Prawo Mojżesza

Książka

Prawo Mojżesza

  • Wydawnictwo: Helion
  • Rok wydania: 2016
  • ISBN: 9788328322318
  • Ilość stron: 360
  • Format: 14.0x21.0cm
  • Oprawa: Miękka
Wysyłka:
Niedostępna
Cena katalogowa 39,90 PLN brutto
Cena dostępna po zalogowaniu
Dodaj do Schowka
Zaloguj się
Przypomnij hasło
×
×
Cena 39,90 PLN
Dodaj do Schowka
Zaloguj się
Przypomnij hasło
×
×

Opis: Prawo Mojżesza - Amy Harmon

Piękna opowieść o złamanym sercu, które szuka ukojenia. Znaleziono go w koszu na pranie w pralni Quick Wash. Miał zaledwie kilka godzin i był bliski śmierci. Jego matka, młoda narkomanka, porzuciła go zaraz po narodzinach. Zmarła zresztą kilka dni później. Mojżesz przeżył dziecko z problemami, z którego wyrósł chłopak z problemami. Był urodziwy i egzotyczny, niespokojny, mroczny i milczący. Samotny. Budził lęk i ciekawość. I oto któregoś lipcowego dnia osiemnastoletni Mojżesz zjawił się na farmie rodziców niespełna siedemnastoletniej Georgii. Miał pomagać w codziennych zajęciach. Był pracowity i energiczny, ale też oschły i nieprzenikniony. Fascynujący i przerażający. Georgia, wbrew ostrzeżeniom i zakazom, zbliżyła się do niego... I zaczęła tonąć. Ta historia nie kończy się happy endem. Jest pełna bólu, niespełnionych obietnic, smutku i zawodu. To opowieść o złamanym sercu, o życiu i śmierci, o zaczynaniu od nowa, a także o wieczności. A przede wszystkim o miłości. Poczujesz ją głęboko w sercu. Przeżyjesz niezwykłe emocje, strach, niepokój i słodycz młodzieńczych uczuć. Zatracisz się bez reszty, czytając o trudnej miłości, pozbawionej spełnienia. Amy Harmon mówi o sobie, że jest zwyczajną żoną i mamą. Pochodzi z Levan w stanie Utah, opiekuje się swoimi dziećmi i oczywiście pisze. Pisanie zawsze sprawiało jej ogromną radość, choć pierwsze powieści opublikowała zaledwie kilka lat temu. Jej książki spotkały się z entuzjastycznym przyjęciem, zdobyły wiele nagród i wyróżnień (Wall Street Journal Bestseller, New York Times Bestseller, Whitney Award, Swirl Award i wiele innych).


Szczegóły: Prawo Mojżesza - Amy Harmon

Tytuł: Prawo Mojżesza
Autor: Amy Harmon
Wydawnictwo: Helion
ISBN: 9788328322318
Języki: polski
Rok wydania: 2016
Ilość stron: 360
Format: 14.0x21.0cm
Oprawa: Miękka
Waga: 0.31 kg


Recenzje: Prawo Mojżesza - Amy Harmon

Zaloguj się
Przypomnij hasło
×
×

Absolutnie musicie przeczytać! Elegancki styl, wzrastające emocje, niebanalna fabuła, głębokie uczucie i oryginalne postaci. Wątki fantastyczne i umiejętna obserwacja psychologiczna postaci. 2016-09-01 09:31:12

Piękny opis pierwszego pocałunku. Jeden z najlepszych o jakich przeczytałam. Taki delikatny, podniecający i zmysłowy. Czuje się prawdziwą magię, niezapomniane doznanie, chociaż to tak ulotna chwila. 2016-09-04 11:27:42

Historia łącząca dwoje zupełnie różnych ludzi, których nie powinno nic połączyć. Mężczyzna, który widzi więcej niż powinien. Kobieta, która jest nieustępliwa w swoim dążeniu do celu. Znalazłam tu sporo innowacyjnych elementów, które momentami mnie zaskakiwały, a jednocześnie wnosiły powiew świeżości w historię. Zaczynając od głównego bohatera, którego w pewnym momencie trudno było sobie wyobrazić, poprzez jego problemy, niesamowicie duże zachwiania nastrojów i pasję, a na wątku nadprzyrodzonym kończąc. Mojżesz jest niezwykle barwną postacią, abstrahując od jego wyglądu, jest mocno oderwany od rzeczywistości. Widzi rzeczy, których normalny człowiek nie potrafi, wpada w stany, których społeczeństwo nie rozumie i mimowolnie go od siebie odsuwa. Jedyną osobą, która stara się odkryć przez co przechodzi i go nie odtrąca jest babcia, kobieta niezwykle mądra i wrażliwa. Spotkanie z Georgią, wzajemna fascynacja, jej dążenie do poznania jego wnętrza, wszystko zbliża się do fatalnego końca. Historia dzieli się na dwie części. Pierwsza przedstawia bohaterów, ich relacje, które prowadzą do zgubnego końca, dopiero ta druga przynosi niesamowicie dużo pytań i stara się na nie odpowiedzieć. O życie i śmierć, relacje z bliskimi, traumę i jej pokonywanie, próby odnalezienia siebie, walkę o drugiego człowieka. A gdzieś między tymi wątkami pojawiają się martwe dziewczyny, które w ostatecznym rozrachunku bardzo dużo rozwiążą. Pisarka stworzyła książkę, którą czyta się błyskawicznie, nie mogąc się od niej oderwać. Mimo wielu różnych motywów i wątków, które często zmuszają do momentu zastanowienia, nie jest przeładowana i wszystko pięknie się ze sobą komponuje. Tematyka, którą posłużyła się autorka sprawia, że historia jest oryginalna. Emocje pojawiające się podczas czytania nie gasną do ostatniej strony: smutek, niedowierzanie, złość, strach, rozpacz, nadzieja... To wszystko tworzy historię niezwykle ciekawą i nietuzinkową. 2016-09-04 20:17:54

Recenzja powstała we współpracy z Grupą Wydawniczą HelionByć innym nie jest łatwoJak wiemy odmienność nie jest niestety powszechnie akceptowalna przez społeczeństwo. Ci z nas którzy są w jakikolwiek sposób „inni” od wszystkich nie mają łatwego życia. Są uważani za osoby gorsze od których należy się dystansować. Budzą strach. Tak właśnie przez ludzi postrzegany jest Mojżesz Wright główny bohater książki Amy Harmon „Prawo Mojżesza”.Chłopak już od dziecka nie miał łatwego startu w życie. Matka narkomanka porzuciła go po urodzeniu zostawiając dziecko w koszu w pobliskiej pralni. Chłopiec nazwany dzieckiem cracku budzi sensacje i współczucie wśród mieszkańców. Niestety jak to często bywa małe dzieci wzbudzają w dorosłych ciepłe uczucia właśnie dlatego,że są tacy mali i słodcy. Sytuacja zmienia się zupełnie kiedy dziecko dorasta i zaczyna sprawiać problemy. Mojżesz wyrasta na mrocznego,niespokojnego i milczącego młodzieńca. Aura jaką stwarza wokół siebie budzi zarówno lęk jak i ciekawość.Pewnego dnia nasz osiemnastoletni już bohater zostaje zatrudniony do pomocy na farmie rodziców Georgii. Pracowity i sumienny bardzo starannie wykonuje swoje obowiązki lecz niestety wobec ludzi pozostaje wycofany,zamknięty w sobie. Córka pracodawców jest nim zafascynowana,a jednocześnie przerażona. Wielokrotnie ostrzegana przez rodziców wie,że nie powinna zbliżać się do tego tajemniczego chłopaka. Jednak jak powszechnie wiadomo,to co zakazane przyciąga jeszcze mocniej. Georgia postanawia zaryzykować. Chce bliżej poznać tę nieprzeniknioną postać. On sam natomiast jest w stosunku do dziewczyny oschły. Stara się ją do siebie zniechęcić i odepchnąć. Wie,że tak będzie dla niej lepiej ponieważ znajomość z nim przysporzy jej wiele cierpienia i kłopotów kiedy odkryje kim jest naprawdę i co kryje się w jego głowie. Dziewczyna jednak nie daje się tak łatwo zbyć i z czasem w jej sercu rodzi się uczucie. Jej wybranek niestety wyznaje kilka swoich praw,które nazywa Prawami Mojżesza,a jedno z nich brzmi „Nigdy nikogo nie kochać”…Jeśli chodzi o mnie jest to pierwsza książka tego typu jaką czytałam,a to za sprawą daru, a może przekleństwa jaki posiada Mojżesz. Nigdy wcześniej nie czytałam podobnej książki dlatego bardzo mnie ona wciągnęła i zaciekawiła. Niezwykłość tego tytułu polega również na tym,że nie jest to typowa historia gdzie dziewczyna staje się ocaleniem dla trudnego, nie oszczędzanego przez życie chłopaka. Tu nic nie kończy się szczęśliwie. Niczego nie możemy być pewni. Tu nic nie jest oczywiste. … „ Jest to historia pełna skaz i pęknięć,szaleństw i dziur. Przede wszystkim jednak historia miłości.”Jeśli nadal zastanawiacie się czy warto sięgnąć po tę pozycję, to zapewniam,że zdecydowanie tak. Nie będziecie mogli się od niej oderwać chcąc jak najszybciej poznać całą tę niecodzienną opowieść. Bohaterowie staną Wam się bliscy. Będziecie im współczuć i do końca będziecie mieć nadzieje,że być może jeszcze wszystko znajdzie swoje szczęśliwe zakończenie…Moja ocena to:8/10Pozdrawiam,Agnieszka Kaniuk 2016-09-05 12:15:17

Nie ukrywam, że w pierwszej chwili, kiedy dostałam zapowiedź książki, byłam przekonana, że wydawnictwo oszalało, proponując mi jakieś katolickie książki. Ale głos rozsądku podpowiadał: hasacz…czytej opis dziewucho. No i przeczytałam. Całe szczęście okazało się, że wcale nie jest to to, co mi sugerował tytuł. Wiecie…prawo…Mojżesz…rzeczy. Cokolwiek. Ale – odpukać – pradawni bogowie czuwają nad hasaczem i tak oto daję wam..kociaki technolale!A tak poważnie, to książka jest świetna – tylko dajcie sobie czas, przeczytajcie notkę dalej.Gdy znaleziono go w koszu na pranie w pralni Quick Wash, miał zaledwie kilka godzin i był na granicy śmierci. Jego matka, młoda narkomanka, porzuciła go na pewną śmierć, która sama ją znalazła zaledwie kilka dni później. Mojżesz przeżył i wyrósł na chłopca z problemami. Urodziwy i egzotyczny, jednocześnie mroczny, niespokojny i milczący. Bardzo samotny. Budził lęk i fascynacje. I w tak oto, pewnego lipcowego dnia, Mojżesz trafia na farmę rodziców pewnej dziewczyny imieniem Georgia. Miał pomagać w codziennych obowiązkach, ona miała kategoryczny zakaz kontaktu z chłopakiem. Jednak to jak pracowity i energiczny był, przyciągało dziewczynę, podobnie jak to, że był oschły i niedostępny. Wbrew zakazom i zdrowemu rozsądkowi, zaczyna się do niego zbliżać i…tonie. W jego bólu, jego miłości i potrzebie ciepła.Co było dalej. Wiele by pisać, mało odczuwać. Ale jeśli nie będziecie odczuwać, to raczej nie przekonacie się, o czym tak naprawdę jest Prawo Mojżesza.Zacznę od tego, że nie dostawałam krucyfiksami po ryju, nie słyszałam ciągle zdrowasiek i tak dalej – czego spodziewałam się najbardziej, na samym początku. Potem jednak dostałam książkę do ręki i zaczęłam czytać. Najpierw uderzył mnie smutek i przejmująca pustka, którą nosił w sobie tytułowy Mojżesz. Podobnie jest z Georgią, która przecież nie powinna być z Mojżeszem, bo według ludzi to takie zło…Śmierć na dwóch nogach.Przy czym w ogóle się nie zgodzę z tym co zostało umieszczone na okładce, że ta książka nie kończy się happy endem. Spodziewałam się wielkiej dramy, tragizmu godnego Edypa czy czegoś pochodnego albo tych biblijnych plag. Tymczasem przyznam, że zakończenie może nie jest jakoś turbo cukierkowe, ale jednocześnie jest o wiele lepsze niż w większości książek tego pokroju i naprawdę dobrze mi się czytało historię Mojżesza i Georgii. To jedna z tych książek, które policzkują ogromem mroku, bólu i samotności.Kreacja bohaterów jest świetna, chociaż Georgia czyli główna rola kobieca jest trochę zbyt egzaltowana i naiwna, a jednocześnie nie wyobrażam sobie innej kobiety dla Mojżesza, która by go uszczęśliwiła. To książka na zasadzie lose to win. Bo z jednej strony to naprawdę świetna historia – jak pisałam – dobrze napisana i tak dalej, ale z drugiej strony wieje mrokiem, napiętnowaniem i głupotą ludzką tak bardzo, że klękajcie narody.Finalnie książkę gorąco polecam wszystkim, którzy zainteresowali się tym tytułem, bo naprawdę warto. Jednak nie oczekujcie czegoś przesadnie słodkiego, bo się możecie rozczarować.Bez słodyczy, trochę mało krwi i flaków jak na mnie, ale i tak – must have dla każdego, kto lubuje się w takich cięższych historiach. 2016-09-05 16:43:30

Całą noc czytałam i nie chciałam przestać. Książka rozwija dzień, bo skutecznie odpędza sny. Dzieło wybitne, które się przeżywa całą sobą. Jedna z najlepszych książek obyczajowych ostatnich lat. 2016-09-07 10:30:59

Książka jest podzielona na dwa etapy. Pierwszy etap dotyczy poznania całej historii, podchodów nastoletnich bohaterów, z ciekawymi rozwiązaniami. I jest też historia przedstawiona kilka lat później i dopiero wtedy wnikamy w historię w pełni. Tylko wydaje się, że to dwie odrębne historie, gdzie cechą wspólną są bohaterowie. I dlatego pierwsza część jest taka typowo dla nastolatek, a druga dla tej starszej młodzieży. Kiedy bohaterowie są starsi, dopiero są odkrywane karty przepełnione bólem i stratą, a przede wszystkim dostrzegamy wewnętrzną walkę z samym sobą. Pod koniec również powoli czeka na nas finał historii kryminalnej i ten wątek, również wnosi coś do treści.Bohaterowie to dość inna bajka, bo ja osobiście Mojżesza polubiłam, ale Georgia to taka dziewczyna, która wydaje się być głupsza i bardziej egoistyczna niż na pierwszy rzut oka widać. Nie mniej jednak nie przeszkadza to na tyle, by rzucić książkę w kąt, bo naprawdę po pewnym czasie aż chcemy przewracać strony, by dotrwać do finału.Piękna okładka nie zawsze zwiastuje ładną i przyjemną historię, początek może was zwieść na manowce, ale dopiero później wszystko się rozkręca. Czy będziecie płakać? Nie wiem, mi się to nie zdarzyło, ale kto wie... 2016-09-09 20:09:58

Mojżesz nigdy nie miał w życiu lekko. Już jako niemowlak został porzucony przez własną matkę, później zamknął się w sobie i żył w przekonaniu, że nikogo nie może pokochać i lepiej byłoby gdyby nikt nie kochał jego. Jest jednak w jego życiu jedna osoba której na nim zależy. Jest to jego prababcia, która postanawia wyciągnąć chłopca z ciemnych otchłani jego zamknięcia. Sprowadza go do siebie do domu, a sąsiadów prosi o prace które Mojżesz mógłby wykonać.Chłopak ma niezwykłe zdolności malarskie. Tworzy niesamowite murale, są one bardzo realistycze, a w pewnym momencie okazuje się, że niektórzy ludzie rozpoznają na obrazach swoich bliskich, którzy zmarli. I tutaj właśnie poznajemy sekret Mojżesza. Chłopak potrafi nawiązać kontakt ze zmarłymi. Nie widzi co prawda jak jest w tamtym świecie, nie może z nimi nawet porozmawiać. Po prostu chłonie obrazy, które ludzie pokazują mu i które dotyczą ich ziemskiego życia. W pewnym momencie Mojżesz na swojej drodze spotyka niezwykle upartą dziewczynę – Georgię. Mieszka ona w tym samym miasteczku co jego prababcia, ogromnie kocha konie i za wszelką cenę realizuje cele, które sobie obierze.I w pewnym momencie tym celem staje się Mojżesz…..Jak zakończy się ta niebezpieczna znajomość?Książka wciąga, porusza, zaciekawia czytelnika a na samym końcu szokuje i obezwładnia. Zakazana miłość, uczucie, które najpierw obudziło się po jednej ze stron. Georgia z całych sił próbuje przekonać do siebie Mojżesza, ale czy da radę? A może on naprawdę jest zimny i nieczuły? A może po prostu boi się odkryć swój sekret przed całym światem? Na szczęście książka pisana jest z perspektywy ich obojga. Gdyby zabrakło tutaj wypowiedzi i myśli Mojżesza, to nie wiem jakie zdanie miałabym na jego temat….Raczej niedobre. A tak, poznajemy chłopaka „od środka”. Wiemy co czuje, co myśli i jak bardzo jest on skrzywdzony – „pęknięty”. Na chwilę trafiamy nawet wspólnie z nim do szpitala psychiatrycznego. Możemy tutaj doskonale przekonać się o tym jak ludzie traktują innych, którzy są zdrowi, lecz trochę inni od normalności.Tak bardzo szkoda, że książka kończy się dramatycznie. Kiedy już wszystko jest na jak najlepszej drodze do szczęścia, nagle następuje rozwiązanie zagadki i niesamowity wstrząs. Przyznaję tutaj od razu, że zakończenie wywołało u mnie cały potok łez.Książkę polecam wszystkim kobietom, które chciałyby poznać niespełnioną – a może właśnie spełnioną i nieograniczoną miłość tych dwojga. Polecamy, zespół dobrerecenzje.pl 2016-09-23 10:15:12

Recenzja również na http://bookparadisebynatalia.blogspot.com/" - Czyli to właśnie próbujesz ze mną zrobić? Chcesz, żebym dał ci swoją głowę, jak koń?- Nie chcę od ciebie niczego.- To dlatego codziennie przynosisz mi lunch, dlatego mnie szpiegujesz i co wieczór wpadasz do mojej babci? "Porzucenie, zagubienie, odrzucenie i problemy.Miłość, nienawiść, radość i ból. Los, który płata figle.I dwoje ludzi, którzy trwale się połączyli.Mojżesz, czyli tytułowy bohater, przeżył w życiu wiele złego. Urodziła go matka narkomanka, przez co ma problemy ze skupieniem się i wysiedzeniem w jednym miejscu dłużej, niż to wskazane. Porzucony w koszu, w pralni, niczym Mojżesz na rzece. Tułał się od jedne, do drugiej ciotki, nikt go nie chciał, nie radzili z nim sobie, faszerowali go lekami, bo jest niebezpieczny. I w końcu trafił do swojej babki, do Gigi, przeuroczej, ciepłej, pełen wigoru i kochanej kobiety, która go rozumiała. U niej poczuł się wolny, gdy tylko odrzucił leki, które go otępiały. Jednak Mojżesz jest wyjątkowym chłopcem, który maluje przepiękne obrazy, przez które ma kłopoty, bowiem robi to na budynkach należących do kogoś lub też publicznych. Jednak nie to jest w nim najdziwniejsze. On maluje wspomnienia umarłych osób, które mieszkały w miejscu, w którym obecnie się znajduje. Jego głowa otwiera się i zamyka, jak Morze Czerwone, wpuszczając i przeprowadzając na drugą stronę, do ziemi obiecanej, zbłąkane dusze.Mojżesz jest chłopakiem, który nie radzi sobie sam ze sobą. Wszyscy go unikają, uważają za dziwaka, ale w jego życiu nagle pojawia się ona, Georgia, która nie daje mu spokoju i siłą woli przyciąga do siebie. I chociaż chłopak stara się trzymać swoich praw, praw Mojżesza, ona potrafi sprawić, że je łamie." - Zamknij się.- Nic nie powiedziałem!- Ale pomyślałeś. "Georgia od zawsze mieszka w... Georgii. Jej ulubioną pasją jest jazda konna. Oddaje się temu w pełni, czuje się wolna. Jest niesamowicie odważną dziewczyną, która lubi wyzwania i niczego się nie boi. Szalona i pewna siebie, bo tak ją wychowali. Mojżesza poznała już w dzieciństwie, jednak nigdy z nim nie rozmawiała. Zawsze się jemu przyglądała, gdy przychodził na terapie do jej rodziców. Ale teraz jest już nastolatkiem i Georgii zaczyna się podobać. Jest jej kolejnym wyzwaniem, które musi osiągnąć, nie łamiąc przy tym swoich praw, praw Georgii.Czy uda się jej zdobyć jego serce? A może happy endu nie będzie?" - Zaczynam myśleć, że w twojej głowie jest zupełnie pusto. [...]- Pieprz się, Mojżeszu.- To pierwsze wypowiedziane przez ciebie słowa, które do mnie trafiają. "Do książki podeszłam sceptycznie. Byłam po prostu negatywnie nastawiona i nie wiem dlaczego. Jakoś mnie od siebie odpychała... Gdybym tylko wiedziała, jak dobra jest ona, gdyby ktoś mi powiedział o pasji głównej bohaterki, już dawno bym się za nią zabrała i to bez zastanowienia. Podczas czytania przewija się wiele zwrotów akcji i momentów napięcia. Nie brakuje zaskoczenia. Ciągle coś się dzieje i o nudzie możemy zapomnieć. Jej tutaj nie ma. Są momenty, kiedy szczęka opada do ziemi, serce pęka, a później na powrót skleja się w całość.Niesamowita fabuła jest po prostu czymś przepięknym. Widać, że autorka miała pomysł i idealnie przeniosła go na papier, wzbogacając swoim lekkim i przyjemnym językiem.Bohaterowie są po prostu NIESAMOWICI! Temperamentni, wybuchowi, z zasadami, które lubią łamać i z odpowiednim zachowaniem, do swojego wieku. Wzbudzili we mnie sympatię i skradli swoje serce młodzieżowym, nieco niedojrzałym i przeuroczym zachowaniem.A emocje, tych to był tutaj ogrom. Śmiałam się i jednocześnie płakałam, bo to co dzieje się w tej książce jest nie do opisania, po prostu musicie ją poznać i przeżyć wszystko na własnej skórze. Musicie poznać smak łez szczęścia, radości, smutku, żalu, rozpaczy."Prawo Mojżesza", to książka nietypowa, wyjątkowa oraz nieczęsto spotykana. Wśród dzisiejszej literatury ciężko spotkać książkę zabawną, pouczającą, smutną i jednocześnie radosną. Książkę, która jest połączeniem romansu, fantastyki oraz kryminału. I właśnie tym wszystkim jest "Prawo Mojżesza". Amy Harmon napisała przepiękną historię, opartą na opowieści religijne, która nie odpycha, a wręcz zachęca do poznania książki. " - Myślałam, że prawa Mojżesza to dziesięć przykazań.- Nie wiem, czy mam ich aż tyle.- Cóż, to jest stan Georgia, a w Georgii obowiązują inne prawa. Więc gdy jesteś w Georgii...- Gdy jestem w Georgii? - Spytał tak łagodnie, że prawie mi umknęło. - Ha. Marzenia. " 2017-01-03 18:43:17


Klienci, którzy kupili oglądany produkt kupili także: