Zanim zgasną gwiazdy
Martyna Senator
Zanim zgasną gwiazdy
Martyna Senator
- Wydawnictwo: Videograf
- Rok wydania: 2016
- ISBN: 9788378354895
- Ilość stron: 232
- Format: 13.5x21.0cm
- Oprawa: Miękka ze skrzydełkami
Niedostępna
Opis: Zanim zgasną gwiazdy - Martyna Senator
Wszystko zaczyna się od pewnego snu. Wojtek spotyka małą dziewczynkę, która wręcza mu klepsydrę i mówi: Musisz ją uratować, zanim piasek przestanie się sypać. W przeciwnym razie ona umrze. Po przebudzeniu Wojtek odkrywa, że znajduje się w szpitalu. Nie pamięta kim jest ani jak się tam znalazł. Z pomocą przyjaciół próbuje na nowo odtworzyć dwadzieścia lat swojego życia, ale jego wysiłki przynoszą marne rezultaty. Na dodatek wokół Wojtka zaczynają dziać się coraz dziwniejsze rzeczy Kiedy chłopak jest przekonany, że jego życie nie może się już bardziej skomplikować, poznaje Milenę dziewczynę, której grozi śmiertelne niebezpieczeństwo
Szczegóły: Zanim zgasną gwiazdy - Martyna Senator
Tytuł: Zanim zgasną gwiazdy
Autor: Martyna Senator
Wydawnictwo: Videograf
ISBN: 9788378354895
Język oryginału: polski
Języki: polski
Rok wydania: 2016
Ilość stron: 232
Format: 13.5x21.0cm
Oprawa: Miękka ze skrzydełkami
Waga: 0.255 kg
Recenzje: Zanim zgasną gwiazdy - Martyna Senator
Wyobraźcie sobie - pewnego dnia budzicie się ze świadomością, że nie wiecie kim jesteście. Jesteście w nieznanym dla siebie łóżku, pokoju, między nieznanymi ludźmi, którzy was otaczają i patrzą prosto w oczy.Dopiero, kiedy ktoś wokół ciebie zdaje pytanie: „Jak się nazywasz” zdajesz sobie sprawę, że nie pamiętasz. Wpadając w panikę i błądząc po ciemnym umyśle próbujecie sobie cokolwiek przypomnieć, lecz te wysiłki niestety nic nie znaczą i zapadacie w głuchą niemoc.Wojtek budzi się pewnego dnia i nie pamięta kim jest.Leży w szpitalu całkiem sam, bez nikogo bliskiego.Nagle ku jego uldze pewien mężczyzna wchodzi do pomieszczenia i przedstawia się jako jego przyjaciel – współlokator. Chłopak opowiada mu o nieszczęśliwym wypadku, amnezji i o przeszłości. Niestety nic nie skutkuje.Kiedy Wojtek zapada w sen na jawie, objawia mu się mała dziewczynka.Dziecko między swoimi małymi rączkami trzyma szklane zawiniątko.Okazuje się, że jest to mała klepsydra z przesypującym się w środku piaskiem.Mija sporo czasu zanim odezwie się do Wojtka słowami: „Spiesz się ona umrze”.Po czym szybko znika pozostawiając po sobie małą, szklaną klepsydrę odmierzającą czas.Po obudzeniu wszystko staje się coraz bardziej absurdalne.Amnezja, wypadek i duch dziewczynki, a może to wszystko zwykły koszmar, który śni Wojtek? Po pewnym oswojeniu się z zaistniałą sytuacją mężczyzna bardziej poznaje siebie, swoje zwyczaje i zachowania. Niestety w jego umyśle dalej krążą słowa wypowiedziane przez dziecko i symbol klepsydry.Kim jest „ona” i dlaczego ma umrzeć, co to wszystko ma znaczyć?Książka, która trochę mnie rozczarowała. Wybierając ją myślałam, że będzie napisana w tonacji poprzednich książek autorki np. „Kiedy wolność mówi szeptem”, albo „Ósmy kolor tęczy”. Jednak ta książka stała się dla mnie totalnym zaskoczeniem. Zupełnie oderwana od rzeczywistości i stylu autorki. Jednak historia w niej zawarta w pewnym stopniu mnie wzruszyła, pomimo poruszania w niej problemu amnezji.Jest coś w niej co wciąga czytelnika coraz bardziej i funduje mu skoki emocjonalne.Dla mnie był to czasami śmiech, a czasami płacz.Patrzcie w gwiazdy, co wam mówią?Polecamy, zespół dobrerecenzje.pldobrerecenzje.pl 2016-11-22 19:07:53