The Call Wezwanie

Książka

The Call
Wezwanie

  • Wydawnictwo: Czwarta Strona
  • Rok wydania: 2017
  • ISBN: 9788379766604
  • Ilość stron: 352
  • Oprawa: Miękka ze skrzydełkami
Wysyłka:
Niedostępna
Cena katalogowa 36,90 PLN brutto
Cena dostępna po zalogowaniu
Dodaj do Schowka
Zaloguj się
Przypomnij hasło
×
×
Cena 36,90 PLN
Dodaj do Schowka
Zaloguj się
Przypomnij hasło
×
×

Opis: The Call - Peadar Ó Guilín

Co byś zrobił mając tylko chwilę, żeby uratować swoje życie, a zegar już zaczął odliczanie? Trzy minuty Nessa, Megan i Anto wiedzą, że pewnego dnia znajdą się w przerażającej krainie, do której zostaną Wezwani. Dwie minuty Na nieznanym terenie ruszą za nimi bezwzględni łowcy, którzy zrobią wszystko, by ich dopaść i zabić. Minuta A Nessa nie może biegać. Czy mimo porażenia nóg ma szansę na przeżycie, kiedy przyjdzie pora jej Wezwania? Czas ucieka! ZAPOMNIJCIE O IGRZYSKACH ŚMIERCI I WIĘŹNIU LABIRYNTU. PORA NA THE CALL


Szczegóły: The Call - Peadar Ó Guilín

Tytuł: The Call
Podtytuł: Wezwanie
Autor: Peadar Ó Guilín
Wydawnictwo: Czwarta Strona
ISBN: 9788379766604
Język oryginału: angielski
Tłumacz: Bażyńska-Chojnacka Katarzyna,Chojnacki Piotr
Języki: polski
Rok wydania: 2017
Ilość stron: 352
Oprawa: Miękka ze skrzydełkami


Recenzje: The Call - Peadar Ó Guilín

Zaloguj się
Przypomnij hasło
×
×

W "The Call" widzimy straszliwą rzeczywistość, w której dzieci tracą życie w ramach zemsty. Sidhe dawno temu zostały wygnane z Krainy Barw do maleńkiego świata, w którym dziś żyją, w zamian przywołują nastolatków do Szaroziemi. Tam, bawiąc się z nimi w kotka i myszkę, umilają sobie czas. Byłam pozytywnie zaskoczona opisem tej dziwnej, a jakże pięknej krainy. Jest ona pełna magii, dziwnych stworzeń i rzeczy. Sama walka o przetrwanie ukazana przez autora nie przypominała mi niczego, co wcześniej czytałam. Sidhe były dla mnie jak małe, ale groźne elfy i miło się z nimi stykało, choć bohaterzy książki pewnie nie podzieliliby mojej opinii.
Przy "The Call" oderwałam się od rzeczywistości, a świat wykreowany przez autora niespodziewanie mnie pochłonął. Nie spodziewałam się po niej niczego wielkiego, ale z każdą stroną wydawało mi się, że jest coraz lepiej, aż nawet nie zauważyłam, kiedy dotarłam do końca. Podobali mi się również bohaterzy. Każdy z nich był inny i każdy miał swoje własne indywidualne podejście do Wezwania oraz inny tok myślenia, który pozwolił nam na poznanie sytuacji z różnych stron. Jedyne moje zastrzeżenie to styl pisania autora. Miałam wrażenie, że się nudził, pisząc niektóre sceny i szybko jej skracał. Opisy były niepełne, a w niektórych dialogach nie widziałam żadnego sensu, jednak ewidentnie widać było, że czeka na takie sceny jak walki oraz Wezwania. Bardzo dobrze sprawdzał się w scenach akcji i w chwilach, kiedy miałam okazję znaleźć się w Szaroziemi na własne trzy minuty, spędzałam je bez tchu, bo nawet nie zauważyłam, kiedy wstrzymałam oddech.
To fajna, lekka lektura, jednak nie nadaje się dla osoby, która na co dzień nie czyta fantastyki. Podobała mi się, ale raczej już do niej nie wrócę, a także nie pozostanie w mojej pamięci na dłużej. Zakończenie książki pobudza ciekawość i mogłoby być wstępem do kolejnej części oraz walki z Sidhe o sprawiedliwość dla narodu, który musi przetrwać, jednak mam nadzieję, że autor nie będzie wydłużał serii, bo myślę, że to, co najważniejsze, zostało powiedziane w tej części. Zapraszam do przeczytania na długi weekend albo zerwania nocki!
2017-09-30 10:32:48

Irlandia - na skutek tajemniczych wydarzeń - zostaje pewnego dnia całkowicie odcięta od reszty świata. Od tej pory życie mieszkańców jest skoncentrowane na próbie przeżycia w ciężkich warunkach (wywołanych przez izolację), a także na staraniach, by ocalić jak najwięcej dzieci. Na skutek krzywd, jakie dawno temu zostały wyrządzone tajemniczemu ludowi z Szaroziemi, każdy z nastoletnich mieszkańców wyspy zostaje Wezwany. W jego świecie Wezwanie trwa zaledwie 3 minuty (i 4 sekundy), ale tam gdzie zostaje przeniesiony to cały dzień. W tym czasie musi uciekać przed polującymi na niego okrutnymi Sidhe, którzy traktują go jak żywą zabawkę. Niezależnie od rezultatu polowania, każdy z nastolatków po upływie wyznaczonego czasu wraca do swojego świata. Jeśli ma wyjątkowe szczęście - cały i zdrowy. Niestety przytłaczająca większość wraca z Wezwania z potwornie zdeformowanymi ciałami, głębokimi urazami psychicznymi lub martwa.
Świat wykreowany w „The Call, rządzące nim zasady oraz Wezwań to zdecydowanie mocne strony książki. Dzięki temu, że reguły są ujawniane czytelnikowi stopniowo, historia jest tajemnicza i wciągająca, a z każdą kolejną informacją intryguje coraz bardziej. O Guilin z dużą oryginalnością wykreował świat w swojej książce. Nie sposób nie wspomnieć o stylistyce „The Call” – w książce wiele jest plastycznych relacji z Szaroziemi, nie brakuje w niej także grozy czy odrażających scen. Na mnie robiły one wrażenie, ale nie zniechęcały do dalszego czytania - dla niektórych część pomysłów O Guilina prawdopodobnie będzie zbyt obrzydliwa i książka nie przypadnie im do gustu.
Sama akcja książki jest dynamiczna i nie brakuje w niej zwrotów oraz wątków pobocznych. Dobrym rozwiązaniem było wplecenie do historii opowiadań z Wezwań. Pozwalają one zobaczyć jak poszczególni bohaterowie walczyli o swoje przetrwanie, co dla mnie było najciekawszym wątkiem w „The Call”. Społeczeństwo zbudowało system, który miał przygotować młodych ludzi zarówno fizycznie, jak i psychicznie. Jednocześnie wymagało od nich podporządkowania się licznym surowym regułom i niewygodom. I tu kolejny plus dla O Guilina, który nie dość, że nie wypełnił swojej książki kalkowymi postaciami, to jeszcze zadbał o to, by mieli oni wyraziste charaktery (przykładem na to jest Nessa, która przy pomocy sprytu, wytrwałości i uporu walczy nie tylko z przeznaczeniem, ale i konsekwencjami własnej niepełnosprawności). W sytuacji zagrożenia reagują oni w indywidualny sposób, dzięki czemu są bardziej wiarygodni, a cała historia - bardziej nieprzewidywalna. I choć „The Call” dzieje się w świecie wymyślonym, to wykorzystane tu wątki są bardzo uniwersalne (oprócz już wspomnianych m.in. walka o władzę, lojalność, zdrada, przyjaźń, wpływ systemu na życie jednostek), a każdy może zadać sobie pytanie co on by zrobił na miejscu Nessy, Anto czy Conora.
Ci, którzy spodziewali się po powieści zamkniętej całości mogą poczuć się rozczarowani - ale ci wszyscy, których wciągnął świat „The Call” (o polubieniu go raczej nie może być mowy) zapewne ucieszą się, że historia będzie miała ciąg dalszy. Jeśli O Guilin utrzyma poziom z "The Call" to wkrótce będziemy czytać jego kolejną dobrą książkę.
2017-10-11 12:37:30

"The Call Wezwanie" to pozycja wyróżniająca się oryginalną i pomysłową fabułą. Nic podobnego nie wpadło mi jeszcze w ręce i to moim zdaniem jest jej największym plusem. Oczywiście można się doszukiwać pewnych podobieństw do znanych historii, ale jest tego naprawdę niewiele.
Peadar O'Guilin stworzył niezwykle mroczny, brutalny i tajemniczy świat, w którym każdy nastolatek zostanie wezwany do przerażającej krainy, w której czeka na niego bezwzględny lud i okrutna walka o życie. Mimo kilkuletniego szkolenia w szkole przetrwania, powrócić żywemu udaje się naprawdę nielicznym, a o żadnym z nich nie można powiedzieć, że wrócił "cały i zdrowy". Pobyt w krainie Sidhe zmienia każdego.
W przedstawionej historii występuje sporo bohaterów. Większość z nich poznajemy dość pobieżnie, co może utrudniać zżycie się z nimi. Przyznać jednak muszę, że każdy z nich ma niepowtarzalny charakter, co jest bardzo miłym zaskoczeniem. Najwięcej uwagi autor poświecił Nessie, i to ona jest najlepiej scharakteryzowaną postacią i oczywiście główną bohaterką. Ja osobiście obdarzyłam ją sympatią. Podobała mi się jej zawziętość i upór oraz fakt, iż mimo niepełnosprawności nie pozwala sobie na taryfę ulgową, tylko twardo dążyła do wyznaczonego sobie celu.
Tempo akcji jest szybkie, przez co książkę praktycznie się pochłania i choć wykonanie nie urzekło mnie w 100% - szczególnie brakowało mi lepszego opisu świata Sidhe - to pozycja była miłą odskocznią od dotychczasowych lektur i codzienności. W mojej ocenie pozycja jest dobra, choć brak jej lepszego przedstawienia stworzonego świata.
2018-02-01 22:12:42


Podobne do: The Call - Peadar Ó Guilín



Klienci, którzy kupili oglądany produkt kupili także: