezerwą, lecz na pewno od razu się nie zniechęciłam. Książki niby podobne i nawet na początku zaczęłam się zastanawiać, która autorka od której ściągnęła niektóre fakty i tylko delikatnie zmodernizowała, ale….. czytając dalej dałam się całkowicie pochłonąć.I przechodząc do niektórych elementów fabuły…..Rylee to dwudziestosześcioletnia kobieta, która pracuje w firmie Corporate Care, oprócz tego ma dyżury w Domu, gdzie mieszkają porzuceni chłopcy. Dzieci, które zazwyczaj przeżyły traumę zgotowaną im przez rodziców. Oczywiście nie od tego zaczyna się książka. Początek jest taki, że Rylee wspólnie ze swoim szefostwem organizuje imprezę charytatywną, której celem jest zebranie przeogromnej kwoty na cele związane z Domem. Wydarzenia jednak zaskakują samą dziewczynę, która przez przypadek zatrzaskuje się w ciasnej komórce. Zdesperowana zaczyna wołać o pomoc i oto tutaj pojawia się Colton Donovan. Zdradzę Wam tylko, że Ry nie zapałała sympatią do Donovana, a to dlatego, że chwilę wcześniej zobaczyła go w dość intymnej sytuacji. Colton, to kobieciarz i postanowił do swojej długiej listy zdobyczy dopisać także Rylee Thomas. Nie ma przed sobą łatwego zadania, bo chociaż on się jej spodobał, to dziewczyna niespecjalnie go polubiła.Co wyniknie z tej kiełkującej sympatii? Przekonajcie się sami!Czyta się dobrze, łatwo i przyjemnie. Zdecydowanie nie jest to styl jak u Greya. Tutaj Donovan ma o wiele mroczniejszą przeszłość, a inną sprawą jest to, że zapędów w stylu „pokoju bólu” nie posiada. On uwodzi swoim wdziękiem, urokiem osobistym i wyglądem. Z jednej strony rzecz która czytelnika denerwuje, to tchórzostwo Coltona, ale z drugiej strony biorąc pod uwagę jego przeżycia z dzieciństwa, to zdecydowanie nie ma się mu co dziwić.Tom pierwszy, to 374 strony emocji, które trzymają w napięciu do samego końca. Kiedy wydaje się nam, że już jest wszystko w porządku i na jak najlepszej drodze do szczęścia, nagle bum…. I wszystko się chrzani, jakby to Colt powiedział „przez jego syf w głowie”.Drogie panie! Uprzedzam Was, że jeżeli zdecydujecie się na tę lekturę, to pozostaniecie pod urokiem niezwykłego Donovana, a kiedy nadejdą złe i smutne chwile, będziecie cierpieć razem z Rylee. Mam do Was jeszcze jedną serdeczną prośbę. Niech Was nie przeraża ilość stron. Gwarantuję, że przeczytacie pierwszy tom w minimum dwa dni. A po drugi tom sięgniecie z wielką chęcią i ochotą. Komu polecam: wszystkim paniom, tym które miały już przyjemność z erotykami, ale i tym które jeszcze cały czas się nad tym zastanawiają. Ta książka, to nie tylko świetnie opisany erotyk, ale przede wszystkim wspaniały i emocjonujący romans.Moja ocena: 10/10Polecamy, zespół dobrerecenzje.pl 2015-11-20 15:38:03

"Czasem musisz grać nieczysto, żeby zdobyć to, czego pragniesz."K.Bromberg, to z całą pewnością jedna z lepszych autorek w dziale literatury erotycznej, ta kobieta potrafi połączyć wątki miłosne z przykrą rzeczywistością, która faktycznie rani i każe odczuwać naprawdę silne emocje. Kobieta znana najbardziej z trylogii Driven, z którą teraz mamy do czynienia, mężatka i przede wszystkim matka. Zadebiutowała 12 listopada 2014 roku, właśnie z tą książką. Mam przeróżne odczucia co do jej twórczości, a najbardziej wyrywające się na powierzchnię to ciekawość, skąd wzięła się jej miłość do łączenia erotyków z tzw. Obyczajówką, być może kiedyś sama autorka odpowie na moje pytania."Mogę teraz wrócić do domu, żeby pożreć czekoladę i wypić wino, siedząc w puszystym szlafroku na swojej wygodnej kanapie."Driven. Namiętność silniejsza niż ból, to pierwszy tom serii o ciężkiej miłości, do której trzeba dojrzeć i dążyć. Rylee to młoda kobieta, która pracuje z dziećmi skrzywdzonymi przez życie, jest stanowcza i pracowita, a wszystko wiąże się z bagażem jaki ze sobą nosi, targana wspomnieniami obumiera od środka, więc gdy z gazem dociśniętym na maksa Colton wbija się w jej szare dni, powoli zaczyna odzyskiwać wigor. "...ale seks bez zobowiązań… nie w związku… jak ty to robisz?— No cóż, zasadniczo trzeba wsadzić drążek A do otworu B."Colton, wielka gwiazda, mężczyzna pożądany przez wszystkie kobiety, syn znanego aktora i reżysera. Czyli jak dobrze wiemy zadufany w sobie dupek o rozdętym ego, które tylko podsyca trochę adrenaliny. Można powiedzieć, że ma wszystko: kasę, karierę, naręcza kobiet… Ale i dla niego przeszłość nie była łaskawa, jest adoptowany, a o swojej przeszłości mówi niewiele, tak naprawdę tylko on wie co tak naprawdę przeżył. Gdy spotyka Rylee, jego świat zmienia się o 190stopni, a gdy mu odmawia, czuje nieposkromiony pociąg do owej kobiety. Zazwyczaj przedstawicielki płci pięknej traktuje jak coś w rodzaju trofeum, które w większości samo pcha się w jego seksowne ramiona, ale Rylee jest inna, podsyca tylko jego ciekawość i pożądanie. Porusza jakąś czułą nutę w Coltonie. Historia tych dwojga przeplatana wzlotami i upadkami, cierpieniem i miłosnymi uniesieniami, miłością, którą odrzucają oraz codziennymi problemami. Praca Rylee zobowiązuje do pomocy dzieciom, które zostały skrzywdzone, często trudno do nich dotrzeć, ale ta młoda kobieta pokazuje, że warto im pomóc, bo są pełnowartościowymi młodymi ludźmi, których trzeba tylko naprowadzić na dobrą drogę i pomóc im nią dążyć. Kierowca wyścigowy Colton Donavan, równie skrzywdzony w dzieciństwie również udziela się w sprawach dotyczących owych dzieci."Pamiętaj, co ci zawsze powtarzałam: nie angażuj się w zatrzymanie kogoś, kto nie przejąłby się, gdyby cię stracił."Książka emanuje empatią, którą autorka stara się w nas zaszczepić, a najlepsze jest to, że ukazuje nam, iż mimo swojego bagażu wspomnieć, które może nie są najciekawsze, jesteśmy równie wartościowymi ludźmi co inni, którzy wydają nam się idealni, K. pokazuje również, że nie ma ideałów, a jedynie pozory, więc bądźmy sobą i dążmy do doskonalenia cech, które są w nas najlepsze. Mimo że znam już zakończenie historii Coltona i Rylee, ponieważ zaczęłam nie od tej strony, od której trzeba to wiem, że prawdziwa miłość rozkwitła w nich już od samego pierwszego spotkania, choć ten „niezależny i niezasługujący na miłość” mężczyzna odrzucą ją i rani, starając się zachować równowagę, w której dotychczas żył, ona nie odpuszcza i wkrótce się przekona, że to jest to czego szukał przez całe swoje życie, ale co ja wam będę to zdradzać, musicie sami się przekonać. Najważniejsze pytania jakie zadałam sobie podczas lektury to: Dlaczego większość ludzi automatycznie odrzuca skrzywdzone dzieci zamiast im pomóc? Albo Dlaczego dzieci w wieku powiedzmy „młodzieżowym” są tak nietolerancyjne? Do teraz nie znalazłam odpowiedzi, aczkolwiek Driven starannie nakreśla owe położenie spraw.Reasumując, K.Bromberg tworzy nie tylko dobre powieści „erotyczno-miłosne”, ale także poruszające ważne tematy „obyczajówki”, które chwytają za serce emocjami, którymi przepełniona jest książka. Bohaterowie Driven, to obarczone naręczem ciężkich wspomnień osoby, które mimo cierpienia są energiczne, nieszablonowe i przede wszystkim ciekawe, choć Colton czasem irytuje swoim zachowaniem i odzywała się często moja wewnętrzna feministka, to uwielbiam tę postać. Czy można podsumować podsumowanie? Cóż najwidoczniej według mnie owszem, więc usiądźcie i przygotujcie się na sporą dawkę erotyzmu, emocji czy nostalgii, która ogaryna czytelnika po skończeniu lektury. Polecam, zwłaszcza teraz, gdy zbliża się wiosna i każdy z nas potrzebuje pobudzenia.Pozdrawiam, Sara 2017-02-19 22:27:32

Ta książka to dla mnie totalne zaskoczenie. Oczekiwałam kolejnego Greya, a otrzymałam wybuchową mieszankę emocji i osobistych tragedii, które naznaczają osoby na całe dorosłe życie. Lektura tej książki to całkiem dobra przygoda.
Colton i Rylee. Dwa różne charakter, oboje mają za sobą ogromny bagaż doświadczeń i o ile doświadczenia Rylee są nam ujawniane na każdym kroku, tak przeszłość Coltona to ciągła zagadka, znamy tylko tyle, ile sam postanowił zdradzić Rylee. Czytelnik przez całą książkę jest zmuszony sam wyciągać wnioski i domyślać się co takiego wydarzyło się w jego życiu, że naznaczyło go w aż tak dużym stopniu. Tych dwoje ludzi można określić jako para, która kocha się i odrzuca w równym stopniu. Ciągłe wahania ukazują, że oboje nie mogą rozstać się z tym, co wydarzyło się lata temu i ta wewnętrzna blokada nie pozwala ruszyć im dalej. Szczerze Wam powiem, że cieszy mnie to, że wreszcie przekonałam się aby nadrobić tę serię. Nie sądziłam, że aż tak pozytywnie mnie zaskoczy. Prowadzony dom dziecka przez Rylee w połączeniu z wielką i bogatą firmą Coltona, uczucia, które w sobie wywołują. To jest mieszanka, która trafia do mnie w stu procentach. Autorka w genialny sposób zestawiła ze sobą pozornie dwa różne światy, ale tylko po to, aby nam pokazać to, że jednak pomimo różnic, więcej ich łączy. Odebrałam punkty w ogólnej ocenie za to, że brakowało mi tu dynamiki i te wahania nastrojów naszych bohaterów na dłuższą metę mnie irytowały. Poza tym, historia wciąga, przenosi nas w inny świat i z dużą ciekawością poznajemy kolejne wydarzenia znajdujące się w tej powieści. Nie brakuje tu słodyczy i naładowanych erotyzmem chwil, ale i znajduje się tu wiele gorzkich momentów i wspomnień, co pozwalało mi lepiej poznać postacie i zagłębić się w ich życie. To wszystko powoduje, że autorka udowadnia nam, niezaprzeczalny fakt, iż co ma być, to będzie. Jeśli ktoś jest nam przeznaczony, to choćbyśmy się zapierali rękami i nogami, ta strzała amora nas dopadnie. I tą myślą powinnam zakończyć, jednak nie w tej książce. K. Bromberg w ostatnim rozdziale zostawia nas, czytelników, w osłupieniu i całkowitej rozsypce. Nie mogę się doczekać aż poznam dalsze losy bohaterów serii Driven i zdecydowanie nie żałuję, że spędziłam z tą książką ostatnie chwile.
Polecam miłośnikom romansów i lekkich erotyków. I jeśli nie podobał Wam się pierwowzór tego nurtu takich powieści, to nie obawiajcie się, tutaj znajdziecie tylko kilka podobieństw do 50 twarzy Greya. Jeśli chcecie dać się wciągnąć w wir miłosnych uniesień, to nie wahajcie się ani chwili.
2019-02-25 10:50:18


Podobne do: Driven - Bromberg K.



Klienci, którzy kupili oglądany produkt kupili także: