W ramionach gwiazd
Amie Kaufman, Meagan Spooner
W ramionach gwiazd
Amie Kaufman, Meagan Spooner
- Wydawnictwo: Otwarte
- Rok wydania: 2016
- ISBN: 9788375151008
- Ilość stron: 488
- Format: 13.6x20.4
- Oprawa: Miękka
Niedostępna
Opis: W ramionach gwiazd - Amie Kaufman, Meagan Spooner
Jedno jego spojrzenie wystarczy, by rozpalić we mnie krew. Zdaje mu się, że nie widzę, jak wyciąga rękę w moją stronę i jak powstrzymuje się w ostatniej chwili. Jest niecierpliwy, ale potrafi się hamować chce mnie odzyskać, ale czeka. Myśli, że mamy czas.
Ikar, największy prom kosmiczny w całej galaktyce, rozbija się podczas rejsu. Jedyni ocaleni to Lilac córka najbogatszego człowieka w całej galaktyce, i Tervor młody bohater wojenny, który nie należy do elity. Muszą zjednoczyć siły, by wrócić do domu i rozwiązać zagadkę tajemniczych wizji, jakie zaczynają ich nękać.
Wkrótce rodzi się między nimi uczucie. Jednak w świecie, z którego pochodzą, ich związek jest skazany na potępienie. Czy mimo to nadal będą chcieli opuścić planetę
Oto pierwsza część trylogii Starbound.
Trzy światy. Trzy historie miłosne. Jeden wróg.Kraj produkcji: Polska
Producent:
Wydawnictwo Otwarte Sp. z o.o.
ul. Smolki 5 lok. 302
30-513 Kraków (Polska)
tel: 12 427 12 00
email: otwarte@otwarte.eu
Szczegóły: W ramionach gwiazd - Amie Kaufman, Meagan Spooner
Tytuł: W ramionach gwiazd
Autor: Amie Kaufman, Meagan Spooner
Wydawnictwo: Otwarte
ISBN: 9788375151008
Język oryginału: angielski
Języki: polski
Rok wydania: 2016
Ilość stron: 488
Format: 13.6x20.4
Oprawa: Miękka
Waga: 0.43 kg
Recenzje: W ramionach gwiazd - Amie Kaufman, Meagan Spooner
Początki tej lektury może nie są nudne, ale dość statyczne. Powoli wkręcamy się w styl Autorek, przebiegamy po Ikarze, jakby to był nasz własny prom kosmiczny, poznajemy odrobinę bohaterów. Z tego też względu już na starcie zaczynamy oceniać Lilac i Trevora. Ale to katastrofa jest jednym z punktów kulminacyjnych tej powieści, lecz nie tylko. Ale reszty wam nie zdradzę, bo to byłby zamach na czytelnictwo. Po prostu po drodze dzieje się wiele rzeczy, które raz na zawsze odmienią wasz pogląd na gatunek science fiction.Jestem pełna podziwu dla tej historii. Przepadłam i roztrzaskałam się wraz z bohaterami w tym promie kosmicznym. Razem z nimi przeżywałam ich wzloty i upadki i ostatecznie nie żałowałam żadnego słowa, które przeczytałam. Zarówno wątki fantastyczne, romansowe i obyczajowe, są na odpowiednio wysokim poziomie i chociaż może się wydawać, że nie ma możliwości by połączyć to w jedną dobrą całość, to się mylicie. To kosmiczna wyprawa w odmęty przyszłości i miejcie tylko nadzieję, że taki los w przyszłości nas nie spotka. Nie sposób ogarnąć ją rozumem, ją trzeba poczuć i pokochać.Ujrzeć Słowa 2016-02-18 10:09:48
Bankiet na pokładzie statku kosmicznego Ikar. Major Tarver zauważa w tłumie piękną dziewczynę, która wstawia się za mężczyzną, który ją zaczepiał, a którego straż zamierzała wyprowadzić z sali i ukarać. Chłopak podchodzi do rudowłosej i zaczyna rozmowę. Dziewczyna czeka na przyjaciółki. Dziwi ją, że major jej nie rozpoznał – jest przecież córką najsłynniejszego na świecie człowieka. Lilac, bo tak jej na imię, musi jednak zostawić towarzysza. Wie, że nie są z tej samej klasy społecznej. Mimo że Tarver wsławił się na polu bitwy i jest przystojny, nigdy nie pozwolono by im spędzać czas razem. Jednak gdy statek się psuje, a pasażerowie zmuszeni są do opuszczenia pokładu, Lilac i Tarver spotykają się znowu – chłopak ratuje ją przed upadkiem z wysokości, a potem razem wsiadają do kapsuły ratunkowej i cudem uchodzą z życiem. Lądują na dziwnej planecie, na której istnieje życie, są rośliny i zwierzęta, jednak nie widać ani śladu ludzi. W ramionach gwiazd autorstwa Amie Kaufman i Meagan Spooner to pierwsza część trylogii Starbound. Książka swoją premierę w Polsce ma na początku marca, jednak już wcześniej było o niej głośno, głównie ze względu na przepiękną okładkę.Książka opowiada historię dwójki młodych bohaterów. Przypadek sprawia, że lądują razem na planecie i muszą zadbać o swoje bezpieczeństwo. Są z innych klas społecznych i z innych światów. Tarver to wojskowy, stanowczy, silny i pewny swego. Jest też przystojny. Jego towarzyszka, Lilac, to panna z dobrego domu, której głównymi problemami były kolory sukienek i nowe plotki. Ta para przeżyje ze sobą wiele przygód.W powieści poruszono kilka wątków. Po pierwsze sprawa kolonizacji planet, o której mowa na początku historii. Bohaterowie podziwiają stan miejsca, w którym wylądowali. Po drugie porusza się tu temat różnic klasowych, który jest obecny niemal na każdym kroku. Kolejnym wątkiem jest sprawa nauki i technologii, które zawładnęły życiem niektórych osób i sprowadziły na nie nieszczęście. Do tego mamy całą gamę zmian, jakie zachodzą w bohaterach podczas pobytu na planecie. Jest niebezpieczeństwo, zwroty akcji, uczucia... są też zjawiska nadprzyrodzone i tajemnica. W ramionach gwiazd to powieść młodzieżowa z nutką fantastyki, uczuciami i przygodą. Historia jest unikalna, ponieważ rozgrywa się w przyszłości, gdzieś w kosmosie, a mimo to zachowania bohaterów są jak z dawnych epok – Lilac boi się skandalu, plotek o tym, że straciła cnotę z jakimś obcym mężczyzną, na dodatek para zwraca się do siebie per „pan” i „panna”, mimo że są sami na planecie i nikt ich nie może usłyszeć. To zabawne, gdy czyta się o zdobyczach techniki – kolonizacji planet chociażby – i zestawia to ze sposobem wysławiania się postaci. Prześmieszne jest też to, że w tak trudnych warunkach, w których się znaleźli, Lilac nie zamierza zdejmować szpilek ani balowej sukni. Jest uparta i dumna, co czytelnik może ledwo znieść. Potem jednak dziewczyna przechodzi metamorfozę i zyskuje naszą sympatię.Ogólnie trzeba przyznać, że książka jest zaskakująca. Jest ciekawa, dobrze napisana i ma interesującą historię. Podoba mi się, że narracja podzielona jest na trzy – Lilac i Tarver dostali swoje rozdziały, prowadzone wymiennie, a na dodatek mamy krótkie wstępy z przesłuchania majora. Polecam fanom powieści młodzieżowych. Spodoba wam się klimat tej książki, zmiany, jakie zaszły w bohaterach, fabuła z wątkiem fantastycznym i sposób wysławiania się bohaterów. To interesująca powieść, która wciąga. Warto poznać, bo pod tą piękną okładką kryje się ciekawa historia.Agnieszka 2016-03-01 12:58:42
Wśród gwiazd.Amie Kaufman i Meagan Spooner połączyły siły i wspólnie stworzyły trylogię Starbound. Każda część to inny świat, inna historia miłosna, ale wspólny wróg. Pomysł wydaje się ciekawy, jednak wiadomo, że pierwsze wrażanie jest najważniejsze. „W ramionach gwiazd” to właśnie nasze pierwsze wrażenie, nasze pierwsze spotkanie ze światem gwiazd. To powieść, która uzależnia i otwiera przed nami drzwi do innego, bardzo intrygującego świata pełnego emocji, niezwykłych przeżyć i akcji, które sprawiają, że na moment zapominamy oddychać.„Ciemność wiruje wokół mnie, zmęczenie niemal zwala mnie z nóg. Zamykam oczy i opieram się ręką o ścianę. Nie stać mnie na to, by stracić nadzieję.”Lilac LaRoux jest córką najbogatszego człowieka w całej galaktyce. Tarver Merendsen to młody bohater wojenny, który swoją odwagą i umiejętnościami zdobył tytuł majora i rozgłos, dzięki czemu ma wstęp na wyższe salony. Tam poznaje Lilac, na pokładzie, który ulega katastrofie. Tylko Lilac i Tarver uchodzą z życiem i lądują na obcej planecie. Muszą dostać się do rozbitego Ikara, a ta wędrówka, trwająca kilka dni, zbliży ich do siebie, nie tylko uczuciowo. Oboje zaczynają mieć wizje, słyszeć głosy. Co jest nie tak z planetą, na której wylądowali? Czemu nikt jej nie zamieszkuje? Czy uda im się nadać sygnał alarmowy i powrócić do domów? I w końcu… czy będą chcieli wracać do swoich domów?„Chłód to tylko brak ciepła, ciemność to brak światła. A tam jest tak, jakby… światło i ciepło nie istniały, nigdy.”„W ramionach gwiazd” to powieść, która zaskakuje. Jak tylko uda nam się oderwać wzrok od okładki – hipnotyzującej, przepięknej, idealnej – to mamy szansę poznać niezwykłą historię dwójki młodych ludzi, bardzo różnych pod względem pochodzenia. Ona – należy do elity, on – biedny chłopak. I już ukazuje się nam obraz miłości, która musi pokonać wiele przeszkód. Tak też jest i w tym przypadku. Jednak autorki pokazały to w nieco inny sposób. Głowni bohaterowie mają świadomość, że się różnią, jednak nie od razu ich miłość rozkwita. Nawet w obliczu katastrofy, gdzie są jedynymi ludźmi na planecie, muszą dojrzeć do tej miłości, która może zmienić ich życie. Powoli uczą się tego uczucia.Dzięki narracji pierwszoosobowej, naprzemiennej – rozdziały pisane raz z puntu widzenia Lilac, raz Tarvera – mamy okazję poznać myśli, uczucia i emocje, jakie doświadczają główni bohaterowie. Dzięki takiemu rozwiązaniu bardziej ich poznajemy, przybliżamy się do nich, staramy się bardziej zrozumieć, co czują. Powiem szczerze, że taka narracja jest moją ulubioną. Lubię być blisko z bohaterami i wiedzieć, co myśli każda ze stron, nie tylko jedna osoba. Lilac i Tarver to dzielni, młodzi ludzie, którzy mimo młodego wieku swoje już przeszli. Autorki zadbały, by bohaterowie byli barwni, odznaczali się na tle innych. „Szepty istnieją, wszyscy o tym wiedzą. Nawet jeśli nikt nigdy niczego nie udowodnił, ludzie zawsze opowiadali historie o tym, co leży poza skrajem zbadanego wszechświata.”„W ramionach gwiazd” to książka, która mimo, że bardzo intryguje to momentami wręcz szokuje. Nie zawsze starcza nam odwagi, żeby przewrócić kartkę. W takich momentach mamy ochotę krzyczeć i dopiero po chwili wraca nam zdolność dalszego czytania. W książce jest kilka takich właśnie momentów, które zapadają w pamięć na bardzo długo. Fabuła jest dopracowana i co najważniejsze – ciekawa. Nie nudzimy się podczas czytania, choć czasami musimy zrobić sobie przerwę. Ale spokojnie – to tylko po to, by złapać oddech i przetrawić wszystkie informacje, ewentualnie sięgnąć po chusteczkę, bo jakaś samotna łza nam się wymknie (w moim przypadku całe morze łez). Wzbudzać emocje u czytelnika to prawdziwa sztuka pisania.Książkę polecam wszystkim miłośnikom fantastyki. Nie da się zaprzeczyć, że „W ramionach gwiazd” to książka z gatunku fantasy, jednak jest tak fajnie skonstruowana, że każdy czytelnik może śmiało po nią sięgać. Zapewniam, że nie będziecie się nudzić, a historia Lilac i Tarvera pochłonie was do cna. Już nie mogę się doczekać kolejnej części i kolejnej historii. Szczerze polecam!Książkomania 2016-03-03 20:01:11
Historie młodzieżowe i to jeszcze zakrawające na sci-fi są czymś czego boje się bardziej niż kolejnej książki ałtor Michalak. Co zrobić, kiedy książka jest przewidywalna do bólu i zastanawiasz się co osoba odpowiedzialna za tłumaczenie tytułu miała w głowie? No w zasadzie to nic. Przecierpieć i milczeć, bo jeszcze się na ciebie rzucą. No, ale do rzecz, bo tylko bym narzekała, zrobiła głupie wstępy. W przypadku tego tytułu zostałam bezwstydnie uprzedzona przez wydawnictwo, bo już miałam ten tytuł w koszyku na bookdepository, kiedy znajoma napisała mi : Ej, Hasacz. Ale ty wiesz, że Otwarte to wyda?No cholera, nie wiedziałam. I może dobrze, że sobie darowałam zakup książki za ponad 10 funtów.Akcja książki zaczyna się w momencie katastrofy największego promu kosmicznego w galaktyce – Ikara. Jedynymi ocalałymi z owego tragicznego wypadku są nastolatkowie – Lilac ( słowo daję, co ci Amerykanie… ) córka najbogatszego człowieka w galaktyce oraz Traver – młody bohater wojenny, który jest nisko w hierarchii społeczno- wojskowej. Żeby przeżyć muszą połączyć siły by wrócić do domu i dowiedzieć się co znaczą tajemnicze wizje, jakie ich nękają od momentu katastrofy. No ja przepraszam bardzo, ale największy prom kosmiczny nazywać IKAR? Przecież sama nazwa przyciąga złe fatum. Od razu wiadomo, że to to runie. Dwójka ocalałych? Chłopak – bohater wojenny i dziewczyna – córka najbogatszego faceta w galaktyce…no błagam. Wieje schematem na kilometr. Chociaż! Nie mówię, że to jest złe. Po prostu przez pierwszą połowę książki miałam wrażenie, że jednak powinno się to jakoś inaczej rozwijać. Nie będę się rozwodziła nad bohaterami, którzy są co najmniej dziwni i generalnie system wykreowany w tej książce wiał absurdem gorzej niż ten odmęt absurdu zwany internetem, ale co zrobisz.Cała książka to dobra odskocznia od głównego gatunku, który lubicie czytać. I do takich celów gorąco polecam. Całą serię, bo z tego co mi wiadomo, wydawnictwo przymierza się do wydania całej trylogii jeszcze w tym roku (?). Nie spodziewałam się niczego specjalnego, żadnego cudownego sci-fi, którego fanką nie jestem, ale książkę mimo przewidywalności czytało się naprawdę dobrze.Przyczajony Hasacz - bigdwarf.wordpress.com 2016-09-09 13:17:39
Podobne do: W ramionach gwiazd - Amie Kaufman, Meagan Spooner
-
Niedostępna
-
Niedostępna