Ostatnia saga

Książka

Ostatnia saga

  • Wydawnictwo: Uroboros
  • Rok wydania: 2015
  • ISBN: 9788328021969
  • Ilość stron: 496
  • Format: 13.5x20.2cm
  • Oprawa: Miękka
Wysyłka:
Niedostępna
Cena katalogowa 39,99 PLN brutto
Cena dostępna po zalogowaniu
Dodaj do Schowka
Zaloguj się
Przypomnij hasło
×
×
Cena 39,99 PLN
Dodaj do Schowka
Zaloguj się
Przypomnij hasło
×
×

Opis: Ostatnia saga - Marcin Mortka

Wspaniała, wielowątkowa nordycka saga powraca w nowej odsłonie, a wraz z nią prequelowe opowiadanie Smocze nasienie.
Starzy bogowie powoli mogą odejść w zapomnienie. Chcąc odzyskać tron, do kraju wraca bowiem Eryk Halvdanson, a wraz z nim krzewiciele nowej wiary. Przy pomocy misjonarzy Chrystusa król wypowiada wojnę zastanemu porządkowi i grozi każdemu, kto nie będzie chciał się nawrócić. W wojowniku Haraldzie płynie jednak gorąca krew wikingów, a jego niewyparzona gęba sprawia, że trafia do niewoli. W myśl nowej wiary niewygodny staje się też karzeł Arnul. W walce o wolność wspólnie wypowiadają wojnę królowi i kapłanom, na czele których stoi bezwzględny biskup Hieronim.


Szczegóły: Ostatnia saga - Marcin Mortka

Tytuł: Ostatnia saga
Autor: Marcin Mortka
Wydawnictwo: Uroboros
Seria: Trylogia nordycka
ISBN: 9788328021969
Języki: polski
Rok wydania: 2015
Ilość stron: 496
Format: 13.5x20.2cm
Oprawa: Miękka
Waga: 0.495 kg


Recenzje: Ostatnia saga - Marcin Mortka

Zaloguj się
Przypomnij hasło
×
×

Możliwe, że jednak to nie jest książka dla mnie. No wiecie, każdy czasem tak ma, że sięgnie po jakąś pozycję, bo myśli o odnalezieniu idealnego gatunku, czy historii. Nie jestem wielką fanką wikingów, Chrystusa i jego ziomków tym bardziej nie trawię, ale połączenie ideologiczne tych dwóch światów wydawało mi się genialne. Pierwszym potknięciem dla mnie był język. I to on podciął moje skrzydła już na samym początku.Nie jestem znawczynią języka, ale był on nacechowany staromodnie, z wieloma zwrotami z dawnych czasów, które nie oszukujmy się, nie są dla nas zbyt przejrzyste i przystępne. Rozumiem z drugiej strony to, że Autor chciał pokazać kunszt pisarski, w końcu to nie lada wyczyn napisać w takim stylu książkę, ale czy znajdzie się wiele czytelników, których ten język zachwyci? Dodatkowo zostały poczynione wtrącenia słów islandzkich - ja kompletnie do takiego zabiegu nie jestem przekonana. Męczy mnie ciągłe zerkanie w dół strony by móc dowiedzieć się co dane słowo znaczy. A następnie powiedzmy pod koniec powieści, jeżeli dane słowo było użyte i już wytłumaczone, to nie posiada on później tłumaczenia. Proszę mi wybaczyć, ale ja tak szybko nowego języka się nie uczę. Ale to może tylko moja domena.Język i styl to jedno, ale musi być w tym najważniejsza i jedyna podstawa: fabuła. Przydałaby się mocna i z rozmachem. Niby jest, ale dość mocno rozwleczona i bardzo często nudna. Stąd też właśnie pojawia się moje rozczarowanie. 2016-02-28 19:16:39


Podobne do: Ostatnia saga - Marcin Mortka



Klienci, którzy kupili oglądany produkt kupili także:

Inne pozycje tego autora: Marcin Mortka (20)