Serce z popiołu Tom 3

Książka

Serce z popiołu Tom 3

  • Wydawnictwo: Muza
  • Rok wydania: 2016
  • ISBN: 9788328704039
  • Ilość stron: 416
  • Format: 13.6x20.7
  • Oprawa: Miękka ze skrzydełkami
Wysyłka:
Niedostępna
Cena katalogowa 19,30 PLN brutto
Cena dostępna po zalogowaniu
Dodaj do Schowka
Zaloguj się
Przypomnij hasło
×
×
Cena 19,30 PLN
Dodaj do Schowka
Zaloguj się
Przypomnij hasło
×
×

Opis: Serce z popiołu Tom 3 - Kathrin Lange

Juli nie może tego pojąć: Charlie żyje! To mógłby być koniec cierpień Davida. On i Juli mogliby żyć długo i szczęśliwie. Problem w tym, że Charlie poruszy niebo i ziemię, by odzyskać byłego narzeczonego, a duch Madeleine Bower coraz bardziej wpędza Juli w obłęd. David widzi tylko jedną możliwość, by ochronić ukochaną: musi z nią zerwać. Kiedy wizje Juli stają się coraz bardziej przerażające, dziewczyna postanawia złamać klątwę raz na zawsze nawet jeśli będzie musiała poświęcić wszystko, co jest jej drogie


Szczegóły: Serce z popiołu Tom 3 - Kathrin Lange

Tytuł: Serce z popiołu Tom 3
Autor: Kathrin Lange
Wydawnictwo: Muza
ISBN: 9788328704039
Tytuł oryginału: Herz zu Asche
Język oryginału: niemiecki
Tłumacz: Urban Miłosz
Języki: polski
Rok wydania: 2016
Ilość stron: 416
Format: 13.6x20.7
Oprawa: Miękka ze skrzydełkami
Waga: 0.356 kg


Recenzje: Serce z popiołu Tom 3 - Kathrin Lange

Zaloguj się
Przypomnij hasło
×
×

Serce z popiołu to ostatnia odsłona trylogii Kathrin Lange Serce ze szkła zainspirowanej powieścią Rebeka Daphne du Maurier. Trochę teatralna fabuła thrillera dla młodzieży właśnie dobiega końca. Dlatego nie skupię się tylko na tej konkretnej części, lecz podsumowaniem całości. Zacznę nietypowo dla siebie, bo od okładek. Niektórym z was okładki książek Lange przypadły do gustu. Mnie niezbyt przekonały. Jawiły mi się, przez owo serce na każdej z nich, jako trochę tanie romansidła i w moim odczuciu nie ratowały ich gotyckie motywy roślinne. Na szczęście z typowymi romansami nie mają nic wspólnego, choć generalnie uczucie tutaj również odgrywa ważną rolę.Charlie żyje. Dziewczyna, która przez dwie części uważana była za zmarłą, jednak żyje. Nastolatka, która prawie zniszczyła życie swojego narzeczonego, nie zginęła roztrzaskana na skałach pod klifem, z którego spadła, nie utonęła też w odmętach wodnych. Przeżyła i po miesiącach nieobecności, kiedy wszystko wracało już do normy, wróciła i zaczyna siać zamęt.Jakie to uczucie, kiedy wszystko, co wydawało się prawdą, w jednej chwili zmienia się w pył? Gdy wszystko, co wcześniej budziło w tobie strach, nagle przestaje mieć znaczenie, bo nagle rzeczywistość staje się znacznie gorsza niż najstraszniejszy koszmar?Do dziś zadaje sobie pytanie, dlaczego w tamtym momencie, kiedy wszyscy staliśmy na skraju urwiska, nie znalazłam w sobie dość siły. Tamtego dnia powinnam skoczyć w otchłań. Nie ukrywam, ze chciałam to zrobić.Stabilny związek między głównymi bohaterami trylogii Juli i Davidem, może nie wytrzymać tych rewelacji. Zwłaszcza, że Charlie nie zamierza zasypiać gruszek w popiele i stawia sobie za zadanie ponowne zdobycie chłopaka. Duch Madeleine Bower, obecny w poprzednich częściach, znów daje o sobie znać, „uderza” ze zdwojoną siłą i próbuje wpędzić Juli w obłęd. Czy jedynym wyjściem z tej sytuacji jest zakończenie bliskości zrodzonej z prawdziwego uczucia? Czy David zostawi Juli, by chronić jej życie?Niestety nadal uważam, że najsłabszą stroną książki są postaci stworzone przez Kathrin Lange. Przykro mi, ale zwłaszcza główni bohaterowie mnie nie przekonują. Coś mi w nich zgrzyta, do końca nie wiem co, ale jeśli pojawiają się jakieś wątpliwości, to coś musi być na rzeczy. Żadna z przedstawionych postaci nie wydaje mi się na tyle ciekawa czy intrygująca, abym chciała się z nią utożsamiać.Serce z popiołu klimatem przypomina mi Serce ze szkła. Jest znów mrocznie, duszno i tajemniczo. Powraca, wyczekiwana przeze mnie we wcześniejszej odsłonie, atmosfera posępności i przygnębienia. Niemiecka autorka ma niebywale lekkie pióro, dzięki czemu kartki same się przewracają, a lektura ponad czterystustronicowej książki to bagatela. Istnieje możliwość zarwania nocy, bo od książki naprawdę ciężko się oderwać.Serce w mojej piersi jest na najlepszej drodze, by znów stanowiło całość. Dobrze się z tym czuję. Może znikną kiedyś z niego wszystkie pęknięcia, lecz w głębi duszy się domyślam, że zostanie na nim cieniutka otoczka szarego popiołu. Szczypta bólu. Ale i z tym się pogodziłam.Powieść Serce z popiołu, tak jak całość, polecam przede wszystkim młodszym odbiorcom, bo właśnie do młodzieży ta trylogia została skierowana. Sądzę jednak, że i starszym czytelnikom historia stworzona przez Lange może się spodobać. Serię polecam tym z was, którzy lubicie thrillery w mrocznym klimacie, a także miłośnikom gotyckich powieści z dreszczykiem. 2016-12-04 23:43:27

Ze szkła, w kawałkach, z popiołu.Wszystko, co dobre musi się kiedyś skończyć. I tak też musiało się stać z trylogią Serca. Kathrin Lange stworzyła trzy znakomite książki, które trzymają w napięciu, wywołują najprzeróżniejsze emocje i nie dają o sobie zapomnieć. Każda z tych książek jest wyjątkowa, jedna lepsza od drugiej. „Serce z popiołu” kończy trylogię – poznajemy zakończenie historii Juli i Davida. Jesteście ciekawi, czy klątwa Madeleine istnieje?„Serce, rozbite wiele tygodni temu na kawałki, w tamtej chwili zmieniło się w pył.”Charlie wróciła. Charlie żyje. Mogłoby się wydawać, że teraz życie Juli i Davida wróci do normalności. Jednak Davida wciąż męczą powroty wspomnień, a Juli zmaga się z halucynacjami. David decyduje się na kategoryczny krok – zrywa z Juli i wraca do Charlie. Duch Madeleine w końcu może dać wszystkim spokój. Więc dlaczego wciąż się pojawia w wizjach Juli? Do czego będą się musieli posunąć zakochani w sobie Juli i David by raz na zawsze przełamać klątwę?„Kiedy dwoje ludzi jest bardzo blisko, odruchowo czują potrzebę, by szeptać. A to dlatego, że ich serc też nie dzieli wiele i głośno wypowiadane słowa są zbędne.”Znając dwie poprzednie części trylogii Serca nie mogłam porzucić tej historii nie znając jej zakończenia. To chyba doprowadziłoby mnie do czystego szaleństwa, dlatego „Serce z popiołu” pochłonęłam na jednym oddechu. Po mocnym zakończeniu „Serca w kawałkach” sama do końca nie byłam pewna czego się spodziewać. Kathrin Lange zostawiła nas z ogromnym szokiem i całą masą pytań. Charlie wróciła… więc o czym były poprzednie części? Czego nie zauważyliśmy, co przegapiliśmy? W „Sercu z popiołu” znajdujemy odpowiedzi na wszystkie pytania – w końcu to zakończenie tej niezwykłej trylogii. I jedno mogę śmiało powiedzieć – trylogia Serca to jedna z moich najukochańszych serii i z całego serca będę polecać ją wszystkim czytelnikom.Kathrin Lange umie trzymać w napięciu. Przeczytawszy dwie poprzednie części wiemy, co to jest adrenalina, szok, niespodziewane zwroty akcji, emocje, gęsia skórka i nieprzewidywalność. Lange jest mistrzynią w budowaniu napięcia. Za budowanie napięcia, za staranne odkrywanie kolejnych elementów układanki autorka zasługuje na owacje na stojąco. Bardzo dobrze poradziła sobie z dopracowaniem fabuły, która dla czytelnika jest bardzo intrygująca i wciągająca. Lange pisze stylem, od którego nie da się oderwać. Język nie sprawia nam problemów, dlatego książkę wręcz pochłaniamy w ciągu jednego wieczora. To chyba wręcz niewykonalne odłożyć książkę wcześniej niż przed poznaniem zakończenia. Dlatego zarwanie nocki jest gwarantowane.Trylogię Serca można porównać do puzzli. Każdy tom ma swoje elementy i kiedy je połączymy powstają nowe, zaskakujące fakty. Myślimy, że rozwiązaliśmy zagadkę, że dopasowaliśmy już wszystkie elementy układanki. Nic bardziej mylnego! Trylogia Serca to puzzle, które ostatni element mają w zakończeniu „Serca z popiołu”. To po przeczytaniu ostatniego akapitu tej książki możemy powiedzieć, że ułożyliśmy całą układankę, że rozwiązaliśmy zagadki i poznaliśmy wszystkie mroczne i zaskakujące tajemnice.„Zadziwiające, ale nie poczułam bólu i tylko moje serce eksplodowało w chmurę pyłu.”Bohaterowie powieści to cały czas bardzo dobrze wykreowane postacie. W tej części mamy okazję poznać postać Charlie. To od niej wszystko się zaczęło. Choć jej powrót jest szokiem zarówno dla głównych bohaterów, jak i dla czytelnika, to nie wyobrażam sobie „Serca z popiołu” bez Charlie. Ta postać wniesie do książki wiele zamieszania i emocji. Z całego serca dopingowałam głównym bohaterom - Juli i Davidowi. Przez całą serię byłam po ich stronie i trzymałam kciuki, by w końcu bez przeszkód mgli trwać w swojej miłości. Zakończenie „Serca z popiołu” pozostawia czytelnika z pewną nutką niedosytu. Ale akurat w tym przypadku ten zabieg był zamierzony. Kathrin Lange doskonale wiedziała, że chcielibyśmy równie mocno jak Juli poznać treść listu Charlie, a jednak w naszej głowie pozostają tylko domysłu i podejrzenia. Przez ten akcent książka, jak i cała seria, pozostaje w naszych myślach przez bardzo długi czas.„Serce z popiołu” oraz dwie poprzednie części trylogii Serca polecam z całego serducha. To książki, o których łatwo nie da się zapomnieć. Na moich półkach i w moim czytelniczym sercu zajmują wyjątkowe miejsce. Choć znam już zakończenie tej historii to wiem, że kiedyś wrócę do jej początku. I choć nie przeżyję takich samych emocji jak za pierwszym razem to jestem pewna, że nie zawiodę się na powtórnym czytaniu. Trylogia Serca jest warta każdej chwili, którą poświęciliśmy na jej przeczytanie. Szczerze polecam! 2017-02-04 18:55:37


Klienci, którzy kupili oglądany produkt kupili także: