Sztylet rodowy Tom 1
Aleksandra Ruda
Sztylet rodowy Tom 1
Aleksandra Ruda
- Wydawnictwo: Papierowy Księżyc
- Rok wydania: 2016
- ISBN: 9788365568199
- Ilość stron: 370
- Format: 14.5x20.5cm
- Oprawa: Miękka ze skrzydełkami
Niedostępna
Opis: Sztylet rodowy Tom 1 - Aleksandra Ruda
Aleksandra Ruda powraca! Nowa seria, nowi bohaterowie, nowe uniwersum.
Znakomite fantasy najwyższej próby, pełne przygód, magii, humoru i wyjątkowo barwnych postaci.
Sztylet rodowy to pierwszy tom trylogii, której kolejne tomy ukażą się w 2017 roku.
Co zrobić jeśli wraz z końcem wojny skończyły się też marzenia o wspaniałej karierze i chwale, twoje cokolwiek ograniczone zdolności magiczne nie są nikomu potrzebne, a w kieszeniach świecą
pustki?
Oczywiście zostać królewskim posłańcem, do obowiązków którego należy odwiedzanie regionów kraju i sprawdzanie dokumentów podatkowych. To nic, że do towarzystwa dostaniesz zakochanego trolla, tchórzliwego krasnoluda, bezczelną wojowniczkę i elfa, który utracił wiarę w piękno. I jeszcze kapitan królewskiej armii patrzy z góry i nie daje chwili wytchnienia!
Pracuj, Milo, chwilowo jesteś tu uziemiona. Czeka cię wiele nauki, by pokonać trudności czyhające na każdym kroku, bo zwykłe zadanie może okazać się znacznie trudniejsze niż wydawało się na pierwszy rzut oka...
Szczegóły: Sztylet rodowy Tom 1 - Aleksandra Ruda
Tytuł: Sztylet rodowy Tom 1
Autor: Aleksandra Ruda
Wydawnictwo: Papierowy Księżyc
Seria: TRYLOGIA SZTYLET RODOWY
ISBN: 9788365568199
Tłumacz: Białołęcka Ewa
Języki: polski
Rok wydania: 2016
Ilość stron: 370
Format: 14.5x20.5cm
Oprawa: Miękka ze skrzydełkami
Waga: 0.34 kg
Recenzje: Sztylet rodowy Tom 1 - Aleksandra Ruda
Wraz z poznawaniem historii Mila przedstawia świat w której przyszło jej żyć, a czytelnikowi poznawać. Prawa nim rządzące, zasady, które są przestrzegane, opowiada też o sobie, swojej historii i temu co sprawiło, że znalazła się w tym miejscu. W pewnym momencie jednak pojawia się wątek który daje porządnie do myślenia. Czy autora igra z czytelnikiem, czy to co przychodzi mi do głowy podczas lektury sprawdzi się, czy wręcz przeciwnie? A może ten trop jest specjalnie tak przedstawiony, żeby wszystkich zmylić? Ten dreszczyk emocji i niepewności sprawia, że czym szybciej chce się poznać dalsze losy bohaterów. Takie historie można połknąć w jeden wieczór. Wciągają i nie dają się oderwać do ostatniej kartki. Mam nadzieję, że autorka nadal będzie mnie zaskakiwać a jednocześnie sprawi, że nadal będę bardzo mocno zauroczona światem, bohaterami i historią. Z wielką niecierpliwością czekam na drugi tom, mając nadzieje, że pojawi się w Polsce jak najszybciej. Magda 2016-12-05 09:51:37
Ludzie, jak ja kocham rosyjską/ukraińską literaturę! A zwłaszcza fantastykę! Pokochałam ją dzięki Oldze Gromyko, miłość umocniła Aleksandra Ruda. I czuję, że muszę sięgnąć po kolejnego autora z tamtych stron, bo to całkowicie moja bajka! Aleksandra Ruda jako człowiek jest bardzo ciepłą i sympatyczną osobą, którą miałam okazję poznać na targach książki w Krakowie. A jej powieści są naprawdę genialne! Pamiętam do dziś historię Olgi i Otta, i żywię szczerą nadzieję, że doczekamy się wznowionych wydań tej serii (w całości!). Tym czasem przyszła jednak pora na zapoznanie się z nowym cyklem… Przed Wami Sztylet rodowy!Jest to historia grupy królewskich posłańców, którzy pod dowództwem arystokratycznego kapitana armii królewskiej wyruszają w podróż po kraju, aby sprawdzać dokumentację podatkową. Raczej mało intrygujące zadanie, prawda? Jaka płaca, tacy pracownicy. Co zrobić, skoro skończyła się wojna i wszelkie nadzieje na wielką karierę i chwałę legły w gruzach? Trzeba się gdzieś zaczepić, aby jakiś grosz wpadł do pustej kieszeni. Sześcioosobowa drużyna pokonuje wszelkie trudności spotkane na drodze, a nie jest ich mało. A przed nimi jeszcze więcej niespodzianek… niekoniecznie pozytywnych.Aleksandra Ruda jest mistrzynią w tworzeniu postaci! Każdy jej bohater jest tak bardzo realistyczny, że po prostu ciężko przejść obok nich obojętnie. W tej magicznej szóstce mamy pełnię barw jeżeli chodzi o osobowości. Główną bohaterką, jak i narratorką powieści, jest Mila, córka bogatego kupca, która koniecznie chciała iść na wojnę i wykorzystać szybko zrobiony kurs magiczny. To znakomita mediatorka, dziewczyna, która zawsze znajduje dyplomatyczną odpowiedź, ale i nie boi się bronić własnego zdania. Twardo stąpa pod ziemi, ale prawda też taka, że mało wiemy o jej przeszłości. Wokół niej panuje nutka tajemnicy, jakby sama Mila, a nie tylko autorka, coś przed nami ukrywała. Nie ukrywam, że po całej lekturze mam swoją wizję, ale nie będę Wam nic zdradzać!Na następny rzut idzie zakochany w niej troll. Tak, troll! W sumie już się przyzwyczaiłam, że każdy autor ma swoją własną wizję tych istot i choć ciężko optycznie mi jest wyobrazić sobie Dranisza, tak z charakteru jest po prostu przeuroczy! Jasne, to taki twardy kawał chłopa, ale przy tym wszystkim jaki wrażliwy i broniący swojej „narzeczonej”! Mięśniak o wielkim sercu – tak bym go mogła określić. Moim ulubieńcem jest jednakże elf-uzdrowiciel, Daezael. Elf z depresją. Elf pełen ironii i sarkazmu, który stracił wiarę w piękno i chęć do życia. Jego postać jest przekomiczna i to właśnie jego wypowiedzi najczęściej wywoływały u mnie salwy śmiechu. Mamy jeszcze Percivala, krasnoluda, który zupełnie nie pasuje do swojej rasy – jest typowym maminsynkiem, który boi się własnego cienia. Tisa – chłopczyca, na swój sposób irytująca, ale beznadziejnie zakochana i zaślepiona – można jej wybaczyć. No i Jaromir Wilk, kapitan… Facet stanowczy, konkretny i… zimny. Całkowicie wyprany z emocji, w relacjach z ludźmi (i innymi stworami) przydałoby mu się szkolenie, ale mimo wszystko ma w sobie coś pociągającego.Akcja toczy się tempem umiarkowanym i choć stale się coś dzieje, to zbytnich fajerwerków nie ma. Jednakże z pewnością nie można się przy lekturze tej pozycji nudzić, bo czyta się ją wyśmienicie, z lekkością, pasją i przyjemnością. To taka pozycja, która pobudza wyobraźnię. Jest napisana bardzo barwnym i plastycznym językiem, za który również uwielbiam Aleksandrę Rudą. Ta kobieta znakomicie operuje humorem sytuacyjnym, który jest największą zaletą tej książki. Oczywiście nie jest to jakaś banalna historyjka, w której nie ma głównego celu – ten na pewno każdy czytelnik zauważy, zacznie snuć domysły i zrozumie, że Sztylet rodowy to intrygujący wstęp do nowej serii.Ta książka jest naprawdę świetna! To zarówno kawał dobrej lektury (choć raczej z tych lżejszych), jak i doskonała rozrywka i przygoda. Ogromnie się cieszę, że miałam okazję się z nią zapoznać i nawet nie wyobrażacie sobie tego, jak bardzo moja dusza pragnie kontynuacji! Tutaj i teraz! Z taką ekipą nie można się nudzić! W ciemno mogę sięgać po każdą kolejną książkę tej autorki – wiem, że się nie zawiodę.Meg Sheti 2017-01-08 09:29:35
Podobne do: Sztylet rodowy Tom 1 - Aleksandra Ruda
-
Cena dostępna po zalogowaniu
-
Cena dostępna po zalogowaniu
-
Cena dostępna po zalogowaniu
-
Niedostępna
-
Niedostępna
-
Niedostępna
-
Niedostępna
-
Niedostępna