Wersje nas samych
Laura Barnett
Wersje nas samych
Laura Barnett
- Wydawnictwo: Czarna Owca
- Rok wydania: 2016
- ISBN: 9788380150812
- Ilość stron: 480
- Format: 13.5x20.5cm
- Oprawa: Miękka
Niedostępna
Opis: Wersje nas samych - Laura Barnett
Co by było, gdybyś wtedy powiedziała tak
Są chwile, które wpływają na całe nasze życie.
Fascynująca opowieść o tym, jak podejmowane codziennie decyzje mogą w zaskakujący sposób kształtować nasz los.
Wersje nas samych to trzy różne wersj historii znajomości Evy i Jima. Wszystkie łączy moment ich pierwszego spotkania. Kiedy nieznajomej dziewczynie psuje się rower, Jim oferuje jej pomoc nie wiedząc, że to zdarzenie będzie miało decydujący wpływ na całe późniejsze życie ich dwojga.
Debiutancka książka Laury Barnett to wyróżniająca się powieść o pozornie nieznaczących wyborach, jakich dokonujemy i różnych ścieżkach, jakimi mogą się potoczyć nasze historie
Co by było, gdyby jedna drobna decyzja mogła zmienić resztę twego życia
Laura Barnett jest pisarką, dziennikarką i krytykiem teatralnym. Pracowała dla Guardiana i Daily Telegraph. Obecnie jest freelancerką piszącą o sztuce i felietonistką m.in. Guardiana, Observera i Time Out.
Laura Barnett urodziła się w 1982 roku w południowym Londynie, gdzie obecnie mieszka z mężem. Studiowała hiszpański i włoski na Uniwersytecie Cambridge oraz dziennikarstwo w City University London. Jej pierwsza książka Advice from the Players to niezwykłe kompendium porad dla aktorów od mistrzów sceny i ekranu. Laura Barnett jest także autorką uhonorowanych kilkoma nagrodami opowiadań. Wersje nas samych to jej pierwsza powieść.
Szczegóły: Wersje nas samych - Laura Barnett
Tytuł: Wersje nas samych
Autor: Laura Barnett
Wydawnictwo: Czarna Owca
ISBN: 9788380150812
Tytuł oryginału: The versions of us
Tłumacz: Krochmal Anna
Języki: polski
Rok wydania: 2016
Ilość stron: 480
Format: 13.5x20.5cm
Oprawa: Miękka
Waga: 0.474 kg
Recenzje: Wersje nas samych - Laura Barnett
Znacie to uczucie, kiedy czytacie książkę i nagle chce się wam płakać z nerwów? Mniej więcej coś takiego działo się ze mną, kiedy czytałam Wersje nas samych. Jedna para. Trzy wersje ich życia. Najpierw przypadkowe spotkanie, od którego wszystko się zaczęło. I od tej momentu są trzy możliwe rozwinięcia i zakończenia. Evy i Jim spotkali się raz. Tyle, że ten raz wydarzył się trzy razy i miał zupełnie inne finały. Raz zakochali się w sobie bez pamięci i związali ze sobą. Ślub, wspólne życie, rodzina, wnuczęta i miłość po grób. To tylko jedna z możliwości. Bo przecież Evy mogła nie dostrzec Jima. Nie zwrócić na niego uwagi i po prostu minąć się z nim, jak to się dzieje z dziesiątkami, jeśli nie tysiącami osób dziennie. Inną opcją była też miłość, ale konieczność rozstania się sprawiła, że już z nikim nie byli tak szczęśliwi jak ze sobą nawzajem.Historia rozwinięta z przelotnego spotkania. Historia, która miała trzy różne zakończenia, trzy różne dramaty. A wszystko to dla jednej pary. Evy i Jim to para, która raczej od początku nie miała się doczekać dobrego zakończenia. Już na wstępie piszę, że płakałam jak dziecko. Szczególnie pod koniec książki. Nie wiem właściwie czy to odpowiednia reakcja, ale i tak…książka jest wspaniała i niesamowicie się ją czytało. Generalnie jeszcze nie spotkałam się z książka, która wywołałaby u mnie tyle tak silnych emocji. W zależności od wersji historii jaka została opowiedziała Evy i Jim nieco się zmieniali. A to doszło do dramatycznego zwrotu akcji, który wpłynął na ich związek, albo w ogóle się nie związali ze sobą, albo doszło do naprawdę bolesnego zakończenia, które z jakichś powodów tak bardzo potargały mi nerwy i zatoki. Jim na początku bardzo przypadł mi do gustu, ale w kolejnych wersjach już nie był taki przyjemny w odbiorze. Podobnie było z Evy, która na dobrą sprawę niezależnie od tego jak potoczyła się jej historia, była poniewierana przez życie do tego stopnia, że gdyby nie Jim i tak skończyłaby źle. Albo ze złamanym sercem. Sam styl autorki jest bardzo przyjemny i naprawdę pasuje do tego typu powieści – przyznam tylko, że jedynym minusem całości jest nawał postaci, choć wiadomo, że tak być musi ze względu na trzy wersje historii życia tej pary.Polecam tę historię każdemu kto szuka nietuzinkowej powieści, pełnej akcji, powodów do wzruszeń i życiowych potknięć. Póki co jedna z najlepszych powieści obyczajowych jakie przyszło mi przeczytać.Przyczajony Hasacz - bigdwarf.wordpress.com 2016-06-13 11:37:57
Podobne do: Wersje nas samych - Laura Barnett
-
Cena dostępna po zalogowaniu
-
Cena dostępna po zalogowaniu
-
Cena dostępna po zalogowaniu
-
Niedostępna
-
Niedostępna
-
Niedostępna
-
Niedostępna
-
Niedostępna